Podatek solidarnościowy w 2019 r. zapłaci około 21 tys. osób
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Sejm uchwalił we wtorek (23 października) bez poprawek ustawę zakładającą utworzenie Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. Ma on być zasilany z części składki na Fundusz Pracy i z daniny solidarnościowej od osób zarabiających ponad milion złotych rocznie.
Za ustawą głosowało 244 posłów, 65 było przeciw, 113 wstrzymało się od głosu. Sejm odrzucił poprawki zgłoszone przez klub PO. Ustawa trafi teraz do Senatu.
Przed głosowaniem Sławomir Piechota (PO) pytał, czy projekt ustawy był konsultowany z przedstawicielami pracowników i pracodawców. "Czy takie wyprowadzanie prawie pół miliarda złotych z Funduszu Pracy uzyskało akceptację związków zawodowych i przedstawicieli pracodawców? Dlaczego te pieniądze, zamiast służyć rynkowi pracy, mają służyć zupełnie niejasnym celom, bardzo mgliście i zawile określonym w tej ustawie?" – pytał.
Paweł Grabowski (Kukiz'15) ocenił, że "urzędy pracy mają coraz większy problem z uzasadnieniem swojego istnienia". "Drodzy państwo, gdybyście zlikwidowali urzędy pracy albo bardzo mocno je zrestrukturyzowali, na co jest przeznaczone około 4 mld zł rocznie, to moglibyście co najmniej trzy razy tyle przeznaczyć, ile chcecie przeznaczyć z tej daniny solidarnościowej, np. na osoby niepełnosprawne. Ale to wymaga restrukturyzacji, a wy chcecie iść tylko i wyłącznie drogą podwyższania podatków" – powiedział.
Polecamy: Komplet podatki 2019
Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Krzysztof Michałkiewicz zapewnił, że projekt ustawy "był oczywiście szeroko konsultowany i z partnerami społecznymi, ze związkami zawodowymi, z pracodawcami". "Ci wszyscy, którzy dzisiaj zagłosują za funduszem solidarności, zagłosują za tym, żeby osoby niepełnosprawne miały wsparcie" – podkreślił.
Zgodnie z ustawą źródłem przychodów funduszu będzie przede wszystkim obowiązkowa składka stanowiąca 0,15 proc. podstawy wymiaru składki na Fundusz Pracy, a także danina solidarnościowa od dochodów osób fizycznych – w wysokości 4 proc. od nadwyżki dochodów powyżej miliona złotych za rok podatkowy (suma dochodów będzie pomniejszana o zapłacone składki na ubezpieczenia społeczne).
Według rządowych szacunków takich osób w 2019 r. będzie około 21 tysięcy. Pieniądze wpłyną do tego samego urzędu skarbowego, w którym rozliczany jest podatek dochodowy, czyli do urzędu właściwego ze względu na miejsce zamieszkania podatnika.
Pieniądze z funduszu zostaną przeznaczone m.in. na wsparcie społeczne i zawodowe osób niepełnosprawnych, na zadania związane z promowaniem i wzmacnianiem systemu wsparcia dla niepełnosprawnych oraz na zadania z zakresu innowacyjnych rozwiązań dotyczących rehabilitacji społecznej i zawodowej.
REKLAMA
W uzasadnieniu zwrócono uwagę, że aby umożliwić "osobom niepełnosprawnym niezależne życie i pełny udział we wszystkich jego sferach, niezbędne jest zapewnienie odpowiednich środków, umożliwiających przezwyciężenie barier utrudniających im pełnienie ról społecznych oraz pełne włączenie społeczne by mogły funkcjonować na zasadzie równości z innymi osobami".
Zwrócono uwagę, że obecne wsparcie dzięki pieniądzom Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych obejmuje wybrane aspekty aktywizacji zawodowej i społecznej. "Tymczasem osoby niepełnosprawne wymagają szerszego wsparcia, by mogły korzystać – na zasadzie równości z innymi – z dostępu do środowiska fizycznego, środków transportu, informacji i komunikacji, urządzeń i technologii oraz różnego rodzaju usług" – podkreślono.
Nowe regulacje mają obowiązywać od 1 stycznia 2019. (PAP)
Autorzy: Olga Zakolska, Paweł Żebrowski
ozk/ pż/ joz/
Zobacz: Podatki 2019
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat