Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jawność wynagrodzeń już od 2026 r.: Szykuje się przewrót w wielu firmach, obejmie struktury stanowisk i przypisane do nich wynagrodzenia

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Jawność wynagrodzeń od 2026 r.: Szykuje się przewrót w wielu firmach, obejmie struktury stanowisk i przypisane do nich wynagrodzenia
Jawność wynagrodzeń od 2026 r.: Szykuje się przewrót w wielu firmach, obejmie struktury stanowisk i przypisane do nich wynagrodzenia
Shutterstock
Od 2026 roku firmy zatrudniające ponad 150 pracowników będą musiały raportować dane o wynagrodzeniach, ujawniając lukę płacową między płciami. Nowe przepisy wymuszają dokładne audyty struktury stanowisk i wynagrodzeń. Pracodawcy, którzy nie zaczną działać już teraz, mogą zmierzyć się z kosztownymi konsekwencjami. Czy Twoja firma jest gotowa na taką rewolucję?

Czy obowiązek raportowania wynagrodzeń stanie się dla firm podobnym wyzwaniem jak Polski Ład? W 2026 roku firmy liczące ponad 150 pracowników będą musiały zliczać dane dotyczące wynagrodzeń, w celu sporządzenia rocznego sprawozdania, dotyczącego luki płacowej w podziale na płeć. Firmy liczące ponad 250 pracowników będą musiały od 2027 r. składać takie sprawozdania co roku, a te z ponad 150 pracowników – co trzy lata. To oznacza konieczność zbierania odpowiednich danych już od stycznia 2026. Wcześniej jednak pracodawcy muszą się upewnić, że będą w stanie sortować w odpowiedni sposób dane o wynagrodzeniu. Przed działami HR pojawia się więc nowe zadanie o znaczeniu strategicznym dla firmy.

Dyrektywa o jawności wynagrodzeń już puka do drzwi. Pracodawco, przyjrzyj się już teraz swojej strukturze stanowisk

Komentuje Marcin Mika, Director Growth & Client Success w ADP Polska: Temat luki płacowej i związanej z nią sprawozdawczości pojawia się już nieraz w rozmowach z klientami. Firmy stopniowo zapoznają się z założeniami dyrektywy i pojawiającymi się jej interpretacjami. Kolejnym krokiem będzie przełożenie teorii na praktykę, czyli stworzenie planu – co i jak zliczać, by następnie zaraportować. Zakładam, że po zakończeniu corocznych procesów końca roku np. wystawienia PIT zaobserwujemy znacznie bardziej konkretne zainteresowanie tym zagadnieniem.

Już teraz firmy mogą zacząć robić przegląd w strukturze stanowisk i przypisanych do nich wynagrodzeń. To pokaże czytelnie sytuację wyjściową – jak to u nas jest z dokładnością zakresu obowiązków przypisanych do danego stanowiska i równością płac. Dla wielu firm, właśnie ten punkt działania będzie stanowił największe wyzwanie i zajmie najwięcej czasu. Jednocześnie jednak pozwoli zacząć tworzyć plan działania. Trudniejsza sytuacja pod tym względem może się ujawnić w firmach mniejszych czy rodzinnych, bo międzynarodowe korporacje wprowadzają podobne mechanizmy już od pewnego czasu. Nie zdziwię się, jeśli pierwszą widoczną konsekwencją wprowadzenia transparentności wynagrodzeń będzie przewrót w strukturze stanowisk w wielu firmach. Przykładowo, „pracownik działu obsługi klienta” czy „pracownik call center” to bardzo szerokie pojęcie, które w ramach tej samej organizacji może obejmować zarówno osobę, która nie musi mieć wysokich kwalifikacji i wykonuje dość proste zadania, jak i kogoś, kto realizuje zadania o wysokim stopniu złożoności. Jak je porównywać, jak uzasadnić rozbieżność płac tych osób?

Może się okazać, że konieczne będzie wprowadzenie nowych stanowisk, rozbicie już istniejących na kolejne, wprowadzenie nowych nazw, które lepiej będą odzwierciedlać przypisany do nich zakres zadań, który również będzie musiał być sprecyzowany i opisany. Porównywanie wtedy płac pracowników wejdzie na zupełnie nowy poziom. Może wręcz się okazać, że powstanie nowy zawód, przejściowo lub na stałe. Będzie to ktoś w rodzaju audytora struktury stanowisk firmy, kto będzie panował nad tymi kwestiami.

Lepiej uporządkować płace w firmie już teraz, by uniknąć konsekwencji przewidzianych w dyrektywie

Rozpoczęcie takiego audytu odpowiednio wcześnie ma też wymiar finansowy. Jeśli okaże się, że nasza struktura jest niejasna, a powiązana z nią rozbieżność płac duża i nieuzasadniona, na uporządkowanie sytuacji płacowej trzeba będzie zabezpieczyć odpowiedni budżet, by uniknąć konsekwencji przewidzianych w dyrektywie. Jeśli zabierzemy się za to zbyt późno, koszty mogą nas zaskoczyć. W niektórych przypadkach pracodawcy mogą wpaść na pomysł zmiany zasad wynagradzania, na przykład podzielenia go na podstawę i premię za zrealizowanie konkretnych działań lub celów, również na tych stanowiskach, gdzie zwyczajowo nie ma takiego podziału. Stworzenie takiego regulaminu nie jest jednak łatwe – musi on być zarazem czytelny, skuteczny i akceptowany przez pracowników, zgodny z przepisami, bez znamion dyskryminowania itd. Jeśli cele są zbyt łatwe do osiągnięcia, pracodawcy nic to nie daje. Jeśli są zbyt ambitne, lub droga do ich osiągnięcia niejasna – wywoła to niezadowolenie pracownika, który odejdzie tam, gdzie dostanie satysfakcjonujące go zarobki bez starania się o premię.

Już oczywiście pojawiają się pytania ze strony klientów, czy dostawca usług kadrowo-płacowych zapewni odpowiednie rozwiązania technologiczne, które ułatwią sprawozdawczość. Wprowadzenie odpowiednich rozwiązań na poziomie oprogramowania kadrowo-płacowego, które ułatwią zliczanie niezbędnych danych, generowanie raportów, to oczywista sprawa. Należy jednak podkreślić, że nie mamy jeszcze przepisów krajowych służących wdrożeniu dyrektywy, ani nawet projektu, który pokaże, w jakim kierunku pójdziemy. Bez tego trudno planować zmiany i prowadzić prace programistyczne, bo przepisy krajowe mogą określić np. konkretny wymagany sposób raportowania.

Wynagrodzenia 2025. Rozliczanie płac w praktyce

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje skutków błędów w deklaracjach podatkowych. Księgowy jest chroniony dopiero, gdy wykupi rozszerzoną polisę OC

Księgowi w biurach rachunkowych mają coraz mniej czasu na złożenie deklaracji podatkowych swoich klientów – termin składania m.in. PIT-36, PIT-37 i PIT-28 mija 30 kwietnia. Pod presją czasu księgowym zdarzają się pomyłki, np. błędne rozliczenie ulg, nieuwzględnienie wszystkich przychodów czy pomyłki w zaliczkach na podatek. W jednej z takich spraw nieprawidłowe wykazanie zaliczek w PIT-36L zakończyło się naliczonymi przez Urząd Skarbowy odsetkami w wysokości ponad 7000 zł. Obowiązkowe ubezpieczenie OC księgowych nie obejmuje błędów w deklaracjach podatkowych – ochronę zapewnia dopiero wykupienie rozszerzonej polisy.

Rewolucja płacowa w całej UE od 2026 roku. Pracodawcy będą musieli ujawniać kwoty wynagrodzenia pracownikom i kandydatom do pracy

Wynagrodzenia przestaną być tematem tabu. Od czerwca 2026 roku pracodawcy będą mieli obowiązek ujawniania informacji o płacach, zarówno kandydatom do pracy, jak i zatrudnionym pracownikom. Czy to koniec nierówności i początek nowego rozdania na rynku pracy?

Firmy ignorują KSeF? Tylko 5 tys. podmiotów gotowych na rewolucję e-fakturowania

Choć obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur wejdzie w życie za 9 miesięcy, zaledwie 5230 firm zdecydowało się na dobrowolne wdrożenie systemu. Eksperci biją na alarm – to ostatni moment na przygotowania. Firmy nie tylko ryzykują chaos, ale też muszą zmierzyć się z brakiem środowiska testowego, napiętym harmonogramem i rosnącą liczbą innych zmian w przepisach.

Spółka komandytowa bez VAT od dywidendy – ważna interpretacja skarbówki

Dywidenda wypłacana komplementariuszowi nie podlega VAT – potwierdził to Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Oznacza to, że spółki komandytowe, w których wspólnicy prowadzą sprawy spółki bez wynagrodzenia, nie muszą obawiać się dodatkowego obciążenia podatkowego. To dobra wiadomość dla przedsiębiorców poszukujących efektywnych i bezpiecznych rozwiązań podatkowych.

Fiskus wlepi kary za niezapłacony podatek od sprzedaży ubrań i zabawek w internecie? MF analizuje informacje o 300 tys. osób i podmiotów handlujących na platformach internetowych

Operatorzy platform, za pośrednictwem których dokonywane są transakcje w internecie, przekazali MF dane ponad 177 tys. osób fizycznych i 115 tys. podmiotów – poinformowała PAP rzeczniczka szefa KAS Justyna Pasieczyńska. Dane te są teraz analizowane.

Będzie katastrofa fakturowa w 2026 roku? Kto odważy się wdrożyć obowiązek stosowania KSeF i faktur ustrukturyzowanych?

Niedawno opublikowano kolejną wersję projektu „nowelizacji nowelizacji” ustaw na temat faktur ustrukturyzowanych i KSeF, które mają być niezwłocznie uchwalone. Ich jakość woła o pomstę do nieba. Co prawda zaproponowane zmiany świadczą o tym, że twórcy przepisów chcą pozostawić tym, którzy połapią się w tych zawiłościach, jakieś możliwości unikania tej katastrofy, zachowując fakturowanie w dotychczasowej formie przynajmniej do końca 2026 r. Pytanie, tylko po co to całe zamieszanie i dezorganizacja obrotu gospodarczego – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Jak nie zbankrutować na IT: inteligentne monitorowanie i optymalizacja kosztowa środowiska informatycznego. Praktyczny przewodnik po narzędziach i strategiach monitorowania

W dzisiejszej erze cyfrowej, środowisko IT stało się krwiobiegiem każdej nowoczesnej organizacji. Od prostych sieci biurowych po rozbudowane infrastruktury chmurowe, złożoność systemów informatycznych stale rośnie. Zarządzanie tak rozległym i dynamicznym ekosystemem to nie lada wyzwanie, wymagające nie tylko dogłębnej wiedzy technicznej, ale przede wszystkim strategicznego podejścia i dostępu do odpowiednich narzędzi. Wyobraźcie sobie ciągłą potrzebę monitorowania wydajności kluczowych aplikacji, dbałości o bezpieczeństwo wrażliwych danych, sprawnego rozwiązywania problemów zgłaszanych przez użytkowników, a jednocześnie planowania przyszłych inwestycji i optymalizacji kosztów. To tylko wierzchołek góry lodowej codziennych obowiązków zespołów IT i kadry managerskiej. W obliczu tej złożoności, poleganie wyłącznie na intuicji czy reaktywnym podejściu do problemów staje się niewystarczające. Kluczem do sukcesu jest proaktywne zarządzanie, oparte na solidnych danych i inteligentnych systemach, które nie tylko informują o bieżącym stanie, ale również pomagają przewidywać przyszłe wyzwania i podejmować mądre decyzje.

Wojna celna USA - Chiny. Jak może się bronić Państwo Środka: 2 scenariusze. Świat (też Stany Zjednoczone) nie może się obejść bez chińskiej produkcji

Chiny mogą przekierować towary nadal objęte nowymi, wysokimi cłami USA przez gospodarki i porty azjatyckie lub (a raczej równolegle) przekierować sprzedaż dotychczas kierowaną do USA na inne rynki - prognozują eksperci Allianz Trade. Bardziej prawdopodobna jest przewaga drugiego scenariusza – tak było podczas pierwszej wojny handlowej prezydenta Trumpa, co obecnie oznaczać będzie m.in. 6% rokroczny wzrost importu z Chin do UE (ale też do innych krajów) w ciągu trzech najbliższych lat. Branża, która nie korzysta z żadnych wyłączeń w wojnie celnej – odzież i tekstylia może odczuć ją w największym stopniu na swoich marżach.

Ostatnie dni na rozliczenie PIT-a i odliczenie ulg podatkowych. Czego nie uwzględnia Twój e-PIT? Co zrobić, gdy nie masz PIT-11?

Dzień 30 kwietnia robi na podatnikach coraz mniejsze wrażenie, zwłaszcza na tych rozliczających się na formularzu PIT-37. Teoretycznie nie muszą już pamiętać o wysłaniu dokumentu, bo na koniec miesiąca automatycznie zrobi to za nich e-Urząd Skarbowy (usługa Twój e-PIT). W praktyce jednak – jeśli naprawdę zależy nam na najkorzystniejszym rozliczeniu 2024 roku (w tym np. o rozliczeniu ulg podatkowych), nie możemy odpuścić samodzielnej weryfikacji przygotowanego przez fiskusa rozliczenia. Co warto zrobić na krótko przed upływem terminu?

Rozliczenie składki zdrowotnej do 20 maja 2025 r. za zeszły rok. Wypełnij ZUS DRA albo ZUS RCA i sprawdź czy masz nadpłatę, czy niedopłatę

ZUS przypomina, że każdy, kto w 2024 r. prowadził pozarolniczą działalność i podlegał ubezpieczeniu zdrowotnemu oraz był opodatkowany podatkiem liniowym, skalą podatkową lub ryczałtem ewidencjonowanym - musi rozliczyć w skali roku składki na ubezpieczenie zdrowotne. Należy to zrobić w dokumencie ZUS DRA lub ZUS RCA za kwiecień 2025 r., a termin minie 20 maja. Do tego dnia trzeba uiścić ewentualną niedopłatę.