REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy zniknie karne 30 procent

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Sankcja VAT obowiązuje od czasu wprowadzenia ustawy o podatku od towarów i usług, czyli od 1993 roku. Postrzegana jest przez wielu przedsiębiorców i ekspertów jako sposób na dotkliwe karanie, a nawet nękanie podatników.
Organy podatkowe bez względu na to, czy podatnik chciał oszukać fiskusa czy tylko się pomylił, karzą go 30-proc. dodatkowym zobowiązaniem podatkowym.
Ministerstwo Finansów zapowiedziało likwidację 30-procentowej sankcji VAT. Tymczasem w UE takie sankcje obowiązują. Są nawet wyższe niż w Polsce. Organy podatkowe mogą je stosować uznaniowo. W rezultacie wymierzają kary w maksymalnej wysokości. Ministerstwo Finansów zapowiada likwidację tej sankcji. Postanowiliśmy sprawdzić, czy poprawi to sytuację podatników oraz jak wygląda pod tym względem sytuacja podatników w krajach Unii Europejskiej.

Po zmianie ustawy

Tak jak w poprzedniej ustawie o VAT z 1993 roku, również obecna ustawa z 2004 roku zawiera regulacje dotyczące dodatkowego zobowiązania podatkowego. Sankcję w postaci ustalenia dodatkowego zobowiązania podatkowego organy zastosują w razie stwierdzenia, że podatnik w złożonej deklaracji podatkowej wykazał kwotę zobowiązania podatkowego niższą od kwoty należnej. W tym przypadku będzie to 30 proc. kwoty zaniżenia tego zobowiązania.
To samo spotka podatnika, który w złożonej deklaracji podatkowej wykazał kwotę zwrotu różnicy podatku lub zwrotu podatku naliczonego wyższą od kwoty należnej. W tym przypadku sankcja wyniesie 30 proc. kwoty zawyżenia. Zasada ta ma zastosowanie również do różnicy podatku. Sankcją zostanie ukarany także ten, kto wykazał w deklaracji podatkowej i otrzymał kwotę zwrotu różnicy podatku lub zwrotu podatku naliczonego, a powinien wykazać podatek i wpłacić go do urzędu, a także ten, kto nie złożył deklaracji i nie wpłacił podatku.
Jak wyjaśnia profesor Witold Modzelewski, prezes Instytutu Studiów Podatkowych, najważniejszą i podstawową przyczyną wprowadzenia do ustawy o VAT sankcji podatkowych, zwłaszcza w postaci dodatkowego zobowiązania, było to, że tylko tą drogą można ograniczyć represyjność karną naruszeń prawa podatkowego. Nasz rozmówca podkreśla, że jest to problem ogólnoświatowy.
– Nikogo nie dziwi fakt, że podatnicy łamią i naruszają przepisy. Dzieje się tak nie tylko w wyniku celowego działania, ale w wielu przypadkach wynika to z tego, że przepisy są trudne, skomplikowane i często się zmieniają, zwłaszcza w UE – zauważa profesor Witold Modzelewski.
W jego ocenie naruszenia te są zjawiskiem powszechnym. Nie dziwi też fakt, że naruszenie to jest zagrożone odpowiedzialnością karną. I to właśnie sankcje podatkowe są jedynym sposobem na zapobiegnięcie sytuacji, w której w naturalny sposób prawie wszyscy podatnicy staną się przestępcami. I dlatego sankcje karne faktycznie przynajmniej częściowo zastępuje się sankcjami podatkowymi.
– Rozwiązanie – im mniej prawa karnego w podatkach, tym lepiej – popierali niezależni eksperci odwiedzający Polskę na początku lat dziewięćdziesiątych. Prawo, również podatkowe, nie może być bezsankcyjne, więc w tym duchu wprowadzono dodatkowe zobowiązanie – wyjaśnia profesor Witold Modzelewski.
Podkreśla, że sankcja podatkowa ma dostatecznie silny charakter prewencyjny, a jednocześnie niehańbiący. I może dlatego funkcjonuje w tak różnych formach w wielu krajach europejskich.

Sankcje w Unii

Wiele krajów UE stosuje sankcje podatkowe w zakresie VAT, i to dość wysokie. Jednak tam, gdzie sankcje są bardzo wysokie, są również bardzo elastyczne zasady ich stosowania.
Jak wyjaśnia Paweł Kowalczyk, menedżer w dziale doradztwa podatkowego PricewaterhouseCoopers, w praktyce w wielu przypadkach system sankcji jest tak skonstruowany, że daje władzom skarbowym możliwość oceny i uznaniowego zastosowania wysokości sankcji (w ramach istniejącego limitu).
Tak jest w Norwegii, Włoszech, Belgii, Finlandii, Holandii, Grecji, Irlandii i Portugalii, gdzie górna granica sankcji wynosi 100 i więcej procent. W tych przypadkach jednak rzadko stosowane są najwyższe kary. I tak np. w Norwegii, gdzie maksymalnie podatnik może być ukarany 100-proc. sankcją, w praktyce kończy się na połowie tej kwoty. W Finlandii i Belgii, gdzie górna sankcja jest najwyższa z możliwych i wynosi 200 proc., w rzeczywistości organy podatkowe zadowalają się z reguły 10-proc. karą.
– Maksymalna sankcja w tych krajach UE jest uzależniona od tego, z jakich pobudek i z jakim zamiarem działa podatnik. Jeżeli działanie to było celowe i miało na celu narażenie budżetu na uszczuplenie, może zostać wymierzona maksymalna kara – twierdzi Paweł Kowalczyk.
W przypadku kilku krajów UE kwota sankcji jest stała, niezależna od wysokości zaległości. W niektórych jednak krajach funkcjonują konstrukcje identyczne jak w Polsce. Do takich należą Węgry, Czechy, Słowenia, Hiszpania, Litwa oraz Łotwa. Tak samo jak w Polsce, organy podatkowe tych krajów nie mogą odstąpić od wymierzenia sankcji, bo wynika ona wprost z przepisów i nie jest uzależniona od zachowania podatnika – wyjaśnia Paweł Kowalczyk. I trzeba zauważyć, że stawki te kształtują się od 10 aż do 50 proc.

To nie jest podatek

Przemysław Skorupa, doradca podatkowy Baker & McKenzie, podkreśla że przepisy wspólnotowe nie regulują ani nie ograniczają państw członkowskich, jeśli chodzi o kary w przypadku niewłaściwego wywiązywania się z obowiązków podatkowych. Nie można też sankcji VAT traktować jako zobowiązania podatkowego. To nie jest podatek, tylko kara, sankcja finansowa. W ocenie Przemysława Skorupy, żeby uznać, że sankcja VAT jest niezgodna z przepisami UE, trzeba by uznać, że jest to podatek. A jeśli spojrzymy na przepisy choćby I dyrektywy i definicję podatku od wartości dodanej, to dojdziemy do wniosku, że nie jest to podatek obciążający konsumpcję. Nie jest to też podatek proporcjonalny do ceny towarów. Jest to sankcja proporcjonalna do wysokości zaniżenia lub zawyżenia.

Różne opinie

Okazuje się, że nie wszystkie kraje UE zdecydowały się na karanie podatników sankcjami. Niektóre z nich postanowiły z sakcji zrezygnować. To samo zapowiedziało Ministerstwo Finansów.
Zdecydowanym przeciwnikiem likwidacji sankcji jest twórca pierwszej ustawy o VAT, profesor Witold Modzlewski. Jego zdaniem te kraje, które mają dłuższą praktykę z VAT, już zdążyły popełnić błąd strategiczny, odchodząc od stosowania sankcji podatkowych. A ograniczając ją lub rezygnując z niej, masowo przerabiają księgowych i podatników na przestępców – to zły kierunek.
– Z coraz większym niepokojem zaczynam wsłuchiwać się w zapowiedzi dotyczące zmiany w VAT. Raczej z sympatią i nadzieją odnosiliśmy się do wypowiedzi rządu, że ustawę trzeba poprawić. Nagle pojawiają się sygnały, które wprawiają człowieka w osłupienie, choć bardziej tłumaczyłbym owe pomysły niezrozumieniem materii niż złą wolą – tłumaczy profesor Modzelewski.
Jednocześnie dodaje, że nie chce bronić dzisiejszej formy sankcji, bo zawsze można coś poprawić. Ale likwidacja sankcji, przy jednoczesnym drastycznym zaostrzeniu kar z kodeksu karnego skarbowego, spowoduje to, że każdy podatnik może zostać poddany represji karnej. Za błąd w fakturze można stać się przestępcą wpisanym do Centralnego Rejestru Karnego.
– Błędem jest likwidowanie mniej dotkliwego sposobu karania podatników, otwierając pośrednio drogę dla represji karnych – dodaje prof. Modzelewski.

Podwójne sankcje

Innego zdania są Mariusz Marecki, dyrektor ds. postępowań podatkowych, oraz Andrzej Zubik, konsultant PricewaterhouseCoopers.
– Postanowiliśmy się przyjrzeć sankcjom VAT pod kątem zgodności z konstytucją w kontekście ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych. Uważamy, że skoro jest możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności firmy na podstawie ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych, to tak samo jak w przypadku osób fizycznych nie powinno się stosować podwójnych sankcji – podkreślają nasi rozmówcy. Ich zdaniem narusza to konstytucję. Jako główny argument podają wyrok Trybunału Konstytucyjnego, zgodnie z którym zastosowanie sankcji VAT w stosunku do osób fizycznych łamie zasady konstytucyjne. Osoby fizyczne podlegają w tym zakresie sankcjom karnym skarbowym i nie można ich karać podwójnie – wynika z orzeczenia TK.
Jak zauważa Mariusz Marecki, sankcje VAT w Polsce są bardzo uciążliwe dla podatników.
– Sankcje nie były wymierzane tylko w związku z przedawnieniem, ale nie spotkałem się generalnie z praktyką odstępowania od wymierzenia sankcji VAT. Jedynym wyłomem, jaki potwierdziły też sądy administracyjne, jest niestosowanie sankcji w przypadku wystąpienia o stwierdzenie nadpłaty w związku z korektą deklaracji, czyli wtedy, gdy podatnik pomylił się na swoją niekorzyść – wyjaśnia Mariusz Marecki.

Polska nie taka zła

Są i tacy eksperci, którzy nie podejmują się ocen, co jest lepsze – sankcje VAT czy ich brak. Widać jednak, że kraje UE chętnie je stosują, a kary w wielu przypadkach są dużo bardziej dotkliwe niż w Polsce. Oczywiście w wielu przypadkach restrykcyjna regulacja z ustawy o VAT powoduje, że organy podatkowe muszą zastosować sankcję bez względu na stopień winy podatnika. Pogarsza to oczywiście kondycję finansową niejednej firmy.
Każda zmiana, zwłaszcza w VAT, powinna być przemyślana, a argumenty za i przeciw przeanalizowane. Chodzi o to, żeby po zmianach nie doszło do pogorszenia sytuacji podatników.

Aleksandra Tarka
Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Prof. Modzelewski: Nikt nie unieważnił faktur VAT wystawionych w tradycyjnej formie (poza KSeF). W 2026 r. nie będzie za to kar

Niedotrzymanie wymogów co do postaci faktury nie powoduje jej nieważności. Brak jest również kar podatkowych za ten czyn w 2026 r. – pisze profesor Witold Modzelewski. Może tak się zdarzyć, że po 1 lutego 2026 r. otrzymamy papierową fakturę VAT a do KSeF zostanie wystawiona faktura ustrukturyzowana? Czyli będą dwie faktury. Która będzie ważna? Ta, którą wystawiono jako pierwszą – drugą trzeba skorygować (anulować), ale w KSeF jest to niemożliwe – odpowiada profesor Witold Modzelewski.

Prof. Modzelewski: Podręcznik KSeF 2.0 sprzeczny z ustawą o VAT. Czym jest „wystawienie” faktury ustrukturyzowanej i „potwierdzenie transakcji”?

Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego, opublikowany przez Ministerstwo Finansów Podręcznik KSeF (aktualnie ukazały się jego 4 części) jest sprzeczny z opublikowanymi projektami aktów wykonawczych dot. obowiązkowego modelu KSeF, a także ze zmienioną nie tak dawno ustawą o VAT.

Obowiązkowy KSeF w budownictwie i branży deweloperskiej 2026: specyfika fakturowania i niestandardowe modele sprzedaży

Faktura ustrukturyzowana to dokument, który w relacji między podatnikami obowiązkowo ma zastąpić dotychczas stosowane faktury. W praktyce faktury niejednokrotnie zawierają znacznie więcej danych, niż wymaga tego prawodawca, gdyż często są nośnikiem dodatkowych informacji i sposobem ich wymiany między kontrahentami. Zapewne z tego powodu autor struktury FA(3) postanowił zamieścić w niej więcej pól, niż tego wymaga prawo podatkowe. Większość z nich ma charakter fakultatywny, a to oznacza, że nie muszą być uzupełniane. W niniejszej publikacji omawiamy specyfiką fakturowania w modelu ustrukturyzowanym w branży budowlanej i deweloperskiej.

Czy można będzie anulować fakturę wystawioną w KSeF w 2026 roku?

Czy faktura ustrukturyzowana wystawiona przy użyciu KSeF może zostać anulowana? Czy będzie to możliwe od 1 lutego 2026 r.? Zdaniem Tomasza Krywana, doradcy podatkowego faktur ustrukturyzowanych wystawionych przy użyciu KSeF nie można anulować. Anulowanie takich faktur oraz innych faktur przesłanych do KSeF nie będzie również możliwe od 1 lutego 2026 r.

REKLAMA

KSeF 2026: wystawienie nierzetelnej faktury ustrukturyzowanej. Czego system nie zweryfikuje? Przykłady uchybień (daty, kwoty, NIP), kary i inne sankcje

W 2026 r. większość podatników będzie zobowiązana do wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pośrednictwem KSeF. Przy fakturach zarówno sprzedażowych, jak i zakupowych kluczowe jest, by dokumenty te były rzetelne. Błędy mogą pozbawić prawa do odliczenia VAT, a w skrajnych przypadkach skutkować odpowiedzialnością karną. Mimo automatyzacji KSeF nie chroni przed nierzetelnością – publikacja wskazuje, jak jej unikać i jakie grożą konsekwencje.

Nadchodzi podatek od smartfonów. Ceny pójdą w górę już od 2026 roku, zapłacimy więcej za każdy telefon, laptop i telewizor

Od 1 stycznia 2026 roku w życie ma wejść nowa opłata, która dotknie każdego, kto kupi smartfona, tablet, komputer czy telewizor. Choć rząd zapewnia, że to nie podatek, w praktyce ceny elektroniki wzrosną o co najmniej 1%. Pieniądze nie trafią do budżetu państwa, lecz do organizacji reprezentujących artystów. Eksperci ostrzegają: to konsumenci zapłacą prawdziwą cenę tej decyzji.

Weryfikacja kontrahentów: jak działa STIR (kiedy blokada konta bankowego) i co grozi za brak sprawdzenia rachunku na białej liście podatników VAT?

Walka z nadużyciami podatkowymi wymaga od państwa zdecydowanych działań prewencyjnych. Część z nich spoczywa też na przedsiębiorcach, którzy w określonych sytuacjach muszą sprawdzać rachunek bankowy kontrahenta na białej liście podatników VAT. System Teleinformatycznej Izby Rozliczeniowej (STIR) to narzędzie analityczne służące do wykrywania i przeciwdziałania wyłudzeniom podatkowym. Za jego pośrednictwem urzędnicy monitorują nietypowe transakcje, a przy podwyższonym ryzyku mogą nawet zablokować rachunek bankowy przedsiębiorcy. Jak działa ten system i co grozi firmie, która zignoruje obowiązek weryfikacji kontrahenta?

Dropshipping: miliony bez wysiłku, czy zwykła działalność? Co dropshipper musi wiedzieć: przepisy, kontrole, odpowiedzialność wobec klientów

Czy naprawdę można zarobić miliony bez żadnego kapitału ani umiejętności? Internetowi influencerzy przekonują, że usługi typu „dropshipping” lub „print on demand” to najłatwiejszy sposób na zarabianie bez wysiłku. Wystarczy poświęcić kilka godzin w tygodniu na lekką pracę, a resztę czasu można poświęcić na relaks i przeliczanie zer na koncie. Gdzie więc tkwi haczyk?

REKLAMA

KSeF budzi kolejne wątpliwości. Co naprawdę wynika z podręczników Ministerstwa Finansów?

Im bliżej obowiązkowego startu Krajowego Systemu e-Faktur, tym większe zamieszanie wśród przedsiębiorców. Choć Ministerstwo Finansów opublikowało cztery podręczniki mające ułatwić firmom przygotowania, w praktyce ich lektura rodzi kolejne wątpliwości i pytania.

Szok w prawie podatkowym: obywatel płaci 10 razy wyższy podatek za identyczny garaż - jeśli stoi poza budynkiem mieszkalnym?

Garaże pod lupą Trybunału Konstytucyjnego. Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek alarmuje, że właściciele garaży mogą być nierówno traktowani przez prawo. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, identyczne pomieszczenia przeznaczone do przechowywania pojazdów są opodatkowane zupełnie inaczej – nawet 10 razy wyższą stawką, jeśli znajdują się poza budynkiem mieszkalnym. Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego po wniosku I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej.

REKLAMA