Nadmiernie rozbudowane prawo utrudnia działalność gospodarczą
REKLAMA
REKLAMA
Niedawno firma Grand Thornton podała informację, że nasz kraj to bezwzględny i samodzielny lider w dziedzinie ilości i objętości tworzonych aktów prawnych. Liczba kartek nowo utworzonych przepisów w roku 2016 przekroczy 31000! Żeby się z nimi wszystkimi zapoznać, przeciętny polski przedsiębiorca musiałby przeznaczyć na ten cel ponad 4 godziny dziennie, co oznacza, że straciłby ponad połowę dnia pracy, a to niewątpliwie negatywnie odbiłoby się na kondycji finansowej jego firmy. W porównaniu do zeszłego roku, liczba stron tworzonych w Polsce aktów prawnych wzrosła o niemal 20%! Nie wiadomo, czy bardziej straszno, czy śmieszno, ale nie zmienia to faktu, że za tymi danymi statystycznymi rodem z Księgi Rekordów Guinessa kryje się bardzo niebezpieczne dla całego państwa zjawisko: inflacja prawa.
REKLAMA
Przejawia się ono tym, że w pewnym momencie, w państwie tworzona jest zbyt duża liczba aktów prawnych, a do tego dzieje się to zbyt szybko. Rezultatem jest gwałtowne obniżenie się jakości tworzonego prawa. Przepisy są coraz bardziej szczegółowe, a jednocześnie pojawiają się niedokładności i sprzeczności. Analiza i interpretacja, a także odnalezienie interesującego nas przepisu jest coraz trudniejsze. Wzrasta ryzyko popełnienia nieumyślnego błędu i poniesienia za to konsekwencji; wszak nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności. W końcu dochodzi do sytuacji, w której przepisów jest tak wiele, że przestrzegania części z nich nie da się kontrolować, a co za tym idzie, wyciągać konsekwencji w przypadku ich naruszenia. Prawo staje się martwe, a władza i samo prawo tracą autorytet.
Niestabilność i nieprzejrzystość przepisów znacząco utrudniają lub wręcz uniemożliwiają prowadzenie działalności gospodarczej – przedsiębiorca nie jest w stanie przewidzieć, jakie warunki do prowadzenia firmy będą obowiązywały za rok, pół roku, czy nawet miesiąc. Podobnie pod znakiem zapytania staną zobowiązania finansowe firmy, takie jak np. ilość, wysokość, termin i sposób zapłaty podatków.
REKLAMA
Niestety, taki czarny scenariusz może stać się udziałem naszego kraju, jeżeli ilość tworzonych przez Parlament aktów prawnych nie ulegnie zmniejszeniu. Używając obrazowego porównania, zbyt duża liczba przepisów jest jak rak, który mnożąc się w niekontrolowany sposób zagraża całemu organizmowi, w tym przypadku państwu.
Na szczęście przedsiębiorca nie jest bezbronny. Zawsze może zdecydować się na opuszczenie jurysdykcji komplikującej jego pracę, i zdecydować się na przeniesienie lub rejestrację działalności gospodarczej za granicą. Biorąc pod uwagę fakt, że Polska usytuowała się na czele rankingu krajów UE o najbardziej niestabilnym prawie, wybór nie powinien być trudny: wszędzie jest lepiej. Natomiast pamiętać należy, że niemal tradycyjnym już miejscem, gdzie warto założyć firmę jest Wielka Brytania. Tym bardziej, iż zakładanie działalności gospodarczej w UK jest bardzo proste.
Polecamy: Jak wygrać przetarg - poradnik dla małych i średnich firm (książka)
Inna opcja to przedsiębiorstwo w kraju należącym do grona rajów podatkowych. W takim wypadku rezygnujemy co prawda z udogodnień oferowanych przez stabilną gospodarkę o międzynarodowej, doskonałej reputacji, ale za to możemy cieszyć się z większych korzyści podatkowych.
Autor. B.Fuchs
www.dowson-holdings.com
Zobacz także: Moja firma
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat