REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Grecja wprowadza podatek dla turystów. Każdy pasażer wycieczkowca wysiadający na greckiej wyspie Mykonos i Santorini będzie musiał zapłacić podatek w wysokości 20 euro w szczytowym sezonie turystycznym. Tak ogłosiła minister turystyki Grecji Olga Kefalogianni. W innych portach opłata wyniesie 5 euro.
W Krajowym Planie Odbudowy i Zwiększania Odporności popularnie zwanym KPO zaplanowano wsparcie dla branż szczególnie dotkniętych skutkami covid-19. Chodzi tutaj o hotele, restauracje, catering, obiekty turystyczne i kulturalne, na które przewidziano budżet w kwocie 1,2 mld pln. Nabór wniosków planowany jest na I kwartał 2024 roku. Szacuje się, że z dofinansowania skorzysta około 3800 firm z całej Polski. Maksymalna wartość dofinansowania, o jakie będzie można się ubiegać to 540 000 zł, zaś minimalna to 50 000 zł.
Polska branża turystyczna traci cierpliwość. Z jednej strony nagłówki: „Drożyzna”, „paragony grozy”, z drugiej - zalewające Internet zachwyty nad rajskimi plażami w Albanii, Grecji i Bułgarii. Ten hejt na wakacje w Polsce stał się trudny do zniesienia dla rodzimej branży turystycznej, która tłumaczy: Polska nie jest już tania, ale w dobrej cenie proponuje różnorodność, wysoki standard i bezpieczeństwo.
W Szwajcarii podatek turystyczny jest trzy razy większy niż we Francji? W wielu regionach Hiszpanii w ogóle nie jest pobierana taksa klimatyczna a w Dubrowniku płacisz podwójnie niż w pozostałej części Chorwacji. Wynika to jasno z raportu sporządzonego przez firmę Interhome specjalizującej się w wynajmie domów wakacyjnych. Raport przygotowano, aby poinformować klientów, którzy planują swój wakacyjny pobyt samodzielnie o wysokości podatku turystycznego, który trzeba zapłacić w najchętniej rezerwowanych wakacyjnych destynacjach.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA