Certyfikat dla głównego księgowego
REKLAMA
REKLAMA
Po przyjęciu nowelizacji ustawy zmienią się zasady wydawania certyfikatu do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych. Od 31 czerwca 2009 r. nie będzie możliwości ubiegania się o certyfikat bez zdawania egzaminu. Czy uważa pan, że to dobra zmiana?
REKLAMA
- Tak, uważam to za pozytywną zmianę, gdyż w wyniku selekcji, jaką jest taki egzamin, w większym stopniu zapewni się profesjonalizm osób zajmujących się usługowym prowadzeniem ksiąg rachunkowych. Należy dążyć do tego, aby osoby takie spełniały jak najwyższe standardy zawodowe, co przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa ich klientów w obrocie gospodarczym.
Za praktykę w księgowości uznaje się: prowadzenie na podstawie dowodów księgowych ksiąg rachunkowych, wycenę aktywów i pasywów, ustalanie wyniku finansowego i sporządzanie sprawozdań finansowych. Oznacza to, że można wykonywać jedną z tych czynności, aby zostało to uznane za praktykę. Czy to wystarczające kryterium, czy należałoby je zaostrzyć?
- Nie widzę konieczności zwiększenia rygorów odnośnie do praktyki, sugerowałbym tylko, aby za praktykę w księgowości uważać pracę przy prowadzeniu ksiąg rachunkowych, ustalaniu wyniku finansowego, sporządzaniu sprawozdań, wycenie aktywów i pasywów, a nie jak dotychczas, że za praktykę taką uważa się choćby najprostsze prace księgowe (np. samo wystawianie faktur, sama ewidencja rozrachunków itp.).
Osoba ubiegająca się o certyfikat powinna mieć doświadczenie zawodowe nie tylko w jakimś wybranym obszarze księgowości, lecz także mieć wiedzę na temat szerszego spektrum pracy w księgowości.
Certyfikaty obowiązują tylko te osoby, które usługowo prowadzą księgi rachunkowe. Czy poza tym obszarem powinien zostać wprowadzony system certyfikatów lub uprawnień?
- Ciekawą propozycją jest wprowadzenie systemu certyfikowania księgowych dla tych, którzy odpowiedzialni są za prowadzenie ksiąg rachunkowych, sporządzanie sprawozdań finansowych w jednostkach gospodarczych i innych jednostkach organizacyjnych. Mam na myśli osoby, które pełnią rolę głównego księgowego, czy też dyrektora finansowego jednostki. Podniesienie wymogów, jakie musieliby spełniać główni księgowi, przyczyniłoby się zapewne do podwyższenia ich kwalifikacji zawodowych, a tym samym i prestiżu samego zawodu księgowego.
Czy jest to konieczne?
- Pomimo tak ważnej roli, jaką odgrywają służby księgowe w obrocie gospodarczym, poza jednostkami sektora publicznego nie uregulowano dotąd kwestii dotyczących wymogów, jakie muszą spełniać osoby zajmujące stanowisko głównego księgowego. Jak na razie obowiązki głównego księgowego może pełnić każda osoba, nawet nieposiadająca odpowiedniego przygotowania, odpowiedniej wiedzy, co może w konsekwencji doprowadzić do nierzetelnego przedstawienia sytuacji majątkowej i finansowej jednostki.
Jak wiadomo, odbiorcami informacji zawartych w sprawozdaniach finansowych są nie tylko menedżerowie jednostek gospodarczych, ale i szereg instytucji zewnętrznych, takich jak kontrahenci, pożyczkodawcy, czy wreszcie odpowiednio prowadzone księgi rachunkowe pozwalają na prawidłowe wywiązanie się z obowiązków podatkowych i wszelkich innych rozliczeń publicznoprawnych. Informacje zawarte w sprawozdaniach finansowych mają więc zasadnicze znaczenie dla oceny działalności jednostki, na ich postawie zainteresowane strony podejmują nierzadko ważne decyzje, dlatego też należy dążyć do tego, aby sprawozdania były sporządzane przez osoby o jak najwyższych kwalifikacjach zawodowych, gdyż tylko takie będą gwarantem najwyższych standardów.
Jak należałoby zorganizować system tych certyfikatów?
- Należałoby poddać dyskusji kwestię, czy byłby tylko jeden stopień certyfikatów czy też byłoby kilka szczebli podnoszenia kwalifikacji (np. pierwszy dla małych i średnich jednostek oraz kolejny stopień dla większych organizacji) z uzyskaniem uprawnień biegłego rewidenta jako ostatnim etapem zdobywania kwalifikacji. Oczywiście należałoby wprowadzić to w taki sposób, aby nie narazić się na zarzut wprowadzenia nowej korporacji zawodowej, która będzie ograniczać dostęp do zawodu księgowego.
Fot. Wojciech Górski
Paweł Mróz, Księgowy Roku 2007, od trzech lat pracuje na stanowisku samodzielnego księgowego w firmie Intec Automation we Wrocławiu
PAWEŁ MRÓZ
Księgowy Roku 2007, od trzech lat pracuje na stanowisku samodzielnego księgowego w firmie Intec Automation we Wrocławiu
Rozmawiała Agnieszka Pokojska
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat