REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rząd planuje opodatkować spółki komandytowe CIT – jaką formę działalności wybrać od 2021 r.?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
EMPIRIUM Jaroń Klęczar spółka cywilna
DORADCY PODATKOWI I RADCOWIE PRAWNI
Jerzy Tatarczak, doradca podatkowy
Rząd planuje opodatkować spółki komandytowe CIT – jaką formę działalności wybrać od 2021 r.? /fot. shutterstock
Rząd planuje opodatkować spółki komandytowe CIT – jaką formę działalności wybrać od 2021 r.? /fot. shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Resort finansów opublikował niedawno założenia projektu ustawy zakładającego m.in. opodatkowanie podatkiem dochodowym od osób prawnych spółek komandytowych. Ze względu na możliwość jednokrotnego oraz niższego w stosunku do spółki kapitałowej opodatkowania dochodów z działalności gospodarczej, jak również ochronę przed osobistą odpowiedzialnością za zobowiązania spółki, ta transparentna podatkowo forma prowadzenia biznesu przez wiele lat cieszyła się popularnością wśród przedsiębiorców. Biorąc pod uwagę, iż podobnie jak niegdyś spółki komandytowo-akcyjne, spółki komandytowe od 2021 r. mogą utracić swoją podatkową atrakcyjność, wiele firm rozważa restrukturyzację lub przeniesienie działalności gospodarczej za granicę.

Dlaczego rząd chce opodatkować spółki komandytowe?

Wśród licznych założeń przyświecających autorom projektu (szczegółowe zapisy mają być znane w najbliższych dniach) jest opodatkowanie spółek komandytowych podatkiem CIT, tak jak od 2014 r. uczyniono to z popularnymi spółkami komandytowo-akcyjnymi. O ile w przypadku tych ostatnich podstawową korzyścią było odroczenie opodatkowania dochodu akcjonariusza do czasu jego wypłaty, główną zaletą spółki komandytowej pozostaje jej podatkowa transparentność, co oznacza, że dochody z prowadzenia działalności gospodarczej w tej formie przypisywane są wspólnikom, a nie samej spółce. Rozwiązanie to jest szczególnie korzystne dla zagranicznych wspólników spółek osobowych, którzy nie są dzięki temu zobowiązani do rozliczania w Polsce podatku dochodowego.

REKLAMA

Autopromocja

REKLAMA

Korzyść podatkowa związana z prowadzeniem działalności w formie sp.k. wystąpi najpełniej w przypadku, gdy komplementariuszem (wspólnikiem odpowiadającym za zobowiązania spółki bez ograniczenia) będzie spółka z o.o., której udział w zyskach spółki komandytowej wyniesie 1%, natomiast komandytariuszem - osoba fizyczna, będąca jednocześnie wspólnikiem spółki z o.o., partycypująca w 99% zysków. W takim przypadku podwójnemu opodatkowaniu podlegać będzie jedynie niewielki zysk komplementariusza - spółki z o.o. (oraz jego dystrybucja do wspólników), natomiast komandytariusz jako osoba fizyczna opodatkuje osiągany przez siebie dochód z prowadzenia działalności gospodarczej podatkiem PIT (z możliwością wyboru podatku liniowego w stawce 19%).

Wielu podatników uzyskuje ponadto dodatkowe preferencje tworząc strukturę obejmującą polską spółkę komandytową, w której rolę komplementariusza pełniła spółka maltańska – odpowiednik krajowej spółki z o.o. Dzięki wykorzystaniu zalet systemu podatkowego Malty oraz postanowień polsko-maltańskiej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, możliwe jest bowiem zredukowanie należnego w Polsce podatku niemal do zera.

Mając zatem na uwadze wyżej opisane możliwe do osiągnięcia korzyści podatkowe z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej w formie spółki komandytowej, kwestią czasu było, kiedy Ministerstwo Finansów zdecyduje się opodatkować CIT tę formę działalności gospodarczej, likwidując w konsekwencji jej transparentność podatkową.

Fiskus zmienił nastawienie do spółek komandytowych

REKLAMA

Do niedawna spółki komandytowe nie budziły szczególnych kontrowersji w relacjach z organami podatkowymi, a dzięki możliwym do osiągnięcia korzyściom podatkowym, łatwiejszym zarządzaniu spółką przy jednoczesnym ograniczeniu ryzyka osobistej odpowiedzialności za jej zobowiązania, rozwiązanie to cieszyło się dużą popularnością wśród przedsiębiorców. Wielu z nich zaczęło występować do Szefa Krajowej Administracji Skarbowej o wydanie tzw. opinii zabezpieczającej potwierdzającej, że przekształcenie dotychczasowej formy prowadzenia biznesu w spółkę komandytową nie stanowi sztucznego unikania opodatkowania. W zależności od konkretnych okoliczności, Szef KAS często odmawiał jednak zajęcia stanowiska w tej sprawie uznając, że planowana operacja nie posiada biznesowego uzasadnienia i jako nieracjonalna ekonomicznie, ukierunkowana jedynie na sztuczne osiągnięcie korzyści podatkowych, których nie gwarantuje prowadzenie działalności w innej formie, nie może korzystać z urzędowej ochrony.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Do baczniejszego przyjrzenia się opodatkowaniu spółek komandytowych skłoniły resort finansów zapewne również informacje otrzymywane od podatników w ramach raportowania schematów podatkowych, czyli czynności służących, w pewnym uproszczeniu, osiąganiu korzyści podatkowych. Realizacja obwarowanego sankcjami finansowymi i karnoskarbowymi obowiązku niewątpliwie uświadomiła fiskusowi skalę zainteresowania przedsiębiorców tą podatkowo atrakcyjną strukturą.

Czym zastąpić spółkę komandytową od 2021 r.?

Opodatkowanie spółek komandytowych podatkiem CIT z pewnością skłoni wielu podatników do zmiany formy prowadzenia działalności. Jako alternatywę Ministerstwo Finansów zdaje się proponować tzw. estoński CIT umożliwiający odroczenie opodatkowania do czasu wypłaty zysków, co jednak wydaje się być rozwiązaniem skierowanym do wąskiej grupy podatników, którego zastosowanie będzie prawdopodobnie związane ze spełnieniem licznych, skomplikowanych wymogów. Niemniej jednak początkujący przedsiębiorcy (start up’y) o niskich dochodach i wysokich nakładach inwestycyjnych z pewnością zainteresują się planowanym przez resort finansów rozwiązaniem.

W razie realizacji rządowych planów, w polskim systemie prawnym praktycznie nie będzie już struktur umożliwiających korzystne opodatkowanie dochodów z działalności gospodarczej, przez co wielu przedsiębiorców zacznie rozważać przeniesienie aktywności do innych państw o bardziej dogodnym systemie podatkowym. Nie chodzi tu jedynie o klasyczne „raje podatkowe” proponujące niskie lub zerowe stawki podatku dochodowego jak Wyspy Marshalla czy Kajmany. Preferencyjne opodatkowanie działalności gospodarczej oferują w lokalnych przepisach oraz licznych umowach o unikaniu podwójnego opodatkowania zawartych z egzotycznymi oazami podatkowymi również państwa europejskie takie jak Holandia, Malta czy Wielka Brytania, które proponowanymi rozwiązaniami podatkowymi przyciągają coraz więcej inwestorów oraz przedsiębiorców, zwłaszcza tych świadczących usługi drogą elektroniczną. Z przychylnego strukturom holdingowym systemu podatkowego słynie z kolei Luksemburg.

Przedsiębiorców przywiązanych do transparentnych podatkowo struktur zainteresuje z pewnością amerykańska spółka LLC zapewniająca prestiżową lokalizację, stosunkowo wysoki poziom anonimowości i ochronę przed personalną odpowiedzialnością wspólników za zobowiązania spółki. Instytucja ta służy jednak raczej ochronie kapitału i bezpieczeństwu inwestycji, niż osiągnięciu potencjalnych korzyści podatkowych.

Przeniesienie biznesu może rodzić spór z organami podatkowymi

Czy da się „ukryć się” przed polskim fiskusem?

Współcześnie trzeba liczyć się z tym, że całkowita anonimowość i ochrona majątku, zarówno przed cywilnoprawną egzekucją, jak i zobowiązaniami podatkowymi praktycznie nie istnieje, a „cudowne” recepty oferowane przez niektórych ekspertów mogą być podważane przez fiskusa jako nieracjonalne ekonomicznie, sztuczne konstrukcje służące jedynie unikaniu opodatkowania. Kolejne problemy rodzić będą cyklicznie pojawiające się wymogi sprawozdawcze, w tym obowiązek raportowania informacji o beneficjentach rzeczywistych spółek, przekazywania informacji o schematach podatkowych oraz międzynarodowa wymiana danych finansowych, w tym aktywności na rachunkach bankowych.

Transfer biznesu do kraju proponującego bardziej dogodne opodatkowanie działalności gospodarczej nie jest zatem sprawą prostą. Należy bowiem uwzględnić szereg możliwych problemów, w tym polskie przepisy podatkowe usiłujące zatrzymać i opodatkować w kraju dochód osiągany przez polskich podatników dzięki zagranicznym strukturom. Dodatkowo na wypadek sporu z organem podatkowym należy zadbać o gospodarcze uzasadnienie planowanej operacji, gdyż z uwagi na ryzyko zastosowania przez fiskusa klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania korzyści podatkowe nie mogą być jedynymi przesłankami decydującymi o wyborze formy działalności.

CFC, „exit tax” i zakład zagranicznej spółki w Polsce

Analizując przeniesienie działalności gospodarczej za granicę, z perspektywy polskiego systemu podatkowego należy mieć przede wszystkim na uwadze regulacje dotyczące tzw. zagranicznych spółek kontrolowanych (CFC). Przewidują one opodatkowanie przez polskich udziałowców dochodów osiąganych m.in. przez podmioty z siedzibą w niektórych państwach o korzystnych formach opodatkowania ( w tym rajach podatkowych oraz krajach, z którymi Polska i UE nie podpisały umowy umożliwiającej wymianę informacji podatkowych), których dochody pochodzą z tzw. źródeł pasywnych (np. dywidend czy praw autorskich). Przemyślenia wymaga zatem wybór właściwej lokalizacji i ustrukturyzowania biznesu, dostosowany do działalności operacyjnej przedsiębiorcy, a nie umotywowany jedynie potencjalnymi preferencjami podatkowymi. Warto również pamiętać, że przeniesienie biznesu poza terytorium RP może wiązać się z koniecznością uiszczenia tzw. podatku CIT „od wyjścia” (exit tax), jeżeli w wyniku takiego transferu Polska utraci prawo opodatkowania dochodu np. ze zbycia przeniesionych za granicę składników majątkowych.

Dodatkowym ryzykiem jest uznanie przez polskiego fiskusa, że skala działalności zagranicznej spółki prowadzi do wykreowania na terytorium Polski tzw. zakładu w rozumieniu przepisów podatkowych, czego skutkiem będzie konieczność rozliczenia podatku dochodowego w zakresie w jakim dochody spółki można przypisać takiemu zakładowi. Trzeba zastanowić się więc, czy specyfika i zakres działalności przedsiębiorcy pozwala w konkretnych okolicznościach na prowadzenie biznesu z wykorzystaniem zagranicznej struktury. Nie każdy typ działalności, zwłaszcza ten obejmujący infrastrukturę i zasoby ludzkie na terytorium Polski, będzie się bowiem nadawał do zastosowania takiej konstrukcji w praktyce. Ponadto przedsiębiorca zarządzający spółką z siedzibą za granicą de facto z terytorium RP może być zobowiązany do rozliczenia podatku od osiąganego przez nią dochodu, narażając się na konieczność uiszczenia odsetek oraz poniesienie sankcji karnoskarbowych.

Obecnie polscy podatnicy wciąż mogą jeszcze korzystać z dobrodziejstw spółki komandytowej, przekształcając aktualną formę prowadzenia działalności gospodarczej, natomiast mając na uwadze plany resortu finansów, należy przeanalizować dostępne opcje restrukturyzacji oraz gruntownie zaplanować przeniesienie biznesu.

Doradca podatkowy Jerzy Tatarczak
Kancelaria Empirium

Polecamy: Samochód w firmie

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KSeF wchodzi na stałe – od 2026 roku faktury tylko elektroniczne. Szczegóły ustawy już znane!

KSeF wchodzi na stałe i już od 2026 roku każda faktura będzie musiała być wystawiona elektronicznie. Nowa ustawa całkowicie zmienia zasady rozliczeń i obejmie zarówno podatników czynnych, jak i zwolnionych z VAT. To największa rewolucja w fakturowaniu od lat.

Od kwietnia 2026 r. bez KSeF nie wystawisz żadnej faktury. To prosta droga do paraliżu firmy

Od 2026 r. KSeF stanie się obowiązkiem dla wszystkich przedsiębiorców w Polsce. System zmieni sposób wystawiania faktur, obieg dokumentów i współpracę z księgowością. W zamian przewidziano m.in. szybszy zwrot VAT. Eksperci podkreślają jednak, że firmy powinny rozpocząć przygotowania już teraz – zwlekanie może skończyć się paraliżem rozliczeń.

Rewolucja w fakturach: od 2026 KSeF obowiązkowy dla wszystkich! Firmy mają mniej czasu, niż myślą

Mamy już ustawę wprowadzającą obowiązkowy Krajowy System e-Faktur. Od lutego 2026 r. część przedsiębiorców straci możliwość wystawiania tradycyjnych faktur, a od kwietnia – wszyscy podatnicy VAT będą musieli korzystać wyłącznie z KSeF. Eksperci ostrzegają: realnego czasu na wdrożenie jest dużo mniej, niż się wydaje.

Rewolucja w interpretacjach podatkowych? Rząd planuje centralizację i zmiany w Ordynacji podatkowej – co to oznacza dla podatników i samorządów?

Rząd szykuje zmiany w Ordynacji podatkowej, które mają ułatwić dostęp do interpretacji podatkowych i uporządkować ich publikację. Zamiast rozproszenia na setkach stron samorządowych, wszystkie dokumenty trafią do jednej centralnej bazy – systemu EUREKA, co ma zwiększyć przejrzystość i przewidywalność prawa podatkowego.

REKLAMA

Krajowy System e-Faktur (KSeF). Prezydent podpisał ustawę

Prezydent Karol Nawrocki podpisał w środę zmianę ustawy o VAT, wprowadzającą Krajowy System e-Faktur (KSeF) - poinformowała kancelaria prezydenta. Co to oznacza dla firm?

Nierozwiązany problem ziemi po PGR-ach: czy minister Krajewski uratuje miejsca pracy i gospodarstwa indywidualne?

Nierozwiązane od lat kwestie zagospodarowania dzierżawionej ziemi państwowej powracają dziś z ogromną siłą. Na decyzje ministerstwa rolnictwa czekają zarówno pracownicy spółek gospodarujących na gruntach po dawnych PGR-ach, jak i rolnicy indywidualni, którzy chcą powiększać swoje gospodarstwa. W tle stoją dramatyczne obawy o przyszłość setek osób zatrudnionych w spółkach oraz widmo likwidacji stad bydła.

Dobra wiadomość dla rolników! Prezydent podpisał ustawę o przechowywaniu nawozów naturalnych – zmiany wejdą w życie błyskawicznie

Prezydent RP podpisał ustawę przygotowaną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, która wprowadza istotne zmiany dla rolników w zakresie przechowywania nawozów naturalnych. Nowe przepisy wydłużają terminy dostosowania gospodarstw, upraszczają procedury budowlane i zapewniają dodatkowe wsparcie administracyjne.

Pracujący studenci, a ubezpieczenie w ZUS. Umowy o pracę, o dzieło i zlecenia - składki i świadczenia

Nie tylko latem wielu studentów podejmuje pracę, na podstawie kilku rodzajów umów. Różnią się one obowiązkiem odprowadzania składek a co za tym idzie, również prawem do świadczeń. Wyjaśniamy jakie umowy są podpisywane i jak są oskładkowane.

REKLAMA

Rekord: Ponad 1,24 mln cudzoziemców pracuje legalnie w Polsce i płaci składki do ZUS

Na koniec I półrocza 2025 r. liczba cudzoziemców legalnie pracujących i objętych ubezpieczeniami społecznymi w ZUS przekroczyła 1,24 mln osób. W województwie kujawsko-pomorskim było ich ponad 48,3 tys.W porównaniu z końcem 2024 roku wzrost odnotowano zarówno w skali kraju, jak i w regionie - informuje Krystyna Michałek, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS w województwie kujawsko-pomorskim.

Działalność nierejestrowana w 2025 roku - własny biznes bez składek ZUS i formalności [limit]. Kiedy rejestracja firmy jest już konieczna i jak to zrobić?

Rozpoczęcie działalności gospodarczej w Polsce może wydawać się skomplikowane – zwłaszcza dla osób, które dopiero testują swój pomysł na biznes. Dlatego działalność nierejestrowana (zwana też nieewidencjonowaną) to atrakcyjna forma dla początkujących przedsiębiorców. Jednak wraz z rozwojem działalności pojawia się pytanie: czy to już czas, by przejść na zarejestrowaną firmę? Przedstawiamy, kiedy warto podjąć ten krok, jakie są jego konsekwencje oraz jak się do tego przygotować.

REKLAMA