Relacje przedsiębiorców z organami podatkowymi
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
- Nie da się ukryć, że osoby prowadzące działalność gospodarczą czują się zagubione w aktualnym otoczeniu regulacyjnym, ponieważ każdego dnia muszą zmagać się z biurokracją, zawiłymi przepisami oraz ich różnymi interpretacjami. Organy podatkowe z założenia powinny starać się szukać kompromisowych rozwiązań w relacjach z podatnikami. Niestety rzeczywistość pokazuje, że tak nie jest. W przeważającym obszarze swoich działań organy te ściągają z przedsiębiorców określone sumy pieniędzy, często niezależnie od skali naruszeń – powiedział Jakub Bińkowski, Analityk ZPP, autor Raportu. - Klasycznym przypadkiem jaki często przytaczamy jest dochodzenie należności 5 lat wstecz, co nierzadko doprowadza wiele firm do upadku – dodał.
Jak wskazuje Raport ZPP, podatnika mogą dotyczyć trzy podstawowe rodzaje procedur związanych z jego zobowiązaniami podatkowymi: postępowanie podatkowe, kontrola podatkowa i postępowanie kontrolne (skarbowe). Procedury te są wszczynane i prowadzone przez organy podatkowe. Pierwsza trudność: katalog organów podatkowych, zawarty w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 roku Ordynacja podatkowa, nie zawiera urzędów kontroli skarbowej prowadzących postępowania kontrolne. Dopiero w ustawie z dnia 28 września 1991 roku o kontroli skarbowej, w art. 31 ust. 2 pkt 1, oznacza się organ kontroli skarbowej jako organ podatkowy. Sytuacja robi się jeszcze bardziej skomplikowana, jeżeli wziąć pod uwagę podstawowy parametr każdej kontroli, czyli czas trwania. W ustawie o kontroli skarbowej nie ma określonego żadnego, choćby dyscyplinującego i instrukcyjnego maksymalnego terminu trwania kontroli. Należy zatem spojrzeć do Ordynacji podatkowej – wszak w art. 31 ust. 1 ustawy znajduje się wprost odniesienie do tego aktu – w zakresie nieuregulowanym w ustawie o kontroli skarbowej, do postępowania podatkowego stosuje się odpowiednio przepisy Ordynacji. W art. 125 usankcjonowano zasadę szybkości postępowania, zgodnie z którą organy podatkowe powinny działać w sprawie wnikliwie i szybko, posługując się jak najprostszymi środkami. Z kolei w art. 139 zawarte są maksymalne terminy załatwienia spraw przez organ – ma to następować bez zbędnej zwłoki, jednak nie później niż w ciągu miesiąca, a w przypadku spraw szczególnie skomplikowanych – nie później niż w ciągu dwóch miesięcy. Niestety, w art. 140 określone są konsekwencje niezałatwienia sprawy przez organ we właściwym terminie – w zasadzie jedyną z nich jest zawiadomienie strony, podanie przyczyn niedotrzymania terminu i wskazanie nowego. Te zasady odnoszą się do postępowania podatkowego i postępowania kontrolnego. Skutek? W 2012 roku średni czas postępowań kontrolnych wniósł od 51 do 250 dni, przy czym w Szczecinie rekordowe postępowanie trwało 1900 dni.
Wydawałoby się, że nieco lepiej może być w przypadku kontroli podatkowych, ponieważ tam obowiązują reguły zaczerpnięte z ustawy z dnia 2 lipca 2004 roku o swobodzie działalności gospodarczej, zgodnie z którymi czas trwania wszystkich kontroli organu kontroli u przedsiębiorcy w jednym roku kalendarzowym nie może przekraczać 12 dni roboczych w odniesieniu do mikroprzedsiębiorców, 18 dni roboczych dla małych przedsiębiorców, 24 dni roboczych w przypadku średnich przedsiębiorców i 48 dni roboczych dla pozostałych. Niestety, zasada ta poddana jest istotnym ograniczeniom – nie obowiązuje, jeżeli przeprowadzenie kontroli jest „niezbędne” dla przeciwdziałania popełnieniu przestępstwa (albo przestępstwa skarbowego) lub wykroczenia (albo wykroczenia skarbowego), lub zabezpieczenia dowodów jego popełnienia oraz jeżeli kontrola dotyczy zasadności dokonania zwrotu podatku od towarów i usług przed dokonaniem tego zwrotu.
Jak przygotować się do kontroli urzędu skarbowego
Jak działają organy kontroli podatkowej
Powyższa sytuacja ma swoje wymierne skutki. W 2013 roku do sądów wpłynęło 6 tysięcy skarg na bezczynność i przewlekłe prowadzenie spraw przez organy administracji, w tym organy podatkowe. Często zaskarżane były również same decyzje organów – do sądów wojewódzkich wpłynęło 75 tysięcy skarg, z których co trzecia dotyczyła rozstrzygnięć organów podatkowych. Sądy uwzględniły co czwartą z nich.
Wydaje się zatem, że mamy do czynienia z analogicznym problemem do tego dotyczącego tymczasowego aresztowania – brak jest jakichkolwiek terminów, które wiązałyby organy podatkowe, tak jak brak jest realnych terminów ograniczających możliwość przedłużania przez sądy stosowania tego środka zapobiegawczego. Konieczna jest implementacja realnych mechanizmów służących przyspieszeniu procedur podatkowych w taki sposób, by były one możliwie najmniej uciążliwe dla przedsiębiorców. Ciężko jest bowiem budować zdrowe relacje, oparte na zaufaniu (a zasada budzenia zaufania jest jedną z zasad postępowania podatkowego) w sytuacji, w której organy podatkowe – z reguły nie bez przyczyny – traktowane są jako złośliwe przeszkody w prowadzeniu działalności. Częściowo taki układ wynika ze specyfiki prawa podatkowego – interesy budżetu państwa i jednostek samorządu terytorialnego są przeciwstawiane interesom obywateli i przedsiębiorców, którzy – naturalnie – nie są skłonni do oddawania państwu większej ilości dóbr niż wymagane prawem minimum.
Polecamy: Jednolity Plik Kontrolny – praktyczny poradnik (wydanie II z dodatkiem specjalnym) (książka)
Ten konflikt interesów najpełniej wyraził się w ubiegłym roku, gdy do mediów wyciekła treść notatki z narady dyrektorów izb skarbowych i przedstawicieli resortu finansów, zgodnie z którą 80 proc. kontroli podatkowych miało zakończyć się znalezieniem nieprawidłowości, a w konsekwencji stwierdzeniem zaległości podatkowej! Podobnie rzecz się ma w przypadku konfliktu dotyczącego stawki VAT, którą objęta jest sprzedaż posiłków i dań przez niektóre placówki gastronomiczne (fast foody). Dysponując niejednokrotnie indywidualnymi interpretacjami podatkowymi restauracje naliczały podatek VAT wg stawki 5 proc., kwalifikując swoją działalność jako produkcję gotowych posiłków i dań. Według wydanej niedawno interpretacji ogólnej Ministra Finansów, działalność powinna być zakwalifikowana jako działalność usługowa związana z wyżywieniem i objęta 8 proc. stawką VAT.
Polecamy: Praktyczny leksykon VAT 2016
Różnica trzech punktów procentowych, może spowodować konieczność zwrotu nawet miliarda złotych przez często małe, rodzinne bary, które nie dysponowały interpretacją indywidualną. Branży grozi zatem fala bankructw.
Wydaje się, że pożądanym kierunkiem działania byłoby stymulowanie współpracy między organami podatkowymi, a podatnikami, jednak wymagałoby to jednocześnie złagodzenia ostrego antagonizmu między nimi, który wprost wynika z konstrukcji polskiego systemu podatkowego. Organy podatkowe nie są traktowane jako potencjalna platforma podejmowania kontaktu z przedsiębiorcami w celu wypracowywania kompromisowych rozwiązań i rozwijania gospodarki, zarówno na poziomie lokalnym, jak i centralnym. Zadaniem organów podatkowych, w ramach aktualnie obowiązującego paradygmatu, jest windykacja z podatników określonej z góry sumy pieniędzy, niezależnej od skali naruszeń. We wspomnianym przykładzie fast foodów, w ramach sieci franchisingowych, konkretny podmiot, jeżeli nie uzyskał indywidualnej interpretacji i bazował na tym, że sąsiedni lokal tej samej sieci uzyskał korzystną dla siebie interpretację, będzie zmuszony zwracać zaległość podatkową na pięć lat wstecz, niezależnie od swojej dobrej wiary i niezależnie od zasady równego traktowania, zgodnie z którą organy państwa mają obowiązek traktować tak samo podmioty znajdujące się w podobnej sytuacji. Jeśli otoczenie regulacyjne nie zmieni się, konflikt interesów w ramach procedur podatkowych będzie się jedynie pogłębiał, tak jak wzajemny brak zaufania. Dopóki podatnicy będą czuli się osaczeni przez bezwzględny i opresyjny aparat skarbowy, dopóki organy podatkowe będą się czuły oszukiwane przez sprytnych kombinatorów, dopóty sytuacja się nie poprawi. Konieczne jest zbudowanie pewnej instytucjonalnej i regulacyjnej płaszczyzny porozumienia, w przeciwnym wypadku będzie coraz gorzej.
Zobacz serwis: Biznes
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat