REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jaki wpływ na wymiar PCC ma opinia biegłego?

Piotr Kaim
Doradca podatkowy
PwC Studio
Serwis prawno-podatkowy PwC
Opinia biegłego - wpływ na wymiar PCC
Opinia biegłego - wpływ na wymiar PCC

REKLAMA

REKLAMA

Opinia biegłego odnośnie wartości przedmiotu sprzedaży może zweryfikować podstawę opodatkowania PCC (czyli cenę sprzedaży wskazaną w umowie). Co robić, kiedy opinia biegłego jest nietrafna i zawyża podstawę opodatkowania? Wydaje się, że podatnik może taką opinię podważyć, ale wymaga to nieco innych środków niż te, które zostały wybrane w przedstawionym sporze.

Sprawa, którą rozstrzygnął WSA w Krakowie w wyroku z 11 stycznia 2012 r. (sygn. I SA/Kr 1592/11) nie należała do szczególnie skomplikowanych, a jej wynik był łatwy do przewidzenia: skarżąca podatniczka stała na straconej pozycji. Niemniej jednak, użyte przez nią argumenty zasługują na uwagę, bowiem rzucają światło na ważną kwestię, jaką jest wpływ opinii biegłego (rzeczoznawcy majątkowego) na wymiar podatku.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Jedna działka o dwóch cenach   

Podatniczka (osoba fizyczna) sprzedała krakowską nieruchomość (działkę gruntu) przeznaczoną do prowadzenia działalności gospodarczej. Tego samego dnia nabywca nieruchomości odprzedał ją osobie trzeciej.

Kluczowa była okoliczność, że cena ustalona w tej drugiej transakcji (ok. 1.750.000 zł) była – w przybliżeniu – dwa razy wyższa niż cena ustalona w pierwszej. Jak można przypuszczać, obudziło to czujność organów podatkowych, które uznały, że w pierwszej transakcji doszło do ustalenia ceny poniżej wartości rynkowej.

Doprowadziło to – zdaniem organów – do zaniżenia podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC). Przypomnijmy, że podatek ten – w zakresie, w jakim dotyczy sprzedaży – naliczany jest od wartości rynkowej sprzedawanych rzeczy lub praw.

REKLAMA

Dlatego też organ pierwszej instancji (naczelnik US) wezwał strony do wskazania wartości rynkowej działki w rzeczywistej wysokości. Strony uznały, że wezwanie było bezprzedmiotowe, bo wspomniana wartość została podana w umowie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Organ nie był co do tego przekonany, więc – dla rozstrzygnięcia wątpliwości – powołał biegłą (rzeczoznawcę majątkowego), która dokonała wyceny. Jej opinia sugerowała, że strony transakcji rzeczywiście – tak, jak utrzymywał naczelnik – ustaliły cenę na poziomie zaniżonym. Zdaniem biegłej, rynkowa wartość nieruchomości wynosiła ok. 1.578.000 zł, czyli nieco mniej niż to, co otrzymał nabywca przy odprzedaży (przypomnijmy: otrzymał ok. 1.750.000 zł), ale niemal dwa razy więcej niż ustaliły strony w transakcji, która była przedmiotem badania.

Polecamy: Kiedy można domagać się wyłączenia biegłego?

Polecamy: Kiedy wartość początkową środka trwałego ustala biegły

Organ podatkowy uznał, że powyższa wycena trafnie wskazuje wartość nieruchomości i – posiłkując się tą wyceną – podwyższył PCC należny od sprzedaży. (W obecnym stanie prawnym, obowiązującym od 1 stycznia 2007 r., zobowiązanie w PCC dotyczyłby wyłącznie kupującego, ale w okresie, w którym dokonano spornej transakcji, podatek obciążał solidarnie kupującego i sprzedającego; dlatego w stroną postępowania była podatniczka, która występowała w charakterze sprzedającego). 

Biegła popełniła błędy? 

Jeszcze przed wydaniem decyzji naczelnika, podatniczka rozpoczęła starania zmierzające do wykazania, że opinia biegłej była nieprawidłowa i dlatego nie powinna decydować o sposobie rozstrzygnięcia sprawy.

Zwracała uwagę, że biegła stosowała tzw. metodę porównawczą, ale transakcje, jakie uznała za punkt odniesienia, obejmowały nieruchomości, które miały zupełnie inne cechy niż działka, która była przedmiotem wyceny. Poza tym sama różnorodność nieruchomości w ramach wybranej próby miała świadczyć o tym, że podstawa porównawcza została ustalona niewłaściwie.

Zdaniem podatniczki, zdarzało się, że wartość jednych nieruchomości (w przeliczeniu na jednostkę powierzchni) była wyższa o ponad 100 proc. od wartości innych. Wszystkie te okoliczności miały świadczyć o tym, że popełniono błędy, które doprowadziły do zniekształcenia wyceny.

Biegła replikowała, że każda nieruchomość ma cechy wyjątkowe, więc nie jest możliwe, by nieruchomości uwzględniane w podstawie porównawczej były takie same, jak nieruchomość wyceniana. Należy zatem wyselekcjonować transakcje, które dotyczyły nieruchomości z tej samej okolicy, przy czym – skoro nieruchomości nie mogą być identyczne – powinny być możliwie podobne.

Taka właśnie selekcja została dokonana przy kwestionowanej wycenie. Biegła wyjaśniła też, że zadbała o reprezentatywność podstawy porównawczej, bo usunęła z niej nieruchomości, które były sprzedawane po cenach skrajnie niskich i skrajnie wysokich. Na końcu zaś skorygowała wycenę, stosując współczynniki odzwierciedlające wyjątkowość działki, która była wyceniana.

Wyjaśnienia nie przekonały podatniczki, która złożyła odwołanie do dyrektora IS. Tam zaś zamieściła wniosek o powołanie jeszcze jednego rzeczoznawcy, który zweryfikowałby opinię biegłej za pomocą nowej opinii. Dyrektor uznał, że nie jest to potrzebne, a zaskarżona decyzja naczelnika nie ma żadnych istotnych braków; dlatego utrzymał ją w mocy. 

Rzeczoznawca jest poza kontrolą? 

Podatniczka nie dawała za wygraną i zaskarżyła decyzję dyrektora do sądu administracyjnego (WSA w Krakowie). Jej główny zarzut dotyczył tego, że przy ustalaniu wartości nieruchomości, organy zaufały opinii biegłej i zlekceważyły wniosek o zamówienie opinii alternatywnej.

Polecamy:Czy biegły rewident odpowiada za sprawozdanie finansowe

Polecamy: Postępowanie podatkowe

Jednocześnie podatniczka podtrzymywała tezę, że praca biegłej pozostawiała wiele do życzenia i nawiązując do jej wyjaśnień, wskazała na ryzyka, jakie wiążą się z nadmiernym zaufaniem do rzeczoznawców. Takie bowiem zaufanie może zamienić organy podatkowe w maszynki do wydawania decyzji, których kluczowe elementy będą kształtowane przez kogo innego.

Uzasadniając tę tezę, skarżąca wywodziła, że szereg aspektów pracy rzeczoznawcy wymyka się spod kontroli organu. Po pierwsze, tylko rzeczoznawca dysponuje wykazem transakcji, które pozwalają stworzyć podstawę porównawczą. Po drugie, stworzenie tej podstawy wymaga selekcji. Po trzecie, wartość wstępnie przyjęta jest korygowana za pomocą współczynników, które odzwierciedlają wyjątkowość nieruchomości wycenianej.

Organ podatkowy nie jest w stanie samodzielnie skontrolować, czy czynności rzeczoznawcy, związane z wymienionymi aspektami wyceny, są prawidłowe. Tymczasem przypadki, w których rzeczoznawcy przyznają się do błędów przy tego typu czynnościach, są praktycznie niespotykane. Owszem, zdarza się, że strona postępowania wymusza na rzeczoznawcy zmianę opinii, ale dotyczy to wyłącznie błędów rachunkowych i innych uchybień, których ocena nie wymaga wiedzy o charakterze specjalnym. W związku z tym nie można zweryfikować opinii biegłego bez pomocy innego biegłego. Zamykając te uwagi, skarżąca konkludowała, że organ podatkowy, który chce ustalić stan faktyczny w sposób rzetelny, nie może odmawiać podatnikowi powołania dodatkowego biegłego, jeżeli podatnik o to wnioskuje.

Powyższy wywód zawierał szereg trafnych spostrzeżeń, ale miał jeden zasadniczy minus: nie mógł przekonać sądu. Pomijał bowiem niezwykle istotną okoliczność, jaką była transakcja dokonana przez kontrahenta skarżącej bezpośrednio po sprzedaży badanej w postępowaniu. Jak zauważył WSA, cena ustalona w tej transakcji – która dotyczyła tej samej działki – była nawet wyższa niż wycena dokonana przez biegłą. Dlatego sąd, podobnie jak organy podatkowe, nie widział powodów do uznania, że opinia biegłej była wadliwa. W związku z tym oddalił skargę, przyznając rację organom podatkowym.

Weźmy sprawy w swoje ręce  

Trzeba jednak zauważyć, że argumentacja podatniczki dotknęła ciekawego problemu, który może być istotny w innych okolicznościach. Czy podatnik ma szansę na skuteczną obronę, kiedy wycena biegłego jest rzeczywiście zawyżona? Pytanie ma znaczenie, które wykracza poza obszar opodatkowania PCC. Jak wynika z porównania art. 6 ustawy o PCC, art. 14 ustawy o CIT i art. 19 ustawy o PIT (zob. w wyborze przepisów), jest równie istotne na gruncie podatków dochodowych. Wszystkie wymienione przepisy przewidują, że przy ustalaniu podstawy opodatkowania sprzedaży, punktem odniesienia jest wartość rynkowa przedmiotu transakcji, a ponadto – przy ustalaniu tej wartości – organ podatkowy może się odwołać do pomocy biegłego. 

Co robić, kiedy opinia biegłego jest nietrafna i zawyża podstawę opodatkowania? Wydaje się, że podatnik może taką opinię podważyć, ale wymaga to nieco innych środków niż te, które zostały wybrane w przedstawionym sporze.

Polecane: Jakie są zasady uiszczania zaliczki na pokrycie kosztów podjęcia czynności przed sądem?

Jeżeli organ nie godzi się na powołanie kolejnego biegłego, to strona może go znaleźć na własną rękę. Przy założeniu, że jego opinia wniesie coś nowego do sprawy, stanie się ona ważnym dowodem. Dowodem, który będzie podlegał ocenie organu podatkowego.

Jeżeli organ uzna, że nowa opinia jest niewiarygodna, będzie musiał – pod groźbą przegrania sprawy ze względów proceduralnych – przekonująco wyjaśnić przesłanki swojej oceny. Na dalszym etapie postępowania, ocena organu będzie podlegała ocenie sądu. Niezależnie od ostatecznego wyniku sprawy, zdobycie alternatywnej opinii wyraźnie poprawia procesową pozycję podatnika – przy założeniu, że ta opinia jest dla niego korzystna.

Defekt wskazanej taktyki polega na tym, że za opinię zamówioną na własną rękę, podatnik zawsze płaci z własnej kieszeni. Tymczasem koszt opinii, która dotyczyłaby działki przemysłowej o wartości ok. 1,5 mln. zł., to w większości przypadków co najmniej 2 tys. zł. Niemniej jednak, poniesienie takiego kosztu może być opłacalne, jeżeli przedmiot sporu jest znaczący.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Księgowość
1/3 przedsiębiorców nie zna żadnego języka obcego. Najgorzej jest w mikrofirmach i rolnictwie. Wykształcenie czy doświadczenie - co bardziej pomaga w biznesie?

W świecie zglobalizowanych gospodarek, w którym firmy konkurują i współpracują ponad granicami, znajomość języków obcych jest jedną z kluczowych kompetencji osób zarządzających biznesem. Tymczasem w praktyce bywa z tym różnie. Raport EFL „Wykształcenie czy doświadczenie? Co pomaga w biznesie. Pod lupą” pokazuje, że choć 63% przedsiębiorców w Polsce zna przynajmniej jeden język obcy, to co trzeci nie może wpisać tej umiejętności w swoim CV. Najgorzej sytuacja wygląda w najmniejszych firmach, gdzie językiem obcym posługuje się tylko 37% właścicieli. W średnich firmach ten odsetek jest zdecydowanie wyższy i wynosi 92%. Różnice widoczne są również między branżami: od 84% prezesów firm produkcyjnych mówiących komunikatywnie w języku obcym, po zaledwie 29% w rolnictwie.

Certyfikat osobisty KSeF nie może trafić w cudze ręce

Obowiązkowy KSeF znacząco zmienia sposób uwierzytelniania podatników, a certyfikaty osobiste stają się kluczowym elementem bezpieczeństwa. Choć nowy model zwiększa ochronę danych, nakłada też nowe obowiązki i koszty na przedsiębiorców.

Odroczenie obowiązkowego KSeF? Prof. Modzelewski: Brakuje jeszcze dwóch najważniejszych rozporządzeń wykonawczych a podatnicy są nieprzygotowani

Trzeba odroczyć obowiązek wystawiania faktur ustrukturyzowanych i obowiązkowego KSeF – apeluje prof. dr hab. Witold Modzelewski. Jego zdaniem podatnicy nie są jeszcze gotowi na tak dużą zmianę zasad fakturowania, a ponadto do dziś nie podpisano dwóch najważniejszych rozporządzeń wykonawczych odnośnie zasad korzystania z KSeF i listy przypadków, gdy nie będzie obowiązku wystawiania tych faktur.

Rząd pracuje nad podatkiem cyfrowym. Wicepremier zapowiada rewolucję na rynku

Rząd wraca do pomysłu wprowadzenia podatku cyfrowego, który ma objąć największe globalne firmy technologiczne. Wicepremier Krzysztof Gawkowski potwierdza, że prace nad ustawą wciąż trwają, a nowe przepisy mają objąć cały rynek cyfrowy – od marketplace’ów i aplikacji po media społecznościowe i reklamy profilowane. Projekt ustawy ma zostać przedstawiony na przełomie 2025 i 2026 roku.

REKLAMA

KSeF: kto (i jak) odpowiadać będzie od lutego 2026 r. za błędy w fakturowaniu? Podatnik, fakturzystka czy księgowa?

Realizacja czynności dotyczących fakturowania w KSeF wykonywana jest w imieniu podatnika przez konkretne osoby identyfikowane z imienia i nazwiska. W przypadku małej jednoosobowej działalności gospodarczej najczęściej czynności fakturowania realizuje właściciel, a w większych przedsiębiorstwach – upoważniony pracownik. Pracownik ponosi odpowiedzialność za błędy w wystawionej fakturze VAT, jednak rodzaj i zakres tej odpowiedzialności zależą od charakteru błędu, stopnia winy pracownika oraz przepisów, na podstawie których jest ona rozpatrywana (Kodeks pracy czy Kodeks karny skarbowy). Kluczowe znaczenie ma funkcja lub stanowisko pracownika w organizacji, a przede wszystkim jego zakres obowiązków.

Webinar: VAT 2026

Praktyczny webinar „VAT 2026” poprowadzi Zdzisław Modzelewski – doradca podatkowy, wspólnik praktyki podatkowej GWW i ekspert INFORAKADEMII. Ekspert wyjaśni, jak obowiązkowy KSeF zrewolucjonizuje rozliczenia VAT, na co zwrócić uwagę w nowych przepisach i jak przygotować się do zmian, by rozliczać podatki bezbłędnie i efektywnie. Każdy z uczestników otrzyma imienny certyfikat i dostęp do retransmisji webinaru wraz z materiałami dodatkowymi.

Tak znajdują przekręty cyfrowe kontrole skarbówki i algorytmy KAS. Uczciwi, kompetentni podatnicy i księgowi nie mają się czego bać?

Jeszcze kilka lat temu Krajowa Administracja Skarbowa prowadziła wyrywkowe kontrole podatkowe, oparte głównie na intuicji swoich pracowników. Przeczucie urzędnika, zgadywanie czy żmudne przeszukiwanie deklaracji w poszukiwaniu śladów oszustw podatkowych to dziś relikt przeszłości. Współczesny fiskus opiera się na analizie danych, sztucznej inteligencji i zaawansowanych algorytmach, które potrafią w kilka sekund wychwycić nieprawidłowości tam, gdzie kiedyś potrzeba było tygodni pracy. Cyfryzacja administracji skarbowej diametralnie zmieniła charakter kontroli podatkowych. Są one precyzyjniejsze, szybsze i skuteczniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Małgorzata Bień, właścicielka Biura Rachunkowego

Jak mierzyć rentowność firmy? Trzy metody, które naprawdę działają i 5 kluczowych wskaźników. Bez kontroli rentowności przedsiębiorca działa po omacku

W firmie dużo się dzieje: telefony dzwonią, pojawiają się ciekawe zlecenia, faktury idą jedna za drugą. Przychody wyglądają obiecująco, a mimo to… na koncie coraz ciaśniej. To częsty i niebezpieczny sygnał. W wielu firmach zyski wyparowują nie dlatego, że brakuje sprzedaży, lecz dlatego, że nikt nie trzyma ręki na pulsie rentowności.

REKLAMA

Rola głównej księgowej w erze KSeF. Jak przygotować firmę na nowe obowiązki od 2026 r.? [Webinar INFORAKADEMII]

Już w 2026 r. korzystanie z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) stanie się obowiązkowe dla większości przedsiębiorców. To rewolucja w procesach księgowych, która wymaga od głównej księgowej nie tylko znajomości przepisów, ale także umiejętności zarządzania wdrożeniem tego systemu w firmie.

Księgowi w oku cyklonu. Jak przejść przez rewolucję KSeF i nie stracić kontroli

Setki faktur w PDF-ach, skanach i wersjach papierowych. Telefony od klientów, goniące terminy VAT i JPK. Codzienność wielu biur rachunkowych to żonglowanie zadaniami w wyścigu z czasem. Tymczasem wielkimi krokami zbliża się fundamentalna zmiana – obowiązkowy Krajowy System e-Faktur

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA