Jak zapobiegać powstawaniu zatorów płatniczych w firmie?
REKLAMA
REKLAMA
Przyczyny i skutki
Przyczyną powstania zatoru jest zazwyczaj słaba kondycja finansowa płatnika, nieuzyskanie przez płatnika zapłaty od własnego kontrahenta lub celowe kredytowanie się kosztem wierzyciela - odsetki ustawowe za zwłokę, na poziomie 8% w skali roku, zachęcają nierzetelne firmy do kredytowania się kosztem dostawców.
REKLAMA
W związku z niedoborem środków finansowych firma zazwyczaj zmuszona jest do ograniczania kosztów. Pociąga to za sobą redukcję zatrudnienia i wstrzymanie wydatków na inwestycje, a w konsekwencji hamuje rozwój. Ponadto brak możliwości terminowego regulowania zobowiązań powoduje utratę pozytywnego wizerunku rzetelnego kontrahenta, co może wiązać się ze zmniejszeniem liczby otrzymywanych zleceń oraz dodatkowymi kosztami w postaci odsetek, kosztów sądowych czy kosztów windykacji (zgodnie z ustawą z 28 kwietnia od 2013 go roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych).
Lepiej zapobiegać
Zatorom płatniczym można przeciwdziałać na wiele sposobów. Sprawdzenie potencjalnego płatnika to pierwszy krok do zmniejszenie ryzyka. Źródeł, w których możemy sprawdzić kontrahenta jest wiele, począwszy od prostego przeszukania opinii i baz teleadresowych w internecie przez osobiste wypytanie jego otoczenia (konkurencji, dostawców, klientów) i skorzystanie z wywiadowni gospodarczych po poproszenie kontrahenta o przedstawienie dokumentów finansowych i rejestrowych.
Drugim sposobem na uniknięcie dotkliwych skutków zatoru płatniczego jest odpowiednia dywersyfikacja ryzyka. Bezpieczniej jest, gdy przychody firmy podzielone są na wielu mniejszych płatników, niż gdy portfel klientów oparty jest na kilku kluczowych podmiotach. W przypadku, gdy nie zapłaci nam w terminie jeden z kilkudziesięciu klientów, nie będzie to miało mocno odczuwalnych skutków. Inaczej sytuacja wygląda, gdy to kluczowy płatnik opóźni się z zapłatą - może to oznaczać poważne problemy dla firmy.
Nie należy też zapominać, że dobra dokumentacja jest niezbędna, aby w razie potrzeby skutecznie dochodzić należności na drodze sądowej. Nie wystarczy podpisanie przez płatnika zlecenia, faktury, protokoły odbioru, czy WZ-ki. Musimy upewnić się, czy dokumenty zostały podpisane przez osoby do tego upoważnione. Dodatkowo dobrze jest zadbać, aby zostać zgłoszonym jako kwalifikowany podwykonawca, czy uzyskać poręczenie zobowiązania od podmiotów powiązanych.
Monitor Księgowego – prenumerata
IFK Platforma Księgowych i Kadrowych
Gdy zator już nastąpił
W przypadku wystąpienia opóźnienia w płatności należy działać szybko i konsekwentnie. Opóźnienie rzędu 14 dni powinno być wystarczającym sygnałem do rozpoczęcia czynności windykacyjnych. Po 70 dniach oczekiwania na płatność prawdopodobieństwo odzyskania długu spada do 50%.
REKLAMA
Jeżeli należność nie spłynęła po wysłaniu wezwania do zapłaty i monitach telefonicznych, a zapewnienia dłużnika na temat spłaty okazują się celową grą na czas, należy niezwłocznie rozważyć wszczęcie postępowania sądowego lub rozpoczęcie współpracy z profesjonalną firmą zajmującą się odzyskiwaniem należności, która pomoże w odzyskaniu długu lub kupi kłopotliwą wierzytelność – podkreśla Jakub Wernicke, Doradca Klienta w firmie INDOS SA.
Całkowite wyeliminowanie ryzyka związanego z powstaniem zatoru płatniczego jest niemożliwe. Dotyka ono zarówno początkujących przedsiębiorców, jak firmy zajmujące się obrotem wierzytelnościami. Sztuka polega na tym, aby możliwie najskuteczniej ograniczyć prawdopodobieństwo potencjalnej „wpadki” oraz ilość nieterminowo spływających należności.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat