REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ustawodawstwo krajowe nie może ograniczać swobody świadczenia usług - wyrok TSUE

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kinga Hanna Stachowiak
Wspólnik Zarządzający w Kancelarii Prawnej Skarbiec
Ustawodawstwo krajowe nie może ograniczać swobody świadczenia usług
Ustawodawstwo krajowe nie może ograniczać swobody świadczenia usług
fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Zakaz prowadzenia gier losowych wprowadzony przez gminę. Ustawodawstwo krajowe, które ogranicza prawo do prowadzenia gier losowych i pieniężnych do określonych miejsc, może stanowić przeszkodę w swobodnym świadczeniu usług – tak uznał Trybunał Sprawiedliwości UE (TSUE).

Działająca w Czechach na rynku gier hazardowych spółka toczyła przez lata bezskutecznie spór z organami podatkowymi wszystkich szczebli w kraju, przegrała też w sądzie I instancji. Tamtejsze ministerstwo finansów cofnęło jej zezwolenie w zakresie prowadzenia gier losowych w zakładzie znajdującym się na terenie jednego z miast ze względu na to, że miejsce prowadzenia działalności nie figurowało wśród wymienionych w specjalnym załączniku. Jednak Trybunał Sprawiedliwości UE stanął po stronie firmy, wskazując na wspólnotowe przepisy, zgodnie z którymi ograniczenia w swobodnym świadczeniu usług wewnątrz Unii są zakazane w odniesieniu do obywateli państw członkowskich, mających swe przedsiębiorstwo w innym państwie UE niż państwo odbiorcy usługi.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Zakaz prowadzenia gier losowych wprowadzony przez gminę

Czeska ustawa nr 202/1990 o loteriach i innych podobnych grach w art. 50 ust. 4 stanowi, że w drodze powszechnie obowiązującego zarządzenia gmina może ograniczyć prowadzenie gier losowych, loterii i innych podobnych gier wyłącznie do okresów i miejsc wymienionych w tym zarządzeniu, określać okresy i miejsca, w których prowadzenie loterii i innych podobnych gier jest zakazane lub też w całości zakazać ich prowadzenia na całym obszarze gminy. Rada miasta Děčín podjęła w 2013 r. takie zarządzenie, którym zakazała prowadzenia ww. gier na swoim terenie. Zakaz nie obejmował kasyn znajdujących się w miejscach wskazanych w załączniku nr 1 do tego zarządzenia.

Zakaz ograniczania swobody świadczenia usług na podstawie art. 56 TFUE

W październiku 2013 r. ministerstwo finansów cofnęło spółce zezwolenie na prowadzenie gier losowych w zakładzie znajdującym się na terytorium miasta Děčín, bo miejsce prowadzenia przez nią działalności nie figurowało wśród miejsc wymienionych we wspomnianym załączniku. Firma wniosła odwołanie, które minister finansów oddalił. Spółka przegrała również w praskim sądzie rejonowym. Wyrok ten zaskarżyła do najwyższego sądu administracyjnego w Czechach, podnosząc, że sąd I instancji naruszył prawo, odmawiając zastosowania w tej sprawie prawa wspólnotowego. Przedsiębiorca powołał się na przepis art. 56 zd. 1 Traktatu o Unii Europejskiej i Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (traktat TFUE), który brzmi: „…ograniczenia w swobodnym świadczeniu usług wewnątrz Unii są zakazane w odniesieniu do obywateli Państw Członkowskich mających swe przedsiębiorstwo w Państwie Członkowskim innym niż państwo odbiorcy świadczenia” (Dziennik Urzędowy C 326, 26/10/2012).

Przywołując zeznania świadka, spółka podniosła, że część klientów jej zakładu w Děčínie, mieście położonym w odległości około 25 km od granicy niemieckiej, składała się z obywateli innych państw członkowskich, a zatem w sprawie powinien znaleźć zastosowanie art. 56 TFUE.

REKLAMA

Usługi świadczone obywatelom innego państwa UE

Najwyższy sąd administracyjny skierował do Trybunału Sprawiedliwości UE pytanie prejudycjalne, czy aby przypadkiem spółka nie ma racji i ww. czeskie przepisy nie naruszają unijnej swobody usługobiorców. Sąd zwrócił uwagę, że w orzecznictwie TSUE podnoszono już, że usługi świadczone bez konieczności przemieszczania się przez usługodawcę mającego siedzibę w jednym państwie członkowskim na rzecz usługobiorcy mającego siedzibę lub miejsce zamieszkania w innym państwie członkowskim stanowią transgraniczne świadczenie usług, i że do takich usługobiorców zaliczają się również turyści lub osoby przemieszczające się w celach naukowych. Sąd wyraził również obawę, czy takie uregulowania nie naruszają zagwarantowanych w traktacie TFUE swobód podstawowych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jednakże czeski sąd stwierdził, że TSUE w swym orzecznictwie, wyjaśniając, iż art. 56 TFUE ma zastosowanie do spraw z udziałem usługodawców oferujących usługi za pośrednictwem telefonu lub internetu, a także turystom, nie rozstrzyga wyraźnie, czy przepis ten znajdzie również zastosowanie tylko dlatego, że grupa obywateli jednego państwa UE może uzyskać usługę w innym państwie UE, która to usługa jest świadczona zasadniczo obywatelom tego innego państwa UE.

Swoboda gwarantowana usługodawcom i usługobiorcom

Na wstępie TSUE wskazał, że postanowienia traktatu TFUE chroniące prawa i swobody podstawowe mogą mieć zastosowanie do przepisów prawa krajowego wyłącznie odnośnie do spraw mających związek z wymianą handlową między państwami członkowskimi. Nie znajdują bowiem zastosowania do spraw o naruszenie swobody świadczenia usług, w których wszystkie elementy zamykają się w kręgu jednego państwa.

Przepis art. 56 TFUE nakłada na państwa UE obowiązek zniesienia ograniczeń w swobodzie świadczenia usług, jeśli mogą one uniemożliwić, utrudnić lub uczynić mniej atrakcyjną działalność usługodawcy z siedzibą w innym państwie UE, w którym zgodnie z prawem świadczy on takie same usługi. Ze swobody tej mają prawo korzystać, jak i na naruszenie jej powoływać się, zarówno usługodawcy, jak i usługobiorcy. Oznacza ona również swobodę udania się usługobiorcy do innego państwa członkowskiego celem skorzystania z oferowanej tam usługi.

Uregulowania krajowe nie mogą ograniczać swobody świadczenia usług

TSUE podkreślił, że z samej okoliczności podnoszenia przez przedsiębiorcę wystąpienia sporu co do ograniczenia świadczenia usługi transgranicznej nie można wysnuwać ponad wszelką wątpliwość stwierdzenia, że z taką transgraniczną usługą ma się do czynienia, a obywatele innych państw UE mogą z tych usług skorzystać. Musi to zostać wykazane. Z drugiej strony wpływu na możliwość zastosowania art. 56 TFUE nie ma ani liczba klientów zagranicznych, którzy skorzystali z usługi, ilość wyświadczonych usług, ani też zasięg geograficzny podnoszonego ograniczenia w swobodzie świadczenia usług. Można się na niego powoływać zarówno, gdy ograniczenie to może dotyczyć nieokreślonej liczby odbiorców usług, jak i jednego tylko usługobiorcy.

W wydanym 3 grudnia 2020 r. wyroku Trybunał orzekł:

„…ustawodawstwo krajowe, które ogranicza prawo do prowadzenia gier losowych i pieniężnych do określonych miejsc, może stanowić przeszkodę w swobodnym świadczeniu usług, która wpisuje się w zakres art. 56 TFUE (…) Artykuł 56 TFUE należy interpretować w ten sposób, że znajduje on zastosowanie do sytuacji spółki mającej siedzibę w danym państwie członkowskim, która utraciła zezwolenie na prowadzenie gier losowych w następstwie wejścia w życie w tym państwie członkowskim uregulowania określającego miejsca, w których dozwolone jest organizowanie takich gier, mającego zastosowanie bez rozróżnienia do wszystkich usługodawców prowadzących działalność na terytorium tego państwa członkowskiego, bez względu na to, czy ci usługodawcy świadczą usługi obywatelom danego państwa członkowskiego czy obywatelom innych państw członkowskich, w sytuacji, gdy część jej klienteli pochodzi z państwa członkowskiego innego niż państwo jej siedziby” (wyrok w sprawie C-311/19, BONVER WIN, a.s. przeciwko Ministerstwo Finansów Republiki Czeskiej, ECLI:EU:C:2020:981).

Podsumowanie

To bardzo ciekawe rozstrzygnięcie europejskiego Trybunału może stanowić furtkę do prowadzenia działalności usługowej, w tym także gier losowych, pieniężnych i nie tylko przez przedsiębiorców, którym krajowe regulacje na taką działalność nie zezwoliły. Warunkiem jest wykazanie, że naruszają one unijną swobodę świadczenia usług w odniesieniu do usługi transgranicznej.

Autor: Kinga Hanna Stachowiak
Wspólnik Zarządzający w Kancelarii Prawnej Skarbiec

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Masz pieniądze na koncie? To jeszcze nie znaczy, że masz płynność finansową

„Na koncie mam 80 tysięcy, więc wszystko jest pod kontrolą.” — to jedno z najczęściej wypowiadanych zdań przez przedsiębiorców. Niestety, w rzeczywistości nie mówi ono nic o kondycji finansowej firmy.Saldo konta to tylko liczba. Bez kontekstu potrafi być mylące, a nawet niebezpieczne. Bo jeśli z tych 80 tysięcy trzydzieści tysięcy to VAT do zapłaty, piętnaście tysięcy to wynagrodzenia, dziesięć tysięcy to niezapłacone faktury, a pięć tysięcy to ZUS i inne zobowiązania — to realnie zostaje dwadzieścia tysięcy do dyspozycji. A może i mniej, jeśli za tydzień trzeba zapłacić CIT albo ratę leasingu.

Czy obowiązkowy KSeF sprawi, że księgowi będą mieli mniej pracy? Niekoniecznie

Wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) to jedno z najważniejszych przedsięwzięć cyfryzacyjnych w polskim systemie podatkowym, mające na celu uproszczenie i zautomatyzowanie obiegu faktur – od ich wystawienia, przez przesyłanie, aż po archiwizację. Choć Ministerstwo Finansów zapowiada, że dzięki obowiązkowemu modelowi KSeF przedsiębiorcy i księgowi zyskają czas, w praktyce księgowi nie spodziewają się mniejszego nakładu pracy. Wręcz przeciwnie, 36,1% księgowych oczekuje, że wdrożenie KSeF przysporzy im więcej obowiązków, a 75% z nich nadal czuje, że ich firma nie jest przygotowana do wdrożenia KseF – wynika z raportu fillup k24 “Księgowi i firmy wobec wdrożenia KSeF”.

Polskie jabłka na Łotwie… a w Białorusi? Spór podatkowy trafia do TSUE

Wyobraźmy sobie typowy dzień w polskiej firmie eksportującej jabłka. Towar gotowy, kontrahent zarejestrowany na Łotwie, formalności załatwione – wszystko wydaje się proste. Ale niespodziewanie pojawia się problem: jabłka wylądowały w Białorusi. I nagle w centrum uwagi znajduje się VAT – czy to wciąż wewnątrzwspólnotowa dostawa towarów (WDT), czy już eksport?

Ministerstwo Finansów i KAS: budujemy Tax Morale. Czy moralność podatkowa zastąpi mechanizmy kontroli podatkowej?

W dniu 28 października 2025 r. w Ministerstwie Finansów odbyła się konferencja na temat moralności podatkowej w społeczeństwie i gospodarce. Uczestnikami spotkania byli m.in. wiceminister finansów Szef KAS Marcin Łoboda, przedstawiciele szwedzkiej administracji podatkowej, Krajowej Administracji Skarbowej, środowiska naukowego i biznesu. Spotkanie było okazją do dyskusji na temat budowania moralności podatkowej i jej wpływu na skuteczność poboru podatków.

REKLAMA

Jak dobrze żyć (efektywnie współpracować) z księgowym? Przychody, koszty, bartery, dokumenty. Praktyczne rady dla twórców internetowych i influencerów

Jesteś influencerem, twórcą internetowym, a może dopiero zaczynasz swoją przygodę z działalnością online? Niezależnie od etapu, na którym jesteś – prędzej czy później przyjdzie moment, w którym będziesz musiał zmierzyć się z rozliczeniami podatkowymi. Współpraca z księgowym to w takim przypadku nie tylko konieczność, ale przede wszystkim ogromne ułatwienie i wsparcie w prowadzeniu legalnej, uporządkowanej działalności twórczej.

Zwolnienia z kasy fiskalnej – aktualne przepisy i wyjątki 2025

Kasy fiskalne od lat stanowią nieodłączny element prowadzenia działalności gospodarczej. Z jednej strony są narzędziem do rejestrowania sprzedaży, z drugiej wspomagają rozliczenia podatkowe, zapewniając transparentność transakcji pomiędzy sprzedawcą i nabywcą.

Cypr staje się rajem dla polskich emigrantów. Skarbówka potwierdza korzystne zasady ryczałtu od przychodów zagranicznych

Przełom w interpretacji Krajowej Informacji Skarbowej! Fiskus potwierdził, że osoby przenoszące rezydencję podatkową do Polski mogą objąć ryczałtem wszystkie swoje przychody zagraniczne – od dywidend i kryptowalut po nieruchomości. Dla zamożnych reemigrantów to szansa na ogromne oszczędności i najkorzystniejsze warunki podatkowe w historii.

KSeF pomoże uszczelnić budżet. MF liczy na 18,7 mld zł wpływów w 2026 roku

Dzięki zmianom w podatkach i uszczelnieniu systemu za pomocą KSeF, Polska może w 2026 roku zyskać nawet 18,7 mld zł. Wśród planowanych działań są m.in. podwyżki CIT dla banków, wyższe stawki VAT i akcyzy oraz ograniczenie liczby osób nielegalnie zatrudnionych w budownictwie.

REKLAMA

Samochód osobowy w firmie - zmiany w limitach od 1 stycznia 2026 r. Jak rozliczać auta kupione do końca 2025 roku?

Zmiany w prawie podatkowym potrafią zaskakiwać. Szczególnie wtedy, gdy istotne przepisy wprowadzane są niejako „tylnymi drzwiami”. Tym razem mamy do czynienia z modyfikacją, która znacząco wpłynie na sposób rozliczania kosztów związanych z nabyciem samochodów osobowych.

Rezerwa finansowa w firmie to nie luksus - to konieczność. Jak wyliczyć i budować rezerwę na nagłe sytuacje

Wielu właścicieli firm mówi: „Nie mam z czego odkładać, wszystko idzie na bieżące wydatki.” Inni: „Jak będą wolne środki, to coś odłożę.” Problem w tym, że te wolne środki rzadko kiedy się pojawiają. Albo jeśli już są – szybko znikają. A potem przychodzi miesiąc bez wpłat od klientów, niespodziewany wydatek albo gorszy sezon. I nagle z dnia na dzień zaczyna brakować nie tylko pieniędzy, ale też spokoju, decyzyjności, kontroli. To nie pech. To brak bufora.

REKLAMA