Pomoc prawna z urzędu, ale opodatkowana
REKLAMA
Tym samym resort przeciął nie tylko spekulacje na temat opodatkowania VAT przychodów adwokatów z tytułu świadczenia pomocy prawnej z urzędu, ale i opisane przez „Gazetę Prawną” sprzeczne interpretacje urzędów skarbowych. Według US Warszawa Praga wynagrodzenia adwokatów za obronę z urzędu podlegają 22-proc. stawce VAT, zaś zdaniem US z warszawskiego Ursynowa stosunek prawny powstały między sądem a adwokatem przypomina stosunek pracy, więc nie podlega VAT.
REKLAMA
W wyjaśnieniach na stronie internetowej ministerstwo twierdzi, że „czynności wykonywane przez adwokata na zlecenie sądu podlegają opodatkowaniu VAT na zasadach ogólnych”. Nie można ich wyłączyć z podatku, gdyż nie jest spełniony warunek odnośnie do odpowiedzialności zlecającego wykonanie czynności za ich wykonanie przez zleceniobiorcę. Sąd nie bierze bowiem na siebie odpowiedzialność za czynności adwokata.
Zdaniem adwokata Jacka Repsa trudno jednak uznać, że czynności adwokata broniącego z urzędu są usługą, gdyż brakuje tu możliowści wyboru jej świadczenia. – Jeśli przyjąć, że pełnomocnictwo z urzędu podlega VAT, to należałoby zmienić przepisy o opłatach za czynności adwokackie. Podatek zmniejsza bowiem wynagrodzenie adwokatów – uważa Jacek Reps.
Kontrowersje budzi też opodatkowanie VAT darmowych porad prawnych udzielanych przez kancelarie. Ponieważ resort finansów uważa, że od takich porad też trzeba płacić podatek, część kancelarii zaprzestała świadczenia tego typu usług, a inne po prostu ich nie ewidencjonują. Rzecznik praw obywatelskich już dwa razy interweniował u ministra finansów, by zmienić przepis. Jak na razie obie próby okazały się bezskuteczne.
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA