REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Płatnicy coraz częściej zalegają ze składkami. Średni dług w ZUS przekracza już 34 tys. zł

Subskrybuj nas na Youtube
Dług w ZUS
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Dlug w ZUS. Jak wynika z danych udostępnionych przez ZUS, na koniec ub.r. liczba aktywnych płatników z zadłużeniem była o przeszło 34% większa niż rok wcześniej. W tym samym okresie o niespełna 0,01% zmniejszyła się kwota zadłużenia na aktywnych kontach płatników. Ostatnio dług wyniósł średnio ponad 34 tys. zł. Z kolei największe zadłużenie wyniosło blisko 820 mln zł. Do tego w 2022 roku zostało zawartych przeszło 62,9 tys. układów ratalnych, czyli o ponad 3% więcej niż rok wcześniej. Komentujący te dane eksperci nie są zgodni, czy w najbliższych miesiącach liczba zadłużonych wzrośnie. Jednocześnie dodają, że do problemu mógł doprowadzić tzw. Polski Ład. 

Coraz więcej dłużników w ZUS

Według stanu z 31 grudnia 2022 roku, liczba aktywnych płatników z zadłużeniem wobec ZUS-u wyniosła ponad 630,1 tys. To o 34,6% więcej niż rok wcześniej, kiedy było ich przeszło 468,1 tys. Dane udostępnione przez Zakład obejmują zadłużenie wynoszące co najmniej 0,01 zł. 

REKLAMA

REKLAMA

Do wzrostu liczby zadłużonych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych przyczyniło się przede wszystkim znaczne podwyższenie obciążeń w obszarze składek zdrowotnych. Dla wielu płatników spowodowało to konieczność wygenerowania w budżetach firm środków finansowych o niebagatelnym znaczeniu. Dla sporej części przedsiębiorców takie obciążenie było i wciąż jest trudne do uniesienia. I jak widać po statystykach, płatnicy nie regulują ich – komentuje Marek Niczyporuk, doradca podatkowy z Kancelarii Ars AEQUI.

Z kolei dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego, stwierdza, że zamieszanie związane z tzw. Polskim Ładem mogło przełożyć się także na rozliczenia z ZUS-em. Ekspert zwraca uwagę na stosowanie przez Zakład bezpodstawnej wysokości składki na ubezpieczenie zdrowotne za styczeń 2022 roku. Wówczas przepisy stanowiły, że dla przedsiębiorców na podatku liniowym wynosiła ona 228,62 zł. Natomiast ZUS, bez żadnego trybu, przygotował w „Płatniku” możliwość naliczenia jedynie kwoty 419,92 zł. Stanowisko ZUS-u zakładało, że stawka składki zdrowotnej wynosiła 9%, ale w styczniu ub.r. nie istniały już przepisy umożliwiające pobranie jej w takiej wysokości. Przedsiębiorcy, którzy znali prawo, zapłacili zatem nie tyle, ile ZUS oczekiwał. A to wpłynęło na stan rozliczeń z Zakładem. 

Wzrost liczby dłużników, zwłaszcza zadłużonych na niewielkie kwoty, może wynikać ze zmiany sposobu kalkulowania składki na ubezpieczenie zdrowotne. Dotychczas comiesięczne przelewy były w jednakowej wysokości. Obecnie dla płatników rozliczających się według skali podatkowej albo podatku liniowego kwota podlegająca wpłacie jest inna w każdym miesiącu. Trzeba też pamiętać o comiesięcznym złożeniu dokumentów rozliczeniowych, z których wynika kwota do zapłaty. Wystarczy pomyłka w przelewie i już płatnik może znaleźć się w gronie zadłużonych na niską kwotę – analizuje Katarzyna Winiecka, doradca podatkowy.

Większa skuteczność ściągania należności 

REKLAMA

Zakład też informuje, że 31 grudnia ub.r. kwota zadłużenia na wszystkie fundusze (z wynikiem co najmniej 0,01 zł) na aktywnych kontach płatników wyniosła 17,336 mld zł. To o niespełna 0,01% mniej niż rok wcześniej, kiedy mowa była o 17,348 mld zł. Zdaniem Marka Niczyporuka, generalnie poprawiła się skuteczność ściągania należności przez ZUS. Niemniej jednak większa liczba podmiotów ma ogólne problemy z regulowaniem zobowiązań składkowych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Takie wyniki mogą świadczyć o tym, że więcej zadłużonych płatników ma niewielkie zaległości wobec ZUS-u. Pomimo wzrostu liczby płatników zalegających z płatnościami względem Zakładu, kwota zadłużenia została na zbliżonym poziomie względem 2021 r. Możliwe zatem, że to zmiany wprowadzone w Polskim Ładzie wpłynęły na zwiększenie liczby kont wykazujących zadłużenie na niewielkie kwoty – mówi Katarzyna Winiecka. 

Według stanu z 31 grudnia 2022 roku, minimalna kwota zadłużenia płatnika aktywnego wyniosła 0,01 zł, a maksymalna – 818,7 mln zł. Z kolei średnia to ponad 34,2 tys. zł. Jak zaznacza Marek Niczyporuk, ten ostatni wynik nie jest wysoki. To pozwala przypuszczać, że co do zasady zadłużenie dotyczy mikrofirm i małych przedsiębiorców. Dla nich znaczne podwyższenie obciążeń bardzo mocno wpłynęło na rentowność biznesu. Zdaniem eksperta, do tej grupy z pewnością nie trafia stwierdzenie, że rząd nie podnosi podatków, bo składki ZUS-owskie nimi nie są. Właściciele firm widzą w swoim portfelu, że skala obciążeń wzrosła w sposób znaczący.

– Zdecydowana większość liczby aktywnych płatników to ci opłacający składki sami za siebie oraz w swoim imieniu i za 1-9 osób. Przeciętne zadłużenie na poziomie ponad 30 tys. zł świadczyłoby o tym, że statystycznie dłużnik zalega z płatnością za 2-3 miesiące. Może to wskazywać, że z opisywanymi problemami borykają się podmioty, które ogólnie znalazły się w pogorszonej sytuacji i nie są w stanie regulować na bieżąco swoich zobowiązań – dodaje Katarzyna Winiecka.

Więcej układów ratalnych

Z danych udostępnionych przez ZUS wynika również, że w 2022 roku zostało zawartych ponad 62,9 tys. układów ratalnych. To o 3,3% więcej niż w 2021 roku, kiedy było ich niecałe 61 tys. Jak stwierdza dr Kolek, dane są zatrważające. Statystyki za ubiegły rok pokazują, że około 2,5% płatników ma na tyle poważne problemy, że musi ubiegać się o takie rozwiązanie. A dane te nie obejmują podmiotów, które były w najtrudniejszym położeniu i nie miały możliwości zawarcia układu ze względu na swoją sytuację.

Wielu przedsiębiorców wskazuje wprost, że działania ZUS w przedmiocie egzekucji są bardzo szybkie i bezkompromisowe. Złożenie wniosku o układ ratalny jest w takim przypadku jedynym rozwiązaniem pozwalającym utrzymać płynność finansową. Jednak taki krok należy uzasadnić, a także poprzeć wieloma wyliczeniami i dokumentami. Zdecydowanie nie działa to już tak jak na początku pandemii, kiedy procedura udzielania układów była przyspieszona i odformalizowana – podkreśla ekspert z Ars AEQUI. 

Natomiast dr Kolek prognozuje, że liczba aktywnych płatników najprawdopodobniej będzie wzrastać w najbliższych miesiącach. Jednak przyczyny tego zjawiska nie są oczywiste i łatwe do zinterpretowania. Ten wzrost może być podyktowany zarówno przekształceniem formy prowadzonej działalności, jak też tworzeniem się nowych spółek. Wówczas przybywa płatników, przy tej samej liczbie ubezpieczonych. Z kolei według Marka Niczyporuka, liczba płatników ulegnie zmniejszeniu, a liczba układów ratalnych – zwiększeniu. Powodem będzie choćby to, że wzrośnie realna wysokość przeciętnych zobowiązań wobec ZUS-u. W tym roku aż dwukrotnie nastąpi podniesienie minimalnego wynagrodzenia pracowniczego. To oznacza większą ogólną składkę ZUS-owską.

Jeżeli faktycznie do wzrostu liczby zadłużonych przyczyniły się ostatnie zmiany przepisów, należy przewidywać, że sytuacja ta w najbliższym czasie się unormuje. Powinna zostać zredukowana liczba przypadków dłużników na drobne kwoty. Obawą natomiast mogą napawać przewidywania co do ogólnej kwoty zadłużenia. Niestety, w obliczu krótkoterminowych prognoz makroekonomicznych, nie należy, w najbliższym czasie, spodziewać się ogólnej poprawy zdolności regulowania zobowiązań wśród przedsiębiorców – podsumowuje doradca podatkowy Katarzyna Winiecka.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Inflacja w Polsce w 2025, 2026 i 2027 roku - prognozy NBP

Inflacja CPI w Polsce z 50-proc. prawdopodobieństwem ukształtuje się w 2025 r. w przedziale 3,5-4,4 proc., w 2026 r. w przedziale 1,7-4,5 proc., a w 2027 r. w przedziale 0,9-3,8 proc. - tak wynika z najnowszej projekcji Departamentu Analiz Ekonomicznych NBP z lipca 2025 r. Projekcja ta uwzględnia dane dostępne do 9 czerwca br.

Kiedy trzeba zapłacić podatek od prezentu ślubnego? Prawo rozróżnia 3 kategorie darczyńców i 3 limity wartości darowizn

Dla nowożeńców – prezent, dla Urzędu Skarbowego – podstawa opodatkowania. Fiskus przewidział dla darowizn konkretne przepisy prawa podatkowego i lepiej je znać, zanim wpędzimy się w kłopoty, zostawiając grube rysy na pięknych ślubnych wspomnieniach. Szczególnie kłopotliwa może być gotówka. Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl i fillup.pl tłumaczy, co zrobić z weselnymi kopertami i kosztownymi podarunkami.

Stopy procentowe NBP 2025: w lipcu obniżka o 0,25 pkt proc.

Rada Polityki Pieniężnej na posiedzeniu w dniach 1-2 lipca 2025 r. postanowiła obniżyć wszystkie stopy procentowe NBP o 0,25 punktu procentowego. Stopa referencyjna wynosić będzie od 3 lipca 2025 r. 5,00 proc. - poinformował w komunikacie Narodowy Bank Polski. Decyzja RPP była zaskoczeniem dla większości analityków finansowych i ekonomistów, którzy oczekiwali braku zmian w lipcu.

Jak legalnie wypłacić pieniądze ze spółki z o.o. Zasady i skutki podatkowe. Adwokat omawia wszystkie najważniejsze sposoby

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to popularna forma prowadzenia biznesu w Polsce, ceniona za ograniczenie ryzyka osobistego wspólników. Niesie ona jednak ze sobą szczególną cechę – tzw. podwójne opodatkowanie zysków. Oznacza to, że najpierw sama spółka płaci podatek CIT od swojego dochodu (9% lub 19%), a następnie, gdy zysk jest wypłacany wspólnikom, wspólnik musi zapłacić podatek dochodowy PIT od otrzymanych środków. Dla wielu początkujących przedsiębiorców jest to duże zaskoczenie, ponieważ w jednoosobowej działalności gospodarczej można swobodnie dysponować zyskiem i płaci się podatek tylko raz. W spółce z o.o. majątek spółki jest odrębny od majątku prywatnego właścicieli, więc każda wypłata pieniędzy ze spółki na rzecz wspólnika lub członka zarządu musi mieć podstawę prawną. Poniżej przedstawiamy wszystkie legalne metody „wyjęcia” środków ze spółki z o.o., wraz z krótkim omówieniem zasad ich stosowania oraz konsekwencji podatkowych i ewentualnych ryzyk.

REKLAMA

Odpowiedzialność członków zarządu za długi i niezapłacone podatki spółki z o.o. Kiedy powstaje i jakie są sankcje? Jak ograniczyć ryzyko?

W świadomości wielu przedsiębiorców panuje przekonanie, że założenie spółki z o.o. jest swoistym „bezpiecznikiem” – że prowadząc działalność w tej formie, nie odpowiadają oni osobiście za zobowiązania. I rzeczywiście – to spółka, jako osoba prawna, ponosi odpowiedzialność za swoje długi. Jednak ta zasada ma wyjątki. Najważniejszym z nich jest art. 299 Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), który otwiera drogę do pociągnięcia członków zarządu do odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki.

Zakładanie spółki z o.o. w 2025 roku. Adwokat wyjaśnia jak to zrobić krok po kroku i bez błędów

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pozostaje jednym z najczęściej wybieranych modeli prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. W 2025 roku proces rejestracji jest w pełni cyfrowy, a pozorne uproszczenie procedury sprawia, że wielu przedsiębiorców zakłada spółki „od ręki”, nie przewidując potencjalnych konsekwencji. Niestety, błędy popełnione na starcie mogą skutkować realnymi problemami organizacyjnymi, podatkowymi i prawnymi, które ujawniają się dopiero po miesiącach – lub latach.

Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Obowiązkowy KSeF 2026: Ministerstwo Finansów publikuje harmonogram, dokumentację API KSeF 2.0 oraz strukturę logiczną FA(3)

W dniu 30 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało szczegółową dokumentację techniczną w zakresie implementacji Krajowego Systemu e-Faktur z narzędziami wspierającymi integrację. Od dziś firmy oraz dostawcy oprogramowania do wystawiania faktur mogą rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu w środowisku testowym. Materiały są dostępne pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/ksef-na-okres-obligatoryjny/wsparcie-dla-integratorow. W przypadku pytań w zakresie udostępnionej dokumentacji API KSeF 2.0 Ministerstwo Finansów prosi o kontakt za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

REKLAMA

Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

REKLAMA