REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Trzy nowe ustawy podatkowe zamiast PIT i CIT?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Trzy nowe ustawy podatkowe zamiast PIT i CIT?
Trzy nowe ustawy podatkowe zamiast PIT i CIT?

REKLAMA

REKLAMA

Ministerstwo Finansów poinformowało, że planuje stworzyć w miejsce ustawy o PIT i ustawy o IT trzy nowe ustawy - pierwsza ma regulować opodatkowanie działalności gospodarczej, druga dotyczyć będzie podatku od wynagrodzeń, rent itp., a trzecia ma dotyczyć zysków kapitałowych.

Poinformował o tym wiceminister finansów Paweł Gruza w piśmie do Jerzego Meysztowicza, przewodniczącego sejmowej komisji gospodarki i rozwoju. Pismo dotyczy strategii podatkowej rządu.

REKLAMA

Nie wiadomo, kiedy zmiany miałyby wejść w życie. Z pisma wynika, że chodzi o dłuższą perspektywę.

O wadach obecnych ustaw o PIT i CIT opowiada Michał Bator z Ministerstwa Finansów w zamieszczonym poniżej wywiadzie dla DGP.

REKLAMA

– Jednym z pomysłów jest rozdzielenie opodatkowania przedsiębiorstw oraz szeroko pojętego kapitału pasywnego, np. zysków z oszczędności kapitałowych, odsetek, dywidend itp. W ten sposób unikniemy np. sytuacji, gdy straty z operacji kapitałowych (zdarzało się, że niewspółmiernie wysokie) pomniejszały przychody firm z działalności operacyjnej, dzięki czemu unikały one zapłaty podatku, mimo prowadzenia zyskownej działalności operacyjnej – tłumaczy Bator.

Pomysł nowych regulacji popiera Małgorzata Samborska, doradca podatkowy w firmie Grant Thornton. – Zawsze przeszkadzało mi to, że zasady opodatkowania przychodów z działalności osób fizycznych i prawnych są uregulowane w dwóch różnych ustawach, a do tego ustawodawca różnicuje ich opodatkowanie – komentuje ekspertka.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jej zdaniem tracą na tym ci, którzy nie prowadzą biznesu. – Trudno im zrozumieć, które z przepisów obecnej ustawy o PIT dotyczą ich sytuacji, a które osób prowadzących działalność – twierdzi Małgorzata Samborska. ⒸⓅ

Polecamy: Monitor Księgowego – prenumerata

Koniec „supermarketu z optymalizacjami”

Wywiad z Michałem Batorem, zastępcą dyrektora departamentu podatków dochodowych w Ministerstwie Finansów

Michał Bator: Jednym z pomysłów jest rozdzielenie opodatkowania działalności gospodarczej i szeroko pojętego kapitału pasywnego, np. zysków z oszczędności kapitałowych, odsetek, dywidend itp. W ten sposób unikniemy np. sytuacji, gdy straty z operacji kapitałowych pomniejszały przychody firm

Wicepremier Mateusz Morawiecki poinformował niedawno, że Ministerstwo Finansów ma gotową strategię uszczelniania poboru CIT. Wyjaśnił, że w jej ramach możemy oczekiwać na kilkanaście nowych „akcji i ustaw”. O jakie ustawy chodzi?

Michał Bator: Obecne ustawy o PIT i CIT są coraz trudniejsze do stosowania dla podatników. Co więcej, przez lata nowelizacji bardzo mocno spuchły, bo znajdują się w nich często dublujące się rozwiązania, np. dotyczące kosztów podatkowych. Wymagają więc przeglądu, który robimy. Jednym z pomysłów jest rozdzielenie opodatkowania przedsiębiorstw oraz szeroko pojętego kapitału pasywnego, np. zysków z oszczędności kapitałowych, odsetek, dywidend itp. W ten sposób unikniemy np. sytuacji, gdy straty z operacji kapitałowych (zdarzało się, że niewspółmiernie wysokie) pomniejszały przychody firm z działalności operacyjnej, dzięki czemu unikały one zapłaty podatku, mimo prowadzenia zyskownej działalności operacyjnej. Analizujemy również koncepcję, aby w przyszłości kompleksowo uregulować kwestie dotyczące opodatkowania wszystkich przedsiębiorców.

Czy to oznacza, że jednoosobowy mały przedsiębiorca też będzie mógł płacić 15-proc. podatek dochodowy?

Michał Bator:  Za wcześnie, by o tym przesądzać, bo jesteśmy dopiero na etapie analiz koncepcyjnych. Nie rozmawiamy więc ani o stawkach, ani o dacie, kiedy zaprezentujemy nasz pomysł.

Nowe ustawy mają być uzupełniane „akcjami”, jeśli użyć określenia wicepremiera Morawieckiego. Czy chodzi o kolejne ostrzeżenia przed nieuczciwą optymalizacją?

REKLAMA

Michał Bator:  Tak, chodzi przede wszystkim o ostrzeżenia przed nieuczciwą optymalizacją. Chcemy publikować przeciętnie dwa takie komunikaty w miesiącu, ale oczywiście taki harmonogram zależeć będzie od wielu różnych czynników, w tym od tego jakie sygnały będą do nas docierać z urzędów skarbowych czy z rynku. Podkreślam w tym miejscu, że zdecydowaliśmy się na ostrzeżenia, aby działać prewencyjnie. Nowy rok podatkowy zaczął się kilka miesięcy temu i teraz jest dobry moment, aby firmy, które zdecydowały się na ryzykowne przedsięwzięcia, wycofały się z nich. To właśnie teraz, a nie po zakończeniu roku podatkowego i podczas wizyty fiskusa jest dobry moment na korektę rozliczeń. Przedsiębiorcy unikną w ten sposób nieuchronnych sankcji, bo czas ignorowania istnienia sztucznych struktur się skończył. Naszymi ostrzeżeniami chcielibyśmy zachęcić firmy i ich zarządy, by zamiast wątpliwych transakcji optymalizacyjnych wybierały raczej patriotyzm podatkowy i społeczną odpowiedzialność biznesu, który najlepiej się rozwija w ścisłym związku z lokalnymi społecznościami. Muszę w tym miejscu przyznać, że takie zjawisko jest coraz bardziej dostrzegalne.

A co z kontrolami wśród doradców podatkowych, którzy oferowali klientom struktury optymalizacyjne? Z pierwszego komunikatu MF wynikało, że resort zamierza badać ich rozliczenia, w tym nawet ewidencję czasu pracy doradców. Czy nie obawiacie się naruszenia przepisów o ich tajemnicy zawodowej?

Michał Bator:  Naszym głównym celem nie są kontrole ani kary nakładane na doradców. W ostrzeżeniach celowo jednak wspomnieliśmy o takich działaniach, które wychodzą poza zwykłą rolę doradcy i obejmują aranżowanie czy inicjowanie restrukturyzacji biznesowych. Chcemy bowiem rozpocząć dyskusję środowiskową co do granic etycznego działania firm doradczych, audytorskich i księgowych w kontekście takich restrukturyzacji, które nie mają celów ekonomicznych, ale tylko podatkowe. Nadszedł bowiem czas, aby określiły one, gdzie leży granica usług doradczych, za którą leży nieetyczna pomoc firmom w unikaniu opodatkowania. Tytułem przykładu: naszą uwagę zwróciło powiązanie takich usług z wynagrodzeniem ustalonym jako tzw. premia od sukcesu (procent od wartości oszczędności podatkowej). Jeśli kontrola urzędników Krajowej Administracji Skarbowej zakwestionuje strukturę zaproponowaną przez doradcę jako sztuczną, to w jakiej sytuacji z punktu etycznych zasad wykonywania zawodu znajdzie się profesjonalista? Wiele firm unika usług z wynagrodzeniem opartym na procencie od oszczędności podatkowej, traktując to jako czynnik ryzyka, który może zaburzać właściwą ocenę sytuacji podatkowej przez doradcę. I takie podejście uważam za rozważne. Dobrze by było, gdyby te kwestie zostały przedyskutowane przez odpowiednie korporacje.

A co jeśli doradcy, księgowi i audytorzy sami nie określą etycznych granic wykonywania swojego zawodu?

Michał Bator:  Wtedy być może będziemy musieli im w tym pomóc. Póki co jednak naszym celem jest tylko rozpoczęcie debaty w środowisku. Bo agresywne optymalizacje to nie tylko ryzyko podatkowe, ale mogą mieć też wpływ na prawa pracownicze czy prawidłowość zysków wykazywanych w sprawozdaniach finansowych. To bardzo poważne kwestie i powinny być poważnie przedyskutowane. Dotąd takiej debaty nie było.

Jak w takim razie odróżniacie zwykłą działalność firm od sztucznych struktur?

Michał Bator:  Mamy w tym celu określone kryteria. Badamy przede wszystkim cel biznesowy, który przyświeca podatnikom. Jeśli jednak dane transakcje są przeprowadzane w krótkim czasie, nawet z dnia na dzień, dotyczą przy tym ogromnych kwot, a wiążą się np. z przekazywaniem tylko na kilka dni pracowników do innych spółek uczestniczących w określonym scenariuszu optymalizacji, to można podejrzewać, że jej celem jest unikanie podatków. Nie da się jednak określić ustawowego katalogu takich kryteriów, a nasza ocena za każdym razem zależeć będzie od konkretnej, indywidualnej sytuacji.


Jaka przyszłość czeka klauzulę przeciw unikaniu opodatkowania? Niektórzy porównują ją do strzelby, która wisi na ścianie podczas przedstawienia teatralnego. Wiadomo, że jest, że może zostać użyta, ale ona przecież ciągle tylko wisi.

Michał Bator:  Nie zgadzam się z tym porównaniem. W sprawie stosowania klauzuli na pewno nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. Przyniosła ona już znakomite efekty prewencyjne, bo firmy rezygnują z nieuczciwej optymalizacji, wiedząc, że mamy instrumenty, aby ją zakwestionować. Klauzula weszła w życie w połowie ubiegłego roku, a przedsiębiorcy (myślę tu o tych płacących CIT) rozliczali się ze swych dochodów do końca marca 2017 r. Rola klauzuli dopiero zacznie w związku z tym rosnąć i z pewnością nie będzie marginalna.

A co z interpretacjami indywidualnymi? Wiemy o kilkuset odmowach ich wydania, a coraz częściej też sugeruje się podatnikom, aby wydali 20 tys. zł na wniosek o opinię zabezpieczającą przed klauzulą.

Michał Bator: Interpretacji wydawanych było zbyt dużo (ok. 37 tys. rocznie). Odchodziły one też od swojej pierwotnej roli i w wielu przypadkach nie dotyczyły rzeczywistych problemów podatników, ale były elementem optymalizacji podatkowej. Było to ewidentne nadużywanie interpretacji. Na to właśnie zwróciliśmy uwagę w ostatnim ostrzeżeniu, gdzie podkreśliliśmy wątek handlu „pustymi spółkami wyposażonymi w interpretację”, co zyskało nawet popularne określenie jako „supermarket z optymalizacjami”. Ministerstwo Finansów jest zdecydowane, by ten „supermarket z optymalizacjami” zamknąć, wykorzystując do tego klauzulę, ostrzeżenia, a jeśli trzeba, także inne instrumenty. Wtedy interpretacje indywidualne odzyskają swoją pierwotną, prawidłową rolę.

Wspomniał pan o efektach prewencyjnych stosowania klauzuli, które świadczą o jej sukcesie. Czy tak samo oceniacie efekty przepisów o zagranicznych spółkach kontrolowanych (CFC). Nie przyniosły one przecież budżetowi wielkich dochodów.

Michał Bator: To prawda, dochody póki co nie były wielkie, ale i tak jesteśmy zadowoleni z CFC. Właśnie z powodu efektu psychologicznego, który odstraszył przedsiębiorców od zakładania spółek w rajach podatkowych. Kwoty, które przyniosły te regulacje, jednak są, jakie są, i dlatego chcemy analizować, czy ich nie poprawić. Jest to bardzo prawdopodobne.

Niedługo Komisja Europejska ma ogłosić projekt dotyczący obowiązkowego ujawniania scenariuszy agresywnych optymalizacji. Będzie też chciała karać nieetycznych doradców. Jak oceniacie te plany?

Michał Bator: To spora satysfakcja dla Ministerstwa Finansów, że nasze ostrzeżenia w sprawie agresywnych optymalizacji wyprzedziły inicjatywy Komisji. Planowane przez Komisję ujawnienie porozumień dotyczących agresywnej optymalizacji to właśnie to, co my robimy już od początku maja. To dobrze, że w działaniach uszczelniających możemy liczyć na wsparcie także z tej strony. Monitorujemy postępy prac Komisji Europejskiej i jeśli powstanie projekt, będziemy rozważać, w jakim zakresie go wdrożyć. Co do przewidywanych przez Komisję sankcji, to – jak wspomniałem – na razie nasza intencja jest inna.

Komisja Europejska pracuje również nad projektem wspólnej skonsolidowanej podstawy opodatkowania (CCCTB). Czy resort finansów nadal uważa, że nasz kraj na nim straci?

Michał Bator:  Podtrzymujemy nasze krytyczne zdanie o CCCTB. O ile bowiem można zakładać harmonizację w podatkach pośrednich, np. VAT czy akcyzie, o tyle podatki dochodowe nie są dobrym polem do takich eksperymentów. Nie możemy dopuścić do sytuacji, by Polska, jeśli projekt CCCTB wejdzie w życie, stała się krajem, w którym wpływy z CIT mogą maleć. Tytułem przykładu w projekcie Komisja Europejska zaproponowała mechanizm rozliczania strat transgranicznych. To oznaczałoby, że firma działająca w kilku krajach, ale osiągająca znaczne dochody w Polsce, mogłaby w naszym kraju rozliczać stratę operacyjną z innego państwa unijnego, znacząco obniżając CIT do zapłaty w Polsce. W praktyce mogłoby to doprowadzić do sytuacji przerzucania strat czy sztucznego kreowania kosztów w tych krajach, w których administracja skarbowa jest najsłabsza. To miałoby skutki nie tylko podatkowe, ale też społeczne i polityczne. W Polsce już dziś panuje przekonanie, że niektóre międzynarodowe przedsiębiorstwa unikają w naszym kraju płacenia podatku. Po wejściu w życie CCCTB takie przeświadczenie mogłoby się zwiększyć. ⒸⓅ

Michał Bator, zastępca dyrektora departamentu podatków dochodowych w Ministerstwie Finansów

Rozmawiał Mariusz Szulc

Agnieszka Pokojska

agnieszka.pokojska@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Badania techniczne pojazdów: Nowe stawki już od 19 września! Zobacz tabelę

Od 19 września kierowców w Polsce czekają wyższe opłaty za badania techniczne pojazdów. Zmiana ta, wprowadzona po ponad 20 latach, ma na celu urealnienie kosztów funkcjonowania stacji kontroli i dostosowanie ich do współczesnych realiów gospodarczych. Ministerstwo infrastruktury podkreśla, że nowe stawki – choć wyższe – nadal pozostaną jednymi z najniższych w Europie, a przy tym zapewnią sprawiedliwą równowagę między interesem przedsiębiorców a możliwościami finansowymi kierowców.

Masz firmę i słaby Internet? Sprawdź, co odpowiada rząd na problemy z KSeF

Obowiązkowe e-fakturowanie w KSeF od 2026 r. ma być rewolucją w rozliczeniach VAT, ale wielu przedsiębiorców obawia się braku stabilnego Internetu, szczególnie w mniejszych miejscowościach. Posłanka Iwona Krawczyk pyta ministra finansów o rozwiązania awaryjne i wsparcie dla firm. Znamy odpowiedź resortu.

Koniec polskiego rolnictwa? Unia Europejska otwiera bramy dla taniej żywności z Ameryki Południowej

To może być początek końca polskiej wsi. Umowa z Mercosurem otwiera unijny rynek na wołowinę, drób, miód i cukier z Ameryki Południowej – tanie, masowe i nie do przebicia. Czy polskie rolnictwo czeka katastrofa?

Webinar: Objaśnienia MF w podatku u źródła. W czym w praktyce pomogą?

Podatek u źródła od lat budzi wątpliwości. Zmieniające się przepisy, niejednoznaczne interpretacje oraz ryzyko odpowiedzialności sprawiają, że każda wskazówka ze strony resortu finansów ma istotne znaczenie w codziennej praktyce. Przyjrzymy się więc najnowszym objaśnieniom MF i ocenimy, w jakim zakresie mogą one pomóc w konkretnych przypadkach.

REKLAMA

Jak przygotować się do KSeF? Praktyczne wskazówki i odpowiedzi na trudne pytania [Szkolenie online, 10 września]

Jak przygotować się do KSeF? Pod takim tytułem odbędzie się szkolenie, na które serdecznie zapraszamy! Termin wydarzenia to 10 września 2025 roku, godz. 10:00-16:00.

KSeF i załączniki: Czy możesz dodać PDF, skan lub zdjęcie? MF wyjaśnia

Ministerstwo Finansów wyjaśnia, jak działa obsługa załączników w Krajowym Systemie e-Faktur. Sprawdź, w jakiej formie można je dołączać do KSeF, czy są obowiązkowe i co zrobić z plikami PDF lub zdjęciami.

API KSeF 2.0: Nowe narzędzia od Ministerstwa Finansów. Firmy muszą już zacząć przygotowania

Resort finansów opublikował pełną dokumentację API KSeF 2.0 wraz z bibliotekami SDK i podręcznikiem dla programistów. Od 30 września 2025 r. ruszy środowisko testowe, a od 1 lutego 2026 r. KSeF stanie się obowiązkowy dla wszystkich przedsiębiorców.

Przeniesienie grupy spółek do centrum BPO: jak to zrobić skutecznie i prawidłowo

Migracja grupy kilkunastu spółek w ramach jednego projektu outsourcingu księgowo-kadrowego w ramach BPO to jedno z najbardziej złożonych przedsięwzięć w branży usług finansowo-księgowych. Wymaga to precyzyjnego planowania, koordynacji wielu zespołów oraz szczególnej uwagi na aspekty prawne, techniczne i operacyjne. Jak przygotować się do takiego procesu z perspektywy firmy przekazującej procesy oraz dostawcy usług BPO?

REKLAMA

E-faktura w KSeF: definicja, nowy wzór FA(3) i zasady wystawiania od 2026 r.

Od 1 lutego 2026 r. wszyscy podatnicy będą wystawiać faktury ustrukturyzowane wyłącznie w nowym formacie FA(3). Sprawdź, czym jest e-faktura w KSeF, jakie zmiany wprowadza nowy wzór i z jakich bezpłatnych narzędzi można korzystać, aby prawidłowo wystawiać dokumenty.

Miliardy złotych na fikcyjnych fakturach. W pół roku fiskus wykrył oszustwa na ponad 4,1 mld zł [DANE MF]

W 6 miesięcy br. liczba wykrytych fikcyjnych faktur była o prawie 3% mniejsza niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Jak zaznaczają eksperci, KAS stosuje coraz skuteczniejsze cyfrowe narzędzia weryfikujące. Algorytmy z użyciem sztucznej inteligencji są dużo szybsze i dokładniejsze w wyłapywaniu oszustw niż metody tradycyjne. Jednocześnie oszuści są mniej skłonni do podejmowania ryzyka. Ostatnio wartość brutto wynikająca z fikcyjnych faktur wyniosła ponad 4,1 mld zł, a więc o przeszło 3% mniej niż rok wcześniej.

REKLAMA