REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Praca sezonowa za granicą bardziej opłacalna niż w Polsce - także ze względów podatkowych

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Praca sezonowa za granicą bardziej opłacalna niż w Polsce - także ze względów podatkowych
Praca sezonowa za granicą bardziej opłacalna niż w Polsce - także ze względów podatkowych
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Bardziej opłaca się sezonowa praca za granicą niż w Polsce. I nie tylko dlatego, że za granicą można uzyskać wyższe stawki, ale także ze względów podatkowych. Polski fiskus bowiem daje zarabiającym za granicą dodatkowe zwolnienie.

Zgodnie z przepisami, każdy podatnik mający tzw. centrum interesów życiowych w Polsce, musi się rozliczyć w naszym kraju z dochodów uzyskanych za granicą. Nie muszą tego robić osoby, które zarabiały wyłącznie poza krajem albo spędziły za granicą, pracując u niepolskiego przedsiębiorcy więcej niż 180 dni.

REKLAMA

Jeśli jednak ktoś pracował za granicą tylko przez kilka miesięcy, wykonując prace sezonowe, powinien rozliczyć się w kraju. Zwłaszcza, jeśli uzyskał jeszcze inne dochody w Polsce. Na szczęście dla takich osób, będą one potraktowane ulgowo w stosunku do pracujących w kraju.

Limity ulg i odliczeń w PIT 2014 / 2015

Odliczenie równe 30% diety

Aby wyjaśnić, sięgnijmy do przykładu. Jan wyjechał na 4 miesiące do pracy do Niemiec. Zarabiał tam po 440 euro miesięcznie. Krzysztof zaś został w Polsce i też pracował za równowartość tej kwoty, a więc za 1760 zł miesięcznie. Po 4 miesiącach Jan wrócił do Polski i został przyjęty do tej samej firmy, w której pracował Krzysztof, i przepracował w niej miesiąc za 1760 zł razem z Krzysztofem.

Przy kursie euro w wysokości 4 zł, dochód Jana i Krzysztofa był identyczny i wyniósł 8800 zł. Tyle że Krzysztof zapłaci prawie 928 zł podatku, zaś Jan zapłaci 0 zł.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Wyjaśnienie tej sytuacji tkwi w art. 21 ust. 1 pkt. 20 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Zgodnie z nim bowiem, pracujący za granicą przy rozliczeniu w Polsce mogą pomniejszyć swój przychód o 30% diety przypadającej na dany kraj. W przypadku Niemiec dieta wynosi 49 euro dziennie, a więc (dla 30-dniowego miesiąca) – 1470 euro miesięcznie. 30% z tej kwoty to 441 euro, czyli 1764 zł.

Jako że dochody zagraniczne Jana są z podatku zwolnione, to z punktu polskiego fiskusa zarobił on wyłącznie owe 1760 zł, które otrzymał za pracę w Polsce. To mniej niż wynosi kwota wolna, a więc nie zapłaci ani grosza. Nie zapłaci także podatku w Niemczech. Tamtejsza kwota wolna od podatku wynosi bowiem 8130 euro, tymczasem Jan zarobił zaledwie 1760 euro.

Samochód w firmie 2015 – multipakiet

Polska praca sezonowa droższa

Diety obowiązują także w przypadku osób podróżujących służbowo po kraju. Stawka w tym przypadku wynosi 30 zł dziennie. Gdyby zastosować tę samą zasadę, która została przyjęta dla pracujących za granicą, miesięczne odliczenie wyniosłoby 270 zł. Tymczasem wg obecnych przepisów, osoba pracująca poza miejscem zamieszkania może ryczałtowo zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów 139,02 zł miesięcznie.

REKLAMA

Takie rozwiązania podatkowe uderzają w osoby, które wykonują prace sezonowe, w wielu przypadkach będące jedną z niewielu możliwości zwiększenia budżetu domowego czy rodzinnego. Ale dodatkowo uderzają także w krajowych przedsiębiorców, którzy nie tylko muszą często rywalizować ze stawkami oferowanymi przez firmy z innych krajów, ale także muszą uwzględniać żądania fiskusa.

Zwłaszcza, że to korzystne dla pracujących za granicą zwolnienie nie dotyczy wyłącznie Niemiec. Może korzystać z nich każdy, kto zatrudnił się poza Polską. Różnica polega wyłącznie na wysokości stawek, które są uzależnione od poziomu diet obowiązujących dla danego kraju. Najniższa dieta dla krajów europejskich została ustalona przez Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej dla Rumunii (38 euro dziennie)oraz Litwy i Macedonii (39 euro). Najwyższa zaś przypadła na Łotwę, gdzie jest to 57 euro.

Kalkulatory

Aktywne druki i formularze

Lepiej za granicą niż w Polsce

Efekt jest taki, że Polakom pracującym w wakacje nad Bałtykiem bardziej opłaca się pracować na niemieckim, łotewskim czy nawet rosyjskim wybrzeżu niż na polskiej plaży. Podobnie wygląda sytuacja np. osób, które uczą Polaków jazdy na nartach. Lepiej opłaca się zostać instruktorem na Słowacji niż w kraju.

Marek Siudaj, Tax Care

Tax Care
Lider wśród biur księgowych dla mikro- i małych firm
Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odpowiedzialność osobista członków zarządu za długi i podatki spółki. Co zrobić, by jej uniknąć?

Odpowiedzialność osobista członków zarządu bywa często bagatelizowana. Tymczasem kwestia ta może urosnąć do rangi rzeczywistego problemu na skutek zaniechania. Wystarczy zbyt długo zwlekać z oceną sytuacji finansowej spółki albo błędnie zinterpretować oznaki niewypłacalności, by otworzyć sobie drogę do realnej odpowiedzialności majątkiem prywatnym.

Czym jest faktura ustrukturyzowana? Czy jej papierowa wersja jest fakturą w rozumieniu ustawy o VAT?

Sejm już uchwalił nowelizację ustawy o VAT wprowadzającą obowiązek wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pomocą KSeF. To dla podatników jest bardzo ważna informacja: gdy zostaną wydane bardzo szczegółowe akty wykonawcze (są już opublikowane kolejne wersje projektów) oraz pojawi się zgodnie z tymi rozporządzeniami urzędowe oprogramowanie interfejsowe (dostęp na stronach resortu finansów) można będzie zacząć interesować się tym przedsięwzięciem.

Czy wadliwa forma faktury zakupu pozbawi prawa do odliczenia podatku naliczonego w 2026 roku?

To pytanie zadają sobie dziś podatnicy VAT czynni biorąc pod uwagę perspektywę przyszłego roku: jest bowiem rzeczą pewną, że miliony faktur będą na co dzień wystawiane w dotychczasowych formach (papierowej i elektronicznej), mimo że powinny być wystawione w formie ustrukturyzowanej – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

KSeF 2026. Jak dokumentować transakcje od 1 lutego? Prof. Modzelewski: Podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy (nota obciążeniowa, faktura handlowa)

Jak od lutego 2026 roku będzie wyglądała rewolucja fakturowa w Polsce? Profesor Witold Modzelewski wskazuje dwa możliwe warianty dokumentowania i fakturowania transakcji. W obu tych wariantach – jak przewiduje prof. Modzelewski - podatnicy zrezygnują z kodowania faktur ustrukturyzowanych, a podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy i on będzie dowodem rzeczywistości ekonomicznej. A jeśli treść faktury ustrukturyzowanej będzie inna, to jej wystawca będzie mieć problem, bo potwierdził nieprawdę na dokumencie i musi go poprawić.

REKLAMA

Fakturowanie od 1 lutego 2026 r. Prof. Modzelewski: Nie da się przerobić faktury ustrukturyzowanej na dokument handlowy

Faktura ustrukturyzowana kompletnie nie nadaje się do roli dokumentu handlowego, bo jest wysyłana do KSeF a nie do kontrahenta, czyli nie występuje tu kluczowy dla stosunków handlowych moment świadomego dla obu stron umowy doręczenia i akceptacji (albo braku akceptacji) tego dokumentu - pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Firma w Szwajcarii - przewidywalne, korzystne podatki i dobry klimat ... do prowadzenia biznesu

Kiedy myślimy o Szwajcarii w kontekście prowadzenia firmy, często pojawiają się utarte skojarzenia: kraj zarezerwowany dla globalnych korporacji, potentatów finansowych, wielkich struktur holdingowych. Tymczasem rzeczywistość wygląda inaczej. Szwajcaria jest przede wszystkim przestrzenią dla tych, którzy potrafią działać mądrze, przejrzyście i z wizją. To kraj, który działa w oparciu o pragmatyzm, dzięki czemu potrafi stworzyć szanse również dla debiutantów na arenie międzynarodowej.

Fundacje rodzinne w Polsce: Rewolucja w sukcesji czy podatkowa pułapka? 2500 zarejestrowanych, ale grozi im wielka zmiana!

Fundacji rodzinnych w Polsce już ponad 2500! To narzędzie chroni majątek i ułatwia przekazanie firm kolejnym pokoleniom. Ale uwaga — nadciągają rządowe zmiany, które mogą zakończyć okres ulg podatkowych i wywołać prawdziwą burzę w środowisku przedsiębiorców. Czy warto się jeszcze spieszyć? Sprawdź, co może oznaczać nowelizacja i jak uniknąć pułapek!

Cypryjskie spółki znikają z rejestru. Polscy przedsiębiorcy tracą milionowe aktywa

Cypr przez lata były synonimem niskich podatków i minimum formalności. Dziś staje się prawną bombą zegarową. Właściciele cypryjskich spółek – często nieświadomie – tracą nieruchomości, udziały i pieniądze. Wystarczy 350 euro zaległości, by stracić majątek wart miliony.

REKLAMA

Zwolnienie SD-Z2 przy darowiźnie. Czy zawsze trzeba składać formularz?

Zwolnienie z obowiązku składania formularza SD-Z2 przy darowiźnie budzi wiele pytań. Czy zawsze trzeba zgłaszać darowiznę urzędowi skarbowemu? Wyjaśniamy, kiedy zgłoszenie jest wymagane, a kiedy obowiązek ten jest wyłączony, zwłaszcza w przypadku najbliższej rodziny i darowizny w formie aktu notarialnego.

KSeF od 1 lutego 2026: firmy bez przygotowania czeka paraliż. Ekspertka ostrzega przed pułapką „dwóch obiegów”

Już od 1 lutego 2026 wszystkie duże firmy w Polsce będą musiały wystawiać faktury w KSeF, a każdy ich kontrahent – także z sektora MŚP – odbierać je przez system. To oznacza, że nawet najmniejsze przedsiębiorstwa mają tylko pół roku, by przygotować się do cyfrowej rewolucji. Brak planu grozi chaosem, błędami i kosztownymi opóźnieniami.

REKLAMA