REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Odpowiedź na sprostowanie do artykułu pt. „Ekspert celny ostrzega: uważaj na faktury od spedytora!”

REKLAMA

Odpowiedź na sprostowanie do artykułu pt. „Ekspert celny ostrzega: uważaj na faktury od spedytora!”

Dotyczy: odpowiedzi na przesłane do Redakcji Infor.pl 25.10.2022 roku sprostowanie Polskiej Izby Spedycji i Logistyki odnoszące się do artykułu „Ekspert celny ostrzega: uważaj na faktury od spedytora!” z dnia 21.10.2022 r.

Autopromocja

ODPOWIEDŹ NA SPROSTOWANIE

W związku z przesłanym do Redakcji portalu ksiegowosc.infor.pl pismem PISIL zawierającym żądanie publikacji sprostowania, wystosowanym w ślad za publikacją artykułu z dn. 21.10.2022 mojego autorstwa „Ekspert celny ostrzega: uważaj na faktury od spedytora!”, informuję iż podtrzymuję przedstawione w moim artykule tezy.

Dzięki stanowisku, które przygotował PISIL, mogę Czytelnikom, mediom, zainteresowanym stronom, firmom i  organizacjom ponownie i jeszcze szerzej wyjaśnić naturę zjawiska, zwłaszcza, że PISIL w swojej odpowiedzi „broni” stanowiska, którego nie opisywałam, ale niestety przedstawia też niezgodną z prawem interpretację przepisów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Mój artykuł opublikowany 21.10.2022 roku na portalu ksiegowosc.infor.pl odnosi się do sytuacji, gdy SPEDYTOR NIE JEST PRZEWOŹNIKIEM, co podkreślałam w tekście kilka razy: „Spedytor nie może wystawić faktury, jeśli nie ma uprawnień przewozowych”; „Dlaczego spedytor najczęściej nie ma uprawnień do wystawiania faktury za fracht? Bo nie jest przewoźnikiem” oraz „w przypadku, kiedy spedytor, nie mając uprawnień do świadczenia usługi „transport i fracht”, wystawi za taką usługę fakturę, to kontrola podatkowa ma prawo „wyjąć” czyli usunąć taką fakturę z kosztów podatkowych podatnika (odbiorcy usługi)”. Jeszcze raz podkreślam, że mój artykuł odnosi się do spedytorów, którzy nie wstępują w roli przewoźników, ale ponieważ PISIL w swojej odpowiedzi nawiązał zarówno do interpretacji roli przewoźnika jak i spedytora, to przedstawiam ponownie interpretację przepisów prawa.

Przewoźnicy są obowiązani do posiadania licencji na przewóz określonym środkiem transportu oraz wykonania usługi przewiezienia rzeczy i za takie wykonanie usługi należne jest przewoźnikowi wynagrodzenie, w przypadku przewozu morskiego zwane frachtem. Artykuł odnosi tylko do spedytorów, którzy nie wchodzą w rolę przewoźnika. Są oni wtedy zobowiązani, w zakresie działalności swojego przedsiębiorstwa, za wynagrodzeniem, do wysłania lub odbioru przesyłki albo do dokonania innych usług związanych z jej przewozem. Jak jasno wskazuje definicja ustawowa, spedytor nie jest zobligowany do świadczenia usług przewozu. Takie usługi są zarezerwowane wyłącznie dla umowy przewozu i przewoźnika. Rozróżnienie to występuje ze względu na niezbędność posiadania innych licencji.

Oznacza to, że wynagrodzenie spedycyjne jest należne za usługi wykonane przez spedytora np. wybór odpowiedniego przewoźnika, wybór agencji celnej, przygotowanie dokumentacji za wysyłającego, prawidłowe podnajęcie innych usługodawców – z dziedzin którymi nie zajmuje się spedytor. Takie wynagrodzenie nie jest należne za wykonanie usługi przewozu, ponieważ spedytor nie ma odpowiednich uprawnień do dokonywania takich usług, oraz umowa spedycji jasno wskazuje, że nie leży to w obowiązkach spedytora. Oczywiste jest jednak to, że spedytor może pobrać wynagrodzenie do różnych z usług, które wykonał – ale tylko do tych których się sam podjął! jako spedytor, nie wstępujący w rolę przewoźnika.

Podsumowując powyższe można ująć to w następujący sposób. Przewoźnik, zgodnie z umową przewozu, koncentruje się tylko i wyłącznie na czynnościach związanych z przemieszczeniem przesyłki z punktu A do punktu B, za które dostaje wynagrodzenie. Natomiast umowa spedycji obejmuje wiele czynności związanych z przewozem, ale nie same usługi przewozu. Dlatego też wynagrodzenie spedytora nie może wiązać się ze świadczeniem usług, których on nie wykonuje, czyli stricte z przewozem towarów, za które przewoźnik otrzymuje wynagrodzenie za przewóz towaru. Reasumując spedytor dostaje wynagrodzenie za wybór przewoźnika, zorganizowanie przewozu, przekazanie poprawnie wypełnionej dokumentacji, ale nie za samą czynność przewozu.

Jedyną okolicznością, w której „spedytor” może otrzymać wynagrodzenie za czynność przewozu, jest sytuacja, kiedy jednocześnie jest przewoźnikiem (występuje w dwóch rolach, gdzie każda z nich ma swoje obowiązki oraz przywileje, takie jak wynagrodzenie), posiada licencję na transport, dostaje zlecenie przewozowe, podpisuje umowę przewozu (na siebie), lub rozszerza umowę spedycji o przewóz, dokonuje czynności przewozu na określonym środku transportu. Takiej sytuacji w moim artykule nie opisywałam – odnosiłam się  do spedytorów nieposiadających uprawnień przewozowych i tym samym nie wstępujących w rolę przewoźnika.

Należy się w pełni zgodzić ze stwierdzeniem, że spedytor ma prawo do zwrotu kosztów przewozu, który organizuje wysyłając przesyłkę i pełniąc rolę profesjonalnego nadawcy – lub odbierając tę przesyłkę i pełniąc rolę profesjonalnego odbiorcy. Czyli zwrotu kosztów, a nie wynagrodzenia za taką usługę. Wysyłający jest zobowiązany zapłacić wynagrodzenie przewoźnikowi – stąd refaktura kosztów z tym związana. Dlatego w takim przypadku wynagrodzenie za fracht, przewyższające refaktury kosztów, jest niezgodne z prawem.

Odnosząc się do zacytowanego przez PISIL komentarza do Kodeksu Cywilnego A. Kidyby (Kidyba Andrzej (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część szczególna, wyd. II) - tezy w nim zawarte potwierdzają tylko zasadność zwrotu kosztów poniesionych przez spedytora – refakturę kosztów frachtu – oraz obowiązek zapłacenia spedytorowi wynagrodzenia za jego usługi – czyli wynagrodzenie spedycyjne, nie dodatkowy fracht - podwyższenie wynagrodzenia frachtowego za usługę, której nie świadczył, czyli usługę przewozu.

Należy rozróżnić „marżowanie” frachtu a prowizję spedycyjną. Wynagrodzenie spedytora oczywiście może zostać ustalone w dowolnej postaci – ze względu na dowolność zawierania umów, zgodnie z art. 353 1 kodeksu cywilnego. Byleby treść lub cel umowy nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego, czyli muszą być zgodne z prawem. W przypadku, kiedy umowa nie jest zgodna z prawem nie ma ona prawa bytu. Dlatego „marżowania” przez spedytora frachtu nie można uznać jako „niewłaściwości nomenklatury” – ze względu na ustawowe rozróżnienie wynagrodzenia spedytora i przewoźnika. W przypadku, jeżeli wynagrodzenie jest niezgodne z prawem – „marżowanie” frachtu przez podmiot, który nie ma uprawnień do otrzymywania wynagrodzenia za przewóz (ponieważ nie wstąpił w rolę przewoźnika) – należy również uznać za niezgodne z prawem. Dlatego spedytor może wystawić fakturę za wykonanie usługi znalezienia i zatrudnienia przewoźnika, ale nie może powiększyć – „wymarżować” – usługi frachtu, czyli wynagrodzenia za przewóz, ze względu na brak wykonania przez niego takiego świadczenia, jak również za brak uprawnień umożliwiających podjęcie się wykonania takiego świadczenia.

Dlatego też należy dokonać refaktury kosztów frachtu – zwrotu kosztów poniesionych przez przewoźnika – oraz wyfakturować klienta za wykonanie swojej usługi spedycyjnej. Jeżeli fracht kosztował 1 000 zł, a spedytor ustalił prowizję! w wysokości 15%, to jego wynagrodzenie będzie wynosić 150 zł. Jednakże nie powoduje to możliwości zafakturowania klienta 1 150 zł za fracht – ze względu na to, że spedytor nie może brać wynagrodzenia nazywanego frachtem, czyli wynagrodzenia za przewóz. Powinny być dwie pozycje na fakturze – oddzielna za wynagrodzenie spedycyjne i oddzielna za fracht.

Dokonywanie semantyki czy spedytor może nazywać swoje wynagrodzenie frachtem jest zbędne, ze względu na to, że fracht to wynagrodzenie za przewóz morski. Jeżeli podmiot wystawia fakturę za usługi, których nie może świadczyć, i których nie świadczy, należy uznać taką fakturę za niezgodną z prawem.

Spedytor również nie świadczy usług transportowych! tylko usługi pośrednictwa związanego z transportem – dlatego stwierdzenie PISIL „spedytor to również licencjonowany zawód – wykonuje transport drogowy w zakresie pośrednictwa przy przewozie rzeczy i musi posiadać odpowiednie uprawnienie do wykonywania tego rodzaju działalności” wprowadza w błąd.

Zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt. 61 ustawy PIT i art. 16 ust. 1 pkt 66 ustawy CIT - nie uważa się za koszty uzyskania przychodu poniesionych wydatków oraz wartości przekazanych rzeczy, praw lub wykonanych usług, wynikających z czynności, które nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy. Również zgodnie z art. 6 ustawy o podatku od towarów i usług wyłączone od opodatkowania są czynności, które nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy.

Oznacza to, że nieprawidłowe fakturowanie przez spedytora frachtu, które jest niezgodne z prawem, jest kosztem wynikającym z czynności, które nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy, czyli nie może być kosztem podatkowym. Organ podatkowy może „wyjąć” taki koszt z kosztów podatkowych. Czyli w przypadku, kiedy spedytor, nie mając uprawnień do świadczenia usługi „transport i fracht”, wystawi za taką usługę fakturę, to kontrola podatkowa ma prawo „wyjąć” czyli usunąć taką fakturę z kosztów podatkowych podatnika (odbiorcy usługi).

Z poważaniem

Dr Izabella Tymińska

Właściciel firmy Ekspert celny doradztwo celne Izabella Tymińska

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Podatek PIT - część 2
    certificate
    Jak zdobyć Certyfikat:
    • Czytaj artykuły
    • Rozwiązuj testy
    • Zdobądź certyfikat
    1/10
    Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
    30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
    2 maja 2023 r. (wtorek)
    4 maja 2023 r. (czwartek)
    29 kwietnia 2023 r. (sobota)
    Następne
    Księgowość
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Zmiany w zamówieniach publicznych - wprowadzenie certyfikacji wykonawców od 2025 roku

    Certyfikacja wykonawców w systemie zamówień publicznych, która wejdzie w życie od 2025 roku, ma zapewniać wykonawcom możliwość uzyskania certyfikatu potwierdzającego, że wobec danego wykonawcy nie zachodzą objęte zakresem certyfikacji podstawy wykluczenia z postępowania o udzielenie zamówienia, lub że posiada on zdolności i zasoby (np. określone doświadczenie, wykwalifikowaną kadrę) na poziomie wskazanym w certyfikacie, które będzie wykorzystywał do potwierdzania spełniania warunków udziału w postępowaniu.

    Dochody podatkowe budżetu państwa wyniosły 131,4 mld zł. MF podało dane za I kwartał 2024 roku

    Dochody podatkowe budżetu państwa w I kwartale 2024 roku wyniosły 131,4 mld zł i były wyższe w stosunku do wykonania z ubiegłego roku o około 22,2 mld zł (tj. 20,3%) - informuje Ministerstwo Finansów.

    Rodzice tracą prawo do ulgi na dziecko po podwyżkach. Ich pensje przebijają limit dochodów z … 2013 r.

    PIT za 2023 rok: Rodzice po podwyżkach zarabiają za dużo. I wypadają z ulgi na dziecko.  

    Jaka inflacja w Polsce w 2024 roku? W marcu najniższa, w grudniu najwyższa. Średnio ok. 3,5 proc. Stopy procentowe spadną najwcześniej w listopadzie [prognozy ekonomistów]

    Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2024 r. wzrosły rdr o 2,0 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,2 proc. - podał 15 kwietnia Główny Urząd Statystyczny. Niestety w kolejnych miesiącach nastąpi szybszy wzrost cen żywności i paliw - prognozują ekonomiści. Na koniec roku inflacja ma osiągąć ok. 4,5-4,8 proc. rdr. A średnio w 2024 roku ok. 3,5% rdr.

    Kontrole kadr i ewidencji kierowców w firmie transportowej. Na co zwracają uwagę ITD, PIP, ZUS i inni kontolerzy?

    Prawidłowe rozliczenie kierowców z dobrze prowadzonymi kadrami zapewniają nie tylko optymalizację kosztów, ale przede wszystkim bezpieczeństwo firmy transportowej. Tutaj nie ma równania z jedną niewiadomą. A kontrole ITD i PIP potwierdzają, że pomiędzy kadrami i rozliczeniami kierowców musi istnieć sprzężenie zwrotne.

    W pierwszym kwartale 2024 roku poziom inflacji wyniósł 2,8% r/r. Ceny wzrosły w niemal wszystkich grupach towarów i usług

    W pierwszym kwartale 2024 roku poziom inflacji wyniósł 2,8% r/r. Ceny wzrosły w niemal wszystkich grupach towarów i usług – z wyjątkiem transportu.

    Rada Fiskalna zacznie obradować w 2026 roku. "Pracujemy nad projektem Rady Fiskalnej. Premier Donald Tusk mówił o tym w expose" - poinformował minister finansów Andrzej Domański

    Rada Fiskalna zacznie obradować w 2026 roku, a projekt jej funkcjonowania zostanie przedstawiony w bieżącym roku - poinformował minister finansów Andrzej Domański. Nowa instytucja rządowa ma składać się z neutralnych członków, którzy będą opiniowali wydatki budżetu państwa.

    Największy jednorazowy przelew z UE. Wpłynęło 27 mld zł płatności z KPO

    Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że płatność z pierwszego wniosku, złożonego w grudniu ub.r., dotyczącego środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), w wysokości 27 mld zł trafiła dziś do Polski.

    Związek Autorów i Producentów Audiowizualnych Stowarzyszenia Filmowców Polskich odniósł się do kwestii "tantiem od internetu"

    Związek Autorów i Producentów Audiowizualnych Stowarzyszenia Filmowców Polskich odniósł się do artykułu "Tantiemy od internetu - nadchodzi nowy parapodatek! Przedsiębiorcy są zaniepokojeni", wskazując m.in., że "nazywanie tantiem z internetu dla twórców filmowych nowym parapodatkiem jest zabiegiem absolutnie nieuprawnionym".

    Podatek od nieruchomości od mieszkania na wynajem. Jaka stawka? 33,10 zł czy 1,15 zł za 1 m2?

    Właściciele mieszkań przeznaczonych na wynajem nie mają pewności, ile powinien wynosić podatek od nieruchomości od takiego mieszkania. To bardzo ważna kwestia, bo mówimy o dwóch stawkach, które mogą mieć zastosowanie. W większości gmin, pierwsza taka stawka wynosi obecnie 33,10 zł za 1 metr kwadratowy, a druga - 1,15 zł za 1 metr kwadratowy. Różnica jest zatem ogromna. Dlaczego podatek od nieruchomości w kontekście wynajmu mieszkań jest problematyczny?

    REKLAMA