REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zakupy w internecie - kiedy można zwrócić kupiony towar

Subskrybuj nas na Youtube
Zakupy w internecie - kiedy można zwrócić kupiony towar
Zakupy w internecie - kiedy można zwrócić kupiony towar

REKLAMA

REKLAMA

Kupując w sklepie internetowym mamy prawo rozpakować i wypróbować towar, a następnie go odesłać. W ogóle nie można jednak zwracać leków. Zaś ze względów higienicznych - nie wolno przymierzyć soczewek czy wypróbować smoczka, a potem oddać. O prawach klientów sklepów internetowych obecnie i po zmianach 25 grudnia 2014 r. mówią PAP eksperci Federacji Konsumentów Andrzej Bućko i Michał Herde.

PAP: Kupuję przez internet bluzkę. Nie podoba mi się, czy mogę ją zwrócić?

REKLAMA

REKLAMA

Michał Herde: Tak. W tej chwili w ciągu 10 dni od daty otrzymania towaru można odstąpić od umowy. Trzeba wysłać w tej sprawie oświadczenie, że odstępuje się od umowy, najlepiej listem poleconym. W ciągu kolejnych 14 dni powinno się odesłać towar, ale niezachowanie tego terminu, nie spowoduje nieważności odstąpienia.

Jeśli jednak będziemy przeciągać zwrot towaru, grozi nam odpowiedzialność odszkodowawcza, jeżeli sprzedawca będzie w stanie udowodnić, że w związku z tym, że za późno otrzymał np. tę bluzkę, poniósł konkretną szkodę materialną. Dodajmy jednak, że to się raczej nie zdarza.

Andrzej Bućko: Trzeba też pamiętać, że 25 grudnia wchodzą w życie nowe przepisy i w wypadku rzeczy kupionych od tej daty, będziemy mieć 14 dni na odstąpienie od umowy. Dodatkowo, przedsiębiorca będzie miał obowiązek poinformować nas o tym prawie. Jeśli tego nie zrobi, na odstąpienie od umowy będziemy mieć dodatkowo cały rok.

REKLAMA

O zmianach w prawie konsumenckim piszemy w Monitorze Księgowego. Zachęcamy do bieżącej lektury czasopisma. Kup stałą prenumeratę Monitora Księgowego >>

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Interesuje Cię tylko ten temat. Kup e-booka Obowiązki sprzedawcy po zmianach w prawie konsumenckim – wskazówki praktyczne >>

PAP: A jak wygląda sprawa aukcji? Sprzedają na nich także przedsiębiorcy.

Andrzej Bućko: Obecnie jest tak, że jeśli kupujemy towar za oznaczoną cenę (tzw. opcja "kup teraz"), to możemy odstąpić od umowy. Jeżeli natomiast kupimy podczas aukcji, gdy ostateczna cena ustalona jest de facto przez konsumenta, to prawo odstąpienia nie obowiązuje.

Jeśli kupimy jakąś rzecz po 25 grudnia będziemy mieli prawo do odstąpienia od umowy zarówno w wypadku aukcji, jak i kupna za oznaczoną cenę. Ale uwaga: to dotyczy kupna tylko od przedsiębiorcy, nie osoby prywatnej, która sprzedaje używane rzeczy po dziecku czy nietrafiony prezent.

Nowe umowy zlecenia i inne umowy cywilnoprawne

PAP: Czyli przedsiębiorcy będą musieli wyraźnie zaznaczyć, że są przedsiębiorcami?

Andrzej Bućko: Mają taki obowiązek.

Michał Herde: Co więcej, niektóre podmioty, które nie zarejestrowały się jako przedsiębiorcy, wyraźnie nimi są: sprzedają w sposób zorganizowany, powtarzalny, wiele towarów i czynią sobie z tego źródło przychodu. Takie osoby można traktować jak przedsiębiorcę.

PAP: Czy możemy zwrócić każdy towar?

Michał Herde: Nie można w ogóle zwracać leków. Ze względów higienicznych nie można też zwrócić towarów wyjętych z zapieczętowanego opakowania, czyli np. soczewek, smoczków czy artykułów spożywczych.

Nie można też zwracać nagrań audialnych, wideo i programów komputerowych, jeżeli przyjdą do nas w opakowaniu fabrycznym i zerwiemy to opakowanie.

Przewodnik po zmianach przepisów 2014/2015

PAP: Czyli rozpakowując rzecz, ryzykujemy spór z przedsiębiorcą?

Andrzej Bućko: Tak. Jeśli np. bielizna przyjdzie niezapakowana, możemy ją przymierzyć i odesłać. Ale jeśli była w zapieczętowanym opakowaniu - już nie.

Michał Herde: To jest w ogóle kwestia kontrowersyjna, bo przecież w sklepach z bielizną można mierzyć stanik czy majtki, więc te kwestie higieniczne są chyba naciągane. Tu konsument może próbować się spierać z przedsiębiorcą. Przykładem jest kołdra - użytą kołdrę można wyczyścić, w związku z czym nawet jeśli wyjmiemy ją z opakowania i wypróbujemy, to możemy ją próbować zwracać. Podobnie pościel. Według nowych przepisów przedsiębiorca będzie mógł natomiast obciążyć klienta realnymi kosztami czyszczenia.

PAP: A jeśli zniszczy mi się opakowanie? Np. pogniotę pudełko? Czy nadal mogę zwrócić towar?

Michał Herde: W zasadzie tak. Przepisy stanowią, że można odstąpić od umowy, bo kupiło się coś na odległość. Tu nie ma znaczenia, czy coś się zniszczyło czy nie. Gdy odstąpi się od tej umowy, to jej już nie ma - przechodzimy natomiast do innej sprawy: tj. wzajemnego zwrotu świadczeń.

W nowych przepisach będzie tak, że z daną rzeczą w domu będzie można zrobić to, co można zrobić i w tradycyjnym sklepie, czyli np. przymierzyć ubranie. Konsument może być natomiast obciążony kosztami używania tej rzeczy ponad miarę, czyli za zmniejszenie jej wartości. Dyskusyjne jest czy konsument może być obciążony opłatą za np. zniszczenie pudełka – pudełko to nie towar, to opakowanie. A opakowanie można otworzyć, nawet gdy konieczne jest jego uszkodzenie lub zniszczenie.

Komplet Podatki 2015

Rozpakowanie towaru i wypróbowanie go, jest podstawowym prawem kupującego. Jeżeli kupimy telewizor, to mamy prawo go rozpakować i podłączyć, żeby sprawdzić, czy działa. Nie należy natomiast prać w pralce czy podłączać piekarnika, bo tego nie można też zrobić w sklepie.

Andrzej Bućko: Przedsiębiorca absolutnie nie ma prawa żądać, żeby towar był zwrócony w oryginalnym, nieuszkodzonym opakowaniu.

PAP: A co z osobami, które np. kupią sukienkę, włożą ją, pójdą na imprezę, a potem odeślą? To się przecież zdarza.

Andrzej Bućko: Jeżeli złożymy oświadczenie o odstąpieniu od umowy w terminie 10 dni - a od 25 grudnia w terminie 14 dni - to przedsiębiorca nie ma prawa go kwestionować. Nie może powiedzieć, że go nie uznaje. Przedsiębiorca może co najwyżej żądać zwrotu kosztów prania nieświeżej sukienki.

Michał Herde: Sprzedawcy internetowi pytają nas, czy za chwilę będą musieli prowadzić handel rzeczami używanymi. I nasza odpowiedź brzmi: tak. To jest ryzyko prowadzenia sklepu internetowego.

PAP: A czy sklep może jakoś zablokować klienta, który często zwraca ewidentnie używane rzeczy?

Andrzej Bućko: Opcja “tych klientów nie obsługujemy” nie jest możliwa. Przedsiębiorcy próbują to obejść, informując takich klientów, że towar nie jest dostępny. Ale to są wybiegi, natomiast nie mają takiego prawa.

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

PAP: Kto płaci za przesyłkę?

Andrzej Bućko: W tej chwili konsument płaci za odesłanie towaru, ale może żądać zwrotu kosztów dostawy, w wysokości w jakiej je poniósł, np. 20 zł za przesyłkę kurierem. Sam nie musi jednak też odsyłać kurierem, wystarczy pocztą.

Michał Herde: Według nowych przepisów przedsiębiorca będzie miał nowe obowiązki informacyjne. Ciężar dowodu, że przedsiębiorca spełnił te obowiązki informacyjne, będzie spoczywał na nim. Przedsiębiorca będzie musiał wyraźnie informować, jakie są koszty dodatkowe, np. koszty dostawy do klienta oraz przewidywane koszty zwrotu towaru. Jeśli tego nie zrobi, to wszystkie koszty ponosi przedsiębiorca.

Zmiana polega też na tym, że konsument będzie mógł żądać zwrotu kosztów dostawy, ale tylko do wysokości najtańszego oferowanego przez przedsiębiorcę sposobu dostarczenia. Czyli jeżeli zapłaciliśmy 20 zł za kuriera, a przedsiębiorca oferował dostarczenie także pocztą za 9 zł, to będziemy mogli żądać zwrotu tylko 9 zł. Trzeba pamiętać, że odbiór osobisty oczywiście nie jest dostawą.

PAP: A co jeżeli przesyłka wysłana zwykłym listem zaginie? Kto za to odpowiada?

Michał Herde: Przedsiębiorca. To jest jego ryzyko. Często się o tym zapomina, ale przedsiębiorca odpowiada też za poczynania poczty. Jeśli przedsiębiorca nada przesyłkę na poczcie, która ją zgubi lub zniszczy, to nie może kierować nas z reklamacją do urzędu pocztowego. Tak jest teraz, a prawo to zostanie jeszcze wyraźniej wyrażone: wprowadzona zostanie generalna zasada, że przedsiębiorca odpowiada za zgubienie lub zniszczenie rzeczy w transporcie. Nie będzie odpowiadał wtedy, gdy nie miał wpływu na wybór dostawcy.

PAP: A jak jest z ciężkimi rzeczami? Czy przedsiębiorca ma obowiązek dostarczyć mi np. lodówkę do mieszkania?

Andrzej Bućko: Nie, wszystko zależy od tego, jaką opcję wybierzemy.

Michał Herde: Podstawowy postulat, jaki nam stawiają przepisy, to jest poinformowanie konsumenta w sposób pełny, rzetelny i nie budzący wątpliwości, za co płaci. Jeśli pojawiają się wątpliwości, to są one rozstrzygane na korzyść konsumenta. Jeśli sprzedawca wyraźnie zaznaczy, że transport nie obejmuje wniesienia, to nie musi wnosić towaru.

PAP: A jak jest z usługami kupowanymi online?

Michał Herde: Możemy odstąpić od umowy, jeżeli usługa nie została jeszcze całkowicie zrealizowana, z tym wyjątkiem, że możemy zostać obciążeni kosztami korzystania z tej usługi w sposób proporcjonalny do czasu korzystania z niej.

Nie będzie można natomiast odstąpić od umowy o dostarczanie treści cyfrowych (np. pobranie e-booka ze sklepu internetowego), które nie są zapisane na nośniku materialnym, jeżeli spełnianie świadczenia rozpoczęło się za wyraźną zgodą konsumenta przed upływem terminu do odstąpienia od umowy i po poinformowaniu go przez przedsiębiorcę o utracie prawa odstąpienia od umowy.


PAP: A jak jest z akwizytorami?

Michał Herde: Te same zasady obowiązują w wypadku zakupu poza siedzibą przedsiębiorstwa, tj. w wypadku wszystkich akwizycji, pokazów, etc. Bardzo ważną rzeczą jest również to, że jeśli po 25 grudnia przedsiębiorca nie poinformuje o prawie do odstąpienia od umowy, to nie tylko prawo to przedłuży się o rok, ale klient nie będzie także ponosił żadnej finansowej odpowiedzialności z tytułu zużycia się towaru.

Istotne zmiany będą także dotyczyły sprzedaży przez telefon: nie będzie możliwe proste zawarcie umowy podczas rozmowy. Sprzedawca będzie musiał przesłać jej treść klientowi na trwałym nośniku, a konsument w odpowiedzi będzie musiał swoje oświadczenie również utrwalić na trwałym nośniku (np. wysłać e-mail) i dopiero wówczas umowa zostanie zawarta.

Rozmawiała Małgorzata Werner-Woś (PAP)

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
"Podatek" (opłata) od psa w 2026 roku. Każda gmina ustala samodzielnie - nie więcej niż 186,29 zł rocznie. Kto nie musi płacić tej opłaty?

Najczęściej mówi się potocznie: „podatek od psa”. Ale tak naprawdę to opłata lokalna: "opłata od posiadania psów" pobierana przez gminy. Na szczęście nie wszystkie gminy się na to decydują. Bo opłata właśnie tym się różni od podatku, że może ale nie musi być wprowadzona na terenie danej gminy. Ile wynosi opłata od psa w 2026 roku? Kto musi ją płacić a kto jest zwolniony? Do kiedy trzeba wnosić tę opłatę do gminy? Wyjaśniamy.

Podatki i opłaty lokalne w 2026 roku: Minister Finansów ustalił stawki maksymalne

Od 1 stycznia 2026 r. wzrosną (jak prawie każdego roku) o wskaźnik inflacji (tym razem o ok. 4,5%) maksymalne stawki podatków i opłat lokalnych. Minister Finansów wydał już coroczne obwieszczenie w tej kwestii. Zatem w 2026 roku możemy liczyć się z zauważalnie wyższymi stawkami podatku od nieruchomości, podatku od środków transportowych i opłat lokalnych (targowej, miejscowej, uzdrowiskowej, reklamowej, od posiadania psów) - oczywiście w tych gminach, których rady podejmą stosowne uchwały do końca 2025 roku.

Zasadzka legislacyjna na fundacje rodzinne. Krytyczna analiza projektu nowelizacji ustawy o CIT z dnia 29 sierpnia 2025 r.

"Niczyje zdrowie, wolność ani mienie nie są bezpieczne, kiedy obraduje parlament" - ostrzega sentencja często błędnie przypisywana Markowi Twainowi, której rzeczywistym autorem jest Gideon J. Tucker, dziewiętnastowieczny amerykański prawnik i sędzia Sądu Najwyższego stanu Nowy Jork. Ta gorzka refleksja, wypowiedziana w 1866 roku w kontekście chaotycznego procesu legislacyjnego w Albany, nabiera szczególnej aktualności w obliczu współczesnych praktyk legislacyjnych.

Tryby wystawiania faktur w KSeF – jak i kiedy z nich korzystać?

Od 2026 roku KSeF stanie się obowiązkowy dla wszystkich przedsiębiorców, a sposób wystawiania faktur zmieni się na zawsze. System przewiduje różne tryby – online, offline24, awaryjny – aby zapewnić firmom ciągłość działania w każdych warunkach. Dzięki temu nawet brak internetu czy awaria serwerów nie zatrzyma procesu fakturowania.

REKLAMA

Nowe limity podatkowe na 2026 rok - co musisz wiedzieć już dziś? Wyliczenia i konsekwencje

Rok 2026 przyniesie przedsiębiorcom realne zmiany – limity podatkowe zostaną obniżone w wyniku przeliczenia według niższego kursu euro. Granica przychodów dla małego podatnika spadnie do 8 517 000 zł, a limit jednorazowej amortyzacji do 212 930 zł. To pozornie drobna korekta, która w praktyce może zdecydować o utracie ulg, uproszczeń i korzystnych form rozliczeń.

Samofakturowanie w KSeF – jakie warunki trzeba spełnić i jak przebiega cały proces?

Samofakturowanie pozwala nabywcy wystawiać faktury w imieniu sprzedawcy, zgodnie z obowiązującymi przepisami. Dowiedz się, jakie warunki trzeba spełnić i jak przebiega cały proces w systemie KSeF.

SmartKSeF – jak bezpiecznie wystawiać e-faktury

Wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) zmienia sposób dokumentowania transakcji w Polsce. Od 2026 r. e-faktura stanie się obowiązkowa, a przedsiębiorcy muszą przygotować się na różne scenariusze działania systemu. W praktyce oznacza to, że kluczowe staje się korzystanie z rozwiązań, które automatyzują proces i minimalizują ryzyka. Jednym z nich jest SmartKSeF – narzędzie wspierające firmy w bezpiecznym i zgodnym z prawem wystawianiu faktur ustrukturyzowanych.

Integracja KSeF z PEF, czyli faktury w zamówieniach publicznych. Wyjaśnienia MF

Od 1 lutego 2026 r. wchodzi w życie pełna integracja Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) z Platformą Elektronicznego Fakturowania (PEF). Zmiany te obejmą m.in. zamówienia publiczne, a także relacje B2G (Business-to-Government). Oznacza to, że przedsiębiorcy realizujący kontrakty z administracją publiczną będą zobowiązani do wystawiania faktur ustrukturyzowanych w KSeF. Ministerstwo Finansów w Podręczniku KSeF 2.0 wyjaśnia, jakie zasady będą obowiązywać i jakie rodzaje faktur z PEF będą przyjmowane w KSeF.

REKLAMA

Testy otwarte API KSeF 2.0 właśnie ruszyły – sprawdź, co zmienia się w systemie e-Faktur, dlaczego integracja jest konieczna i jakie etapy czekają podatników w najbliższych miesiącach

30 września Ministerstwo Finansów uruchomiło testy otwarte API KSeF 2.0, które pozwalają sprawdzić, jak systemy finansowo-księgowe współpracują z nową wersją Krajowego Systemu e-Faktur. To kluczowy etap przygotowań do obowiązkowego wdrożenia KSeF 2.0, który już od lutego 2025 roku stanie się codziennością przedsiębiorców i księgowych.

Miliony do odzyskania! Spółki Skarbu Państwa mogą uniknąć podatku PCC dzięki zasadzie stand-still

Wyrok WSA w Gdańsku otwiera drogę spółkom pośrednio kontrolowanym przez Skarb Państwa do zwolnienia z podatku od czynności cywilnoprawnych przy strategicznych operacjach kapitałowych. Choć decyzja nie jest jeszcze prawomocna, firmy mogą liczyć na milionowe oszczędności i odzyskanie wcześniej pobranych podatków.

REKLAMA