Darowizny kościelne bez limitu
REKLAMA
Przymierzając się do obdarowania kościoła i następnie odliczenia darowizny bez limitu na podstawie tzw. ustaw kościelnych regulujących stosunki poszczególnych kościołów z państwem, warto pamiętać o kilku szczegółach, bez których odliczenie stanie się bezskuteczne. Choć przepisy są proste, kryją w sobie kilka warunków.
REKLAMA
Należy zacząć od samej darowizny. Przepisy kościelne stanowiące podstawę do odliczenia darowizny bez limitu ani ustawy podatkowe nie zawierają definicji darowizny. Niezbędne będzie więc poszukanie wyjaśnienia w przepisach kodeksu cywilnego. Zgodnie z ogólną definicją zawartą w art. 888 kodeksu cywilnego przez umowę darowizny darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swego majątku. Najważniejszą rzeczą, która wynika z tej definicji, jest nieodpłatność świadczenia, a inaczej mówiąc, darczyńca nie może otrzymać w zamian niczego od obdarowanego. Ponadto darowizna ma być przekazana z majątku darczyńcy, czyli ten majątek uszczuplić. Odliczeniu podlegają nie tylko darowizny pieniężne, ale także rzeczowe.
Kolejną rzeczą, o jakiej podatnik powinien pamiętać, jest forma umowy darowizny. Co do zasady oświadczenie darczyńcy powinno być złożone w formie aktu notarialnego. Czyli chcąc dać darowiznę na kościół, podatnik powinien pofatygować się do notariusza. W przeciwnym razie umowa jest nieważna. Ale ustawodawca przewidział jeden wyjątek. Umowa darowizny zawarta bez zachowania formy aktu notarialnego stanie się ważna, jeżeli przyrzeczone świadczenie zostało spełnione. Można zatem uznać, że podatnik, który będzie dysponował tylko zwykłą umową pisemną albo zawrze ją w formie ustnej, uczyni ważną umową darowizny wykazując, że świadczenie zostało spełnione.
Bardzo ważną rzeczą jest cel darowizny. Bezlimitowemu odliczeniu podlegają darowizny na kościelną działalność charytatywno-opiekuńczą. Ustawa nie precyzuje, co wchodzi w zakres tego celu. Niemniej jednak wskazówek w tym zakresie należy szukać w ustawach kościelnych. Dla przykładu w stosunku do Kościoła katolickiego określa ją rozdział 6 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U. nr 29, poz. 154 z późn. zm.). Osoby prawne Kościoła mają prawo prowadzenia właściwej dla każdej z nich działalności charytatywno-opiekuńczej. Działalność charytatywno-opiekuńcza Kościoła obejmuje zaś w szczególności:
REKLAMA
• prowadzenie zakładów dla sierot, starców, osób upośledzonych fizycznie lub umysłowo oraz innych kategorii osób potrzebujących opieki,
• prowadzenie szpitali i innych zakładów leczniczych oraz aptek,
• organizowanie pomocy w zakresie ochrony macierzyństwa,
• organizowanie pomocy sierotom, osobom dotkniętym klęskami żywiołowymi i epidemiami, ofiarom wojennym, znajdującym się w trudnym położeniu materialnym lub zdrowotnym rodzinom i osobom, w tym pozbawionym wolności,
• prowadzenie żłobków, ochronek, burs i schronisk,
• udzielanie pomocy w zapewnianiu wypoczynku dzieciom i młodzieży znajdującym się w potrzebie,
• krzewienie idei pomocy bliźnim i postaw społecznych temu sprzyjających,
• przekazywanie za granicę pomocy ofiarom klęsk żywiołowych i osobom znajdującym się w szczególnej potrzebie.
Ponadto ważne jest, kto jest kościelną osobą prawną. To również precyzują przepisy ustaw kościelnych. Dla przykładu osobą prawną kościoła katolickiego są m.in. metropolie, archidiecezje, diecezje czy parafie oraz Caritas Polska czy Caritas diecezji.
WARTO WIEDZIEĆKwotę darowizny przekazanej na rzecz kościelnej osoby prawnej należy wykazać w całości w załączniku PIT/O w części dotyczącej darowizn.
Kolejne dwa warunki niezbędne do skorzystania z ulgi to pokwitowanie odbioru darowizny i sprawozdanie. W przypadku tego pierwszego, musi je wystawić kościelna osoba prawna. Ustawa kościelna dalej nie precyzuje, jaką formę ma mieć takie pokwitowanie. Nie wymaga także, w przeciwieństwie do limitowanej formy odliczenia darowizn na cele kultu religijnego, żeby pieniądze były wpłacone na konto obdarowanego. Można zatem uznać, że pieniądze można przekazać bezpośrednio obdarowanemu. Wydaje się, że z pokwitowania powinna wynikać co najmniej data przekazania, kwota darowizny, dane obdarowanego i darczyńcy.
Po odliczeniu darowizny niezbędne będzie też sprawozdanie. Podatnik musi je zdobyć w okresie dwóch lat od dnia przekazania darowizny. Sprawozdanie to musi dotyczyć przeznaczenia darowizny na działalność charytatywno-opiekuńczą. Inaczej mówiąc obdarowany, czyli np. parafia, a w praktyce proboszcz, muszą wyjaśnić, jak wykorzystali pieniądze. Tu pojawia się również wątpliwość co do szczegółowości owego sprawozdania. Wydaje się jednak, że nie ma żadnych podstaw do uzyskania bardzo szczegółowego sprawozdania. Potwierdza to częściowo NSA w uzasadnieniu uchwały z 23 czerwca 2003 r. (sygn. akt FPS 2/03, opublikowana w onSA 2003/4/118).
Sąd, odmawiając odpowiedzi na pytanie co do szczegółowości sprawozdania podkreślił, że wątpliwość prawna podana w tym zakresie sprowadza się w istocie do tego, czy sprawozdanie, o którym mowa w art. 55 ust. 7 powołanej ustawy z dnia 17 maja 1999 r., powinno spełniać warunki, które nie wynikają z tego przepisu. A to w ocenie NSA powodowałoby, że wyjaśnienie powyższej wątpliwości stanowiłoby niedopuszczalną wykładnię prawotwórczą.
Nie stanowią darowizny bezpłatne przysporzenia:
• gdy zobowiązanie do bezpłatnego świadczenia wynika z umowy uregulowanej innymi przepisami kodeksu,
• gdy ktoś zrzeka się prawa, którego jeszcze nie nabył, albo które nabył w taki sposób, że w razie zrzeczenia się prawo jest uważane za nienabyte.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat