Czy zostanie wprowadzony podatek od hipermarketów?
REKLAMA
REKLAMA
Podatek od hipermarketów – czemu ma służyć?
REKLAMA
Propozycja prezydenta dotycząca wprowadzenia podatku obrotowego od sklepów o powierzchni powyżej 250 mkw (dyskont, supermarketów i hipermarketów) jest pomysłem wzorowanym na Węgrach, którzy klika lat temu wprowadzili u siebie podatek progresywny od wartości sprzedaży produktów w sieciach handlowych zgodnie z zasadą: im wyższa pozycja rynkowa sklepu, tym wyższy podatek (do 6%). Politycy Prawa i Sprawiedliwości są zwolennikami tego rozwiązania, zwłaszcza w obliczu korzyści jakie płyną z niego dla państwowej kasy. Opodatkowanie hipermarketów miałoby bowiem przynieść potężne przychody Skarbowi Państwa. Szacuje się, że już 1% podatku wzbogaciłby go o ponad 200 mln złotych. Założeniem podatku od hipermarketów ma być również wsparcie dla mniejszych, lokalnych sklepów, które, jak dotychczas, przegrywają w wyścigu o klienta z zagranicznymi sieciami handlowymi.
Bez podatków nie ma państwa - rozmowa z wiceminister finansów Izabelą Leszczyną
Wzrosną ceny?
Jeśli wdrożone zostanie nowe rozwiązanie podatkowe, ucierpieć mogą portfele Polaków. Hipermarkety zmuszone płacić podatek, będą bowiem próbowały przenieść koszty na swoich klientów. Eksperci finansowi są zdania, że konsekwencje poniosą również krajowi producenci żywności, którym hipermarkety będą płacić niższe kwoty za dostawy. Jednak póki co nie ma powodów do zmartwień. Prezydent nie ma bezpośredniego wpływu na politykę podatkową, zatem ewentualne zmiany w tym obszarze będą możliwe, jeśli partia, z której wywodzi się nowy prezydent wygra jesienne wybory – wówczas dopiero pomysł będzie miał szansę na realizację.
Polecamy produkt: Dokumentacja VAT po zmianach od 1 lipca 2015 r.
Edyta Grubek
Podyskutuj o tym na naszym FORUM
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat