Windykacja z pomocą dłużnikom. Ruszył program „Zaradni”
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Program „Zaradni” rozpoczął się pod koniec stycznia w Tychach i Skarżysku Kamiennej. To wspólne przedsięwzięcie Centrów Integracji Społecznej z Tychów i Skarżyska Kamiennej oraz firmy windykacyjnej Kredyt Inkaso. Program łączy w sobie elementy coachingu z podstawami zarządzania własnymi pieniędzmi oraz wsparcia zawodowego. Jego celem jest pomoc dłużnikom w wychodzeniu z pętli zadłużenia. To także pomysł na przełamanie barier między osobami zadłużonymi i windykatorami, zwiększający kontaktowalność wśród klientów firmy windykacyjnej.
Windykacyjna praca u podstaw
Barbara 40 – latka, dwójka dzieci. Do oddania 35 tys. złotych. Podżyrowała kredyty znajomemu. Stanisław 50 lat. Na minusie 7 tys. złotych. Cztery niespłacone kredyty konsumenckie. Anna 11 tys. złotych. Zakupy na raty. Henryk frankowy kredyt hipoteczny w windykacji. W pilotażowej edycji zdecydowało się wziąć udział 20 osób. Nie spłacają zobowiązań od kilkunastu miesięcy. Ich długi trafiły do windykacji. Niektórzy mają już na głowie komornika. Dla wszystkich długi to kamień u szyi. I problem, jak poradzić sobie z ich spłatą. Nie wierzą, że sami radę dadzą. Windykatorowi nie ufają. – Nie wiedzą od czego zacząć walkę z długiem. Nie wiedzą jak rozmawiać z wierzycielami czy windykatorami. Dlatego wolą uciekać przed problem niż go rozwiązać – tłumaczy Karolina Gałczyńska-Szymczyk, dyrektor Centrum Integracji Społecznej w Skarżysku Kamiennej. Na tej sytuacji tracą obie strony. Zadłużony ostatecznie trafia w ręce komornika. A ta forma egzekucji długu jest dla niego najdroższa. Po stronie windykatora spada jego efektywność, a to w prostej linii przekłada się na wynik finansowy firmy.
– Pętla zadłużenia, to nie tylko problem pieniędzy, ale w dużej mierze właśnie motywacji psychologicznej – tłumaczy Rafał Szewczak, psycholog, coach i trener, który prowadzi warsztaty dla zadłużonych w ramach programu „Zaradni” – Najpierw trzeba pokazać im, że są wstanie zmierzyć się z problemem własnymi siłami. Dopiero potem jak to zrobić. – dodaje.
Warsztaty podzielone są na trzy etapy: analiza sytuacji dłużnika; w drugim kroku pokazanie, jak skuteczniej radzić sobie z pieniędzmi; ostatnim etapem jest seria ośmiu sesji coachingowych, podczas których uczestnicy wspierani są w budowaniu i realizowaniu ich własnej drogi wyjścia z długu.
Ulga z tytułu wychowywania dzieci 2014 / 2015
Ulga na dzieci w pytaniach i odpowiedziach
Amerykańskie doświadczenia
Program wsparcia dłużników „Zaradni” bazuje na doświadczeniu amerykańskiego windykatora CFS2. Firma kilka lat temu postanowiła wyjść naprzeciwko problemom swoich klientów, dla których barierą w spłacie było bezrobocie. Przygotowała program, aktywnie wspierając ich w poszukiwaniu pracy. Wyszukiwała oferty, pomagała budować CV, a nawet przypominała o rozmowie kwalifikacyjnej. Budowała też świadomość dłużników pomagając im w negocjacjach z innymi wierzycielami. Amerykański eksperyment powiódł się. Dzięki programowi CFS2 skutecznie podniosła wskaźnik spłat.
Obalić mity i przesądy o windykacji
W trakcie programu oprócz coachów z zadłużonymi pracuje zawodowy windykator. – Mimo początkowej nieufności, okazało się, że uczestnicy mają dziesiątki pytań i wątpliwości. Głód wiedzy jest ogromny – przyznaje Przemysław Grzyb z Kredyt Inkaso, który poprowadził zajęcia dla zadłużonych. Jak pokazują pierwsze doświadczenia programu, dłużnicy często nie znają kompetencji firm windykacyjnych. Nie mają świadomości, jak wygląda życie ich długu. Negocjacje z wierzycielem najczęściej kojarzą im się z naciskami i wymuszaniem spłat. Ale problem zaczyna się już na poziomie odróżnienia komornika od windykatora. Bo dłużnicy często utożsamiają te dwie osoby.
Rozlicz szybko PITY 2015 z płytą CD
Nowe formy pracy z dłużnikami
Ugoda z dłużnikiem, to obecnie najskuteczniejszy sposób odzyskiwania długów. Tylko, że na firmach stosujących ten model cieniem kładą się praktyki nielicznych firm stosujących nieuczciwe metody windykacji. Listy czy spoty często nie są wstanie przekonać do kontaktu wielu osób - Stąd pomysł bezpośredniego wyjścia do dłużników. Z jednej strony chcemy im pokazać, jak pracujemy, a z drugiej podpowiedzieć jak pozbyć się długów – wyjaśnia prezes Kredyt Inkaso Paweł Szewczyk. Firma liczy, że takie działania przełożą się na wzrost świadomości zadłużonych w kwestii, jakie możliwości daje współpraca z firmami windykacyjnymi.
„Zaradni” ciąg dalszy
Po dwóch pierwszych warsztatach zrezygnowały tylko dwie osoby. Reszta czeka na sesje coachingowe. Teraz będą pracować nad własną ścieżką wyjścia z długu. Jeśli choć części uda się pokonać bariery i wejść na drogę spłaty, będzie można powiedzieć, że program spełnił swoje cele i zasługuje na realizacje w nowych lokalizacjach. Zwłaszcza, że z długami boryka się już 2,3 mln Polaków.
Podyskutuj o tym na naszym FORUM
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat