REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prof. Modzelewski: Co można zrobić z chaosem w prawie podatkowym? Nowe ustawy o VAT, PIT, CIT. Wewnętrzne regulaminy podatkowe

Prof. Modzelewski: Co można zrobić z chaosem w prawie podatkowym? Nowe ustawy o VAT, PIT, CIT. Wewnętrzne regulaminy podatkowe
Prof. Modzelewski: Co można zrobić z chaosem w prawie podatkowym? Nowe ustawy o VAT, PIT, CIT. Wewnętrzne regulaminy podatkowe
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Zwycięzcy w ostatnich wyborach parlamentarnych politycy twierdzą, że muszą przywrócić praworządność po latach „pisowskiego bezprawia”. Mówią o sądownictwie powszechnym, KRS, Trybunale Konstytucyjnym, Sądzie Najwyższym a pomijają konsekwentnie „dorobek” legislacyjny, interpretacyjny i judykacyjny prawa podatkowego ostatnich lat (zwłaszcza 2020-2023), czyli nieznany w przeszłości stan chaosu – pisze profesor Witold Modzelewski. Co można zrobić z chaosem legislacyjnym w prawie podatkowym.

Polskie prawo podatkowe 2024. Chaos i marna jakość przepisów

Ilość wprowadzonych nowelizacji przekroczyła wszystkie rekordy a ich jakość legislacyjna a częściowo również merytoryczna stoczyła nas na przysłowiowe dno. Co prawda wcześniej usunięto z najważniejszego podatku kilka rażących „liberalnych” patologii (w tym zwłaszcza obowiązkowe krajowe odwrotne obciążenie w podatku od towarów i usług) oraz wprowadzono kilka (dosłownie) ważnych zmian uszczelniających (w tym zwłaszcza obowiązkowe odwrotne obciążenie w tym podatku), ale te perły giną w morzu zbędnych lub byle jakich zmian oraz oczywistych absurdów, których już nikt nie traktuje poważnie (np. tzw. raportowanie schematów podatkowych). 

Autopromocja

W akcyzie najwięcej do powiedzenia mieli przez ostatnie lata interesariusze, którzy bronią przywilejów czyli głównie obniżonych stawek na „swoje wyroby”, co zmniejsza i tak niewielką efektywność fiskalną tego podatku. 

Horrorem są oczywiście podatki dochodowe, w których co roku doklejano kolejne napisane byle jak nowelizacje, a zwłaszcza kolejne ulgi, z których nawet nikt nie chciał skorzystać (poza „biznesem optymalizacyjnym”). 

W podatku od towarów i usług (VAT) dopisano dziesiątki bezsensownych przepisów, których treść świadczy wyłącznie o tym, że ich autorzy mają dość skromną wiedzę na temat tego podatku. Przy okazji implementowano całą serię najnowszych pomysłów unijnych, zwłaszcza dotyczących tzw. e-commerce, równie „mądrych” jak miejscowe wynalazki legislacyjne. Swoją drogą ktoś reprezentował nasz kraj w pracach nad zmianami w prawie UE dotyczącym tego podatku i nie oprotestował dotychczas tych pomysłów: czy może warto go wreszcie wymienić na kogoś bardziej kompetentnego?

Po pierwsze usunięcie zbędnych przepisów

Co z robić z tym bajzlem? Odpowiedź jest i prosta i trudna: można by zacząć od „ustawy oczyszczającej”, która uchyliłaby wszystkie zbędne (czyli większość) wprowadzanych w tym czasie przepisów. 
Trzeba by jednak wprowadzać w tej ustawie setki przepisów przejściowych i epizodycznych, których zrozumienie nastręczałoby zbyt wiele trudności. 

Najważniejsza jest zmiana zasad stanowienia przepisów podatkowych

Kto miałby napisać te przepisy? „Ludzie z rynku”, którzy śmiecili w legislacji podatkowej? Wolne żarty. Bo przecież tu tkwi istota problemu: sprzątanie w śmietniku legislacyjnym może potrwać dużo dłużej.

Ważniejsza jest zmiana zasad i trybu stanowienia przepisów podatkowych. Tę rolę trzeba powierzyć ludziom kompetentnym, którzy działają w interesie publicznym, czyli należy „podziękować” wszystkim bez wyjątku, którzy odpowiadają za katastrofalny stan legislacyjny. Trzeba również maksymalnie ograniczyć wpływy interesariuszy, których destrukcyjna rola na tej niwie jest tak samo zła jak owych „ludzi z rynku”. Ale czy mogą to zrobić „liberałowie”, którzy przecież rozpoczęli destrukcję podatków poprzez wprowadzenie do resortu finansów „społecznych doradców” z „międzynarodowego biznesu” zajmującego się ucieczką od opodatkowania?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nowe ustawy o VAT, PIT, CIT i opodatkowaniu hazardu. 4 zespoły legislacyjne. 

Można również zacząć to dzieło w inny sposób: usunąć wyłącznie przepisy zbędne, zwłaszcza dodane w ciągu ostatnich kilku lat (zwłaszcza przy okazji tzw. Polskiego Ładu) i jednocześnie powołać cztery zespoły legislacyjne, które napisałyby NOWE USTAWY o podatkach: od towarów i usług, PIT i CIT i odrębnie o opodatkowaniu hazardu. Zespoły powinny składać się z ekspertów nie pozostających w konflikcie interesów i objętych ochroną przeciwlobbingową i antykorupcyjną. 

Na napisanie tych projektów potrzeba w sumie około pół roku: powinien zostać powołany przez rząd merytoryczny pełnomocnik, który kierowałby od strony organizacyjnej tymi pracami. Zespoły te można by szumnie nazwać „Radą Kodyfikacji Prawa Podatkowego” albo „Komisją Kodyfikacyjną”, a każdy z szefów zespołu powinien swoim nazwiskiem sygnować te projekty: idzie o merytoryczną odpowiedzialność za wynik tych prac. Tak jak pierwszą ustawę o podatku od towarów i usług i akcyzie w wersji obowiązującej w latach 1993-1996 nazywano potocznie „ustawą Modzelewskiego”, tak te nowe projekty powinny mieć swoich „merytorycznych ojców”.

Wewnętrzne regulaminy podatkowe

Można pójść wówczas już od dziś inną, prostszą drogą: przygotować „małą” ustawę, która etapowo będzie uchylać wyłącznie absurdalne lub po prostu zbędne przepisy, wprowadzając jednocześnie postulowaną od kilkunastu lat możliwość opracowania przez podatników indywidualnych wewnętrznych regulaminów (instrukcji) podatkowych, które rozwiązywałyby trudne problemy interpretacyjne, jednocześnie ujednolicając ich stosowanie w czasie. Podatnik byłby zobowiązany do poinformowania właściwego organu podatkowego o przyjęciu oraz zmianie tych regulaminów oraz do przesłania ich treści. 

Dokumenty te mogłyby być przesłane również do Krajowej Informacji Skarbowej, której szef mógłby w określonym terminie negatywnie zaopiniować poszczególne postanowienia tego regulaminu w przypadku ich jednoznacznej sprzeczności z przepisami prawa (a nie np. z wyrokami sądowymi czy też interpretacjami urzędowymi). Opinia w tej sprawie nie miałaby charakteru wiążącego, ale byłaby ważnym sygnałem dla podatników. 

Może więc prawo podatkowe powinni naprawić sami podatnicy, skoro władzy to jakoś nie wychodzi?

Prof. dr hab. Witold Modzelewski

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Minister Domański o przyszłości KSeF. Nowe daty uruchomienia zostały wyznaczone

Minister finansów Andrzej Domański wypowiedział się dziś o audycie Krajowego Systemu e-Faktur i przyszłości KSeF. Zmiany legislacyjne w KSeF to będzie proces podzielony na dwa etapy.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

Globalny podatek minimalny - zasady GloBE również w Polsce. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury rachunkowe i podatkowe

System globalnego podatku minimalnego (zasad GloBE) zawita do Polski. Przedsiębiorstwa będą musiały dostosować swoje procedury wewnętrzne, w szczególności dotyczące gromadzenia informacji rachunkowych i podatkowych.

REKLAMA