Postępowanie uproszczone w nowej Ordynacji podatkowej
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Wśród celów, jakie mają przyświecać nowej „Ordynacji podatkowej”, jest zwiększenie efektywności postępowań podatkowych. Dlatego m.in. urzędnicy w projektowanych przepisach dostaną możliwość niewszczynania postępowania lub jego umorzenia, jeśli możliwe do uzyskania efekty są mniejsze niż koszty, z jakimi będzie wiązać się dochodzenie niewielkich kwot od podatnika. Innym sposobem na wzrost efektywności ma być wprowadzenie uproszczonego postępowania podatkowego.
Sztywne procedury dla każdego
Obecnie – na co zwracają uwagę członkowie komisji kodyfikacyjnej, która zajmuje się opracowaniem nowej Ordynacji podatkowej – procedury podatkowe są jednolite dla wszystkich przypadków. Nie ma znaczenia, czy sprawa jest prosta i dotyczy bardzo niewielkiej kwoty, czy też jest naprawdę skomplikowana i wymaga dłuższego badania oraz opiewa na duże sumy. W efekcie nawet w sytuacji, kiedy problem dotyczy niewielkiej pomyłki podatnika, wszczyna się postępowanie podatkowe na takich samych zasadach, jak w sytuacji, gdy dochodzi do poważniejszego sporu między podatnikiem a organami skarbowymi.
Kierunkowe założenia nowej Ordynacji podatkowej
Stąd pomysł, aby od tej jednolitej procedury odejść w nowych przepisach. Twórcy nowej Ordynacji proponują wprowadzenie do prawa postępowania uproszczonego, które byłoby i szybsze, i wymagałoby mniejszego zaangażowania ze strony podatnika. Choć – jak to jest zaznaczone w „Kierunkowych założeniach Ordynacji Podatkowej” – zasadą bezwzględną musi być, aby na tę procedurę zgodę wyrażał podatnik albo żeby sam o nią wnioskował.
Urząd zaproponuje, podatnik może się zgodzić
Taką zgodę podatnika urzędnicy fiskusa będą mogli uzyskać przez telefon albo za pośrednictwem elektronicznych kanałów komunikacji. Zgodnie z propozycjami, z inicjatywą skorzystania z procedury uproszczonej będą występować ograny skarbowe, których zadaniem będzie m.in. poinformowanie zainteresowanego, jakie są różnice pomiędzy postępowaniem uproszczonym a standardowym.
Polecamy produkt: Podatki 2015 - komplet
Procedura przyspieszona będzie się opierać na braku postanowieni o wszczęciu postępowania, braku zawiadomienia o wyznaczeniu terminu do wypowiedzenia się w sprawie zebranego materiału dowodowego oraz na uzasadnianiu decyzji wyłącznie na żądanie strony już po jej doręczeniu. W sytuacji, kiedy podatnik zażąda uzasadnienia, termin na odwołanie będzie biegł od chwili jego dostarczenia. Dodatkowo – jak wynika z propozycji komisji kodyfikacyjnej – do momentu wydania decyzji strona zawsze powinna móc zażądać kontynuowania postępowania w sposób pełny.
Szybsze postępowanie w prostszych sprawach
Procedura uproszczona ma być – jak chcą twórcy nowej Ordynacji – stosowana w sprawach prostszych, zwłaszcza w takich, w których służby skarbowe już dysponują pełnym materiałem dowodowym ewentualnie są w stanie pozyskać potrzebne dokumenty z baz danych innych organów administracji bądź wynikające z deklaracji podatnika. To oznacza, że w postępowaniu uproszczonym podatnik rzadko – jeśli w ogóle – będzie proszony o składanie dokumentów lub wyjaśnień.
Deklaracje podatkowe w założeniach do nowej Ordynacji podatkowej
Poza tym postępowanie uproszczone powinno być stosowane przy niewielkich kwotach. Jednak w propozycjach komisji kodyfikacyjnej nie ma limitu kwotowego, przy którym można by stosować nową procedurę.
Ze względu na fakt, że organ w razie potrzeby będzie musiał udowodnić choćby to, że podatnik wyraził zgodę na tryb uproszczony, komisja kodyfikacyjna sugeruje, aby preferowaną przez służby skarbowe formą komunikacji było wykorzystanie elektronicznych kanałów. Kontakt telefoniczny byłby wykorzystywany tylko w sytuacji, kiedy komunikacja elektroniczna jest niemożliwa. Wówczas jednak rozmowy z podatnikiem powinny być nagrywane, aby w razie potrzeby można było udowodnić prawidłowość postępowania urzędnika.
Marek Siudaj, Tax Care
Podyskutuj o tym na naszym FORUM
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat