REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sąd administracyjny będzie mógł nakazać zmianę decyzji

Subskrybuj nas na Youtube
Sąd administracyjny będzie mógł nakazać zmianę decyzji
Sąd administracyjny będzie mógł nakazać zmianę decyzji

REKLAMA

REKLAMA

Sądy administracyjne będą mogły nakazywać urzędom zmianę zaskarżonej przez obywatela decyzji; dziś mogą tylko polecać urzędom ponowne zbadanie sprawy. Takie zmiany zakłada projekt reformy, która wkrótce trafi do drugiego czytania w Sejmie.

Planowaną reformę, w rozmowie z PAP, korzystnie ocenił prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego i przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa prof. Roman Hauser. "Właśnie mija 10 lat obowiązywania przepisów o ustroju sądów administracyjnych, można więc ocenić, czy te unormowania okazały się skuteczne i jakie kwestie należy jeszcze doprecyzować, aby sądownictwo administracyjnie działało jeszcze bardziej skutecznie" - zaznaczył.

REKLAMA

Autopromocja

Projekt reformujący sądy administracyjne wpłynął do Sejmu w lipcu 2013 r. Został przygotowany przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. "Obywatel oczekuje coraz łatwiejszego dostępu do sądu administracyjnego oraz szybkiego uzyskania finalnego rozstrzygnięcia. I aczkolwiek w tym zakresie dokonał się istotny postęp, to oczekiwania obywateli ciągle rosną. Nie mogą więc pozostać niezauważone" - głosiło uzasadnienie zmian.

Sejm przeprowadził pierwsze czytanie tej nowelizacji Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi we wrześniu 2013 r. Następnie projekt trafił do podkomisji, która omawiała go na dziewięciu posiedzeniach i na początku listopada tego roku przyjęła sprawozdanie ze swych prac.

Zgodnie z projektem sądy administracyjne uzyskają uprawnienia odnoszące się do zobowiązania urzędu do wydania wskazanej decyzji lub postanowienia, w określonym przez sąd terminie. Urząd będzie musiał także zawiadomić sąd o wykonaniu wyroku. "Powyższa propozycja wpisuje się w ogólną tendencję występującą w europejskich systemach prawnych przejmowania przez sądy administracyjne merytorycznego orzekania w sprawie" - zaznaczono w uzasadnieniu.

Jest to - według prof. Hausera - jeden z najdonioślejszych zapisów w projekcie. Jak zaznaczył, propozycja wyposażenia sądu administracyjnego w kompetencję umożliwiającą zobowiązanie organu wydającego decyzję administracyjną do wydania w określonym terminie nowej, z jednoczesnym wskazaniem sposobu załatwienia sprawy, oznaczać będzie bezpośredni wpływ sądu na zmianę niektórych decyzji.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Ta propozycja w większym stopniu niż dotychczas zapewni skuteczność i sprawność kontroli sądowej" - podkreślił prof. Hauser. Przyznał, że obecnie zdarza się, że sprawa dwu lub trzykrotnie wraca do sądu. "Bo organ, bądź nie chce uznać wskazanego przez sąd kierunku wykładni przepisów, bądź też nie przestrzega zaleconych przez sąd wymogów przeprowadzenia postępowania" - wyjaśnił. Jak wskazał, "wprowadzenie przez ustawodawcę skutecznych środków służących przeciwdziałaniu tego typu zjawiskom jest niezbędne".

Kasy fiskalne 2015 / 2016 – zwolnienia

Pytany o wątpliwości płynące z różnych środowisk co do tego, czy wojewódzkie sądy administracyjne udźwigną ten nowy ciężar, prof. Hauser przypomniał, że już dziś sądy administracyjne I instancji mogą wydawać tzw. orzeczenia reformatoryjne (czyli zmieniające decyzje organu) np. w sprawach interpretacji prawa przez organy podatkowe, albo – w pewnych okolicznościach – "orzec o istnieniu lub nieistnieniu uprawnienia lub obowiązku" w przypadku bezczynności lub przewlekłego prowadzenia postępowania przez organ.

"Wprowadzenie więc w projekcie ustawy nowej regulacji nie będzie dla sądów ciężarem, lecz instrumentem umożliwiającym sprawne załatwienie sprawy, a także, co jest ważne dla skarżących, skrócenie oczekiwania na finalne rozstrzygnięcie" - ocenił prof. Hauser.

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Po zmianach zwiększona ma także zostać ochrona obywateli przed przewlekłością ze strony urzędów i możliwość orzekania przez sądy administracyjne o takiej przewlekłości. Obecnie, jeżeli po wniesieniu skargi na przewlekłość, a jeszcze przed początkiem procesu w WSA, urząd wydał decyzję w sprawie, to sąd umarza postępowanie, nawet jeśli uprzednio organ przez kilka lat przewlekle prowadził tą sprawę.

"Taki stan rzeczy uniemożliwia sądowi uwzględnienie takiej skargi, ponieważ w dniu orzekania sprawa została już załatwiona. W konsekwencji strona nie może uzyskać orzeczenia sądu potwierdzającego, że doszło do rażącej bezczynności czy przewlekłości postępowania. Tymczasem taki wyrok jest koniecznym warunkiem dochodzenia odszkodowana" - wskazano w uzasadnieniu projektu.

Ponadto, jako zasada, ma być wprowadzona możliwość zmiany wyroków wojewódzkich sądów administracyjnych przez Naczelny Sąd Administracyjny, czyli tzw. reformatoryjnego orzekania przez NSA. Chodzi o to, aby w przypadkach, w których NSA uzna zasadność kasacji, sprawa nie wracała ponownie do WSA.


Uczestniczący w posiedzeniach sejmowej podkomisji poseł Borys Budka (PO) powiedział PAP, że podczas tych prac nie wprowadzono dużych zmian do projektu.

"Nie było zastrzeżeń konstytucyjnych dotyczących zasady trójpodziału władzy i ewentualnego zastąpienia organów administracji przez sądy. Nie było też zastrzeżeń do projektu ze strony rządu" - zaznaczył Budka. Dodał, że projekt jest jedną z największych zmian odnoszących się do sądów administracyjnych, jakie pojawiły się w ostatnich latach i na pewno wywoła dyskusję na posiedzeniu sejmowej komisji.

Przewodnicząca sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Stanisława Prządka (SLD) poinformowała PAP, że komisja zajmie się projektem najprawdopodobniej na przełomie stycznia i lutego. Oznacza to, że jego drugie czytanie mogłoby się odbyć jeszcze w lutym 2015 r. (PAP)

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje skutków błędów w deklaracjach podatkowych. Księgowy jest chroniony dopiero, gdy wykupi rozszerzoną polisę OC

Księgowi w biurach rachunkowych mają coraz mniej czasu na złożenie deklaracji podatkowych swoich klientów – termin składania m.in. PIT-36, PIT-37 i PIT-28 mija 30 kwietnia. Pod presją czasu księgowym zdarzają się pomyłki, np. błędne rozliczenie ulg, nieuwzględnienie wszystkich przychodów czy pomyłki w zaliczkach na podatek. W jednej z takich spraw nieprawidłowe wykazanie zaliczek w PIT-36L zakończyło się naliczonymi przez Urząd Skarbowy odsetkami w wysokości ponad 7000 zł. Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje błędów w deklaracjach podatkowych – ochronę zapewnia dopiero wykupienie rozszerzonej polisy.

Rewolucja płacowa w całej UE od 2026 roku. Pracodawcy będą musieli ujawniać kwoty wynagrodzenia pracownikom i kandydatom do pracy

Wynagrodzenia przestaną być tematem tabu. Od czerwca 2026 roku pracodawcy będą mieli obowiązek ujawniania informacji o płacach, zarówno kandydatom do pracy, jak i zatrudnionym pracownikom. Czy to koniec nierówności i początek nowego rozdania na rynku pracy?

Firmy ignorują KSeF? Tylko 5 tys. podmiotów gotowych na rewolucję e-fakturowania

Choć obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur wejdzie w życie za 9 miesięcy, zaledwie 5230 firm zdecydowało się na dobrowolne wdrożenie systemu. Eksperci biją na alarm – to ostatni moment na przygotowania. Firmy nie tylko ryzykują chaos, ale też muszą zmierzyć się z brakiem środowiska testowego, napiętym harmonogramem i rosnącą liczbą innych zmian w przepisach.

Spółka komandytowa bez VAT od dywidendy – ważna interpretacja skarbówki

Dywidenda wypłacana komplementariuszowi nie podlega VAT – potwierdził to Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Oznacza to, że spółki komandytowe, w których wspólnicy prowadzą sprawy spółki bez wynagrodzenia, nie muszą obawiać się dodatkowego obciążenia podatkowego. To dobra wiadomość dla przedsiębiorców poszukujących efektywnych i bezpiecznych rozwiązań podatkowych.

REKLAMA

Fiskus wlepi kary za niezapłacony podatek od sprzedaży ubrań i zabawek w internecie? MF analizuje informacje o 300 tys. osób i podmiotów handlujących na platformach internetowych

Operatorzy platform, za pośrednictwem których dokonywane są transakcje w internecie, przekazali MF dane ponad 177 tys. osób fizycznych i 115 tys. podmiotów – poinformowała PAP rzeczniczka szefa KAS Justyna Pasieczyńska. Dane te są teraz analizowane.

Będzie katastrofa fakturowa w 2026 roku? Kto odważy się wdrożyć obowiązek stosowania KSeF i faktur ustrukturyzowanych?

Niedawno opublikowano kolejną wersję projektu „nowelizacji nowelizacji” ustaw na temat faktur ustrukturyzowanych i KSeF, które mają być niezwłocznie uchwalone. Ich jakość woła o pomstę do nieba. Co prawda zaproponowane zmiany świadczą o tym, że twórcy przepisów chcą pozostawić tym, którzy połapią się w tych zawiłościach, jakieś możliwości unikania tej katastrofy, zachowując fakturowanie w dotychczasowej formie przynajmniej do końca 2026 r. Pytanie, tylko po co to całe zamieszanie i dezorganizacja obrotu gospodarczego – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Jak nie zbankrutować na IT: inteligentne monitorowanie i optymalizacja kosztowa środowiska informatycznego. Praktyczny przewodnik po narzędziach i strategiach monitorowania

W dzisiejszej erze cyfrowej, środowisko IT stało się krwiobiegiem każdej nowoczesnej organizacji. Od prostych sieci biurowych po rozbudowane infrastruktury chmurowe, złożoność systemów informatycznych stale rośnie. Zarządzanie tak rozległym i dynamicznym ekosystemem to nie lada wyzwanie, wymagające nie tylko dogłębnej wiedzy technicznej, ale przede wszystkim strategicznego podejścia i dostępu do odpowiednich narzędzi. Wyobraźcie sobie ciągłą potrzebę monitorowania wydajności kluczowych aplikacji, dbałości o bezpieczeństwo wrażliwych danych, sprawnego rozwiązywania problemów zgłaszanych przez użytkowników, a jednocześnie planowania przyszłych inwestycji i optymalizacji kosztów. To tylko wierzchołek góry lodowej codziennych obowiązków zespołów IT i kadry managerskiej. W obliczu tej złożoności, poleganie wyłącznie na intuicji czy reaktywnym podejściu do problemów staje się niewystarczające. Kluczem do sukcesu jest proaktywne zarządzanie, oparte na solidnych danych i inteligentnych systemach, które nie tylko informują o bieżącym stanie, ale również pomagają przewidywać przyszłe wyzwania i podejmować mądre decyzje.

Wojna celna USA - Chiny. Jak może się bronić Państwo Środka: 2 scenariusze. Świat (też Stany Zjednoczone) nie może się obejść bez chińskiej produkcji

Chiny mogą przekierować towary nadal objęte nowymi, wysokimi cłami USA przez gospodarki i porty azjatyckie lub (a raczej równolegle) przekierować sprzedaż dotychczas kierowaną do USA na inne rynki - prognozują eksperci Allianz Trade. Bardziej prawdopodobna jest przewaga drugiego scenariusza – tak było podczas pierwszej wojny handlowej prezydenta Trumpa, co obecnie oznaczać będzie m.in. 6% rokroczny wzrost importu z Chin do UE (ale też do innych krajów) w ciągu trzech najbliższych lat. Branża, która nie korzysta z żadnych wyłączeń w wojnie celnej – odzież i tekstylia może odczuć ją w największym stopniu na swoich marżach.

REKLAMA

Ostatnie dni na rozliczenie PIT-a i odliczenie ulg podatkowych. Czego nie uwzględnia Twój e-PIT? Co zrobić, gdy nie masz PIT-11?

Dzień 30 kwietnia robi na podatnikach coraz mniejsze wrażenie, zwłaszcza na tych rozliczających się na formularzu PIT-37. Teoretycznie nie muszą już pamiętać o wysłaniu dokumentu, bo na koniec miesiąca automatycznie zrobi to za nich e-Urząd Skarbowy (usługa Twój e-PIT). W praktyce jednak – jeśli naprawdę zależy nam na najkorzystniejszym rozliczeniu 2024 roku (w tym np. o rozliczeniu ulg podatkowych), nie możemy odpuścić samodzielnej weryfikacji przygotowanego przez fiskusa rozliczenia. Co warto zrobić na krótko przed upływem terminu?

Rozliczenie składki zdrowotnej do 20 maja 2025 r. za zeszły rok. Wypełnij ZUS DRA albo ZUS RCA i sprawdź czy masz nadpłatę, czy niedopłatę

ZUS przypomina, że każdy, kto w 2024 r. prowadził pozarolniczą działalność i podlegał ubezpieczeniu zdrowotnemu oraz był opodatkowany podatkiem liniowym, skalą podatkową lub ryczałtem ewidencjonowanym - musi rozliczyć w skali roku składki na ubezpieczenie zdrowotne. Należy to zrobić w dokumencie ZUS DRA lub ZUS RCA za kwiecień 2025 r., a termin minie 20 maja. Do tego dnia trzeba uiścić ewentualną niedopłatę.

REKLAMA