Odpowiedzialność za naruszenie dyscypliny finansów publicznych ponosi również osoba, która nie jest już pracownikiem jednostki, gdzie miały miejsce nieprawidłowości - orzekła Główna Komisja Orzekająca.
GKO wydała orzeczenie w sprawie odwołania byłej zastępcy dyrektora w jednym z urzędów w Gdańsku od orzeczenia Komisji Orzekającej w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych przy Wojewodzie Pomorskim. W tym orzeczeniu Komisja Orzekająca I instancji uznała byłą zastępcę dyrektora winną umyślnego naruszenia dyscypliny finansów publicznych, polegającego na przeznaczeniu dochodów z tytułu opłat za prenumeratę Dzienników Urzędowych Województwa Pomorskiego na wydatki kierowanej jednostki. Za ten czyn komisja wymierzyła obwinionej karę nagany i obciążyła ją kosztami postępowania.
Obwiniona w odwołaniu nie podważała stawianych jej zarzutów. Za to twierdziła, że nie będąc już zatrudniona w urzędzie wojewódzkim, nie może za swe działanie odpowiadać na podstawie ustawy z dnia 17 grudnia 2004 r. o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych.
Główna Komisja Orzekająca nie podzieliła jej argumentacji. Uznała, że zakresem podmiotowym ustawy jest objęta także była dyrektor i to ona ponosi odpowiedzialność za niezgodne z prawem dysponowanie środkami publicznymi. GKO złagodziła przy tym obwinionej karę z nagany na upomnienie, uznając że naruszenie ustawy było nieumyślne.
Piotr Trocha