REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Izba prawie jak sąd

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Od przyszłego roku ma zacząć funkcjonować nowa instytucja. Ministerstwo Finansów chce wprowadzić rozprawę podatkową. Zasady zwoływania rozprawy i jej przeprowadzania mają stanowić odwzorowanie analogicznych przepisów kodeksu postępowania administracyjnego, ze zmianami dostosowawczymi uwzględniającymi specyfikę postępowania podatkowego.
Założenie jest takie, by podatnik odwołując się od decyzji organu podatkowego miał możliwość toczenia przed izbą skarbową sporu z urzędem skarbowym, który wydał niekorzystne dla niego decyzje. Dlatego w przypadku odwołania się od decyzji urzędu skarbowego, będą prowadzone rozprawy podatkowe, w czasie których będzie mógł wypowiedzieć się zarówno podatnik, jak i organ podatkowy. Na tej podstawie będzie wydawana decyzja ostateczna rozstrzygająca o tym, czy odwołanie jest uzasadnione czy też nie.

Co zmieni rozprawa

Oczywiście w razie niekorzystnego orzeczenia izby nadal można będzie skarżyć się do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Rozprawa podatkowa oznacza jednak zasadniczą zmianę sposobu rozpatrywania odwołań przez izby skarbowe. Dziś cała procedura sprowadza się zwykle do wysłania na piśmie odwołania i cierpliwego czekania na pisemną decyzję izby, która dociera do podatnika pocztą.
Resort finansów w uzasadnieniu projektu tego rozwiązania podkreśla, że wprowadzenie procedury rozprawy podatkowej zwiększy szybkość oraz poprawi ekonomikę postępowania w sprawach wymagających konfrontacji różnych źródeł dowodowych. Eksperci podatkowi takimi optymistami już nie są. Ich zdaniem rozprawa to – mimo wszystko – eksperyment na gruncie prawa podatkowego. Podkreślają też, że trzeba liczyć się z tym, że samo wdrożenie pomysłu będzie kosztowne. Będzie wymagało organizacji sal rozpraw, a także zaangażowania pracowników, którzy będą w nich uczestniczyć. Resort finansów jest jednak zdania, że takie działania potrzebne nie będą, a rozprawy będą odbywały się w tym samym miejscu, w którym dziś urzędnicy rozstrzygają odwołania podatników w formie pisemnej. Sama zaś rozprawa nie będzie angażować pracowników urzędu bardziej niż ma to miejsce dziś, przy rozstrzyganiu spraw tego samego rodzaju.

Z urzędu lub na wniosek

Zgodnie z przedstawionym przez Ministerstwo Finansów projektem zmian w Ordynacji podatkowej organ odwoławczy przeprowadzi w toku postępowania rozprawę z urzędu – gdy będzie zachodziła potrzeba wyjaśnienia istotnych okoliczności stanu faktycznego sprawy przy udziale świadków lub biegłych albo w drodze oględzin, lub sprecyzowania argumentacji prawnej prezentowanej przez stronę w toku postępowania. Rozprawa będzie mogła być również przeprowadzona na wniosek strony lub organu, który wydał decyzję w pierwszej instancji.
Termin takiej rozprawy będzie musiał być wyznaczony, tak by doręczenie wezwania nastąpiło najpóźniej na siedem dni przed rozprawą.
Rozprawą będzie kierował upoważniony do jej przeprowadzenia pracownik organu podatkowego, przed którym toczyć się będzie postępowanie.
W przypadku gdy postępowanie toczyć się będzie przed samorządowym kolegium odwoławczym, rozprawą będzie kierował przewodniczący albo wyznaczony członek tego kolegium. Ponadto w rozprawie będzie uczestniczył upoważniony pracownik organu podatkowego pierwszej instancji wydający decyzję, od której wniesiono odwołanie. W razie nieobecności na rozprawie strony wnioskującej o jej przeprowadzenie rozprawa będzie odwołana i nie będzie możliwości jej ponownego przeprowadzenia. Warto jednak zaznaczyć, że rozprawa będzie mogła być przeprowadzona w razie nieobecności na rozprawie świadka lub biegłego.

Urzędnik jak sędzia

Podatnik uczestniczący w rozprawie będzie miał pewne uprawnienia. Na przykład będzie mógł składać wyjaśnienia, zgłaszać żądania, propozycje i zarzuty oraz przedstawiać dowody na ich poparcie. Ponadto strona będzie mogła wypowiadać się co do wyników postępowania dowodowego.
Uprawnienia będą przysługiwały także kierującemu rozprawą. Będzie on mógł uchylić zadane świadkom, biegłym i stronom pytanie, jeżeli nie będzie ono miało istotnego znaczenia dla sprawy. Jednak, jeśli podatnik uczestniczący w rozprawie tego zażąda, w protokole będzie trzeba zamieścić osnowę treści uchylonego pytania. Innymi słowy, urzędnik prowadzący rozprawę, będzie zachowywał się niczym sędzia.

Ewa Matyszewska
Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Odpowiedzialność osobista członków zarządu za długi i podatki spółki. Co zrobić, by jej uniknąć?

Odpowiedzialność osobista członków zarządu bywa często bagatelizowana. Tymczasem kwestia ta może urosnąć do rangi rzeczywistego problemu na skutek zaniechania. Wystarczy zbyt długo zwlekać z oceną sytuacji finansowej spółki albo błędnie zinterpretować oznaki niewypłacalności, by otworzyć sobie drogę do realnej odpowiedzialności majątkiem prywatnym.

Czym jest faktura ustrukturyzowana? Czy jej papierowa wersja jest fakturą w rozumieniu ustawy o VAT?

Sejm już uchwalił nowelizację ustawy o VAT wprowadzającą obowiązek wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pomocą KSeF. To dla podatników jest bardzo ważna informacja: gdy zostaną wydane bardzo szczegółowe akty wykonawcze (są już opublikowane kolejne wersje projektów) oraz pojawi się zgodnie z tymi rozporządzeniami urzędowe oprogramowanie interfejsowe (dostęp na stronach resortu finansów) można będzie zacząć interesować się tym przedsięwzięciem.

Czy wadliwa forma faktury zakupu pozbawi prawa do odliczenia podatku naliczonego w 2026 roku?

To pytanie zadają sobie dziś podatnicy VAT czynni biorąc pod uwagę perspektywę przyszłego roku: jest bowiem rzeczą pewną, że miliony faktur będą na co dzień wystawiane w dotychczasowych formach (papierowej i elektronicznej), mimo że powinny być wystawione w formie ustrukturyzowanej – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

KSeF 2026. Jak dokumentować transakcje od 1 lutego? Prof. Modzelewski: Podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy (nota obciążeniowa, faktura handlowa)

Jak od lutego 2026 roku będzie wyglądała rewolucja fakturowa w Polsce? Profesor Witold Modzelewski wskazuje dwa możliwe warianty dokumentowania i fakturowania transakcji. W obu tych wariantach – jak przewiduje prof. Modzelewski - podatnicy zrezygnują z kodowania faktur ustrukturyzowanych, a podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy i on będzie dowodem rzeczywistości ekonomicznej. A jeśli treść faktury ustrukturyzowanej będzie inna, to jej wystawca będzie mieć problem, bo potwierdził nieprawdę na dokumencie i musi go poprawić.

REKLAMA

Fakturowanie od 1 lutego 2026 r. Prof. Modzelewski: Nie da się przerobić faktury ustrukturyzowanej na dokument handlowy

Faktura ustrukturyzowana kompletnie nie nadaje się do roli dokumentu handlowego, bo jest wysyłana do KSeF a nie do kontrahenta, czyli nie występuje tu kluczowy dla stosunków handlowych moment świadomego dla obu stron umowy doręczenia i akceptacji (albo braku akceptacji) tego dokumentu - pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Firma w Szwajcarii - przewidywalne, korzystne podatki i dobry klimat ... do prowadzenia biznesu

Kiedy myślimy o Szwajcarii w kontekście prowadzenia firmy, często pojawiają się utarte skojarzenia: kraj zarezerwowany dla globalnych korporacji, potentatów finansowych, wielkich struktur holdingowych. Tymczasem rzeczywistość wygląda inaczej. Szwajcaria jest przede wszystkim przestrzenią dla tych, którzy potrafią działać mądrze, przejrzyście i z wizją. To kraj, który działa w oparciu o pragmatyzm, dzięki czemu potrafi stworzyć szanse również dla debiutantów na arenie międzynarodowej.

Fundacje rodzinne w Polsce: Rewolucja w sukcesji czy podatkowa pułapka? 2500 zarejestrowanych, ale grozi im wielka zmiana!

Fundacji rodzinnych w Polsce już ponad 2500! To narzędzie chroni majątek i ułatwia przekazanie firm kolejnym pokoleniom. Ale uwaga — nadciągają rządowe zmiany, które mogą zakończyć okres ulg podatkowych i wywołać prawdziwą burzę w środowisku przedsiębiorców. Czy warto się jeszcze spieszyć? Sprawdź, co może oznaczać nowelizacja i jak uniknąć pułapek!

Cypryjskie spółki znikają z rejestru. Polscy przedsiębiorcy tracą milionowe aktywa

Cypr przez lata były synonimem niskich podatków i minimum formalności. Dziś staje się prawną bombą zegarową. Właściciele cypryjskich spółek – często nieświadomie – tracą nieruchomości, udziały i pieniądze. Wystarczy 350 euro zaległości, by stracić majątek wart miliony.

REKLAMA

Zwolnienie SD-Z2 przy darowiźnie. Czy zawsze trzeba składać formularz?

Zwolnienie z obowiązku składania formularza SD-Z2 przy darowiźnie budzi wiele pytań. Czy zawsze trzeba zgłaszać darowiznę urzędowi skarbowemu? Wyjaśniamy, kiedy zgłoszenie jest wymagane, a kiedy obowiązek ten jest wyłączony, zwłaszcza w przypadku najbliższej rodziny i darowizny w formie aktu notarialnego.

KSeF od 1 lutego 2026: firmy bez przygotowania czeka paraliż. Ekspertka ostrzega przed pułapką „dwóch obiegów”

Już od 1 lutego 2026 wszystkie duże firmy w Polsce będą musiały wystawiać faktury w KSeF, a każdy ich kontrahent – także z sektora MŚP – odbierać je przez system. To oznacza, że nawet najmniejsze przedsiębiorstwa mają tylko pół roku, by przygotować się do cyfrowej rewolucji. Brak planu grozi chaosem, błędami i kosztownymi opóźnieniami.

REKLAMA