REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Środki z OFE mają być przekazane na FRD i IKE

Subskrybuj nas na Youtube
Środki z OFE mają być przekazane na FRD i IKE
Środki z OFE mają być przekazane na FRD i IKE

REKLAMA

REKLAMA

Rada Ministrów planuje przekazanie środków pozostałych w Otwartych Funduszach Emerytalnych na Fundusz Rezerwy Demograficznej (25% tych środków) i na Indywidualne Konta Emerytalne (75% tych środków). Taką informację przekazała Polska Agencja Prasowa powołując się na dokumenty przyjętych przez rząd pod koniec 2016 roku.

Rzecznik rządu Rafał Bochenek potwierdził w rozmowie z PAP, że "rząd w trybie obiegowym" przyjął dwa dokumenty dotyczące analizy systemu emerytalnego i określenia zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w OFE.

REKLAMA

REKLAMA

Według dokumentów rozważenia wymaga zmiana systemu. "Jeden z możliwych sposobów zmiany tego systemu został określony w Programie Budowy Kapitału, przedstawionym w Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju" wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Zgodnie z założeniami PBK OFE mają zostać przekształcone w fundusze inwestycyjne polskich akcji. W ramach Indywidualnych Kont Emerytalnych zarządzałyby 75 proc. aktywów przekazanych z OFE (ok. 103 mld zł). 25 proc. środków z OFE (ok. 35 mld zł) ma zostać przekazanych do Funduszy Rezerwy Demograficznej - zapisano w przyjętym przez rząd dokumencie.

Polecamy: Monitor prawa pracy i ubezpieczeń

REKLAMA

Dopytywany o brak zapisu o tym, że 25 proc. z OFE zostanie równocześnie dopisane do naszych indywidualnych kont w ZUS wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Marcin Zieleniecki zapewnił, że co do tego nie ma sporu. "Rekomendacje i informacja dla Sejmu, to bardzo ogólny dokument, nie chcieliśmy w nim uwzględniać wszystkich szczegółów (...), "dlatego nie ma tam takiego zapisu" - wyjaśnił.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Fundusz Rezerwy Demograficznej gromadzi środki na wypłatę emerytur, gdy nie będzie dostatecznych środków budżetowych na ten cel, gdy zmieni się struktura demograficzna osób starszych i pracujących w Polsce. Środki gromadzone w FRD pochodzą z odpisu od składki emerytalnej oraz z prywatyzacji.

Rząd przypomniał, że w ramach Programu planowane jest stworzenie powszechnych dobrowolnych pracowniczych programów kapitałowych (Pracownicze Programy Kapitałowe i Indywidualne Programy Kapitałowe) oparte na automatycznym zapisaniu pracowników w wieku od 19 do 55 lat z sektora przedsiębiorstw. "Przy tworzeniu takich programów należałoby rozważyć możliwość uczestnictwa w nich pracowników sfery budżetowej, którzy w przyszłości ze względu na wysokość swoich wynagrodzeń otrzymają relatywnie niskie świadczenia, a nie mając wystarczających środków na samodzielne oszczędzanie z myślą o emeryturze silnie odczują lukę w dochodach po przejściu na emeryturę" - zapisano.

Przyjęte dokumenty, do których dotarła PAP, to informacja Rady Ministrów dla Sejmu RP o skutkach obowiązywania ustawy z dnia 25 marca 2011 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem systemu ubezpieczeń społecznych oraz ustawy z dnia 6 grudnia 2013 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z określeniem zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych wraz z propozycjami zmian.

Drugi dokument to "Przegląd systemu emerytalnego - Informacja Rady Ministrów dla Sejmu RP o skutkach obowiązywania ustawy z dnia 11 maja 2012 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wraz z propozycjami zmian".

Rząd zaznacza w nich m.in. że przywrócenie prawa do emerytury w wieku obowiązującym przed 2013 r., a więc w wieku 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn nie oznacza obowiązku przejścia na emeryturę w momencie jego osiągnięcia. "Jest to prawo każdego ubezpieczonego i do niego należy decyzja o zakończeniu aktywności zawodowej, przy uwzględnieniu sytuacji zdrowotnej, rodzinnej i finansowej, szczególnie że moment przejścia na emeryturę rzutuje na jej wysokość" - przypomina rząd.

W części dotyczącej OFE rząd zaznaczył, że "wszelka dyskusja o systemie emerytalnym powinna odnosić się do produktu finalnego, jakim jest wypłacana w przyszłości emerytura. Dopiero wskazanie wpływu proponowanych rekomendacji na wysokość wypłacanej w przyszłości emerytury posiada walor porównawczy oraz pozwoli na wybranie efektywnego i adekwatnego kierunku zmian".

W przyjętym przez Radę Ministrów dokumencie przypomniano, że algorytm obliczania emerytury z nowego systemu uzależnia jej wysokość od zewidencjonowanego kapitału i średniego dalszego trwania życia. "Stąd też w interesie każdego ubezpieczonego, jeśli stan zdrowia mu na to pozwala, jest dłuższa, a nie krótsza aktywność zawodowa, szczególnie po osiągnięciu ustawowego wieku emerytalnego" - zaznacza RM.

"Dłuższa aktywność zawodowa Polaków to również mniejsza dotacja z budżetu państwa do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i również niższe w przyszłości dopłaty uzupełniające wysokość świadczeń do wysokości gwarantowanej przez państwo (od 1 marca 2017 r. – 1000 zł).

W dokumentach przypomniano, że rząd wnosił o powiązanie prawa do emerytury z zakazem lub ograniczeniem możliwości dalszego zarobkowania. "Należy jednak mieć na uwadze, że ewentualne zaostrzenie zasad w tym zakresie nie wpłynie w sposób znaczący na sytuację Funduszu Ubezpieczeń Społecznych" - zapisano w dokumencie.

"Projektując rozwiązania należy mieć na uwadze, że osoby zdolne do pracy, przy znacznym ograniczeniu możliwości dorabiania przez pracujących emerytów, będą szukały dodatkowych dochodów w szarej strefie. Dlatego też proponowane rozwiązania powinny stanowić zachętę do kontynuowania zatrudnienia po osiągnięciu wieku emerytalnego" - chce rząd.

"Fundusz Ubezpieczeń Społecznych jest i będzie funduszem deficytowym" - podkreślono w dokumentach. "Zgodnie z prognozą (...) deficyt FUS wynoszący w 2014 r. ok. 41 mld zł, tj. 2,13 proc. PKB w 2060 r. wzrośnie do 217 mld zł, tj. do 1,4 proc. przyszłego PKB" - zapisano dodając, że dlatego potrzebne jest uszczelnienie systemu pod kątem poboru składek, jak i wydatków ponoszonych na świadczenia.

Pproponowanymi działaniami są kumulacja różnych tytułów podlegania ubezpieczeniu emerytalnemu, rozważenie zniesienia zwolnienia od opłacania składek wobec zatrudnionych na zlecenie uczniów gimnazjów, szkół ponadgimnazjalnych, szkół ponadpodstawowych i studentów do ukończenia 26 lat, uporządkowania ubezpieczenia społecznego twórców i artystów oraz wprowadzenie do systemu wykonujących pracę na podstawie umowy o dzieło.

Rozważenia wymagają też rekomendacje zaproponowane w Białej Księdze przygotowanej po przeglądzie emerytalnym przez ZUS - zasada przechodzenia na emeryturę tylko raz w życiu, co w praktyce oznacza likwidację możliwości składania ponownie wniosków o emeryturę, wprowadzenie reguły, że po osiągnięciu wieku emerytalnego nie byłoby możliwości uzyskania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Rząd wskazuje też, że do rozważenia jest zasada, by prawo do comiesięcznego świadczenia emerytalnego miały jedynie osoby, które posiadają minimum 5-letni staż pracy, a ich wyliczona emerytura przewyższa jedną trzecią kwoty emerytury minimalnej, albo konieczność posiadania co najmniej 15/20 letniego stażu pracy.

Rząd wskazuje też jako racjonalny postulat wypłaty minimalnej emerytury dopiero po przepracowaniu określonego okresu pracy, tj. 15 lat składkowych.

W dokumentach podkreślono też pozytywną rolę prowadzonych już zmian, m.in. zmniejszających koszty administracyjne systemu ubezpieczeń społecznych, np. jednolite konto wpłat dla wszystkich składek - na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz Fundusz Emerytur Pomostowych. Rząd uważa też za konieczną edukację społeczeństwa na dla zmiany postaw wobec emerytury i konieczności dobrowolnego oszczędzania z myślą o emeryturze.

Przegląd systemu emerytalnego dokonywany jest zgodnie z ustawą co trzy lata. Na zlecenie resortu ZUS prowadził go od czerwca do września. W pierwotnej wersji projektu informacji resort rodziny proponował, by całość środków z OFE przekazać na Fundusz Rezerwy Demograficznej, a kwoty środków dopisać do indywidualnych kont w ZUS. W trakcie prac nad dokumentem resorty rozwoju i finansów proponowały obecnie przyjęte rozwiązanie.

W ostatni czwartek premier Beata Szydło powiedziała, że rekomendacje z przeglądu emerytalnego trafią do Sejmu i będą fundamentem do debaty na temat przyszłości systemu ubezpieczeń społecznych. Zwróciła uwagę, że rekomendacje przeglądu emerytalnego i dyskusja nad nimi jest potrzebna, aby zbudować "dobry i stabilny system emerytalny".

Zapowiedziała też, że na początku roku zaprosi ekspertów, aby porozmawiać na temat zmian, które mogą być wprowadzone w systemie emerytalnym. Zaznaczyła, że wnioski ekspertów z przeglądu emerytalnego mogą stanowić podstawę do prac nad projektami ustaw.(PAP)

ago/ tgo/ malk/

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KSeF 2026 - Jeszcze można uniknąć katastrofy. Prof. Modzelewski polemizuje z Ministerstwem Finansów

Niniejsza publikacja jest polemiką prof. Witolda Modzelewskiego z tezami i argumentacją resortu finansów zaprezentowanymi w artykule: „Wystawianie faktur w KSeF w 2026 roku. Wyjaśnienia Ministerstwa Finansów”. Śródtytuły pochodzą od redakcji portalu infor.pl.

Rolnicy i rybacy muszą szykować się na zmiany – nowe przepisy o pomocy de minimis już w drodze!

Rolnicy i rybacy w całej Polsce powinni przygotować się na nadchodzące zmiany w systemie wsparcia publicznego. Rządowy projekt rozporządzenia wprowadza nowe obowiązki dotyczące informacji, które trzeba będzie składać, ubiegając się o pomoc de minimis. Nowe przepisy mają ujednolicić formularze, zwiększyć przejrzystość oraz zapewnić pełną kontrolę nad dotychczas otrzymanym wsparciem.

Wystawienie faktury VAT (ustrukturyzowanej) w KSeF może naruszać tajemnicę handlową lub zawodową

Czy wystawienie faktury ustrukturyzowanej może naruszać tajemnicę handlową lub zawodową? Na to pytanie odpowiada na prof. dr hab. Witold Modzelewski.

TSUE: Sąd ma ocenić, czy klauzula WIBOR szkodzi konsumentowi ale nie może oceniać samego wskaźnika

Sąd krajowy ma obowiązek dokonania oceny, czy warunek umowny dotyczący zmiennej stopy oprocentowania opartej o WIBOR, powoduje znaczącą nierównowagę ze szkodą dla konsumenta - oceniła Rzeczniczka Generalna TSUE w opinii opublikowanej 11 września 2025 r. (sprawa C‑471/24 - J.J. przeciwko PKO BP S.A.) Dodała, że ocena ta nie może jednak odnosić się do wskaźnika WIBOR jako takiego ani do metody jego ustalania.

REKLAMA

Kiedy ZUS może przejąć wypłatę świadczeń od przedsiębiorcy? Konieczny wniosek od płatnika lub ubezpieczonego

Brak płynności finansowej płatnika składek, zatrudniającego powyżej 20 osób, może utrudniać mu regulowanie świadczeń na rzecz pracowników, takich jak zasiłek chorobowy, zasiłek macierzyński czy świadczenie rehabilitacyjne. ZUS może pomóc w takiej sytuacji i przejąć wypłatę świadczeń. Potrzebny jest jednak wniosek płatnika lub ubezpieczonego.

W 2026 roku 2,8 mln firm musi zmienić sposób fakturowania. Im szybciej się przygotują, tym większą przewagę zyskają nad konkurencją

W 2026 roku ponad 2,8 mln przedsiębiorstw w Polsce zostanie objętych obowiązkiem korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF). Dla wielu z nich będzie to największa zmiana technologiczna od czasu cyfryzacji JPK. Choć Ministerstwo Finansów zapowiada tę transformację jako krok ku nowoczesności, dla MŚP może oznaczać konieczność głębokiej reorganizacji sposobu działania. Eksperci radzą przedsiębiorcom: czas wdrożenia KSeF potraktujcie jako inwestycję.

Środowisko testowe KSeF 2.0 (dot. API) od 30 września, Moduł Certyfikatów i Uprawnień do KSeF 2.0 od 1 listopada 2025 r. MF: API KSeF 1.0 nie jest kompatybilne z API KSeF 2.0

Ministerstwo Finansów poinformowało w komunikacie z 10 września 2025 r., że wprowadzone zostały nowe funkcjonalności wcześniej niedostępne w API KSeF1.0 (m.in. FA(3) z węzłem Zalacznik, tryby offline24 czy certyfikaty KSeF). W związku z wprowadzonymi zmianami konieczna jest integracja ze środowiskiem testowym KSeF 2.0., które zostanie udostępnione 30 września.

KSeF 2.0 już nadchodzi: Wszystko, co musisz wiedzieć o rewolucji w e-fakturowaniu

Już od 1 lutego 2026 r. w Polsce zacznie obowiązywać nowy, obligatoryjny KSeF 2.0. Ministerstwo Finansów ogłosiło, że wersja produkcyjna KSeF 1.0 zostaje „zamrożona” i nie będzie dalej rozwijana, a przedsiębiorcy muszą przygotować się do pełnej migracji. Ważne terminy nadchodzą szybko – środowisko testowe wystartuje 30 września 2025 r., a od 1 listopada ruszy Moduł Certyfikatów i Uprawnień. To oznacza prawdziwą rewolucję w e-fakturowaniu, której nie można przespać.

REKLAMA

Te czynności w księgowości można wykonać automatycznie. Czy księgowi powinni się bać utraty pracy?

Automatyzacja procesów księgowych to kolejny krok w rozwoju tej branży. Dzięki możliwościom systemów, księgowi mogą pracować szybciej i wydajniej. Era ręcznego wprowadzania danych dobiega końca, a digitalizacja pracy biur rachunkowych i konieczność dostosowania oferty do potrzeb XXI wieku to konsekwencje cyfrowej rewolucji, której jesteśmy świadkami. Czy zmiany te niosą wyłącznie korzyści, czy również pewne zagrożenia?

4 mln zł zaległego podatku. Skarbówka wykryła nieprawidłowości: spółka zawyżyła koszty uzyskania przychodów o 186 mln zł

Firma musi zapłacić aż 4 mln zł zaległego podatku CIT. Funkcjonariusze podlaskiej skarbówki wykryli nieprawidłowości w stosowaniu cen transferowych przez jedną ze spółek.

REKLAMA