Czy nowelizacja prawa podatkowego ułatwi życie przedsiębiorcom?
REKLAMA
REKLAMA
Przez takie działania system prawny traci swoją stabilność, zniechęcając do siebie przedsiębiorców i zwykłych podatników, którzy następnie szukają innej jurysdykcji oferującej atrakcyjniejsze warunki.
REKLAMA
Właśnie takie zjawisko możemy obecnie zaobserwować w Polsce. Zjawisko groźne, ponieważ może zaowocować ucieczką rodzimych przedsiębiorców spod polskiej jurysdykcji, np. pod ekonomiczne skrzydła Wielkiej Brytanii. A zatem, zamiast zarabiać i płacić podatki w Polsce, będą oni rejestrować firmy w Szkocji, Walii lub Anglii.
Obecna sytuacja prawno – podatkowa polskich przedsiębiorców jest bardzo skomplikowana. Przyczyną tego są właśnie owe liczne i nie do końca przejrzyste próby zreformowania prawa podatkowego i ubezpieczeń społecznych - reforma składek na ZUS, które mają zostać zastąpione przez nowy podatek, następnie wprowadzenie jednolitego podatku łączącego składki emerytalną, zdrowotną, rentową, wypadkową, na Fundusz Pracy, na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz zaliczkę na podatek PIT (którego wysokość niestety nie jest jeszcze znana), obniżenie CIT oraz reforma podatku VAT.
Szczególnie ta ostatnia budzi liczne kontrowersje, jako że zakłada utrzymanie obecnych, wysokich stawek (8% i 23%) aż do początku 2019 roku. Poza tym reforma utrudni otrzymanie należnego zwrotu podatku VAT, uzależniając to od kontroli przeprowadzanych przez organy państwowe, dla których nie przewidziano żadnych konkretnych ram czasowych.
Można by rzec, że polski przedsiębiorca znalazł się w sytuacji, którą można podsumować słowami: nie wiem co, nie wiem jak, nie wiem kiedy, nie wiem ile, generalnie: nie wiem nic.
Na szczęście nie ma żadnego prawa, które nakładałoby na naszych biznesmenów obowiązek prowadzenia firm tylko na terenie Polski.
Wyjściem jest ucieczka za granicę, np. do UK – jurysdykcji słynącej z przyjaznego nastawienia do przedsiębiorców.
Polecamy: Klauzula przeciw unikaniu opodatkowania – praktyczny poradnik
Dlaczego działalność gospodarcza w Wielkiej Brytanii jest dobrym posunięciem? Przyczyn jest kilka. Przede wszystkim podatki w Wielkiej Brytanii są o wiele bardziej racjonalne, a ich stawki oraz progi podatkowe są lepiej dopasowane do kondycji finansowej firm. Do tego, VAT w Anglii jest niższy od tego w Polsce (na terenie UK obowiązują stawki 20%, 5%, 0%). „Wyspy” oferują ponadto bardzo wysoką kwotę wolną od podatku (11 000 GBP od 2017 roku).
Ale to nie wszystko, bardzo ważny jest również fakt, że brytyjska kadra urzędnicza jest przyjaźnie nastawiona do przedsiębiorców i w maksymalnym stopniu ułatwia im wykonywanie czynności związanych z prowadzeniem działalności, dzięki czemu biznesmen koncentruje się na pracy, a nie na procedurach formalno - prawnych.
To są właśnie najważniejsze przyczyny, dzięki którym rejestracja firmy w Szkocji lub w Walii, czy też, oczywiście, w Anglii, staje się racjonalnym krokiem. Tym bardziej, że założenie spółki LTD na terenie Wielkiej Brytanii jest, przy wsparciu tamtejszych urzędników lub firm świadczących usługi doradcze, o wiele prostsze niż w Polsce.
Autor: B. Fuchs, Admiral Tax
www.admiral.tax
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat