REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Najniższa krajowa 2022 a zmiany w PIT - 300 zł więcej netto

Najniższa krajowa 2022 a zmiany w PIT - 300 zł więcej netto
Najniższa krajowa 2022 a zmiany w PIT - 300 zł więcej netto

REKLAMA

REKLAMA

Najniższa krajowa 2022 a zmiany w PIT. Proponowana przez rząd podwyżka najniższej krajowej (płacy minimalnej) w 2022 r. do poziomu 3000 zł brutto (tj. o 7,1 proc. w porównaniu do minimalnego wynagrodzenia 2021 roku) nie jest rewolucyjna - wskazują ekonomiści. Jednocześnie zauważają, że efekt podwyżki będzie wzmocniony przez zapowiedziane w Polskim Ładzie zmiany w systemie podatkowym (głównie w podatku dochodowym pd osób fizycznych - PIT). Szacuje się, że wynagrodzenie netto osoby zarabiającej płacę minimalną wzrośnie w 2022 roku o ok. 300 zł miesięcznie.

Minimalne wynagrodzenie 2022 - propozycja rządu

15 czerwca 2021 r. Rada Ministrów przyjęła propozycję dotyczącą minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2022 r. w kwocie 3.000 zł brutto oraz minimalnej stawki godzinowej dla określonych umów cywilnoprawnych w 2022 r. w kwocie 19,60 zł brutto. Przyjęta rządowa propozycja podwyżki płacy minimalnej ma zostać przekazana przez Ministra Rozwoju, Pracy i Technologii do negocjacji w Radzie Dialogu Społecznego, gdzie będzie przedmiotem negocjacji z partnerami społecznymi. W przypadku braku porozumienia ze stroną społeczną, decyzje w zakresie wynagrodzenia minimalnego podejmie Rada Ministrów w drodze rozporządzenia.

REKLAMA

Autopromocja

Proponowana podwyżka oznaczałaby wzrost wynagrodzenia minimalnego w 2022 r. o 7,1 proc. rdr z obowiązujących w 2021 roku 2.800 złotych. Minimalna stawka godzinowa obowiązująca w 2021 roku to 18,30 zł. Poprzednia podwyżka, wprowadzona 1 stycznia 2021 r. była na nieco wyższym poziomie, bo o 7,7 proc.

Najmocniejszy wzrost płacy minimalnej w ostatnich latach nastąpił w 2020 roku kiedy płaca minimalna wzrosła o 15,6 proc. z 2.250 złotych do 2.600 zł. W ostatnich 5 latach wynagrodzenie minimalne rosło średnio o 8,7 proc.

Wyważona podwyżka

„Proponowana podwyżka powinna mniej więcej utrzymywać obecną relację wynagrodzenia minimalnego do przeciętnego wynagrodzenia. Oczywiście ostatecznie relacja będzie zależeć od inflacji i wzrostu gospodarczego, które kształtują się obecnie w granicach 4-5 proc. rocznie. Skoro płaca minimalna ma wzrosnąć o 7 proc., to jej dynamika będzie prawdopodobnie wolniejsza niż dynamika nominalnego PKB - nie jest to więc nadmiarowy wzrost i nie jest to rewolucyjna propozycja” – powiedział PAP Biznes prezes WiseEuropa Maciej Bukowski.

Opinię podobną do Bukowskiego, w rozmowie z PAP Biznes wyraził główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Łukasz Kozłowski.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

„Rzeczywiście obecna propozycja nie odbiega wiele od minimalnej podwyżki gwarantowanej przez ustawę, która jest na poziomie 184,70 złotych. Propozycja rządu jest więc o 15 złotych wyższa. Wydaje nam się, że propozycja jest wyważona i dostosowana do obecnych warunków” – powiedział.

Kozłowski wyjaśnił, że chociaż polska gospodarka stosunkowo dobrze zniosła ograniczenia działalności podczas pandemii, to podczas lockdownów najbardziej ucierpiały branże, w których wynagrodzenie pracowników opiera się na płacy minimalnej.

„Trzeba jednak pamiętać, że dopiero zaczynamy wkraczać w okres odbudowy gospodarki i podwyżki wynagrodzenia minimalnego na takim poziomie, jak w warunkach przed pandemią byłyby nie uzasadnione. Dodatkowo te branże, które zostały relatywnie mocno dotknięte kryzysem pandemicznym są również tymi, gdzie relatywnie często płaca minimalna była stosowanym instrumentem. Mówimy tu o branżach związanych z gastronomią, turystyką, hotelarstwem czy kulturą, gdzie te wynagrodzenia są relatywnie niższe. Te branże w mocniejszym stopniu odczuły skutki pandemii dlatego trudniej byłoby im mierzyć się nie tylko odrabianiem strat, które poniosły, ale również z jeszcze większym wzrostem minimalnego wynagrodzenia za płacę” - powiedział.

Jakie będzie przeciętne wynagrodzenie w 2022 roku?

Opierając się na prognozach rządu, zakładających poziom przeciętnego wynagrodzenia w Polsce w 2022 r. na poziomie 5.836 złotych, Kozłowski wyliczył, że relacja płacy minimalnej do przeciętnego wynagrodzenia wyniesie ok. 51,3 proc.

Najniższa krajowa płaca minimalna a zmiany podatkowe w 2022 roku

Główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców wskazał, że na propozycje podwyżki należy również patrzeć w kontekście zapowiadanej w założeniach Polskiego Ładu obniżki obciążeń podatkowych dla najmniej zarabiających.

Jedną z kluczowych propozycji przedstawionych w programie Polski Ład jest plan reformy podatkowej. Propozycja zakłada podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. złotych.

„Kumulatywny efekt dla osób zarabiających na poziomie płacy minimalnej i w pobliżu, będzie wzmocniony właśnie przez zapowiadane zmiany w systemie podatkowym. W przypadku pracowników zarabiających w pobliżu minimalnego wynagrodzenia proponowana w Polskim Ładzie obniżenie klina podatkowego daje od 140 do 160 złotych wzrostu efektywnego wynagrodzenia netto. Jeżeli więc dodamy jeszcze efekty podwyżki wynagrodzenia brutto o 200 złotych, to można spodziewać się, że wynagrodzenie netto osoby zarabiającej płacę minimalną wzrośnie w 2022 roku o około 300 złotych miesięcznie. Będzie to więc duży efekt odpowiadający temu, jakby wzrost płacy minimalnej był dwukrotnie wyższy, niż będzie w ujęciu nominalnym” – powiedział Łukasz Kozłowski.

Inflacja w 2022 roku

Ekonomiści nie uważają, żeby podwyżka na poziomie zaproponowanym przez rząd mogła stanowić czynnik proinflacyjny.

„Szybki wzrost płac co do zasady napędza inflację, ale w przypadku planowanej podwyżki płacy minimalnej jest ona mniej więcej zgodna z przewidywanym wzrostem średniej płacy. Nie powinna być więc dodatkowym czynnikiem napędzającym wzrost cen” – wskazał kierownik zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego Jakub Sawulski.

„W pewnym stopniu podwyżka będzie przekładać się na inflację. Natomiast proponowany wzrost płacy nie jest tak duży, jak zakładano we wcześniejszych zapowiedziach, gdzie mówiono o wzrostach na poziomie 15 czy 16 proc. rdr, co oddziaływałoby silniej na inflację. W sytuacji, gdzie wzrost minimalnego wynagrodzenia nie odbiega znacząco od wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, to ryzyko inflacji jest mniejsze” – powiedział Łukasz Kozłowski.

Jednakże zdaniem szefa WiseEuropa, nie da się w pełni ocenić potencjalnego wpływu podwyżki płacy minimalnej dynamikę cen w Polsce.

„W tej chwili nie jesteśmy w stanie określić ewentualnego efektu proinflacyjnego ze względu na wiele czynników wpływających na poziom inflacji w Polsce w roku 2021. Mamy luźną politykę monetarną, w ostatnim roku bardzo luźną politykę fiskalną. Jednocześnie płaca minimalna jest wysoka, poziom bezrobocia niski i to wszystko pcha inflację w górę. Już dziś jest ona wysoka. Podwyżka płacy minimalnej na pewno nie pomaga” – powiedział Maciej Bukowski.

Ekonomista wyjaśnił, że co do zasady zbyt szybkie podnoszenie płacy minimalnej może powodować wzrost inflacji w krótkim okresie. W średnim okresie natomiast może prowadzić do zaburzeń podażowych, w przypadku, gdyby doszło do upadania części mniej wydajnych firm.

„Natomiast jeżeli się te rzeczy zbiegają, to razem tworzą presję inflacyjną, która przede wszystkim jest presją na oczekiwania. Grozi nam więc, tak zwana spirala cenowo płacowa. W sytuacji luźnej polityki monetarnej, niskiego bezrobocia i spodziewanego dużego wzrostu cen, pracownicy żądają wyższych płac, a przedsiębiorcy muszą je podnosić przerzucając wzrost kosztów na ceny. Szybko rosnąca płaca minimalna jest jednym z sygnałów tego typu mechanizm wzmacniających” – dodał.

Czy wyższa płaca minimalna zachęci firmy do automatyzacji i robotyzacji?

Jakub Sawulski z PIE wskazał, że podwyżki płacy minimalnej mogą być dodatkową zachętą do automatyzacji i robotyzacji, czyli do tego, żeby zastępować najprostsze czynności wykonywane przez człowieka pracą maszyn.

„To akurat byłoby zjawisko pożądane w polskiej gospodarce, gdyż wartość kapitału fizycznego – np. maszyn – przypadająca na jednego pracownika w Polsce wciąż jest dużo niższa niż w państwach Europy Zachodniej. Liczba robotów przemysłowych w przeliczeniu na liczbę pracowników jest niższa nawet niż w większości państw naszego regionu. Niskie bezrobocie w połączeniu z szybko rosnącą w ostatnich latach płacą minimalną mogą być dla firm bodźcem do rozwoju – zmianą modelu działalności z głównie pracochłonnych na bardziej kapitałochłonne” – powiedział Sawulski.

Podobną opinię wyraził prezes WiseEuropa Maciej Bukowski, wskazując, że symptomy automatyzacji ze względu na wzrost wynagrodzenia minimalnego w ostatnich latach widoczne są na przykład w sieciach fastfood i handlu, gdzie coraz powszechniej wprowadza się kasy automatyczne.

„Podobnie dzieje się w przemyśle, gdzie pracownicy wykonujący prostsze czynności zastępowani są maszynami. Z drugiej strony w branżach, gdzie miejsca pracy są trudniejsze do automatyzacji wzrost płacy minimalnej będzie przekładał się na ceny” – dodał.

Szara strefa w zatrudnieniu i bezrobocie

Podkreślił jednak, że procesy te są efektem całej sekwencji podwyżek wynagrodzenia minimalnego, do jakiej doszło w ostatnich kilku latach, a nie tegorocznej propozycji rządu. Bukowski zwrócił jednak uwagę, że zróżnicowanie poziomów płac w Polsce może prowadzić w niektórych regionach do zwiększania szarej strefy w obszarze zatrudnienia.

Co do zasady podwyżka płacy minimalnej do poziomu 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia nie jest zagrożeniem dla rynku pracy. Trzeba jednak pamiętać, że Polska jest zróżnicowana i ma różne poziomy płac. Inaczej zarobki wyglądają w Warszawie, a inaczej na Podlasiu i gdzieniegdzie płaca minimalna jest już naprawdę wysoka w porównaniu do przeciętnego wynagrodzenia na tych obszarach. To może zwiększać szarą strefę. Dlatego przecieki dotyczące intencji rządu o możliwej regionalizacji płacy minimalnej - jeśli się potwierdzą – zwiastują dobry kierunek zmian” – powiedział Maciej Bukowski.

Jakub Sawulski wskazał jednak, że podwyżka nie powinna mieć znaczącego negatywnego wpływu na zatrudnienie.

„W przypadku Polski istotny jest kontekst – mamy w naszej gospodarce jednocześnie bardzo niską stopę bezrobocia oraz wysoki odsetek osób biernych zawodowo. Nie obawiałbym się, że w warunkach tak „ciasnego” rynku pracy podnoszenie płacy minimalnej może znacząco zwiększyć liczbę osób bezrobotnych, czyli tych, którzy szukają pracy, ale nie mogą jej znaleźć. Można liczyć natomiast na to, że wyższa płaca minimalna – zwłaszcza ta na rękę, po uwzględnieniu także zmian w podatkach – zachęci część osób biernych zawodowo do wejścia na rynek pracy. A to byłby bardzo pozytywny efekt” – powiedział.

(PAP Biznes)

luk/ asa/

 

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatnik już nie będzie karany za przypadkowe błędy, nie będzie udowadniał niewinności

Szef rządu Donald Tusk poinformował, że za niecelowe, przypadkowe błędy nie będzie się już karać podatnika. Teraz to urząd skarbowy będzie musiał udowadniać jak jest.

Będą zmiany w L4, pracy na chorobowym i pensjach na zwolnieniach lekarskich. Przedsiębiorcy: Jesteśmy zwolennikami deregulacji i elastyczności, ale też jasnych zasad

Zasiłek chorobowy powinien być wypłacany pracownikowi już od pierwszego dnia absencji – Północna Izba Gospodarcza w Szczecinie popiera projekt przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, apelując jednocześnie o to, by ustawa w tej sprawie była przyjęta możliwie szybko. Przedsiębiorcy jednocześnie oczekują dalszego dialogu z Ministerstwem na temat np. „Zmian w L4”, które w opinii niektórych przedsiębiorców mogą budzić kontrowersje. – Jesteśmy zwolennikami tego, by pracownicy i pracodawcy mogli regulować swoje relacje w możliwie elastyczny sposób. Z jednej strony więc jesteśmy zwolennikami tego, by zwolnienie lekarskie nie blokowało w stu procentach możliwości wykonywania innych zobowiązań jeżeli to jest możliwe, ale z drugiej widzimy przestrzeń, gdzie zwolnienie lekarskie może być wykorzystywane do nadrabiania obowiązków w jednej pracy, przy jednoczesnym spowolnianiu działania w drugiej firmie – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

Czy youtuberzy mogą wrzucić wszystko w koszty? Granice kreatywności w podatkach: Jest ważny wyrok NSA

Naczelny Sąd Administracyjny potwierdza, że wydatki youtuberów związane z produkcją filmów, takie jak bilety lotnicze, noclegi czy sprzęt filmowy, mogą być uznane za koszty uzyskania przychodu. Wyrok jest istotny dla twórców internetowych, którzy ponoszą wysokie koszty związane z tworzeniem treści na YouTube.

Nowa era regulacji krypto – CASP zastępuje VASP. Co to oznacza dla firm?

W UE wchodzi w życie nowa era regulacji krypto – licencja CASP stanie się obowiązkowa dla wszystkich firm działających w tym sektorze. Dotychczasowi posiadacze licencji VASP mają czas na dostosowanie się do końca czerwca 2025 r., a z odpowiednim wnioskiem – do września. Jakie zmiany czekają rynek i co to oznacza dla przedsiębiorców?

REKLAMA

Outsourcing pojedynczych procesów księgowych, czy zatrudnienie dodatkowej osoby w dziale księgowości - co się bardziej opłaca?

W stale zmieniającym się otoczeniu biznesowym przedsiębiorcy coraz częściej stają przed dylematem: czy zatrudnić dodatkową osobę do działu księgowego, czy może zdecydować się na outsourcing wybranych procesów księgowych? Analiza kosztów i korzyści pokazuje, że delegowanie pojedynczych zadań księgowych na zewnątrz może być znacznie bardziej efektywnym rozwiązaniem niż rozbudowa wewnętrznego zespołu.

Kto ma prawo odliczyć ulgę na dziecko? Po rozwodzie rodziców dziecko mieszka z matką a ojciec płaci alimenty i widuje się z dzieckiem

Na podstawie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, podatnik ma prawo do odliczenia kwoty ulgi prorodzinnej w zależności od tego z kim jego dziecko mieszka i kto faktycznie sprawuje nad nim opiekę. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji z 14 stycznia 2025 r. wyjaśnił, kto może odliczyć ulgę na dziecko, gdy rodzice są rozwiedzeni, dziecko mieszka z matką na stałe, a ojciec płaci alimenty i co jakiś czas widuje się z dzieckiem.

Odpowiedzialność członków zarządów spółek – co zmienia wyrok TSUE w sprawie Adjak?

W dniu 27 lutego 2025 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wydał przełomowy wyrok w sprawie C-277/24 (Adjak), w którym zakwestionował przyjęty w Polsce model solidarnej odpowiedzialności członków zarządu za zaległości podatkowe spółki. W opinii TSUE obecne przepisy naruszają prawo unijne, ponieważ uniemożliwiają kwestionowanie decyzji wymiarowych organów podatkowych, zapadłych w sprawie przeciwko spółce w trakcie postępowania przeciwko członkom zarządu – tym samym godząc w podstawowe zasady ochrony praw jednostki. Orzeczenie to może wymusić istotne zmiany w polskim systemie prawnym oraz wpłynąć na dotychczasową praktykę organów administracji skarbowej wobec członków zarządów spółek.

Można już zapłacić podatek PIT kartą płatniczą w e-Urzędzie Skarbowym

Od 20 marca 2025 r. podatnicy mogą opłacać podatek PIT w serwisie e-Urząd Skarbowy (e-US) i usłudze Twój e-PIT za pomocą karty płatniczej. Dotychczas użytkownicy e-Urzędu Skarbowego mogli zapłacić podatek online przelewem bankowym lub BLIK-iem.

REKLAMA

E-księgowość z biurem rachunkowym: jak przedsiębiorca może zoptymalizować obowiązki księgowe i podatkowe oraz rozliczenia w biznesie

Biura rachunkowe coraz częściej oferują swoim klientom usługi z zakresu e-księgowości do zarządzania finansami firmy online. Z perspektywy biura rachunkowego, wprowadzenie klienta w świat systemów zautomatyzowanych może być wyzwaniem.

Prof. Witold Modzelewski: nienależny zwrot VAT to prawdopodobnie 40-50 mld zł rocznie

Prof. Witold Modzelewski szacuje, że nienależne zwroty VAT w Polsce mogą wynosić nawet 40-50 miliardów złotych rocznie. W 2024 roku wykryto blisko 292 tys. fikcyjnych faktur na łączną kwotę 8,7 miliarda złotych, co oznacza wzrost o ponad 130% w porównaniu do roku poprzedniego. Choć efektywność kontroli skarbowych rośnie, eksperci wskazują, że skala oszustw wciąż jest ogromna, a same kontrole mogą nie wystarczyć do rozwiązania problemu.

REKLAMA