REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy w Polsce pojawi się odrębny podatek od firm cyfrowych?

Subskrybuj nas na Youtube
Czy w Polsce pojawi się odrębny podatek od firm cyfrowych?
Czy w Polsce pojawi się odrębny podatek od firm cyfrowych?

REKLAMA

REKLAMA

Nie będzie tematu odrębnego opodatkowania gospodarki cyfrowej, jeżeli firmy z tej branży będą bardziej wrażliwe na oczekiwania wielu społeczeństw, w tym społeczeństwa polskiego - mówi w wywiadzie dla PAP wiceminister finansów Paweł Gruza, pytany o propozycje KE w tym obszarze.

Jak argumentuje, nie może być tak, że podatnik z miasta powiatowego co miesiąc płaci określoną część swego dochodu, a pierwsza liga gospodarki światowej nie ma w ogóle kontaktu z urzędem skarbowym.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Na pytanie, czy będziemy zatem czekać, aż giganci internetowi uwrażliwią się i postanowią płacić podatki w Polsce, odpowiada: "To byłoby optymalne rozwiązanie i są na to duże szanse. Tego typu ruchy już się dokonały w niektórych krajach, co pokazuje, że narracja tych firm musi - co do zasady - zawierać błąd. Nie można bowiem jedną argumentacją utrzymywać dwóch zupełnie sprzecznych systemów dzielenia dochodu podatkowego na różne kraje. Dostrzegam powolną ewolucję w kierunku zbieżnym z naszym sposobem myślenia".

PAP: Komisja Europejska sformułowała w środę (21 marca 2018 r.) propozycje odrębnego opodatkowania tzw. gospodarki cyfrowej. Na jakie problemy mają one odpowiedzieć?

Paweł Gruza, wiceminister finansów: Problem, który KE próbuje rozwiązać, wynika z tego, że przepisy, które decydują o sposobie płacenia podatków w relacjach międzynarodowych, pochodzą - co do zasady - z lat 20. poprzedniego stulecia. Od tamtego czasu w gospodarce światowej dużo się zmieniło, zaczynają dominować nowoczesne sposoby prowadzenia interesów, oparte np. o rewolucję internetową. Stare przepisy zupełnie nie pasują do nowej rzeczywistości biznesowej. W efekcie mamy anomalie - firmy o bardzo wysokiej dochodowości, np. korporacje międzynarodowe wykorzystujące szanse nowej gospodarki cyfrowej, nie płacą podatków w krajach, w których w sposób oczywisty mają realne źródła swojego dochodu. Świetnie prosperujący biznes nie jest więc nigdzie opodatkowany.

REKLAMA

PAP: KE przedstawiła dwie propozycje. Będziemy mogli sobie wybrać jedną z nich, tę która bardziej nam odpowiada?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

P.G.: Jesteśmy na pierwszym etapie prac nad tymi rozwiązaniami. Wspieramy w tym momencie oba te projekty, ponieważ one są w pewnym sensie komplementarne. Niemniej jednak oczekiwanie szeregu państw "starej UE", które zostało wyrażone w dodatkowym komunikacie wspierającym propozycje KE, jest takie, aby jak najszybciej wprowadzić podatek obrotowy od przychodu gigantów internetowych z reklam i handlu naszymi prywatnymi danymi. Podatek ten w sposób prosty próbuje odpowiedzieć na aktualne wyzwania. Myślę, że prace będą się toczyły w tym kierunku, ale będą też musiały uwzględnić szerszy kontekst międzynarodowy, w szczególności kontekst polityki handlowej państw członkowskich UE z USA.

PAP: Czy zaproponowana przez KE stawka 3 proc. nie jest za niska?

P.G: Problem z podatkiem obrotowym jest taki, że stawka abstrahuje od ekonomiki działania poszczególnych przedsiębiorstw. Dla jednego 3 proc. będzie za mało, a dla innego zdecydowanie za dużo. Dlatego świat odszedł od podatków obrotowych na rzecz podatków dochodowych, które też oczywiście mają swoje wady. Niemniej, w odniesieniu do biznesu internetowego wydaje się, że mechanizm podatku obrotowego jest dziś praktycznie jedyną odpowiedzią.

PAP: Kiedy w Polsce taka zmiana mogłaby wejść w życie?

P.G.: Poczekajmy na dynamikę wydarzeń w UE. Napisanie tego typu przepisów i ich uchwalenie nie jest problemem technicznym, natomiast wymaga głębokiego przemyślenia i szerszej dyskusji. Tym bardziej, że firmy internetowe są w stanie zmodyfikować swoje struktury organizacyjne w taki sposób, aby większa część ich światowego dochodu była wykazywana w krajach, które są realnym źródłem ich finansowego sukcesu. Nie będzie tematu podatku obrotowego, czy tematu tzw. wirtualnego zakładu, zawartego w drugiej propozycji KE, jeżeli firmy będą bardziej wrażliwe na oczekiwania wielu społeczeństw, w tym społeczeństwa polskiego.

PAP: Chyba nie będziemy czekać, aż giganci internetowi uwrażliwią się i postanowią płacić podatki w Polsce?

P.G.: To byłoby optymalne rozwiązanie i są na to duże szanse. Tego typu ruchy już się dokonały w niektórych krajach, co pokazuje, że narracja tych firm musi - co do zasady - zawierać błąd. Nie można bowiem jedną argumentacją utrzymywać dwóch zupełnie sprzecznych systemów dzielenia dochodu podatkowego na różne kraje. Dostrzegam powolną ewolucję w kierunku zbieżnym z naszym sposobem myślenia.

PAP: Prowadzicie rozmowy z przedstawicielami tych firm, aby skłonić je do zmiany stanowiska?

P.G.: Nie mogę o tym mówić.

PAP: Ile budżetowi mógłby dać 3-proc. podatek obrotowy od przychodu osiąganego w Polsce przez zagraniczne firmy internetowe?

P.G.: Wielkość podatku, w masie pieniądza do dyspozycji tych firm, stanowiłaby drobny uszczerbek na ich bogactwie. To nie są też kwoty, które powodują, że budżet szczególnie zyskuje, czy traci. Ale tu nie chodzi o same pieniądze, ale o coś znacznie ważniejszego - spójność systemu podatkowego i jego percepcję, jako systemu sprawiedliwego, także przez małego przedsiębiorcę w mieście powiatowym. Nie może być tak, że taki podatnik co miesiąc płaci określoną część swojego dochodu, a przedsiębiorstwa znacznie bardziej dochodowe, które chwalą się swoją globalną zyskownością – pierwsza liga gospodarki światowej, nie ma w ogóle kontaktu z urzędem skarbowym.

Polecamy: INFORLEX Ekspert

Polecamy: INFORLEX Biznes

PAP: Według zamierzeń KE podatek obrotowy to rozwiązanie tymczasowe. Czy nie obawia się Pan, że okaże się trwałą prowizorką?

P.G.: Plany zostaną po raz kolejny skonfrontowane z rzeczywistością. Tymczasowe rozwiązania unijne w VAT, które zostały wprowadzone na początku lat 90-tych w dyrektywie UE, doprowadziły do tych problemów z wyłudzeniami VAT, z którymi obecnie walczymy. Po 25 latach od wykreowania problemu, UE przedstawia dziś radykalną reformę tego "tymczasowego systemu", ale i tak nie wiadomo, czy rozwiązanie przejdzie, bowiem potrzebna tu jest jednomyślność. Tej jednomyślności może także zabraknąć już na etapie wprowadzania podatku cyfrowego.

PAP: Druga, docelowa propozycja KE związana jest z koncepcją "obecności cyfrowej". Ma być ona częścią wspólnej skonsolidowanej podstawy opodatkowania osób prawnych (CCCTB). Jakie jest stanowisko MF w sprawie tego rozwiązania?

P.G.: Uważam, że problemy związane z opodatkowaniem gospodarki cyfrowej należy rozpatrywać w oderwaniu od propozycji CCCTB, czy CCTB. One mogą funkcjonować niezależnie i nie ma powodu, aby je na siłę wiązać. Racjonalnie podchodzimy do problemów wynikających z harmonizacji podatków. Jeżeli w unijnych przepisach pojawia się luka, to jej naprawienie zajmuje czasem kilkadziesiąt lat. A my, co do zasady, nie jesteśmy beneficjentami luk podatkowych - także wynikających z dyrektyw UE - tylko ich ofiarami. Dlatego ten model harmonizacji przepisów podatkowych nie jest dla nas wygodny, miejscami jest nawet niebezpieczny. Natomiast sama konstrukcja tych przepisów, gdyby można było ją lokalnie ulepszać, nie jest zła.

Rozmawiał Marcin Musiał (PAP)

autor: Marcin Musiał

edytor: Sonia Sobczyk

mmu/ son/

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek od samozbiorów? Skarbówka bierze się nawet za darmowe warzywa

W polskim rolnictwie zawrzało. Okazuje się, że nawet samozbiory i darmowe rozdanie warzyw zostaną objęte podatkiem VAT. Dla wielu gospodarzy, którzy po tragicznym sezonie próbowali ratować plony, to kolejny cios ze strony państwa.

Granica między urządzeniem technicznym a budowlą – najnowsze orzecznictwo w sprawie opodatkowania silosów i zbiorników

Czy zbiorniki i silosy wykorzystywane w procesach produkcyjnych mogą być traktowane jako budowle podlegające opodatkowaniu, czy jedynie jako urządzenia techniczne? Najnowsze orzecznictwo, w tym wyrok NSA z 7 października 2025 r. (sygn. III FSK 738/24), wskazuje, że nawet, gdy obiekty te służą procesom technologicznym, ich podstawowa funkcja i konstrukcja kwalifikują je jako budowle, co przekłada się na konieczność opodatkowania ich podatkiem od nieruchomości.

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć ten wniosek i zaoszczędzić średnio ok. 1200 zł. Następna taka szansa w przyszłym roku. Kto ma do tego prawo?

Tylko do 30 listopada przedsiębiorcy mogą złożyć wniosek o wakacje składkowe ZUS i tym samym skorzystać ze zwolnienia z opłacania składek w jednym wybranym miesiącu roku. Jak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Finansów, aż 40% uprawnionych firm nie złożyło jeszcze wniosku. Eksperci przypominają, że to ostatni moment, by skorzystać z preferencji – a gra jest warta świeczki, bo średnia wartość zwolnienia wynosi około 1200 zł.

Jak wdrożenie systemu HRM, e-Teczek i wyprowadzenie zaległości porządkuje procesy kadrowo-płacowe i księgowe

Cyfryzacja procesów kadrowych, płacowych i księgowych wchodzi dziś na zupełnie nowy poziom. Coraz więcej firm – od średnich przedsiębiorstw po duże organizacje – dostrzega, że prawdziwa efektywność finansowo-administracyjna nie wynika już tylko z automatyzacji pojedynczych zadań, lecz z całościowego uporządkowania procesów. Kluczowym elementem tego podejścia staje się współpraca z partnerem BPO, który potrafi jednocześnie wdrożyć nowoczesne narzędzia (takie jak system HRM czy e-teczki) i wyprowadzić zaległości narosłe w kadrach, płacach i księgowości.

REKLAMA

Jak obliczyć koszt wytworzenia środka trwałego we własnym zakresie? Które wydatki można uwzględnić w wartości początkowej?

W praktyce gospodarczej coraz częściej zdarza się, że przedsiębiorstwa decydują się na wytworzenie środka trwałego we własnym zakresie - czy to budynku, linii technologicznej, czy też innego składnika majątku. Pojawia się wówczas pytanie: jakie koszty należy zaliczyć do jego wartości początkowej?

183 dni w Polsce i dalej nie jesteś rezydentem? Eksperci ujawniają, jak naprawdę działa polska rezydencja podatkowa

Przepisy wydają się jasne – 183 dni w Polsce i stajesz się rezydentem podatkowym. Tymczasem orzecznictwo i praktyka pokazują coś zupełnie innego. Możesz być rezydentem tylko przez część roku, a Twoje podatki zależą od… jednego dnia i miejsca, gdzie naprawdę toczy się Twoje życie. Sprawdź, jak działa „łamana rezydencja podatkowa” i dlaczego to klucz do uniknięcia błędów przy rozliczeniach.

Prof. Modzelewski: Nikt nie unieważnił faktur VAT wystawionych w tradycyjnej postaci (poza KSeF). W 2026 r. nie będzie za to kar

Niedotrzymanie wymogów co do postaci faktury nie powoduje jej nieważności. Brak jest również kar podatkowych za ten czyn w 2026 r. – pisze profesor Witold Modzelewski. Może tak się zdarzyć, że po 1 lutego 2026 r. otrzymamy papierową fakturę VAT a do KSeF zostanie wystawiona faktura ustrukturyzowana? Czyli będą dwie faktury. Która będzie ważna? Ta, którą wystawiono jako pierwszą – drugą trzeba skorygować (anulować), ale w KSeF jest to niemożliwe – odpowiada profesor Witold Modzelewski.

Prof. Modzelewski: Podręcznik KSeF 2.0 jest niezgodny z ustawą o VAT. Czym jest „wystawienie” faktury ustrukturyzowanej i „potwierdzenie transakcji”?

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego, opublikowany przez Ministerstwo Finansów Podręcznik KSeF (aktualnie ukazały się jego 4 części) jest sprzeczny z opublikowanymi projektami aktów wykonawczych dot. obowiązkowego modelu KSeF, a także ze zmienioną nie tak dawno ustawą o VAT.

REKLAMA

Obowiązkowy KSeF w budownictwie i branży deweloperskiej w 2026 roku: odmienności w fakturowaniu i niestandardowe modele sprzedaży

Faktura ustrukturyzowana to dokument, który w relacji między podatnikami obowiązkowo ma zastąpić dotychczas stosowane faktury. W praktyce faktury niejednokrotnie zawierają znacznie więcej danych, niż wymaga tego prawodawca, gdyż często są nośnikiem dodatkowych informacji i sposobem ich wymiany między kontrahentami. Zapewne z tego powodu autor struktury FA(3) postanowił zamieścić w niej więcej pól, niż tego wymaga prawo podatkowe. Większość z nich ma charakter fakultatywny, a to oznacza, że nie muszą być uzupełniane. W niniejszej publikacji omawiamy specyfiką fakturowania w modelu ustrukturyzowanym w branży budowlanej i deweloperskiej.

Czy możliwe będzie anulowanie faktury wystawionej w KSeF w 2026 roku?

Czy faktura ustrukturyzowana wystawiona przy użyciu KSeF może zostać anulowana? Czy będzie to możliwe od 1 lutego 2026 r.? Zdaniem Tomasza Krywana, doradcy podatkowego faktur ustrukturyzowanych wystawionych przy użyciu KSeF nie można anulować. Anulowanie takich faktur oraz innych faktur przesłanych do KSeF nie będzie również możliwe od 1 lutego 2026 r.

REKLAMA