Adwokaci chcą korzystać ze zwolnienia podatkowego
REKLAMA
Naczelna Rada Adwokacka przedstawiła Ministerstwu Sprawiedliwości kilka propozycji rozwiązania problemu opodatkowania nieodpłatnie świadczonej pomocy prawnej najuboższym. Pomoc taką świadczą obecnie radcowie prawni i adwokaci. Mimo że nie pobierają za tę działalność opłat, muszą odprowadzać podatki: dochodowy oraz VAT.
REKLAMA
Jednym z rozwiązań jest wprowadzenie rocznej kwoty ryczałtu pomocy pro publico bono, która byłaby zwolniona z podatków. Chodzi o to, aby nieodpłatnie udzielona pomoc o wartości np. do 5 tys. zł rocznie nie podlegała ani podatkowi dochodowemu, ani VAT. Stawki za taką pomoc miałyby być określane na podstawie rozporządzenia ministra sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie. Adwokaci musieliby jednak prowadzić ewidencje takich bezpłatnie świadczonych usług oraz wykazywać je w rozliczeniu rocznym.
Kolejnym pomysłem jest wprowadzenie indywidualnego wskaźnika na poziomie np. 10 proc. obrotu za poprzedni rok podatkowy. Chodziłoby w praktyce o to, aby zwolnienie z podatków dotyczyło nieodpłatnie świadczonej pomocy prawnej o wartości nieprzekraczającej 10 proc. obrotu adwokata lub kancelarii. W tym przypadku stawki również byłyby ustalane na podstawie rozporządzenia ministra sprawiedliwości oraz istniałaby konieczność ewidencji.
Trzecim zaproponowanym rozwiązaniem jest system mieszany. Adwokat świadczący pomoc pro publico bono byłby zwolniony do określonej kwoty z VAT. Po przekroczeniu tej kwoty miałaby natomiast zastosowanie stawka zerowa VAT.
Zdaniem Dominika Szczygła, doradcy podatkowego i radcy prawnego w MSDS Kancelaria Radców Prawnych M. Szczotka D. Szczygieł, propozycje Naczelnej Rady Adwokackiej zasługują na uwagę, ale wymagają dopracowania.
- Na pierwszy rzut oka wydaje się, że wprowadzenie pomysłu w zaproponowanym kształcie wiązałoby się ze wzrostem biurokratycznych obowiązków, co z całą pewnością nie zachwyci zainteresowanych. Nasuwa się też pytanie, czy wyłączenie z VAT albo wprowadzenie 0-proc. stawki VAT na pomoc prawną pro bono nie byłoby prostszym rozwiązaniem? - mówi Gazecie Prawnej Dominik Szczygieł.
ŁUKASZ ZALEWSKI
lukasz.zalewski@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat