REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nadzór nad zawodem biegłego zależny od ministerstwa

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Agnieszka Pokojska
Agnieszka Pokojska

REKLAMA

Ministerstwo Finansów opracowało nową ustawę o biegłych rewidentach. Projekt przewiduje utworzenie systemu nadzoru publicznego nad zawodem biegłego. Nadzór ma zagwarantować wysoką jakość badań sprawozdań finansowych spółek publicznych.

Opracowany w Ministerstwie Finansów projekt ustawy o biegłych rewidentach, ich samorządzie, firmach audytorskich oraz o nadzorze publicznym wprowadza rozwiązania wymagane unijną 43 Dyrektywą. Kluczowym rozwiązaniem w tym zakresie jest utworzenie ośmioosobowej Komisji Nadzoru Audytowego (KNA), która obejmie nadzór nad zawodem biegłego. Wśród ekspertów projekt budzi wiele wątpliwości.

REKLAMA

Autopromocja

Profesor Gertruda Świderska, biegły rewident, kierownik Katedry Rachunkowości Menedżerskiej SGH, podkreśla, że 43 Dyrektywa przewiduje utworzenie w każdym z krajów członkowskich systemów nadzoru, który ma być zorganizowany w sposób gwarantujący jego niezależność. Według eksperta trudno natomiast mówić o niezależności, jeżeli projekt ustawy zakłada, że Komisja Nadzoru Audytowego będzie wykonywać zadania przy pomocy komórki organizacyjnej MF odpowiedzialnej za rachunkowość i rewizję finansową. Poza tym przewodniczącym Komisji będzie sekretarz lub podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów. Oprócz tego pracownicy tego resortu będą mogli uczestniczyć jako obserwatorzy w kontrolach, z prawem dostępu do wszelkich dokumentów. Ponadto w komisji egzaminacyjnej składającej się z 20 członków powoływanych i odwoływanych przez ministra finansów będzie 11 przedstawicieli MF, w tym pięć osób niebędących pracownikami ministerstwa.

- Mamy więc podporządkowanie Ministerstwu Finansów oraz upolitycznienie (sekretarz lub podsekretarz stanu przewodniczącym Komisji) - podkreśla nasza rozmówczyni.

Wyjaśnia również, że proponowane przepisy określają możliwe formy wykonywania zawodu przez biegłych, tj. jako właściciel firmy, wspólnik spółki osobowej lub członek zarządu spółki kapitałowej, osoba pozostająca w stosunku pracy z firmą audytorską, osoba niepozostająca w stosunku pracy z firmą audytorską i niebędąca właścicielem firmy, pod warunkiem zawarcia umowy cywilnoprawnej z firmą audytorską. Oznacza to, że biegły pracujący na stanowisku głównego księgowego jednej firmy będzie badał, na podstawie wspomnianej umowy, sprawozdanie innej spółki.

Członkowie komisji

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Profesor Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, podkreśla, że podstawową funkcją nadzoru publicznego powinna być gwarancja, że system audytu nie wymknie się spod kontroli, umożliwiając wczesne identyfikowanie przypadków rachunkowości agresywnej i tworząc systemy wczesnego ostrzegania inwestorów i kontrahentów jednostek. Aby tak się stało, rozstrzygający jest przede wszystkim właściwy dobór członków Komisji Nadzoru Audytowego.

- Mam wątpliwości, czy rozwiązanie przewidujące, że członkiem KNA są osoby, które ukończyły studia wyższe w Polsce lub zagraniczne studia wyższe uznawane w Polsce za równorzędne, nie jest zbyt ogólny, czy nie powinien być zawężony do wybranych profilów studiów - twierdzi nasza rozmówczyni.

Dodaje, że najbardziej istotnym czynnikiem jest jednak etyka. W jakim stopniu zachowaniom etycznym sprzyjać będą planowane zaostrzenia regulacji dotyczącej audytu i jego kontroli - pokaże praktyka.

Elżbieta Mączyńska zwraca również uwagę, że w nowych regulacjach przewidywane są rozmaite kary za nieprawidłowości. Kary są jednak ostatecznością. Podstawą etycznych zachowań jest odpowiedni dobór kadrowy, w tym rad nadzorczych, z uwzględnieniem kwalifikacji zawodowych i etyki.

- Regulacje dotyczące KNA nie przyniosą pożądanych rezultatów, jeśli nic się nie zmieni w funkcjonowaniu rad nadzorczych. To one formalnie decydują o wyborze audytora - mówi ekspert.

 

Jak podkreśla, praktyka jednak dowodzi, że nierzadko tak naprawdę o wyborze tym decyduje zarząd, a rada nadzorcza jedynie akceptuje wybór. Jest to związane ze słabościami merytorycznymi rad nadzorach, co z kolei wiąże się z niemerytotrycznymi niekiedy, w tym politycznymi, kryteriami doboru ich członków, a także rozmyciem lub nieegzekwowaniem ich odpowiedzialności za podejmowane decyzje.

Finansowanie systemu

Z kolei według Antoniego Reczka, prezesa zarządu spółki audytorskiej PricewaterhouseCoopers, obecny projekt jest lepszy od poprzedniej propozycji, zgodnie z którą nadzór publiczny miał być sprawowany przez ministra finansów. Jednak przedstawione nowe rozwiązania nadal nie w pełni odzwierciedla intencję 43 Dyrektywy.

- Nadzór musi być niezależny i mieć charakter publiczny. Niepokojące jest więc, że wszystkie czynności administracyjne będą przeprowadzane przez pracowników Ministerstwa Finansów - twierdzi nasz rozmówca.

Wyjaśnia, że w tej sytuacji powstaje konflikt interesów. Pracownicy resortu będą mogli występować w roli inspektorów firm audytorskich, którym udostępniona będzie cała dokumentacja spółki. Nie ma gwarancji, że taka wiedza nie będzie wykorzystywana, aby np. w dalszej kolejności przeprowadzić kontrolę podatkową. Ekspert uważa, że takie rozwiązanie jest niedopuszczalne.

Według Antoniego Reczka w projekcie ustawy pojawiły się również niesatysfakcjonujące rozwiązania dotyczące samorządu biegłych. Na całym świecie samorządy są kontrolowane - jest to kwestia bezsporna, jednak dyrektywa wymaga kontroli jedynie w kilku kluczowych aspektach, które wpływają na jakość badania sprawozdań. Natomiast MF w projektowanych przepisach próbuje wprowadzić nadmierne regulacje w tym zakresie, np. poprzez narzucenie liczby posiedzeń, liczby członków i strukturę KIBR.

- Samorząd biegłych nie może być traktowany jak kolejny departament w resorcie finansów - twierdzi nasz rozmówca.

Antoni Reczek ma również uwagi do sposobu finansowania systemu nadzoru publicznego. Koszt finansowania przeniesiony jest na biegłych rewidentów. Ekspert podkreśla, że jego firma będzie musiała pokryć nieporównywalną część kosztów nadzoru. Tak jak jest to obecnie przy nadzorze korporacyjnym, gdzie przy kosztach finansowania wynoszących około 4,2 mln zł opłaty z tego tytułu ponoszone przez jedną z największych spółek audytorskich wynoszą około 1 mln zł.

- Najlepsze rozwiązanie byłoby takie, żeby budżet państwa pokrywał koszty funkcjonowania części administracyjnej nadzoru publicznego - podkreśla rozmówca, natomiast spółki audytorskie płaciły za przeprowadzone w ich podmiotach kontrole.

29 czerwca 2008 r. mija termin, w którym państwa unijne powinny przyjąć i opublikować przepisy konieczne do zachowania zgodności z wymogami 43 Dyrektywy

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Projekt ustawy o biegłych rewidentach

AGNIESZKA POKOJSKA

agnieszka.pokojska@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sprzedałeś 30 rzeczy w sieci przez rok? Twoje dane ma już urząd skarbowy. Co z nimi zrobi? MF i KAS walczą z szarą strefą w handlu internetowym i unikaniem płacenia podatków

Ministerstwo Finansów (MF) i Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) wdrożyły unijną dyrektywę (DAC7), która nakłada na operatorów platform handlu internetowego obowiązki sprawozdawcze. Dyrektywa jest kolejnym elementem uszczelnienia systemów podatkowych państw członkowskich UE. Dyrektywa nie wprowadza nowych podatków. Do 31 stycznia 2025 r. operatorzy platform mieli obowiązek składać raporty do Szefa KAS za lata 2023 i 2024. 82 operatorów platform przekazało za ten okres informacje o ponad 177 tys. unikalnych osobach fizycznych oraz ponad 115 tys. unikalnych podmiotach.

2 miliony firm czeka na podpis prezydenta. Stawką jest niższa składka zdrowotna

To może być przełom dla mikroprzedsiębiorców: Rada Przedsiębiorców apeluje do Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy, która ulży milionom firm dotkniętym Polskim Ładem. "To test, czy naprawdę zależy nam na polskich firmach" – mówią organizatorzy pikiety zaplanowanej na 6 maja.

Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje skutków błędów w deklaracjach podatkowych. Ochrona dopiero po wykupieniu rozszerzonej polisy OC

Księgowi w biurach rachunkowych mają coraz mniej czasu na złożenie deklaracji podatkowych swoich klientów – termin składania m.in. PIT-36, PIT-37 i PIT-28 mija 30 kwietnia. Pod presją czasu księgowym zdarzają się pomyłki, np. błędne rozliczenie ulg, nieuwzględnienie wszystkich przychodów czy pomyłki w zaliczkach na podatek. W jednej z takich spraw nieprawidłowe wykazanie zaliczek w PIT-36L zakończyło się naliczonymi przez Urząd Skarbowy odsetkami w wysokości ponad 7000 zł. Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje błędów w deklaracjach podatkowych – ochronę zapewnia dopiero wykupienie rozszerzonej polisy.

Rewolucja płacowa w całej UE od 2026 r. Pracodawcy będą musieli ujawniać kwoty wynagrodzenia pracownikom i kandydatom do pracy

Wynagrodzenia przestaną być tematem tabu. Od czerwca 2026 roku pracodawcy będą mieli obowiązek ujawniania informacji o płacach, zarówno kandydatom do pracy, jak i zatrudnionym pracownikom. Czy to koniec nierówności i początek nowego rozdania na rynku pracy?

REKLAMA

Firmy ignorują KSeF? Tylko 5 tys. podmiotów gotowych na rewolucję e-fakturowania

Choć obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur wejdzie w życie za 9 miesięcy, zaledwie 5230 firm zdecydowało się na dobrowolne wdrożenie systemu. Eksperci biją na alarm – to ostatni moment na przygotowania. Firmy nie tylko ryzykują chaos, ale też muszą zmierzyć się z brakiem środowiska testowego, napiętym harmonogramem i rosnącą liczbą innych zmian w przepisach.

Spółka komandytowa bez VAT od dywidendy – ważna interpretacja skarbówki

Dywidenda wypłacana komplementariuszowi nie podlega VAT – potwierdził to Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Oznacza to, że spółki komandytowe, w których wspólnicy prowadzą sprawy spółki bez wynagrodzenia, nie muszą obawiać się dodatkowego obciążenia podatkowego. To dobra wiadomość dla przedsiębiorców poszukujących efektywnych i bezpiecznych rozwiązań podatkowych.

Fiskus wlepi kary za niezapłacony podatek od sprzedaży ubrań i zabawek w internecie? MF analizuje informacje o 300 tys. osób i podmiotów handlujących na platformach internetowych

Operatorzy platform, za pośrednictwem których dokonywane są transakcje w internecie, przekazali MF dane ponad 177 tys. osób fizycznych i 115 tys. podmiotów – poinformowała PAP rzeczniczka szefa KAS Justyna Pasieczyńska. Dane te są teraz analizowane.

Katastrofa fakturowa w 2026 roku? Kto odważy się wdrożyć obowiązek stosowania KSeF i faktur ustrukturyzowanych?

Niedawno opublikowano kolejną wersję projektu „nowelizacji nowelizacji” ustaw na temat faktur ustrukturyzowanych i KSeF, które mają być niezwłocznie uchwalone. Ich jakość woła o pomstę do nieba. Co prawda zaproponowane zmiany świadczą o tym, że twórcy przepisów chcą pozostawić tym, którzy połapią się w tych zawiłościach, jakieś możliwości unikania tej katastrofy, zachowując fakturowanie w dotychczasowej formie przynajmniej do końca 2026 r. Pytanie, tylko po co to całe zamieszanie i dezorganizacja obrotu gospodarczego – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Jak nie zbankrutować na IT: inteligentne monitorowanie i optymalizacja kosztowa środowiska informatycznego. Praktyczny przewodnik po narzędziach i strategiach monitorowania

W dzisiejszej erze cyfrowej, środowisko IT stało się krwiobiegiem każdej nowoczesnej organizacji. Od prostych sieci biurowych po rozbudowane infrastruktury chmurowe, złożoność systemów informatycznych stale rośnie. Zarządzanie tak rozległym i dynamicznym ekosystemem to nie lada wyzwanie, wymagające nie tylko dogłębnej wiedzy technicznej, ale przede wszystkim strategicznego podejścia i dostępu do odpowiednich narzędzi. Wyobraźcie sobie ciągłą potrzebę monitorowania wydajności kluczowych aplikacji, dbałości o bezpieczeństwo wrażliwych danych, sprawnego rozwiązywania problemów zgłaszanych przez użytkowników, a jednocześnie planowania przyszłych inwestycji i optymalizacji kosztów. To tylko wierzchołek góry lodowej codziennych obowiązków zespołów IT i kadry managerskiej. W obliczu tej złożoności, poleganie wyłącznie na intuicji czy reaktywnym podejściu do problemów staje się niewystarczające. Kluczem do sukcesu jest proaktywne zarządzanie, oparte na solidnych danych i inteligentnych systemach, które nie tylko informują o bieżącym stanie, ale również pomagają przewidywać przyszłe wyzwania i podejmować mądre decyzje.

Wojna celna USA - Chiny. Jak może się bronić Państwo Środka: 2 scenariusze. Świat (też Stany Zjednoczone) nie może się obejść bez chińskiej produkcji

Chiny mogą przekierować towary nadal objęte nowymi, wysokimi cłami USA przez gospodarki i porty azjatyckie lub (a raczej równolegle) przekierować sprzedaż dotychczas kierowaną do USA na inne rynki - prognozują eksperci Allianz Trade. Bardziej prawdopodobna jest przewaga drugiego scenariusza – tak było podczas pierwszej wojny handlowej prezydenta Trumpa, co obecnie oznaczać będzie m.in. 6% rokroczny wzrost importu z Chin do UE (ale też do innych krajów) w ciągu trzech najbliższych lat. Branża, która nie korzysta z żadnych wyłączeń w wojnie celnej – odzież i tekstylia może odczuć ją w największym stopniu na swoich marżach.

REKLAMA