Chlebowski: Zmiany w podatkach muszą zaczekać
REKLAMA
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
REKLAMA
Odpowiada Zbigniew Chlebowski
- Oczywiście projekt budżetu na 2008 rok. To jest absolutny priorytet komisji. Wyraziłem zgodę na przewodniczenie Komisji Finansów Publicznych, żeby sprawnie przebiegały jej prace. Chcemy przyjąć budżet państwa w ustawowym terminie, tak aby do 27 stycznia przesłać uchwaloną ustawę budżetową do Kancelarii Prezydenta RP. Po drugie, trzeba pochylić się na kwestią nadzoru nad rynkiem finansowym w Polsce. Jest już projekt ustawy zgłaszany przez prezydenta Kaczyńskiego, dotyczący przeniesienia nadzoru nad sektorem bankowym do NBP. To kolejna sprawa, którą będzie zajmowała się komisja, i trzecia, najważniejsza, to ustawy okołobudżetowe. Dzisiaj trudno rozstrzygać, jakie projekty ustaw będą towarzyszyły budżetowi w tym przypadku. Zapewne jeszcze w tym tygodniu będę wiedział, jakie ustawy wraz z przyjęciem budżetu trzeba znowelizować.
Nie przewiduje pan, że komisja jeszcze przed końcem roku zajmie się zmianami w podatkach, w tym koniecznymi zmianami w opodatkowaniu akcyzą energii elektrycznej oraz długo oczekiwaną przez podatników nowelizacją ustawy o VAT?
- Uważam realnie, że nie można liczyć do końca roku na poważne zmiany i w ustawie o VAT, i ustawie o akcyzie. W najbliższym czasie komisja będzie całkowicie pochłonięta pracami nad budżetem, na które w Sejmie i Senacie zostało półtora miesiąca. Będą one intensywne. Podatki moim zdaniem trzeba w tym momencie potraktować drugoplanowo. Również dlatego, że nie przewidujemy zmian w podatkach niekorzystnych dla podatnika, więc można je wprowadzać w trakcie roku.
Czy jest możliwe, aby najważniejsze ustawy, w tym ustawy okołobudżetowe, były wnoszone do Sejmu jako projekty poselskie, a nie rządowe, których tryb przyjmowania jest bardziej czasochłonny?
- Sądzę, że jeżeli budżetowi będą towarzyszyły konieczne ustawy okołobudżetowe, to jedyną możliwością ich przyjęcia będzie tryb inicjatywy poselskiej. Nie ma szans, by rząd w trybie uzgodnień międzyresortowych mógł przygotować jakikolwiek projekt ustawy, który można uchwalić w ciągu dwóch czy trzech miesięcy.
Rozmawiała Magdalena Majkowska
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat