Jeżeli dywidenda nie zostanie wypłacona wspólnikom natychmiast po podjęciu uchwały o podziale zysku, to powstaje nieodpłatne świadczenie będące przychodem spółki - uznał białostocki WSA.
Przeprowadzona w spółce kontrola stwierdziła zaniżenie przychodu o wartość nieodpłatnie otrzymanych świadczeń w związku z niewypłaceniem przez 9 miesięcy od podjęcia uchwały o podziale zysku dywidendy przypadającej wspólnikom. Uzyskane z tego tytułu tzw. przysporzenie kontrolerzy ustalili przyjmując do jego wyliczenia wartość odsetek, jakie musiałaby zapłacić spółka, gdyby chciała pozyskać taki kapitał na rynku.
Władze spółki nie zgodziły się z tym. Twierdziły, że termin wypłaty dywidend niezwłocznie po podjęciu uchwały o podziale zysku nie wynika z przepisów. Skoro takiego terminu nie określono, to spółka nie może ponosić konsekwencji za dokonanie później zapłaty.
Rozstrzygając sprawę sąd wskazał, że ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych samodzielnie reguluje kwestię przychodów podatkowych. Są nimi w szczególności: wartość otrzymanych nieodpłatnych świadczeń oraz przychód w naturze.
Zdaniem sądu organy prowadzące postępowanie słusznie przyjęły, że w przedmiocie terminu wypłaty kwoty nie ma zastosowania art. 455 kodeksu cywilnego. Tak więc wypłata wspólnikom dywidendy powinna nastąpić niezwłocznie po podjęciu właściwej uchwały. W tym stanie rzeczy nie można uznać za słuszne zarzutów skarżącej spółki dotyczących naruszenia przepisów.
