3,5 tony bez podatku
REKLAMA
Zmiana prawa
Właściciele samochodów o dopuszczalnej masie całkowitej (dmc) 3,5 tony nie będą musieli płacić podatku od środków transportowych. Rządowy projekt nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych z 12 stycznia 1991 r. (t.j. Dz.U. z 2006 r. nr 121, poz. 844) ma wyeliminować kontrowersyjny przepis.
Co znaczy od 3,5 tony
Przedsiębiorcy wykorzystujący samochody dostawcze skarżą się na przepisy ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Chodzi o kryteria opodatkowania pojazdów, których dmc równa się 3,5 tony. Zgodnie z art. 8 pkt 1 ustawy, podatkowi od środków transportowych podlegają m.in. samochody ciężarowe o dmc od 3,5 tony i poniżej 12 ton. Urzędnicy gmin, których kasę zasila ten podatek, uważają, że stwierdzenie „od” oznacza, iż opodatkowane są także auta o dmc równej 3,5 tony.
– Urzędowi wystarcza, że w dowodzie rejestracyjnym samochodu jest wpisane 3,5 tony. Paradoks polega na tym, że prawo jazdy kategorii B nie uprawnia do prowadzenia ciężarówek, tylko pojazdów o dmc do 3,5 tony. Gdyby policjanci podchodzili do sprawy jak urzędnicy, to każda kontrola kończyłaby się mandatem za prowadzenie pojazdu ciężarowego bez uprawnień – mówi Jarosław Pawłowski, przedsiębiorca wykorzystujący 3,5-tonowy furgon, od którego musi płacić podatek.
Wątpliwości co do opodatkowania takich samochodów rozwiewa pismo Ministerstwa Finansów (LK-2209/LP/02/PP). Czytamy w nim, że jeżeli środkiem transportowym jest samochód ciężarowy i jego dopuszczalna masa całkowita określona w dowodzie rejestracyjnym wynosi 3,5 tony, to pojazd taki podlega opodatkowaniu podatkiem od środków transportowych. Wysokość stawki wyznacza rada gminy.
Problem w tym, że inne ustawy posługują się innymi kryteriami. I tak w ustawie o transporcie drogowym zapisano, że jej przepisów nie stosuje się m.in. do samochodów o dmc nieprzekraczającej 3,5 tony. Podobne sformułowania są w prawie o ruchu drogowym. Zgodnie z nim prawo jazdy kategorii B dopuszcza do prowadzenia pojazdem samochodowym o dmc nieprzekraczającej 3,5 t. Takim samym określeniem dopuszczalnej masy całkowitej posługuje się ustawa o VAT oraz rządowe projekty nowelizacji ustaw o CIT i PIT, nad którymi pracuje Sejm.
Ministerstwo Finansów dostrzegło problem, gdy zorientowało się, że od kilku lat gwałtowanie wzrasta sprzedaż samochodów dostawczych o dmc 3,49 tony, a spada sprzedaż pojazdów o dmc 3,5 tony. Okazało się, że producenci samochodów wyszli naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców i oferują auta niepodlegające podatkowi. Przygotowany w resorcie finansów projekt nowelizacji ustawy o opłatach i podatkach lokalnych, którym wkrótce ma się zająć Rada Ministrów, przewiduje zmianę kontrowersyjnego art. 8 pkt 1.
MF odpuści podatek
Z nowego brzmienia przepisu wynika, że z opodatkowania podatkiem od środków transportowych mają być wyłączone samochody o dopuszczalnej masie całkowitej równej 3,5 tony. Zdaniem MF zmiana ujednolici też zasady opodatkowania pojazdów ciężarowych z zasadami ich rejestracji oraz wydawania uprawnień do kierowania takimi samochodami.
– Dzięki zmianie posiadacze samochodów o dmc 3,5 tony nie będą płacić podatku od środków transportowych. Podatek obejmie tylko pojazdy powyżej 3,5 tony dmc. Zmiana będzie korzystna nie tylko z punktu widzenia podatkowego, ale także ze względu na spójność systemu prawnego – mówi Artur Cmoch, wspólnik w kancelarii Grynhoff, Woźny i Wspólnicy. Przypomina, że zgodnie z ustawą o VAT samochód o masie nieprzekraczającej 3,5 tony nie jest traktowany jako pojazd ciężarowy. Podobnie przepisy dotyczące praw jazdy zezwalają na prowadzenie samochodu o masie 3,5 tony z prawem jazdy kategorii B, czyli dla aut osobowych.
– Obecne uregulowania ustawy o podatkach i opłatach lokalnych są zatem niespójne z pozostałymi przepisami – ocenia Artur Cmoch.
Resort MF przyznaje, że zapewnienie zgodności z innymi ustawami podatkowymi to tylko jeden z powodów nowelizacji. Fiskus obawia się, że spadek sprzedaży samochodów o dmc 3,5 tony może skutkować brakiem nowych przedmiotów opodatkowania i spadkiem wpływów z tego tytułu. Dlatego projekt zakłada wzrost minimalnej stawki podatku dla aut o dmc wyższej niż 3,5 tony do 661,68 zł. Ponadto rząd planuje objęcie samochodów o dmc równej 3,5 tony nowym podatkiem od samochodów. W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu stosownej ustawy.
Więcej zmian dla ciężarówek
Projekt nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych zawiera więcej zmian dotyczących podatku od środków transportowych. MF proponuje, by obowiązkiem podatkowym objąć posiadaczy środków transportowych (podmioty polskie), którym pojazdy zostały powierzone przez zagraniczne podmioty prawne lub osoby fizyczne, jeżeli pojazdy te zostaną zarejestrowane na terytorium RP.
Zdaniem MF zmiana taka nie jest sprzeczna z przepisami unijnymi. Projekt przewiduje też doprecyzowanie powstania obowiązku podatkowego w przypadku pierwszej rejestracji oraz wyrejestrowania pojazdu. Zmienią się także zasady płatności podatku – z rat równych na proporcjonalne. Podatek będzie płatny w dwóch ratach proporcjonalnych do czasu trwania obowiązku podatkowego. Zlikwidowane ma być zwolnienie z podatku dla pojazdów wykorzystywanych w tzw. transporcie kombinowanym – dowozie i odwozie na maksymalną odległość do 150 km na terytorium RP.
Zgodnie z obecnymi przepisami warunkiem skorzystania ze zwolnienia jest wykorzystanie pojazdu do takich przewozów potwierdzone odpowiednim dokumentem. Odrębne przepisy miały określić, jakie to dokumenty. Ulga okazała się martwa, gdyż przepisów do dziś nie wydano.
Marcin Musiał
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat