Ostatni dzień na złożenie PIT
REKLAMA
RAPORT
REKLAMA
Na rozliczenie podatku dochodowego od osób fizycznych za 2008 rok mamy czas dziś do północy. Podatnicy, którzy w ubiegłym roku uzyskali dochody, muszą wykazać je w deklaracji PIT. Fiskusa interesuje każda zarobiona złotówka, choć nie od każdej złotówki będzie pobrany podatek. Podatnicy, których roczne zarobki w 2008 roku nie przekroczyły kwoty 3091 zł, nie zapłacą podatku. Jednak zeznanie muszą złożyć. Gdy od tych pieniędzy została pobrana zaliczka na podatek, będzie ona podatnikom zwrócona w formie nadpłaty.
W zależności od rodzaju uzyskanego dochodu podatnicy mają do wyboru następujące formularze: PIT-37, gdy podatnik np. uzyskiwał dochody z pracy; PIT-36, gdy np. podatnik prowadził działalność, uzyskiwał zarobki za granicą, a ma obowiązek rozliczenia ich w Polsce; PIT-36L, gdy podatnik prowadził działalność gospodarczą opodatkowaną liniowym 19-proc. PIT; PIT-38, gdy podatnik zarobił, np. inwestując na giełdzie.
Poprawne wypełnienie
Wypełniając deklarację podatkową ostatniego dnia, łatwo o pomyłkę. Warto więc pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Po pierwsze, w zeznaniu w poz. 1 wpisujemy swój NIP, a nie NIP pracodawcy. Po drugie, rozliczamy się zawsze według miejsca zamieszkania, a nie miejsca zameldowania. Po trzecie, każde zeznanie podatkowe musi być podpisane. Deklaracja podatkowa niepodpisana jest nieważna. Przy wypełnianiu rocznego PIT wskazana jest również ostrożność przy obliczeniach. Błędy rachunkowe, które się pojawiają, trzeba będzie poprawić, składając korektę zeznania.
Złożenie PIT
Gdy zeznanie już jest wypełnione, trzeba je złożyć w urzędzie skarbowym. Ostatniego dnia najbezpieczniej jest to zrobić osobiście w urzędzie, choć warto przygotować się na kolejki. Dziś większość urzędów pracuje dłużej, ale jest to indywidualna decyzja każdego naczelnika urzędu. Wystawiane są też specjalne urny, przeznaczone na roczne zeznania PIT. Bezpiecznym rozwiązaniem jest też wysłanie deklaracji za pośrednictwem Poczty Polskiej. Ale tu uwaga: tylko stempel Poczty Polskiej potwierdza złożenie zeznania podatkowego w danym dniu. W dużych miastach poczty czynne są nawet całą dobę, wystarczy więc, że zeznanie zostanie nadane 30 kwietnia przed północą. Jednak nie w każdym mieście jest poczta całodobowa. Trzeba też pamiętać, że jeśli korzystamy z usług innego operatora pocztowego lub wysyłamy zeznanie z zagranicy, dniem złożenia PIT jest moment wpływu pisma do urzędu skarbowego, a nie stempel z koperty.
Rozliczenie podatku
Na koniec zostało nam jeszcze rozliczenie podatku. Gdy z PIT za 2008 rok wyjdzie podatnikowi nadpłata, będzie on musiał poczekać na jej zwrot trzy miesiące od momentu złożenia deklaracji.
W sytuacji gdy z deklaracji wychodzi dopłata, trzeba ją wpłacić do urzędu skarbowego 30 kwietnia. Wpłaty można dokonać gotówką lub przelewem bankowym.
Warto wiedzieć, że za dzień zapłaty podatku przy wpłacie gotówkowej uważa się dzień wpłacenia kwoty podatku w kasie organu podatkowego lub na rachunek tego organu w banku, w placówce pocztowej, w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej albo dzień pobrania podatku przez płatnika lub inkasenta. Natomiast w obrocie bezgotówkowym momentem zapłaty podatku dochodowego od osób fizycznych jest dzień obciążenia rachunku bankowego podatnika lub rachunku podatnika w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej na podstawie polecenia przelewu.
Zatem wybierając formę przelewu bankowego, nie warto z zapłatą podatku czekać do ostatniej chwili. Jeśli bowiem zlecimy przelew bankowy 30 kwietnia tuż przed północą, zostanie on zaksięgowany dopiero następnego dnia. Co więcej, trzeba wziąć pod uwagę fakt, że 1 maja jest dniem wolnym od pracy, 2 i 3 maja 2009 r. (sobota i niedziela) też są dniami wolnymi od pracy. Zatem bank obciąży rachunek podatnika najwcześniej 4 maja. To oznacza, że podatnik nie wpłaci podatku w terminie, powstanie u niego zaległość podatkowa, od której trzeba będzie zapłacić odsetki. Dodatkowo podatnik może być ukarany sankcjami przewidzianymi w kodeksie karnym skarbowym.
OPINIE
ANDRZEJ PARAFIANOWICZ
wiceminister finansów
Organy podatkowe mają prawo kontrolować rozliczenia podatników. Trzeba jednak wyraźnie podkreślić, że uprawnienia kontrolne nie mają być straszakiem na uczciwych podatników. Niezamierzone błędy i oczywiste pomyłki popełniane są przez podatników, chociaż wypełnione formularze podatkowe są na bieżąco weryfikowane przez urzędników, często już w momencie składania zeznania w urzędzie. Kontroli powinni obawiać się podatnicy, którzy działają nielegalnie. Chodzi tutaj m.in. o niezarejestrowany obrót towarami i usługami, a także zorganizowaną przestępczość skarbową - nielegalny obrót paliwami, alkoholem, wyrobami tytoniowymi, nielegalny hazard... Podatnicy, którzy płacą podatki, ujawniają wszystkie źródła przychodów - nawet przy popełnieniu błędów w zeznaniach - mogą spać spokojnie. Popełnianie błędów to ludzka rzecz, a pomoc w ich naprawieniu to rola pracowników administracji podatkowej.
MACIEJ GRABOWSKI
wiceminister finansów
Na przestrzeni 18 lat formularz PIT znacznie zmniejszył swoją objętość. Jedno z pierwszych zeznań PIT-31, składane w 1992 roku, liczyło osiem stron, podczas gdy obecnie obowiązujący PIT-37 tylko trzy. Zmniejszyła się również liczba zeznań. Najwięcej formularzy dla podstawowych rozliczeń obowiązywało w 1999 roku, bo aż sześć i łącznie liczyły 38 stron. Teraz jest ich cztery o łącznej objętości 14 stron. W mojej ocenie, w ciągu ostatnich lat ustabilizowała się także sytuacja prawna. Ostatnia rozległa zmiana w zakresie podatku dochodowego od osób fizycznych nastąpiła w 2004 roku, kiedy to wprowadzono liniową formę opodatkowania oraz PIT-38 od dochodów kapitałowych, natomiast ostatnie lata nie przynosiły tak dużych zmian, dzięki czemu podatnicy mają większą świadomość i pewność prawną w zakresie wypełniania zeznań rocznych. Mam nadzieję, że ostatnie przełomowe ułatwienie, jakim jest możliwość przesyłania PIT-37 drogą elektroniczną, również się do tego przyczynia.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat