REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Posiadacze kredytów we frankach składają pozwy

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kancelaria Prawna Skarbiec
Kancelaria Prawna Skarbiec świadczy doradztwo prawne z zakresu prawa podatkowego, gospodarczego, cywilnego i karnego.
Posiadacze kredytów we frankach składają pozwy / Fot. Fotolia
Posiadacze kredytów we frankach składają pozwy / Fot. Fotolia
Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Wycena franka szwajcarskiego w ostatnich dniach naprawdę budzi emocje. Magiczne „CHF/PLN” są najczęściej oglądanymi danymi ekonomicznymi. Czy rzeczywiście posiadający kredyty w tej walucie powinni liczyć na regulacje rządowe lub propozycje banków? Czy może skończy się jak z opcjami walutowymi - po szumie medialnym i emocjach wyborów „frankowicze” i tak będą zmuszeni pójść do sądu.

REKLAMA

O co chodzi w całej sprawie? Przecież obowiązuje zasada swobody umów i odpowiedzialności za własne zobowiązania. A „frankowicze” to nikt inny, jak spekulanci. Liczyli na tani kredyt. Nawet przy kursie 4,30 płacą mniej, niż kredytobiorcy z zobowiązaniem w złotówce. Problem polega na tym, że rata „frankowicza” jest inaczej skonstruowana. Większa część zobowiązania to jednak kwota główna, nie odsetki. Taki kredyt to usankcjonowane niewolnictwo.

Kredyt we franku / kredyt złotowy

Może spójrzmy w liczby. „Frankowicz” zaciąga w 2008 roku zobowiązanie na 100 000 PLN w CHF ze stawką 2,30 za franka. Osoba z kredytem złotowym zaciąga tą samą kwotę. Jednakże kredyt wyrażony w PLN ma tą samą kwotę główną w czasie. Co się dzieje po 8 latach? Załóżmy optymistycznie, że kurs z 2,20 PLN nagle skoczył do 4,30 PLN, a nasi kredytobiorcy spłacili z kredytu 10 000,00 PLN kwoty głównej. W 2015 roku pozostała kwota główna wyrażona w PLN nie zmieni się i wynosi 90 000,00. Kwota gówna do spłaty przez „frankowicza” wyniesie 133 920,00 PLN. Dysproporcja jest oczywista. Ktoś zapyta, jakie to ma znaczenie, skoro rata jest niska? Otóż ma znaczenie diametralne. Osoba z kredytem złotowym ma swobodę we wzięciu kredytu konsolidacyjnego, sprzedaży mieszkania, wzięcia nowego kredytu. Przecież przy wcześniejszej spłacie odsetki nie są naliczane. Niestety „frankowicz” jest w znacznie gorszej sytuacji. Jego zobowiązanie w kwocie głównej znacznie przewyższa kwotę kredytu jaką zaciągnął. Już nawet przy egzekucji komorniczej pozostaje z długiem na całe życie.

MF i UOKiK stworzą ranking banków najlepiej traktujących kredytobiorców we frankach szwajcarskich

Osoby komentujące sytuację i skupiające się tylko na kwestii wysokości raty nie dostrzegają tej oczywistości. Popadają w skrajną hipokryzję, żądając tej wiedzy od „frankowicza” w chwili wzięcia kredytu, a sami nie dostrzegają tego dziś. Nie oszukujmy się, kredyty we franku od kilku lat nie są prawidłowo zabezpieczone, a wartość zobowiązania przekracza znacznie hipotekę.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Co się wydarzyło?

Skąd biorą się takie zjawiska ekonomiczne? Odpowiedzią Europy na kryzys finansowy jest tzw. poluzowanie ilościowe - inna nazwa jawnego rozboju. EBC po prostu drukuje euro ponad normę bez pokrycia. Przypomnijmy, obywatel jeśli podejmie się chociaż próby drukowania pieniądza, popełnia jedno z najcięższych przestępstw. Bank Centralny Europy ma prasę drukarską, która pozwala dowolnie drukować euro bez pokrycia, bez żadnej odpowiedzialności. Ostatnie oświadczenia Prezesa EBC Mario Draghiego raczej nie napawają optymizmem. EBC zamierza zwiększyć zakres polityki poluzowania ilościowego. Najprawdopodobniej opary z prasy drukarskiej powodują halucynacje i tak Europa poluzuje ilościowo walutę, a „frankowicze” poluzują ilościowo inną częścią ciała.  Dewaluacja waluty jest nieunikniona. W takiej sytuacji waluta krajów z odpowiedzialną gospodarką monetarną skacze do góry jak rtęć w zdelegalizowanym termometrze w upalny dzień. Złoty polski leci w dół, gdyż jest silnie powiązany z euro, a ponadto wydarzenia w regionie nie napawają optymizmem. Frank po sześć złotych? A czemu nie?

Co można zrobić?

Odrzućmy iluzję, że rząd coś zrobi. Pani premier szybciej się schowa w domu z dziećmi, niż zadrze z „banksterami”. Pamiętajmy, że rodzime banki to zazwyczaj przybudówki wielkich banków zachodnich o niewyobrażalnej skali działalności, znajomościach i koneksjach. Zawsze polityk platformy ma możliwość dopełnić kariery w stylu niektórych znanych premierów, co wydaje się bezpieczną przystanią. Niestety „frankowicze” nie są tak dobrze zorganizowani jak związki zawodowe. Nie zaczną grozić politykom, że wiedzą, gdzie mieszkają. Raczej nie podpalą opon na „Wiejskiej”. Nie zatrudnią też polityka na dobrym stanowisku. Podobna sytuacja miała miejsce wcześniej w kontekście opcji walutowych. Rząd nie zrobił nic. Jednakże tak jak problem opcji był problemem braku regulacji – wprowadzenia dyrektyw MFID, tak kredyt we franku jest skutkiem braku działań ze strony rządu. „Rekomendacja S” ukracająca proceder kredytów w obcej walucie, była wprowadzona zbyt późno. Tak naprawdę „Rekomendacja S” powinna być wprowadzona od samego początku, jeśli nie zarabiasz w obcej walucie i nie masz zdolności kredytowej, nie możesz się zadłużać. Nie istnieje tak naprawdę żadna realna przyczyna, dlaczego osoba ze zdolnością kredytową ponosi przewidywalne ryzyko, a osoba bez tej zdolności ponosi ryzyko nieograniczone. Doprawdy trudno tutaj się dopatrzyć logiki. Jednakże nawet bez tej rekomendacji banki nie powinny oferować kredytów hipotecznych swoim klientom. Pamiętajmy, że rola gospodarcza banku jest zgoła inna niż innego przedsiębiorstwa, gdyż jest to instytucja zaufania publicznego.

Polecamy: Przewodnik po zmianach przepisów 2014/2015


Po precedensowym procesie, w którym Kancelaria Prawna Skarbiec reprezentowała pokrzywdzonego przez bank klienta (sygn. akt I CSK 651/12), Sąd Najwyższy stwierdził, że  „Bank proponując zawarcie umowy o treści jedynie akceptowanej przez drugą stronę, nie nazywając tego wprost, świadczy usługi doradcze kontrahentowi, bo można zasadnie przypuszczać w okolicznościach sprawy, że tylko bank mógł ocenić rzeczywistą zasadność składanej propozycji konkretnemu podmiotowi”. Bank z natury swojej rzeczy działa także jako doradca klienta i ma obowiązek działać na korzyść klienta. Rola Banku została przypomniana w powyższym orzeczeniu dotyczącym opcji walutowych, gdzie przypomniano o „obowiązku  rzetelnej,  uczciwej i wyczerpującej  informacji  służącej  zachowaniu  równowagi  w  relacjach  klienta z bankiem,  co wynika  także  z  podstawowych  zasad  prawa  obligacyjnego, nakazujących  respektowanie  uczciwości,  lojalności  i  dobrych  obyczajów  w obrocie, zwłaszcza na etapie nawiązywania stosunku kontraktowego.

Solidarna spłata rat kredytu przez rodziców to nie darowizna

Proces jest nieunikniony

Oceniając sprawę rozsądnie, najprawdopodobniej „frankowicze” pozostaną sami sobie. Może warto już teraz przygotowywać się do procesu? Jedyną możliwością jest wytoczenie powództwa o zmianę treści zobowiązania. Obecne przepisy pozwalają na to, jeśli nastąpią nadzwyczajne okoliczności nieprzewidywane przez strony. Skoro banki uważały franka za stabilną przystań, to powinny były przewidywać jego stabilność w przyszłości, nawet tak dalekiej, jak perspektywa trzydziestoletnia. Przypomnijmy, że od tego czasu zaczęły upadać banki inwestycyjne, zaczęły upadać kraje, EBC drukował miliardy euro bez pokrycia. Nawet granice państw europejskich były kwestionowane przez dawne imperia. Doprawdy trudno o lepsze przykłady nadzwyczajnej zmiany stosunków gospodarczych. Oczywiście zawsze ryzyko pozwania banku wiąże się z obawą o agresywne jego działania względem kredytobiorcy. Tutaj z pomocą przychodzą uregulowania pozwalające na ustalenie wzajemnych obowiązków na czas procesu. Taka czynność powinna być szeroko stosowana przez sądy w przypadku sprawy „frankowicza”. Oczywiście każda sprawa jest inna. Każdy brał kredyt z innych pobudek i w innej sytuacji życiowej. Jednakże większość osób to osoby, które po prostu nie miały zdolności kredytowej. W większości przypadków rekomendacje banków także były nierzetelne. Klient chce wziąć 300 000,00 PLN, a przedstawiciel przedstawia ofertę „weź Pan 400 000,00 PLN, we franku się da, a będziesz Pan miał na plazmę i kuchnię.”

Błażej Połcik, Robert Nogacki

Radca Prawny Robert Nogacki jest właścicielem Kancelarii Prawnej Skarbiec, która specjalizuje się w przeciwdziałaniu bezprawiu urzędniczemu i kontrolach podatkowych

Kancelaria Prawna Skarbiec, specjalizuje się w kompleksowej obsłudze prawnej podmiotów gospodarczych.

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec polskiego rolnictwa? Unia Europejska otwiera bramy dla taniej żywności z Ameryki Południowej

To może być początek końca polskiej wsi. Umowa z Mercosurem otwiera unijny rynek na wołowinę, drób, miód i cukier z Ameryki Południowej – tanie, masowe i nie do przebicia. Czy polskie rolnictwo czeka katastrofa?

Webinar: Objaśnienia MF w podatku u źródła. W czym w praktyce pomogą?

Podatek u źródła od lat budzi wątpliwości. Zmieniające się przepisy, niejednoznaczne interpretacje oraz ryzyko odpowiedzialności sprawiają, że każda wskazówka ze strony resortu finansów ma istotne znaczenie w codziennej praktyce. Przyjrzymy się więc najnowszym objaśnieniom MF i ocenimy, w jakim zakresie mogą one pomóc w konkretnych przypadkach.

Jak przygotować się do KSeF? Praktyczne wskazówki i odpowiedzi na trudne pytania [Szkolenie online, 10 września]

Jak przygotować się do KSeF? Pod takim tytułem odbędzie się szkolenie, na które serdecznie zapraszamy! Termin wydarzenia to 10 września 2025 roku, godz. 10:00-16:00.

KSeF i załączniki: Czy możesz dodać PDF, skan lub zdjęcie? MF wyjaśnia

Ministerstwo Finansów wyjaśnia, jak działa obsługa załączników w Krajowym Systemie e-Faktur. Sprawdź, w jakiej formie można je dołączać do KSeF, czy są obowiązkowe i co zrobić z plikami PDF lub zdjęciami.

REKLAMA

API KSeF 2.0: Nowe narzędzia od Ministerstwa Finansów. Firmy muszą już zacząć przygotowania

Resort finansów opublikował pełną dokumentację API KSeF 2.0 wraz z bibliotekami SDK i podręcznikiem dla programistów. Od 30 września 2025 r. ruszy środowisko testowe, a od 1 lutego 2026 r. KSeF stanie się obowiązkowy dla wszystkich przedsiębiorców.

Przeniesienie grupy spółek do centrum BPO: jak to zrobić skutecznie i prawidłowo

Migracja grupy kilkunastu spółek w ramach jednego projektu outsourcingu księgowo-kadrowego w ramach BPO to jedno z najbardziej złożonych przedsięwzięć w branży usług finansowo-księgowych. Wymaga to precyzyjnego planowania, koordynacji wielu zespołów oraz szczególnej uwagi na aspekty prawne, techniczne i operacyjne. Jak przygotować się do takiego procesu z perspektywy firmy przekazującej procesy oraz dostawcy usług BPO?

E-faktura w KSeF: definicja, nowy wzór FA(3) i zasady wystawiania od 2026 r.

Od 1 lutego 2026 r. wszyscy podatnicy będą wystawiać faktury ustrukturyzowane wyłącznie w nowym formacie FA(3). Sprawdź, czym jest e-faktura w KSeF, jakie zmiany wprowadza nowy wzór i z jakich bezpłatnych narzędzi można korzystać, aby prawidłowo wystawiać dokumenty.

Miliardy złotych na fikcyjnych fakturach. W pół roku fiskus wykrył oszustwa na ponad 4,1 mld zł [DANE MF]

W 6 miesięcy br. liczba wykrytych fikcyjnych faktur była o prawie 3% mniejsza niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Jak zaznaczają eksperci, KAS stosuje coraz skuteczniejsze cyfrowe narzędzia weryfikujące. Algorytmy z użyciem sztucznej inteligencji są dużo szybsze i dokładniejsze w wyłapywaniu oszustw niż metody tradycyjne. Jednocześnie oszuści są mniej skłonni do podejmowania ryzyka. Ostatnio wartość brutto wynikająca z fikcyjnych faktur wyniosła ponad 4,1 mld zł, a więc o przeszło 3% mniej niż rok wcześniej.

REKLAMA

Faktura handlowa nie będzie jednocześnie fakturą ustrukturyzowaną. Dodatkowe obowiązki podatników VAT

Po wejściu w życie zmian w ustawie o VAT wdrażających model obowiązkowego Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) wielu podatników może mieć problem (i dodatkowe obowiązki) wynikające z faktu, że faktura ustrukturyzowana nie może pełnić funkcji faktury handlowej – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski. Co powinni zrobić podatnicy VAT, którzy zdecydują się na wystawianie faktur handlowych nie będących fakturami VAT?

System kaucyjny a VAT: Objaśnienia MF dotyczące rozliczeń podatników i płatników w związku z nowymi zasadami obrotu opakowaniami

Objaśnienia MF mają na celu pokazanie, jak w praktyce stosować przepisy ustawy o VAT w odniesieniu do czynności wykonywanych przez podatników i płatników uczestniczących w systemie kaucyjnym. Nowe reguły prawne wynikają z wprowadzenia obowiązku pobierania kaucji przy sprzedaży wybranych opakowań jednorazowych i wielokrotnego użytku. System ten umożliwia konsumentom zwrot opakowań lub odpadów opakowaniowych w dowolnym punkcie zbiórki, bez konieczności przedstawiania dowodu zakupu.

REKLAMA