REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Neneman: wyłudzenia VAT to największy problem w obszarze podatków

Subskrybuj nas na Youtube
Neneman: wyłudzenia VAT to największy problem w obszarze podatków
Neneman: wyłudzenia VAT to największy problem w obszarze podatków
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Najpoważniejszym problemem w obszarze podatków są wyłudzenia VAT - mówi PAP wiceminister finansów Jarosław Neneman. Za fałszowanie banknotów grozi od 5 do 25 lat; a za wyprodukowanie faktury, od której nie odprowadzi się VAT-u, w ogóle nie grozi więzienie - dodaje.

Wiceminister zwraca też uwagę, że mało mówi się o wyprowadzaniu kapitału za granicę przez firmy działające w Polsce, także polskie. "Proceder wyprowadzania zysków jest szkodliwy dla nas wszystkich - przez to we wspólnej kasie jest mniej pieniędzy na drogi, komunikację publiczną, przedszkola, edukację, kulturę czy badania naukowe" - mówi Neneman. Zapowiada, że ministerstwo myśli o wprowadzeniu obowiązku raportowania przez największe koncerny, gdzie prowadzą swoją działalność oraz ile w związku z tym płacą podatków.

REKLAMA

REKLAMA

Samochód w firmie 2015 – multipakiet

PAP: Odpowiada Pan w MF za kwestię podatków, jakie widzi Pan kluczowe problemy w tym obszarze?

Jarosław Neneman: Wyłudzenia VAT. To problem o wiele poważniejszy, niż może się wydawać i niż mi się wydawało, zanim objąłem stanowisko w MF. Zresztą nie dotyczy tylko Polski - Węgrzy, Czesi i Słowacy mają ten sam kłopot

REKLAMA

System ma lukę dotyczącą handlu wewnątrzwspólnotowego. Mechanizm polega na tym, że np. polscy przestępcy sprowadzający paliwa z Niemiec, czy Litwy rejestrują firmy np. w Czechach. To oznacza, że czeski podatnik sprowadza do Polski paliwo z Litwy, sprzedając je polskiemu słupowi. Czeskiego podatnika trudniej nam ścigać niż Polaka, a dla czeskich służb skarbowych też nie jest atrakcyjnym celem, ponieważ i tak nie mają oni z niego podatku, a często nawet rachunek ma w Polsce. Przestępcy doskonale więc sobie radzą, korzystając ze swobody przepływu kapitału.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Prowadzimy kontrole, ale dochodzimy powoli do ściany. Chcemy poradzić sobie z tym problemem, korzystając z najlepszych rozwiązań innych krajów, choć skutecznego remedium póki co nie ma.

PAP: O jakich rozwiązaniach mówimy?

J.N.: Np. wprowadzenie centralnej bazy faktur, no, ale to zajmie jednak kilka lat. Inny pomysł to miesięczne rozliczanie VAT dla niektórych podatników w obszarach tzw. wrażliwych. Zgodnie z obecnymi przepisami tzw. słup może działać bezkarnie przez półtora kwartału. Nawet jeśli podejrzewamy, że mamy do czynienia z takim podmiotem, niewiele możemy w tym czasie zrobić. Nie możemy nakazać zapłaty podatku, skoro nie minął jeszcze termin na złożenie deklaracji i rozliczenie podatku, bo rozlicza się on kwartalnie. Często jednak tzw. słup w ogóle nie składa deklaracji i znika, bądź też składa deklarację, ale nie rozlicza podatku.

Rozważamy także zmianę zasad rejestracji i zawieszania rejestracji podatników VAT-UE. Kolejny pomysł to wprowadzenie sankcji za dokonanie transakcji gotówkowej powyżej 15 tys. euro. Obecnie istnieje obowiązek płatności bezgotówkowej powyżej 15 tys. euro, jednak brakuje sankcji za jego niedopełnienie. To tak jakby takiego obowiązku nie było. Wprowadzenie sankcji w jakiejś perspektywie wydaje się konieczne.

Wszystkie te pomysły to pewien ciężar dla biznesu, także uczciwego, mamy tego świadomość.

500 pytań o VAT - odpowiedzi z interpretacjami MF

PAP: Kiedy można się spodziewać decyzji?

J.N.: Temu parlamentowi nie zostało już dużo czasu do końca kadencji. Przygotowujemy więc pakiet rozwiązań na kolejną kadencję. Tym bardziej, że to bardzo trudne i wymagające czasu kwestie.

PAP: Jak z wyłudzeniami VAT radzą sobie nasi sąsiedzi?

J.N.: Węgrzy wprowadzili na przykład kasy fiskalne on-line dla wszystkich podatników odprowadzających VAT. Minister finansów wie dzięki temu o każdej transakcji, która przeszła przez kasę. Węgrzy szacują, że kasy on-line przyniosły im ok. 0,5 proc. PKB dodatkowych wpływów. Na Węgrzech jest też system monitorowania transportów, który pozwala śledzić transakcje między podmiotami. Dzięki temu wiadomo, czy towar przemieszcza się między importerem-hurtownikiem-sklepem, czy też importerem-dziesiątkami hurtowników-sklepem.

PAP: Czy skala przestępstw związanych z VAT nie świadczy o tym, że konstrukcja tego podatku jest błędna?

J.N.: On został pomyślany dla podatników mniej lub bardziej uczciwych, tymczasem teraz wyłudzeniami tego podatku zajmują się przestępcy - to oszuści, którzy kiedyś parali się porwaniami TIR-ów czy wymuszeniami, a teraz kradną VAT. Za fałszowanie banknotów grozi od 5 do 25 lat. A za wyprodukowanie faktury, od której nie odprowadzi się VAT-u, w Polsce nie idzie się w ogóle do więzienia.

PAP: Może trzeba więc podnieść kary?

J.N.: To nie jest zadanie dla ministra finansów. Pracujemy nad uszczelnieniem przepisów, ale walka z przestępczością związaną z VAT wykracza poza kompetencja ministra finansów. Od jakiegoś czasu dobrze współpracujemy z prokuraturą, policją, resortem sprawiedliwości i MSW. Dzięki temu już udało się zmienić podejście prokuratury do takich spraw, a być może trzeba będzie dokonać zmiany w przepisach prawa karnego, ale to nie leży w gestii resortu finansów.

PAP: Państwo traci nie tylko na przestępczości związanej z VAT, ale również na ukrywaniu dochodów za granicą. Dowodzi tego afera LuxLeaks, czy banku HSBC, który pomagał swoim zamożnym klientom w uchylaniu się od płacenia podatków od pieniędzy zdeponowanych na kontach w Szwajcarii. Podobno klientami HSBC było ponad 500 osób związanych z Polską. W sumie zdeponowali w HSBC ponad 800 mln dolarów. Jakie wnioski nasze państwo wyciąga z tego procederu?

J.N.: LuxLeaks pokazała, że wiele korporacji korzysta z różnych sposobów na to, żeby "optymalizować" podatki, czyli nie płacić tyle, ile powinny w danym kraju zapłacić. Polska też na tym traci. O ile jednak opinia publiczna ma coraz większą świadomość, jeśli chodzi o oszustwa w VAT, o tyle wiedza na temat unikania opodatkowania w podatkach dochodowych nie jest już taka powszechna.

Częściej w Polsce mówi się o tym, że hipermarkety są zwolnione z podatku, choć nie jest to prawdą, zamiast o wyprowadzaniu kapitału za granicę. Tymczasem owa "optymalizacja" nie dotyczy tylko największych koncernów, ale też polskie firmy – prasa pisze o nich od czasu do czasu.

Robią jednak to, na co im się pozwala. Jeżeli w administracji podatkowej nie widzą silnego partnera, to pozwalają sobie na więcej.

PAP: Jak zatem zamierzacie przeciwdziałać temu zjawisku?

J.N.: Musimy budować w społeczeństwie świadomość, że proceder wyprowadzania zysków jest szkodliwy dla nas wszystkich - przez to we wspólnej kasie jest mniej pieniędzy na drogi, komunikację publiczną, przedszkola, edukację, kulturę czy badania naukowe etc.

Poza tym w resorcie finansów rozwijamy kompetencje w tym zakresie. To będzie jeden z obszarów, w którym w najbliższym czasie należy oczekiwać dużego nakładu sił i środków. Chodzi o to, żeby duże firmy polskie i zagraniczne miały po stronie fiskusa partnera do rozmowy.

LuxLeaks oraz HSBC są przykładem braku transparentności opodatkowania dochodów. Chcąc zmienić ten stan rzeczy, myślimy o wprowadzeniu obowiązku raportowania przez największe koncerny, gdzie prowadzą swoją działalność oraz ile w związku z tym płacą podatków, tzw. 'country by country report'. W raporcie koncern będzie musiał wskazać globalny podział dochodu pomiędzy kraje, w których prowadzi działalność, wielkość zapłaconego podatku i pewne wskaźniki dotyczące prowadzonej działalności gospodarczej w poszczególnych krajach.

Informacja o tym, że np. cały zysk realizowany jest w jednym kraju, mimo że firma prowadzi działalność w różnych państwach, może wiele powiedzieć opinii publicznej.


PAP: Kiedy mogłoby to zacząć obowiązywać?

J.N.: Postaramy się by stało się to od 2016 r., ale może nie być łatwo.

PAP: Na koniec zapytamy, kiedy podstawowa stawka VAT wróci do wysokości 22 proc.?

J.N.: To kiedy i w jaki sposób ją obniżymy, zależy od decyzji politycznej. Oczywiście najpierw z Polski musi zostać zdjęta procedura nadmiernego deficytu.

PAP: A kiedy wzrośnie kwota wolna od podatku? Obecnie nasze państwo ściąga podatki od minimum egzystencji.

J.N.: Nie tylko państwo polskie zabiera podatek od minimum egzystencji. Prawda jest też taka, że w Polsce mamy niskie podatki. Poza tym dopóki jesteśmy w procedurze nadmiernego deficytu, to nie ma co dyskutować o podniesieniu kwoty wolnej od podatku.

Pytanie też z czego moglibyśmy sfinansować zwiększenie kwoty wolnej? Można tu rozważać np. opodatkowanie nieruchomości. Ewentualnie można mówić o opodatkowaniu konsumpcji.

W debacie o kwocie wolnej często zapomina się, że w kraju z wysoką kwotą wolną podatnicy płacą jednocześnie wyższe podatki od nieruchomości, podatki komunalne oraz podatki nałożone na konsumpcję np. piwo czy papierosy. Musimy więc przedyskutować, czy chcemy mieć w Polsce wyższą kwotę wolną, a jednocześnie wyższe podatki np. od piwa czy papierosów, czy nie. Poza tym musimy patrzeć na całą strukturę podatków, zamiast wyciągać pojedynczy element. Może jakiś niewielki podatek dochodowy powinni płacić wszyscy obywatele, także rolnicy, skoro osiągają dochód? Moim zdaniem rolnicy, jak wszyscy obywatele tego kraju, powinni prędzej czy później trafić do generalnego systemu.

PAP: A powrót do trzystopniowej skali podatkowej PIT? Obowiązuje u nas w zasadzie podatek liniowy.

J.N.: To prawda 32-procentowy PIT dotyczy 2,5 proc. podatników. Jednak nikt na świecie nie mówi już o podnoszeniu najwyższych stawek podatkowych w podatkach dochodowych; to nie jest dobra droga.

Rozmawiali Marcin Musiał i Sonia Sobczyk (PAP)

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Prof. Modzelewski: Nikt nie unieważnił faktur VAT wystawionych w tradycyjnej formie (poza KSeF). W 2026 r. nie będzie za to kar

Niedotrzymanie wymogów co do postaci faktury nie powoduje jej nieważności. Brak jest również kar podatkowych za ten czyn w 2026 r. – pisze profesor Witold Modzelewski. Może tak się zdarzyć, że po 1 lutego 2026 r. otrzymamy papierową fakturę VAT a do KSeF zostanie wystawiona faktura ustrukturyzowana? Czyli będą dwie faktury. Która będzie ważna? Ta, którą wystawiono jako pierwszą – drugą trzeba skorygować (anulować), ale w KSeF jest to niemożliwe – odpowiada profesor Witold Modzelewski.

Prof. Modzelewski: Podręcznik KSeF 2.0 sprzeczny z ustawą o VAT. Czym jest „wystawienie” faktury ustrukturyzowanej i „potwierdzenie transakcji”?

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego, opublikowany przez Ministerstwo Finansów Podręcznik KSeF (aktualnie ukazały się jego 4 części) jest sprzeczny z opublikowanymi projektami aktów wykonawczych dot. obowiązkowego modelu KSeF, a także ze zmienioną nie tak dawno ustawą o VAT.

Obowiązkowy KSeF w budownictwie i branży deweloperskiej 2026: specyfika fakturowania i niestandardowe modele sprzedaży

Faktura ustrukturyzowana to dokument, który w relacji między podatnikami obowiązkowo ma zastąpić dotychczas stosowane faktury. W praktyce faktury niejednokrotnie zawierają znacznie więcej danych, niż wymaga tego prawodawca, gdyż często są nośnikiem dodatkowych informacji i sposobem ich wymiany między kontrahentami. Zapewne z tego powodu autor struktury FA(3) postanowił zamieścić w niej więcej pól, niż tego wymaga prawo podatkowe. Większość z nich ma charakter fakultatywny, a to oznacza, że nie muszą być uzupełniane. W niniejszej publikacji omawiamy specyfiką fakturowania w modelu ustrukturyzowanym w branży budowlanej i deweloperskiej.

Czy można będzie anulować fakturę wystawioną w KSeF w 2026 roku?

Czy faktura ustrukturyzowana wystawiona przy użyciu KSeF może zostać anulowana? Czy będzie to możliwe od 1 lutego 2026 r.? Zdaniem Tomasza Krywana, doradcy podatkowego faktur ustrukturyzowanych wystawionych przy użyciu KSeF nie można anulować. Anulowanie takich faktur oraz innych faktur przesłanych do KSeF nie będzie również możliwe od 1 lutego 2026 r.

REKLAMA

KSeF 2026: wystawienie nierzetelnej faktury ustrukturyzowanej. Czego system nie zweryfikuje? Przykłady uchybień (daty, kwoty, NIP), kary i inne sankcje

W 2026 r. większość podatników będzie zobowiązana do wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pośrednictwem KSeF. Przy fakturach zarówno sprzedażowych, jak i zakupowych kluczowe jest, by dokumenty te były rzetelne. Błędy mogą pozbawić prawa do odliczenia VAT, a w skrajnych przypadkach skutkować odpowiedzialnością karną. Mimo automatyzacji KSeF nie chroni przed nierzetelnością – publikacja wskazuje, jak jej unikać i jakie grożą konsekwencje.

Nadchodzi podatek od smartfonów. Ceny pójdą w górę już od 2026 roku, zapłacimy więcej za każdy telefon, laptop i telewizor

Od 1 stycznia 2026 roku w życie ma wejść nowa opłata, która dotknie każdego, kto kupi smartfona, tablet, komputer czy telewizor. Choć rząd zapewnia, że to nie podatek, w praktyce ceny elektroniki wzrosną o co najmniej 1%. Pieniądze nie trafią do budżetu państwa, lecz do organizacji reprezentujących artystów. Eksperci ostrzegają: to konsumenci zapłacą prawdziwą cenę tej decyzji.

Weryfikacja kontrahentów: jak działa STIR (kiedy blokada konta bankowego) i co grozi za brak sprawdzenia rachunku na białej liście podatników VAT?

Walka z nadużyciami podatkowymi wymaga od państwa zdecydowanych działań prewencyjnych. Część z nich spoczywa też na przedsiębiorcach, którzy w określonych sytuacjach muszą sprawdzać rachunek bankowy kontrahenta na białej liście podatników VAT. System Teleinformatycznej Izby Rozliczeniowej (STIR) to narzędzie analityczne służące do wykrywania i przeciwdziałania wyłudzeniom podatkowym. Za jego pośrednictwem urzędnicy monitorują nietypowe transakcje, a przy podwyższonym ryzyku mogą nawet zablokować rachunek bankowy przedsiębiorcy. Jak działa ten system i co grozi firmie, która zignoruje obowiązek weryfikacji kontrahenta?

Dropshipping: miliony bez wysiłku, czy zwykła działalność? Co dropshipper musi wiedzieć: przepisy, kontrole, odpowiedzialność wobec klientów

Czy naprawdę można zarobić miliony bez żadnego kapitału ani umiejętności? Internetowi influencerzy przekonują, że usługi typu „dropshipping” lub „print on demand” to najłatwiejszy sposób na zarabianie bez wysiłku. Wystarczy poświęcić kilka godzin w tygodniu na lekką pracę, a resztę czasu można poświęcić na relaks i przeliczanie zer na koncie. Gdzie więc tkwi haczyk?

REKLAMA

KSeF budzi kolejne wątpliwości. Co naprawdę wynika z podręczników Ministerstwa Finansów?

Im bliżej obowiązkowego startu Krajowego Systemu e-Faktur, tym większe zamieszanie wśród przedsiębiorców. Choć Ministerstwo Finansów opublikowało cztery podręczniki mające ułatwić firmom przygotowania, w praktyce ich lektura rodzi kolejne wątpliwości i pytania.

Szok w prawie podatkowym: obywatel płaci 10 razy wyższy podatek za identyczny garaż - jeśli stoi poza budynkiem mieszkalnym?

Garaże pod lupą Trybunału Konstytucyjnego. Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek alarmuje, że właściciele garaży mogą być nierówno traktowani przez prawo. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, identyczne pomieszczenia przeznaczone do przechowywania pojazdów są opodatkowane zupełnie inaczej – nawet 10 razy wyższą stawką, jeśli znajdują się poza budynkiem mieszkalnym. Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego po wniosku I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej.

REKLAMA