REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Podatki biedy nie uleczą

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Są plany wprowadzenia międzynarodowego podatku od biletów lotniczych. Wpływy z tego podatku zostałyby przeznaczone na walkę z biedą i chorobami, w tym AIDS. Linie lotnicze protestują. Eksperci uważają, że to zły i obłudny pomysł, który w konsekwencji dodatkowo obciąży pasażerów, a nie pomoże potrzebującym.
Dyskusje na temat podatku od biletów lotniczych trwają już od dłuższego czasu. Jednym z największych zwolenników tej daniny jest Francja, która już w przyszłym roku planuje jako program pilotażowy wprowadzić u siebie nowy podatek. Uzyskane w ten sposób środki mają być przeznaczone na walkę z biedą, AIDS, gruźlicą i malarią.
Prezydent Chirac zwrócił się już do swojego rządu, aby ten rozpoczął procedury niezbędne do wprowadzenia podatku od biletów lotniczych w przyszłym roku. Sprawa jednak nie jest jeszcze przesądzona, bo nowy podatek musi zaakceptować parlament. Nie powinno być z tym jednak problemu, bo partia prezydenta Francji stanowi większość w parlamencie. W lipcu br. Jacques Chirac wystosował także listy do 145 przywódców na całym świecie, zabiegając o wsparcie dla koncepcji podatku.
Prezydent Francji zapowiedział, że Francja, Niemcy, Hiszpania, Algieria, Brazylia i Chile zamierzają forsować wprowadzenie międzynarodowego podatku od biletów lotniczych podczas szczytu onZ w Nowym Jorku w połowie września br. Władze francuskie wyliczyły, że ściągany globalnie podatek w wysokości 5 euro od każdego pasażera linii lotniczych (plus 20 euro od pasażerów klasy biznes) oznaczałby wpływy w wysokości 10 miliardów euro rocznie. W biedniejszych krajach podatek taki można by obniżyć. Zdaniem francuskiego ministra finansów Thierry Bretona, linie lotnicze są beneficjentami globalizacji i płacą niskie podatki, a pasażerowie raczej nie należą do obywateli najbiedniejszych. – Podatek solidarnościowy, jakim miałby być podatek od biletów lotniczych, to jedno z najbardziej obiecujących rozwiązań dla krajów rozwijających się i dla struktury pomocy międzynarodowej – uważa francuski minister finansów. Co na to linie lotnicze? Protestują. Według Zrzeszenia Międzynarodowego Transportu Lotniczego (IATA), taki podatek ugodziłby w turystykę – główne źródło dochodu wielu krajów.
Zdaniem Leszka Chorzewskiego, rzecznika prasowego Polskich Linii Lotniczych LOT, podatek od biletów lotniczych spowoduje przede wszystkim obniżenie atrakcyjności oferty linii lotniczych. Oczywiste jest, że jeśli zostaje wprowadzany nowy podatek, to jest on doliczany do ceny biletu. – W sytuacji gdy linie lotnicze mimo wzmożonego ruchu balansują na granicy opłacalności – choćby z powodu bardzo wysokich cen paliwa – wprowadzenie kolejnego podatku podniesie jeszcze bardziej ceny biletów. Ponadto linie lotnicze są dyskryminowane wobec innych (naziemnych) przewoźników, u których podatku od biletów nie zamierza się wprowadzić. Takie rozwiązanie uderzy przede wszystkim w pasażerów, bo w tym biznesie nie ma innych środków poza tymi, które zostawiają klienci – argumentował Leszek Chorzewski. Podobnego zdania są eksperci.
– Działania Francji określiłbym jako obłudne. Jeśli Francja rzeczywiście chce pomagać krajom ubogim, to niech zacznie pogłębiać wymianę handlową z tymi krajami. Można znaleźć tysiąc różnych źródeł do opodatkowania, ale to nie jest dobry kierunek działań. Nie podnośmy podatków, a zacieśniajmy więzy gospodarcze. Nie można stawiać dodatkowych barier celnych, aby biednym dać jałmużnę – uważa Jeremi Mordasewicz, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Również Mirosław Bąk, dyrektor w Krajowej Izbie Gospodarczej stwierdził, że nowy podatek to nie jest dobry pomysł, choć sam cel jest szczytny, bo kraje unijne powinny coś zrobić, np. dla Afryki. – Nie od dziś wiadomo, że znacznie lepiej krajom biednym pomagają organizacje pozarządowe niż rządowe. Nowy podatek nie jest najlepszą metodą na walkę z biedą i chorobami. Znacznie lepsze byłoby np. znalezienie możliwości zwiększenia dochodów organizacji pozarządowych, ale na zasadzie dobrowolności poprzez zwiększenie odpisów podatkowych. Nowy podatek może uderzyć głównie w mniej zamożnych ludzi. Będą go przecież płacić również klienci tanich linii lotniczych, dla których 5 euro będzie dodatkowym obciążeniem i zniechęceniem, aby korzystać z samolotu – podkreślił Mirosław Bąk.
Ważne liczby
5 euro – podatek, jaki miałby płacić każdy pasażer linii lotniczych,
20 euro – dodatkowy podatek, jaki mieliby płacić pasażerowie klasy biznes,
10 miliardów euro – szacowany roczny dochód z podatku od biletów lotniczych.
W 2004 r. LOT przewiózł 4 022 542 osoby. Gdyby przyjąć, że te 4 mln to pasażerowie, którzy podróżują w klasie turystycznej, a nie biznes i muszą zapłacić 5 euro podatku od swojego biletu, to sam LOT zebrałby 20 milionów euro podatku rocznie.
Ewa Matyszewska


Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KSeF 2026 - Jeszcze można uniknąć katastrofy. Prof. Modzelewski polemizuje z Ministerstwem Finansów

Niniejsza publikacja jest polemiką prof. Witolda Modzelewskiego z tezami i argumentacją resortu finansów zaprezentowanymi w artykule: „Wystawianie faktur w KSeF w 2026 roku. Wyjaśnienia Ministerstwa Finansów”. Śródtytuły pochodzą od redakcji portalu infor.pl.

Rolnicy i rybacy muszą szykować się na zmiany – nowe przepisy o pomocy de minimis już w drodze!

Rolnicy i rybacy w całej Polsce powinni przygotować się na nadchodzące zmiany w systemie wsparcia publicznego. Rządowy projekt rozporządzenia wprowadza nowe obowiązki dotyczące informacji, które trzeba będzie składać, ubiegając się o pomoc de minimis. Nowe przepisy mają ujednolicić formularze, zwiększyć przejrzystość oraz zapewnić pełną kontrolę nad dotychczas otrzymanym wsparciem.

Wystawienie faktury VAT (ustrukturyzowanej) w KSeF może naruszać tajemnicę handlową lub zawodową

Czy wystawienie faktury ustrukturyzowanej może naruszać tajemnicę handlową lub zawodową? Na to pytanie odpowiada na prof. dr hab. Witold Modzelewski.

TSUE: Sąd ma ocenić, czy klauzula WIBOR szkodzi konsumentowi ale nie może oceniać samego wskaźnika

Sąd krajowy ma obowiązek dokonania oceny, czy warunek umowny dotyczący zmiennej stopy oprocentowania opartej o WIBOR, powoduje znaczącą nierównowagę ze szkodą dla konsumenta - oceniła Rzeczniczka Generalna TSUE w opinii opublikowanej 11 września 2025 r. (sprawa C‑471/24 - J.J. przeciwko PKO BP S.A.) Dodała, że ocena ta nie może jednak odnosić się do wskaźnika WIBOR jako takiego ani do metody jego ustalania.

REKLAMA

Kiedy ZUS może przejąć wypłatę świadczeń od przedsiębiorcy? Konieczny wniosek od płatnika lub ubezpieczonego

Brak płynności finansowej płatnika składek, zatrudniającego powyżej 20 osób, może utrudniać mu regulowanie świadczeń na rzecz pracowników, takich jak zasiłek chorobowy, zasiłek macierzyński czy świadczenie rehabilitacyjne. ZUS może pomóc w takiej sytuacji i przejąć wypłatę świadczeń. Potrzebny jest jednak wniosek płatnika lub ubezpieczonego.

W 2026 roku 2,8 mln firm musi zmienić sposób fakturowania. Im szybciej się przygotują, tym większą przewagę zyskają nad konkurencją

W 2026 roku ponad 2,8 mln przedsiębiorstw w Polsce zostanie objętych obowiązkiem korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF). Dla wielu z nich będzie to największa zmiana technologiczna od czasu cyfryzacji JPK. Choć Ministerstwo Finansów zapowiada tę transformację jako krok ku nowoczesności, dla MŚP może oznaczać konieczność głębokiej reorganizacji sposobu działania. Eksperci radzą przedsiębiorcom: czas wdrożenia KSeF potraktujcie jako inwestycję.

Środowisko testowe KSeF 2.0 (dot. API) od 30 września, Moduł Certyfikatów i Uprawnień do KSeF 2.0 od 1 listopada 2025 r. MF: API KSeF 1.0 nie jest kompatybilne z API KSeF 2.0

Ministerstwo Finansów poinformowało w komunikacie z 10 września 2025 r., że wprowadzone zostały nowe funkcjonalności wcześniej niedostępne w API KSeF1.0 (m.in. FA(3) z węzłem Zalacznik, tryby offline24 czy certyfikaty KSeF). W związku z wprowadzonymi zmianami konieczna jest integracja ze środowiskiem testowym KSeF 2.0., które zostanie udostępnione 30 września.

KSeF 2.0 już nadchodzi: Wszystko, co musisz wiedzieć o rewolucji w e-fakturowaniu

Już od 1 lutego 2026 r. w Polsce zacznie obowiązywać nowy, obligatoryjny KSeF 2.0. Ministerstwo Finansów ogłosiło, że wersja produkcyjna KSeF 1.0 zostaje „zamrożona” i nie będzie dalej rozwijana, a przedsiębiorcy muszą przygotować się do pełnej migracji. Ważne terminy nadchodzą szybko – środowisko testowe wystartuje 30 września 2025 r., a od 1 listopada ruszy Moduł Certyfikatów i Uprawnień. To oznacza prawdziwą rewolucję w e-fakturowaniu, której nie można przespać.

REKLAMA

Te czynności w księgowości można wykonać automatycznie. Czy księgowi powinni się bać utraty pracy?

Automatyzacja procesów księgowych to kolejny krok w rozwoju tej branży. Dzięki możliwościom systemów, księgowi mogą pracować szybciej i wydajniej. Era ręcznego wprowadzania danych dobiega końca, a digitalizacja pracy biur rachunkowych i konieczność dostosowania oferty do potrzeb XXI wieku to konsekwencje cyfrowej rewolucji, której jesteśmy świadkami. Czy zmiany te niosą wyłącznie korzyści, czy również pewne zagrożenia?

4 mln zł zaległego podatku. Skarbówka wykryła nieprawidłowości: spółka zawyżyła koszty uzyskania przychodów o 186 mln zł

Firma musi zapłacić aż 4 mln zł zaległego podatku CIT. Funkcjonariusze podlaskiej skarbówki wykryli nieprawidłowości w stosowaniu cen transferowych przez jedną ze spółek.

REKLAMA