Trzynastka w niepełnej wysokości a urlop macierzyński
REKLAMA
REKLAMA
Żaden przepis ustawy z 12 grudnia 1997 r. o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym dla pracowników jednostek sfery budżetowej (dalej: ustawa o trzynastkach) nie wskazuje, że okres „6 miesięcy” oznacza, że muszą to być kolejne, pełne miesiące kalendarzowe. Możemy zatem brać pod uwagę przepracowane dni np. w ciągu całego roku kalendarzowego. W celu obliczenia faktycznie przepracowanego okresu w ciągu całego roku stosujemy art. 114 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (dalej: k.c.). Zgodnie z tym przepisem, jeżeli termin jest oznaczony w miesiącach lub latach, a ciągłość terminu nie jest wymagana - miesiąc liczy się za dni 30, a rok za 365. Dodatkowo, art. 113 k.c. stanowi o tym, że termin półmiesięczny jest równy 15 dniom.
REKLAMA
Skoro miesiąc to 30 dni, a pracownik musi mieć przepracowane co najmniej 6 miesięcy, to oznacza, że w sumie musi przepracować w ciągu roku u danego pracodawcy 180 dni (30 × 6 = 180 dni).
Przy ustalaniu minimalnego, 6-miesięcznego okresu uprawniającego do trzynastki uwzględniamy jedynie przepracowany przez pracownika czas. Jakakolwiek inna usprawiedliwiona nieobecność w pracy, z innych przyczyn niż określone w ustawie o trzynastkach, nie uprawnia pracownika do dodatkowego wynagrodzenia rocznego, jeżeli nie przepracował on wymaganych co najmniej 6 miesięcy (uchwała Sądu Najwyższego z 25 lipca 2003 r., sygn. akt III PZP 7/2003 r.).
Okresy pobierania zasiłku i wynagrodzenia chorobowego nie są również wliczane do 6-miesięcznego okresu wymaganego do otrzymania dodatkowego wynagrodzenia rocznego (uchwała Sądu Najwyższego z 7 lipca 2011 r., sygn. akt III PZP 3/11).
Więcej przeczytasz w najnowszym numerze Rachunkowości Budżetowej
Rachunkowość Budżetowa dostępna także w wydaniu elektronicznym!
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat