Prezydent będzie musiał podpisać ustawę
REKLAMA
Podczas sejmowej debaty nad odrzuceniem weta prezydenta posłowie nie zostawili suchej nitki ani na ministrze finansów, ani na prezydencie, który uległ apelom resortu o niepodpisywanie ustawy o zwrocie VAT. Ministrowi zarzucano oszustwo, mijanie się z prawdą, manipulowanie liczbami i działania niezgodne z konstytucją. Wszyscy występujący posłowie zadeklarowali głosowanie za odrzuceniem weta prezydenckiego. Posłowie przypomnieli, że jeszcze w ubiegłym roku rząd obiecywał zrekompensowanie inwestorom indywidualnym podwyżki VAT na materiały budowlane, ale nie dotrzymał słowa. Szacuje się, że w efekcie podwyżek podatku szara strefa w budownictwie urosła do 35 proc. Tymczasem w Polsce brakuje 1,5 mln mieszkań.
Wiceminister finansów Jarosław Neneman powiedział, że ewentualny koszt ustawy w wysokości 18 mld zł, który ostatnio się pojawił, to wariant pesymistyczny. Szacunek najbardziej realny to wydatki w wysokości 4,5 mld zł. Zdaniem Nenemana są jednak lepsze sposoby na wspieranie budownictwa mieszkaniowego niż zwrot VAT. Nie jest to też najlepszy sposób na walkę z szarą strefą, gdyż towar bez VAT będzie zawsze tańszy niż ten obarczony 7-proc. podatkiem.
– Kampania wyborcza jest w toku. Łatwo rozdaje się nie swoje pieniądze – skwitował.
– Wydatki z tytułu zwrotu VAT Sejm zrekompensował likwidacją ulgi budowlanej i ulgi remontowej – argumentowała poseł Jolanta Banach (SDPL).
Minister finansów Mirosław Gronicki tłumaczył, że w trakcie projektowania przyszłorocznego budżetu nie uwzględniono skutków budżetowych ustawy o zwrocie VAT, gdyż nie była jeszcze ona uchwalona. Minister stwierdził, że Polska ma nadmierny deficyt budżetowy. Jego zdaniem w celu zrekompensowania dochodów budżetowych niższych o 3 mld zł można będzie podnieść akcyzę na paliwa o 25 gr na litrze.
– Z planu Hausnera, programu ratowania finansów publicznych udało się przyjąć tylko jedną ustawę – o waloryzacji rent i emerytur. Wszystkie inne Sejm odrzucił. Jeżeli do 2007 r. nie wyjdziemy z nadmiernego deficytu, to Unia Europejska zacznie nas za to karać – ostrzegł minister M. Gronicki. Zwrócił uwagę, że branża budowlana w Polsce rośnie bardzo szybko mimo 22-proc. VAT na materiały budowlane. Jego zdaniem wzrost deficytu zostanie też negatywnie odebrany przez rynki finansowe.
– Osłabienie złotego o 1 proc. będzie oznaczać podwyżkę cen benzyny o 1 proc. – mówił minister M. Gronicki. Podkreślił, że chce jedynie ukazać skutki budżetowe wejścia w życie ustawy.– Ja nie biorę udziału w wyborach – oświadczył na koniec szef resortu finansów. Prezydent ma 7 dni na podpisanie ustawy. Nie może jeszcze raz jej zawetować.
Marcin Musiał
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat