Czy zawsze jest niezbędna faktura lub rachunek jako dowody w sporze z fiskusem
REKLAMA
REKLAMA
Według ogólnej zasady jako dowód należy dopuścić wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem (art. 180 § 1 O.p.). Jeżeli przepisy nie wymagają urzędowego potwierdzenia określonych faktów lub stanu prawnego w formie zaświadczenia, organ podatkowy odbiera od strony, na jej wniosek, oświadczenie złożone pod rygorem odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania (art. 180 § 2 O.p.).
REKLAMA
Artykuł 181 O.p. wskazuje, że dowodami w postępowaniu podatkowym mogą być np. księgi podatkowe, deklaracje złożone przez stronę, zeznania świadków, opinie biegłych, materiały i informacje zebrane w wyniku oględzin, informacje podatkowe oraz inne dokumenty zgromadzone w toku czynności sprawdzających lub kontroli podatkowej (w tym kontroli „na legitymację”) oraz materiały zgromadzone w toku postępowania karnego albo postępowania w sprawach o przestępstwa skarbowe lub wykroczenia skarbowe. Ponieważ jest to wyliczenie przykładowe, w wielu przypadkach od inwencji i staranności podatników zależy sposób przeprowadzania dowodu. Jeżeli przepisy nie ograniczają praw podatników w tym zakresie, dowodami mogą być zdjęcia, e-maile, oświadczenia, billingi, a nawet SMS-y.
WAŻNE!
Jeżeli konkretny przepis nie nakazuje przeprowadzenia dowodu w postępowaniu podatkowym za pomocą faktury lub rachunku, niedopuszczenie przez organy podatkowe innych dowodów jest podstawą do wznowienia postępowania podatkowego.
Przykładowo - przepisy nie wymagają, aby osoba, która skorzystała ze zwolnienia z podatku dochodowego, składając oświadczenie, że przychody uzyskane ze sprzedaży mieszkania w ciągu 2 lat przeznaczy na inne cele mieszkaniowe, posiadała faktury i rachunki. Przepisy ustawy o podatku dochodowym nie stawiają żadnych wymogów formalnych dotyczących udowodnienia, że podatnik poniósł takie wydatki. Ma on więc swobodę przeprowadzenia dowodu według zasad przewidzianych przez Ordynację podatkową. Potwierdzają to organy podatkowe. Przykładem jest pismo z 9 stycznia 2008 r. Dyrektora Izby Skarbowej w Bydgoszczy (sygn. ITPB1/415-438/07/AK):
Przepisy regulujące zwolnienie przychodu ze sprzedaży nie regulują natomiast kwestii udokumentowania poniesionych wydatków. Ciężar dowodu, że przychód uzyskany ze sprzedaży został wydatkowany na cele uprawniające do zwolnienia podatkowego, zgodnie z ogólnymi zasadami Ordynacji podatkowej, ciąży na podatniku. W związku tym to właśnie podatnik winien zadbać o posiadanie dowodów, które mogą potwierdzić fakt dokonania stosownych wydatków. Podatnik może dowodzić faktu poniesienia wydatków na cele uzasadniające zwolnienie nie tylko dokumentami, lecz również wszelkimi innymi środkami dowodowymi.
Tabela. Przykładowe wymogi w zakresie udowadniania przez podatników prawa do skorzystania z ulgi lub zwolnienia
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Zdarzyły się też w przeszłości odmienne interpretacje. W postanowieniu w sprawie interpretacji prawa podatkowego z 25 października 2006 r. Naczelnik Urzędu Skarbowego Warszawa-Mokotów (sygn. 1433/NL/LF/III/4111-415-32/06/ZDW) stwierdził:
Poniesione ww. wydatki w okresie dwóch lat od dnia sprzedaży stanowią podstawę do zwolnienia dochodu uzyskanego ze sprzedaży prawa majątkowego od 10% zryczałtowanego podatku dochodowego w wysokości faktycznie poniesionych kosztów. Wydatki te muszą być udokumentowane.
PRZYKŁAD
W styczniu 2006 r. Anna Kowalczyk sprzedała za 250 000 zł nabyte w 2004 r. mieszkanie. Nie zapłaciła 10% zryczałtowanego podatku obliczanego od osiągniętego przychodu. 10 dni po sprzedaży mieszkania złożyła oświadczenie, że przychód uzyskany ze sprzedaży przeznaczy w ciągu dwóch lat na cele mieszkaniowe dające zwolnienie od 10% podatku. Anna Kowalczyk nabyła za 80 000 zł działkę (dowodem jest odpis aktu notarialnego), 120 000 zł wydała na materiały budowlane (dowodem są faktury i rachunki wystawione przez składy budowlane), 50 000 zł wydała na wypłatę dla pracowników. Dom był budowany w systemie gospodarczym - murarze, parkieciarze, glazurnicy nie byli pracownikami firm budowlanych. Byli to sąsiedzi Anny Kowalczyk od lat dorabiający na budowach. Urząd skarbowy skontrolował, czy Anna Kowalczyk rzeczywiście przeznaczyła 250 000 zł na inwestycję w nowy dom i zakwestionował brak udokumentowania wypłaty 50 000 zł na rzecz pracowników wznoszących dom. Osoby, które pracowały dla Anny Kowalczyk, na jej wniosek zostały przesłuchane i potwierdziły fakt otrzymania wynagrodzeń za prace budowlane.
Warto pamiętać, że po ujawnieniu faktu wypłaty bez rachunku lub pokwitowania np. 20 000 zł jako wynagrodzenia za położenie parkietu, organy podatkowe sprawdzą, czy pieniądze te zostały opodatkowane. Może się okazać, że osoba pracująca jako fachowiec (tzw. złota rączka) nie opodatkowała tych dochodów. Należy liczyć się z tym, że wiedząc o ryzyku z tym związanym, odmówi złożenia korzystnych dla byłego pracodawcy zeznań.
• art. 180-181 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa - j.t. Dz.U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60; ost.zm. Dz.U. z 2007 r. Nr 225, poz. 1671
Tomasz Król
konsultant podatkowy
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat