REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

PO: "nie" dla projektów o związkach partnerskich m.in. przez podatki

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

PO tłumaczy, że głosowała przeciw umieszczeniu w porządku obrad Sejmu projektów SLD i Ruchu Palikota o związkach partnerskich ze względu na ich "nieusuwalne wady konstytucyjne". Posłowie PO kwestionują m.in. możliwość wspólnego rozliczania się partnerów z fiskusem.


Posłowie głosowali we wtorek w sprawie dwóch projektów regulujących kwestie związków partnerskich, pod którymi podpisali się wspólnie posłowie Ruchu Palikota i SLD. Sejm zdecydował - m.in. głosami PO, że na tym posiedzeniu debaty nad projektami nie będzie.

REKLAMA

Autopromocja

REKLAMA

Wiceszef sejmowej komisji ustawodawczej Witold Pahl (PO) tłumaczył na wtorkowej konferencji prasowej, że niemal wszystkie ekspertyzy wskazały na "nieusuwalne wady konstytucyjne" tych projektów. Projekty - mówił Pahl - zrównywały w rozumieniu prawa związki partnerskie i małżeństwa, jednak przyznając przywileje związkom partnerskim projektodawcy nie nałożyli na partnerów żadnych obowiązków - ocenił Pahl.

"Komisja uznała, iż jest to obejście artykułu 18. konstytucji" - dodał. "Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej" - stanowi ten artykuł.

Platforma uważa też, że projekty SLD i Ruchu Palikota wprowadzają "niczym nieuzasadnione przywileje dla związków partnerskich". "Osoby, które pozostawałyby w takich związkach, korzystałyby tak jak związki małżeńskie ze zwolnień podatkowych, z możliwości uzyskiwania rent, emerytur po zmarłym partnerze. Uznaliśmy, że jest brak równości między obowiązkami i uprawieniami" - uzasadniał Pahl.

REKLAMA

Dopytywany, jakich to obowiązków nie zapisano w obu projektach, skoro jest tam mowa m.in. o wspólnym pożyciu, o obowiązku alimentacyjnym czy trosce o partnera, Pahl odparł, iż istnieje "ryzyko obejścia prawa" polegające na zawieraniu związków partnerskich tylko po to, aby uzyskać bardziej uprzywilejowaną pozycję jako podatnik. "Jest kwestia nabycia nienależnych praw po partnerze, jeśli jeden z nich umrze. To wiąże się oczywiście z zasadą ochrony budżetu państwa" - dodał.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Paweł Olszewski (PO) zapewniał, że wyniki wtorkowego głosowania nie oznaczają, że PO jest przeciwna prawnemu uregulowaniu kwestii związków partnerskich. W środę prezydium klubu PO ma zająć się projektem ustawy o umowie związku partnerskiego autorstwa Artura Dunina (PO). "Niezwłocznie po wakacjach zajmie się nim klub PO" - dodał Olszewski.

Projekt Dunina jest gotowy od lutego, ale do tej pory nie dostał zielonego światła od władz klubu PO. Dotyczy zarówno par hetero-, jak i homoseksualnych. Projekt reguluje m.in. kwestie dziedziczenia, wspólnego zaciągania kredytów oraz obowiązku alimentacyjnego. Nie ma w nim natomiast zapisu, który umożliwiałby wspólne rozliczanie się partnerów z fiskusem.

 

"Sądzę, że projekt będzie w pełni do zaakceptowania" - ocenił we wtorek Olszewski. Zadeklarował też, że nie spodziewa się, aby projekt Dunina podzielił PO, tak jak projekty dotyczące in vitro. Jednak już wtorkowe głosowanie pokazało, że w PO funkcjonują różne stanowiska w tej sprawie. Choć za zdjęciem projektów opozycji z porządku obrad głosowała zdecydowana większość posłów PO, to za ich utrzymaniem była m.in. marszałek Sejmu Ewa Kopacz, wicemarszałek Cezary Grabarczyk, minister zdrowia Bartosz Arłukowicz oraz pełnomocnik rządu ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz. Źródła PAP we władzach klubu PO przyznały, że obawiają się, iż partyjni konserwatyści będą oprotestowywać projekt Dunina.

Część organizacji pozarządowych chciałoby dopisać do projektu Dunina właśnie możliwość wspólnego opodatkowania. Prezes Kampanii Przeciw Homofobii Tomasz Szypuła mówił PAP, że byłoby nierównością, gdyby partnerzy nie mogli się wspólnie rozliczać, ale równolegle można by np. ściągać wierzytelności z drugiego partnera.

Dunin przekonywał z kolei w rozmowie z PAP, że zapisanie w ustawie wspólnego rozliczania się partnerów z fiskusem byłoby przedwczesne, bo nie sposób precyzyjnie oszacować, ile osób zdecyduje się zawrzeć umowę związku partnerskiego, dlatego nie wiadomo, jakie byłyby skutki budżetowe takich zmian.

W projekcie Dunina zapisano m.in. prawo dostępu do informacji medycznej o partnerze oraz prawo decydowania o pochówku. Partner - jako osoba najbliższa - podobnie jak małżonek, będzie mógł odmówić zeznań w charakterze świadka.

Według projektu Dunina partner będzie uznawany za "osobę najbliższą" w rozumieniu Kodeksu cywilnego. Zawarcie związku - analogicznie jak małżeństwa - skutkowałoby powstaniem wspólności majątkowej, obejmującej przedmioty nabyte przez partnerów w czasie jego trwania. Partnerzy mieliby z zasady równe udziały w majątku wspólnym, ale "z ważnych powodów" możliwe byłoby domaganie się ustalenia przez sąd, w jakim stopniu każdy z partnerów przyczynił się do powstania majątku wspólnego.

Umowę związku partnerskiego można by zawrzeć przed notariuszem albo przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego. Jej stroną nie mogą być osoby niepełnoletnie, ubezwłasnowolnione, pozostające w związku małżeńskim lub związku partnerskim.

Projekt wprowadza trzyletni obowiązek alimentacyjny "w wysokości odpowiadającej usprawiedliwionym potrzebom" w sytuacji, gdyby jeden z partnerów - w wyniku rozwiązania umowy - "znalazł się w niedostatku".

Dunin podkreśla, że byłoby nieporozumieniem redukowanie jego projektu jedynie do zwiększenia uprawnień par homoseksualnych. "Jak prześledzimy to, co się dzieje w innych krajach, to 90 proc. związków partnerskich jest zawieranych przez pary heteroseksualne, a 10 proc. przez homoseksualne" - dodaje polityk PO.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jaka inflacja w Polsce w 2025, 2026 i 2027 roku - prognozy NBP

Inflacja CPI w Polsce z 50-proc. prawdopodobieństwem ukształtuje się w 2025 r. w przedziale 3,5-4,4 proc., w 2026 r. w przedziale 1,7-4,5 proc., a w 2027 r. w przedziale 0,9-3,8 proc. - tak wynika z najnowszej projekcji Departamentu Analiz Ekonomicznych NBP z lipca 2025 r. Projekcja ta uwzględnia dane dostępne do 9 czerwca br.

Podatek od prezentu ślubnego - kiedy trzeba zapłacić. Prawo rozróżnia 3 kategorie darczyńców i 3 limity wartości darowizn

Dla nowożeńców – prezent, dla Urzędu Skarbowego – podstawa opodatkowania. Fiskus przewidział dla darowizn konkretne przepisy prawa podatkowego i lepiej je znać, zanim wpędzimy się w kłopoty, zostawiając grube rysy na pięknych ślubnych wspomnieniach. Szczególnie kłopotliwa może być gotówka. Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl i fillup.pl tłumaczy, co zrobić z weselnymi kopertami i kosztownymi podarunkami.

Stopy procentowe NBP 2025: w lipcu obniżka o 0,25 pkt proc.

Rada Polityki Pieniężnej na posiedzeniu w dniach 1-2 lipca 2025 r. postanowiła obniżyć wszystkie stopy procentowe NBP o 0,25 punktu procentowego. Stopa referencyjna wynosić będzie od 3 lipca 2025 r. 5,00 proc. - poinformował w komunikacie Narodowy Bank Polski. Decyzja RPP była zaskoczeniem dla większości analityków finansowych i ekonomistów, którzy oczekiwali braku zmian w lipcu.

Jak legalnie wypłacić pieniądze ze spółki z o.o. Zasady i skutki podatkowe. Adwokat wyjaśnia wszystkie najważniejsze sposoby

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to popularna forma prowadzenia biznesu w Polsce, ceniona za ograniczenie ryzyka osobistego wspólników. Niesie ona jednak ze sobą szczególną cechę – tzw. podwójne opodatkowanie zysków. Oznacza to, że najpierw sama spółka płaci podatek CIT od swojego dochodu (9% lub 19%), a następnie, gdy zysk jest wypłacany wspólnikom, wspólnik musi zapłacić podatek dochodowy PIT od otrzymanych środków. Dla wielu początkujących przedsiębiorców jest to duże zaskoczenie, ponieważ w jednoosobowej działalności gospodarczej można swobodnie dysponować zyskiem i płaci się podatek tylko raz. W spółce z o.o. majątek spółki jest odrębny od majątku prywatnego właścicieli, więc każda wypłata pieniędzy ze spółki na rzecz wspólnika lub członka zarządu musi mieć podstawę prawną. Poniżej przedstawiamy wszystkie legalne metody „wyjęcia” środków ze spółki z o.o., wraz z krótkim omówieniem zasad ich stosowania oraz konsekwencji podatkowych i ewentualnych ryzyk.

REKLAMA

Odpowiedzialność członków zarządu za długi i niezapłacone podatki spółki z o.o. Kiedy powstaje i jakie są sankcje? Jak ograniczyć ryzyko?

W świadomości wielu przedsiębiorców panuje przekonanie, że założenie spółki z o.o. jest swoistym „bezpiecznikiem” – że prowadząc działalność w tej formie, nie odpowiadają oni osobiście za zobowiązania. I rzeczywiście – to spółka, jako osoba prawna, ponosi odpowiedzialność za swoje długi. Jednak ta zasada ma wyjątki. Najważniejszym z nich jest art. 299 Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), który otwiera drogę do pociągnięcia członków zarządu do odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki.

Zakładanie spółki z o.o. w 2025 roku. Adwokat radzi jak to zrobić krok po kroku i bez błędów

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pozostaje jednym z najczęściej wybieranych modeli prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. W 2025 roku proces rejestracji jest w pełni cyfrowy, a pozorne uproszczenie procedury sprawia, że wielu przedsiębiorców zakłada spółki „od ręki”, nie przewidując potencjalnych konsekwencji. Niestety, błędy popełnione na starcie mogą skutkować realnymi problemami organizacyjnymi, podatkowymi i prawnymi, które ujawniają się dopiero po miesiącach – lub latach.

Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Obowiązkowy KSeF 2026: Ministerstwo Finansów publikuje harmonogram, dokumentację API KSeF 2.0 oraz strukturę logiczną FA(3)

W dniu 30 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało szczegółową dokumentację techniczną w zakresie implementacji Krajowego Systemu e-Faktur z narzędziami wspierającymi integrację. Od dziś firmy oraz dostawcy oprogramowania do wystawiania faktur mogą rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu w środowisku testowym. Materiały są dostępne pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/ksef-na-okres-obligatoryjny/wsparcie-dla-integratorow. W przypadku pytań w zakresie udostępnionej dokumentacji API KSeF 2.0 Ministerstwo Finansów prosi o kontakt za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

REKLAMA

Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

REKLAMA