Dłuższy termin na rozliczenie VAT w imporcie przez upoważnionych przedsiębiorców (AEO)
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Pakiet portowy zawarty w czwartej transzy deregulacyjnej wychodzi naprzeciw postulatom przedsiębiorców branży transportu, spedycji i logistyki od czasu przystąpienia naszego kraju do UE - mówi PAP Marek Tarczyński, prezes Polskiej Izby Spedycji i Logistyki.
Pakiet portowy to element wchodzącej w życie 1 stycznia tzw. czwartej transzy deregulacji, czyli ustawy o ułatwieniu wykonywania działalności gospodarczej. Pakiet portowy zakłada skrócenie czasu trwania kontroli granicznych w portach morskich do 24 godzin oraz wydłużenie terminu dla przedsiębiorców na rozliczenie VAT w imporcie przez upoważnionych przedsiębiorców (AEO).
Tarczyński tłumaczy, że otwarcie naszego rynku - po akcesji do UE - obnażyło słabości systemu odpraw ładunków w polskich portach.
"Stosowane przepisy i nieraz archaiczne, restrykcyjne procedury skutecznie obniżały ich konkurencyjność wobec portów zachodnioeuropejskich, w których na szeroką skalę zaczęto odprawiać i obsługiwać ładunki importowe polskiego handlu zagranicznego. Zmniejszało to przeładunki w naszych portach, ograniczało spedycję, odprawy celne, przewozy samochodowe i intermodalne oraz uszczuplało przychody budżetu z powodu poboru cła zagranicą" – wskazuje Tarczyński.
Polecamy produkt: Przewodnik po zmianach przepisów 2014/2015
Mimo tych przeszkód, jak podkreśla, były też korzystne zmiany.
"Przeorientowano i unowocześniono system odpraw celnych oraz podjęto ambitny program przebudowy i rozwoju infrastruktury portowej" – wylicza.
I dodaje: "Przysłowiową piętą achillesową pozostał system odpraw fitosanitarnych i weterynaryjnych, warunkujący dopuszczenie do obrotu istotnej części ładunków, z czym między innymi zmierzono się, tworząc tzw. pakiet portowy". Chociaż - kontynuuje - nie usuwa zasadniczej przyczyny nadmiernego zbiurokratyzowania odpraw fitosanitarnych i weterynaryjnych, którym jest instytucjonalne rozdrobnienie aparatu kontrolnego.
"Niemniej, wprowadzenie czasowego reżimu odpraw, koordynacja procesu przez służbę celną, swoiste podkreślenie znaczenia tych procedur dla sprawnego funkcjonowania łańcucha logistycznego, powinno przynieść odczuwalną zmianę na lepsze i podnieść konkurencyjność naszych portów. Ułatwienia w rozliczaniu podatku importowego VAT poprawiają fiskalną atrakcyjność odpraw celnych i stanowią istotny krok na drodze do powszechnego stosowania tej procedury w przyszłości - zapewnia Tarczyński.
Odwrotne obciążenie w VAT – rozszerzenie listy towarów
Jego zdaniem te ułatwienia nie rozwiązują wszystkich problemów, ale to "rozsądny krok".
"Wprowadzone zmiany nie spełniają w pełni oczekiwań branży TSL (transport, spedycja, logistyka - PAP), są jednak rozsądnym krokiem naprzód na miarę obecnych możliwości. Podobnie, jak proces usprawnienia służby celnej, rozwoju infrastruktury portowej, czy drogowej, stopniowo krok po kroku przybliżają nas do standardów obsługi w portach zachodnioeuropejskich" - konkluduje prezes Polskiej Izby Spedycji i Logistyki. (PAP)
mah/ son/
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat