Płacimy najwięcej w Europie
REKLAMA
Wczoraj odbyła się – zorganizowana przez spółkę doradztwa podatkowego KPMG – konferencja pod hasłem: „Czy podatek dochodowy w Polsce jest już największy w Europie?”.
REKLAMA
Omawiając to zagadnienie Jan Jodłowski – senior menager i radca prawny KPMG powiedział, że najwyższa górna stawka podatkowa w Europie występuje w Belgii (57,5 proc.), w Szwecji (56,5 proc.) oraz w Danii (53,86 proc). Trzeba jednak zauważyć, że stawki PIT w tych krajach obejmują również podatki lokalne. Najniższa górna stawka podatku występuje w: Rosji – 13 proc. (podatek liniowy), na Ukrainie – 13 proc. (podatek liniowy), na Słowacji – 19 proc. (podatek liniowy) i na Łotwie – 25 proc. (podatek liniowy). Najniższa dolna stawka podatku występuje: w Monako (brak podatku), we Francji (6,83 proc.) oraz w Luksemburgu (8 proc).
Jeśli chodzi o kwoty dochodu zwolnione z opodatkowania, to najwyższa kwota występuje na Cyprze – 17.437 euro (przy maksymalnej stawce PIT 30 proc.) oraz w Grecji – 10.000 euro (przy maksymalnej stawce PIT 40 proc.). W Polsce, uwzględniając stawkę 50 proc., kwota „wolna” wynosi 653 euro (2790 zł.). Przy dochodzie rocznym wynoszącym 28 800 zł. (2 400 zł. miesięcznie), podatek w Polsce wynosi równowartość 4.709 zł, zaś np. w Austrii, Francji, na Cyprze, w Grecji i w Niemczech – 0 zł.
Andrzej Marczak – partner i doradca podatkowy KPMG podkreślał, że źle się stało, że wprowadzono 50 proc. stawkę PIT, bowiem efekty budżetowe będą tu niewielkie, natomiast wydźwięk dla inwestorów bardzo niekorzystny. W opinii A. Marczaka, w Polsce zmieniają się co roku jedynie ulgi i zwolnienia podatkowe, zaś system podatkowy pozostaje bez zmian, mimo przemian, jakie zaszły w Polsce w ciągu ostatnich 15 lat. Aby dokonać zmian systemu podatkowego należałoby powołać komisję kodyfikacyjną, na wzór innych gałęzi prawa – kończy A. Marczak.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat