Podatek od nieruchomości 2025: Czym jest całość techniczno-użytkowa budowli?
REKLAMA
REKLAMA
- Definicja całości techniczno-użytkowej
- Początek i koniec budowli
- Całość techniczno-użytkowa w 2015 r. i orzecznictwo
- Potrzebna złożona analiza
Definicja całości techniczno-użytkowej
Aby ,,ułatwić” podatnikom rozliczenie podatku od nieruchomości, wraz z rozszerzeniem przedmiotu opodatkowania, omawiana nowelizacja ma wprowadzić definicję pojęcia całości techniczno-użytkowej. Z założenia ma to zminimalizować spory dotyczące jego interpretacji, jednak już dziś można twierdzić, że te z pewnością się pojawią (jeśli projekt zmian wejdzie w życie w komentowanym kształcie).
Całość techniczno-użytkowa, to (wg proponowanej w projekcie definicji) zespół elementów, które są niezbędne do realizacji określonego celu gospodarczego, powiązanych ze sobą w taki sposób, że żaden z nich nie może zrealizować tego celu samodzielnie, a brak któregokolwiek z tych elementów uniemożliwia jego realizację.
Idea całości techniczno-użytkowej skupia się zatem na uznaniu za budowlę takiego obiektu, który ma działać. Tu najczęstszy przykład: sieć elektroenergetyczna ma potrzebować transformatorów dla swojej sprawności.
REKLAMA
Początek i koniec budowli
Przechodząc jednak do kolejnych przykładów, niemal automatycznie pojawia się pytanie – gdzie budowla ma mieć początek, a gdzie koniec?
Jej początku będzie trzeba szukać w załączniku nr 4 do ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (co do zasady). Zgodnie bowiem z projektem – budowlą ma być w pierwszej kolejności to, co zostało w nim wymienione. Przykładowo: obiekt sportowy, wiata, sieć gazowa czy maszt antenowy.
Szukając końca – podatnik ma szukać tego, czego obiekt z załącznika wymaga dla swojej sprawności. Rzecz ta (instalacja lub urządzenie), ma być z nim fizycznie powiązana, aby następnie, jako całość, realizować cel, dla którego powstał obiekt wyjściowy (czyli ten z załącznika).
Szukając ,,jedynie” niezbędników, organ podatkowy nie będzie mógł dążyć do opodatkowania tych instalacji i urządzeń, które jedynie usprawniają eksploatację danego obiektu. W uzasadnieniu do projektu podano tu przykład terminali komputerowych czy kas fiskalnych, a warto zwrócić uwagę na to, że wyroku NSA z dnia 13 marca 2024 r., sygn. akt III FSK 3953/21 wskazuje się też na: taśmociągi czy suwnice.
NSA w powyższym wyroku zauważył przy tym, że całość techniczno-użytkowa nie może być sposobem na opodatkowanie wszystkiego. Innymi słowy, nie będzie to suma obiektów w danej lokalizacji. Widać to dobrze na przykładzie stacji LNG, gdzie każdy fragment podlega indywidualnej analizie.
Całość techniczno-użytkowa w 2015 r. i orzecznictwo
Warto pamiętać, że koncepcja całości techniczno-użytkowej funkcjonowała w podatku od nieruchomości do połowy 2015 r., choć nie była wówczas zdefiniowana. Obowiązywała za sprawą odwołania do przepisów prawa budowlanego, gdzie obiekt budowlany był określony m.in. jako budowla stanowiąca całość techniczno-użytkową wraz z instalacjami i urządzeniami. Sens był zatem tożsamy, więc przewidując przyszłość, w mojej ocenie, można pomocniczo sięgnąć do przeszłości.
I tak, w uchwale NSA z dnia 10 października 2022 r., sygn. akt III FPS 2/22 wskazano, że gazociąg może stanowić całość techniczno-użytkową ze stacją, punktami redukcyjnymi i redukcyjno-pomiarowymi.
O tym, że myjnia samochodowa stanowi całość techniczno-użytkową, wskazywało się w orzecznictwie nawet po nowelizacji z połowy 2015 r. Tak przykładowo w wyroku NSA z dnia 17 maja 2024 r., sygn. akt III FSK 300/22: ,,Zagadnienie opodatkowania myjni samochodowych nie budzi wątpliwości i jest jednolicie oceniane w orzecznictwie sądowym. Wszystkie elementy myjni (budowlane i techniczne) tworzą ze sobą całość techniczno-użytkową.”. I choć w projekcie załącznika nr 4 do ustawy myjnia nie została wymieniona, to nie można wykluczyć, że byłaby kwalifikowana jako wiata (poz. 9) wraz z ,,niezbędnikami”.
Bazując na dotychczasowym orzecznictwie, podatnicy powinni zadbać o argumenty przy tych obiektach, o które dziś toczy się walka na tle definicji urządzenia budowlanego (art. 3 pkt 9 PB). Jest to oczywiście inne pojęcie od całości techniczno-użytkowej, ale we fragmencie podobne, co zauważył NSA w wyroku z dnia 13 marca 2024 r., sygn. akt III FSK 3953/21: ,,(…) wskazany aspekt funkcjonalny, jaki wynika w świetle art. 3 pkt 9 u.P.b. z definicji urządzenia budowlanego, zbliża tę kategorię do całości użytkowej w rozumieniu art. 3 pkt 1 lit. b u.P.b., w brzmieniu sprzed 28 czerwca 2015 r., jakkolwiek pomija aspekt związku technicznego (całości technicznej, a w konsekwencji całości techniczno-użytkowej).”. Przynajmniej profilaktycznie można zatem uznać, że podatnicy powinni zadbać się o dodatkową argumentację tam, gdzie teraz toczą się spory o urządzenia budowlane. Zwłaszcza, że transformatory doczekały się złej sławy m.in. na tej podstawie. Tak w wyroku NSA z dnia 18 maja 2023 r., sygn. III FSK 749/22: ,,Transformator i rozdzielnie należy zakwalifikować jako urządzenia budowlane w rozumieniu art. 3 pkt 9 u.p.b., które zapewniają możliwość użytkowania obiektu zgodnie z jego przeznaczeniem.”.
Potrzebna złożona analiza
Odpowiadając jeszcze na pytanie: dlaczego, to taki problem dla podatników?
Ustalenie całości techniczno-użytkowej wymaga przeprowadzenia złożonej analizy i sprawności w poruszaniu się w kwestiach technicznych – z uwzględnieniem filtra podatkowego. Jest to trudne zadanie. Jednak sedno jest czysto ekonomiczne – instalacje i urządzenia, które podatnicy prawdopodobnie będą musieli uznać za opodatkowane, to obiekty o istotnej wartości.
Paula Kołodziejska, radca prawny, manager LTCA
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat