Rządowa autopoprawka ordynacji
REKLAMA
Autopoprawka zakładała zwolnienie podatników z obowiązku składania miesięcznych deklaracji w podatku dochodowym. Oprócz tego przewidywała likwidację deklaracji PIT-53.
REKLAMA
Deklarację tę muszą obecnie składać osoby osiągające dochody bez pośrednictwa płatników, m.in. z działalności wykonywanej osobiście, np. na podstawie umów zlecenia i o dzieło, a także ze stosunku pracy z zagranicy i z zagranicznych emerytur i rent.
Autopoprawka rozstrzygała też kwestię naliczania odsetek od nieuregulowanych w odpowiedniej wysokości zaliczek. Kwestia ta wywołuje już od dłuższego czasu spory.
Zgodnie z proponowanym brzemieniem przepisów, jeżeli w postępowaniu podatkowym po zakończeniu roku podatkowego lub innego okresu rozliczeniowego organ podatkowy stwierdzi, że zaliczki nie zostały zapłacone w całości lub w części, to wyda decyzję, w której określi wysokość odsetek za zwłokę na ostatni dzień roku podatkowego lub innego okresu rozliczeniowego, przyjmując prawidłową wysokość zaliczek na podatek
Oprócz tego projektowane przez rząd zmiany w Ordynacji podatkowej zakładały nowelizację ustaw: o podatku rolnym, o podatkach i opłatach lokalnych oraz o podatku leśnym.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat