REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Za szkody odpowie biegły i spółka

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Komisja Europejska jeszcze w styczniu ma zająć się dekoncentracją rynku biegłych rewidentów. Na pewno zostanie ograniczona odpowiedzialność biegłych za błędy.


Z raportu firmy konsultingowej London Economics przygotowanego dla Komisji Europejskiej wynika, że rynek usług audytorskich jest skoncentrowany w firmach tzw. wielkiej czwórki, czyli KPMG, Ernst & Young, PricewaterhouseCoopers oraz Deloitte. W znakomitej większości krajów członkowskich audytorzy z wielkiej czwórki obsługują od 73 do 100 proc. firm notowanych na głównym indeksie giełdowym.


Trzeba przekonać spółki


Firmy audytorskie średniej wielkości nie są postrzegane przez spółki giełdowe jako alternatywa dla wielkiej czwórki. Więcej, gdyby hipotetycznie jeden z największych audytorów zbankrutował, spółki przez niego obsługiwane przeszłyby do innego audytora z grona największych.


- Wyniki raportu przygotowanego dla Komisji Europejskiej pokazują, jak bardzo rynek audytorski jest skoncentrowany. To są informacje niepokojące - przyznał Dariusz Nowak, członek Rady Audytu EuroControll.


Dodał, że w Wielkiej Brytanii fundusze inwestycyjne i emerytalne domagają się odpowiednich zmian w przepisach. Problem polega jednak na określeniu, jakie zmiany spowodowałyby, choćby częściową, dekoncentrację rynku.


Aby doprowadzić do dekoncentracji rynku - zdaniem ekspertów - należałoby przekonać spółki do wyboru audytorów spoza wielkiej czwórki.


- Obecnie nasuwa się wniosek, że spółki giełdowe stawiają sobie za punkt honoru wybór audytora z wielkiej czwórki. Taki wybór ma świadczyć o reputacji firmy. Ktoś jednak musi zdobyć się na przełamanie tego stanu rzeczy - stwierdził członek Rady Audytu EuroControll.

Inni eksperci przyznają jednak, że jest to niemal niemożliwe.


- Ograniczenie wyboru audytorów do wielkiej czwórki wynika z mody wśród spółek i presji ze strony inwestorów i właścicieli tych spółek - powiedział "Gazecie Prawnej" dr Władysław Fałowski z Krajowej Izby Biegłych Rewidentów.


Podobne przekonanie wyraził dr Zdzisław Fedak, przewodniczący Komisji ds. Standardów Rewizji Finansowej i Norm Wykonywania Zawodu KIBR. Jego zdaniem zleceniodawcy mając na względzie korzystne notowania swoich spółek na giełdzie, starają się eliminować wszystko, co mogłoby zaszkodzić wizerunkowi firmy i jej postrzeganiu przez inwestorów.


W Wielkiej Brytanii toczy się obecnie dyskusja, czy nie wprowadzić ograniczenia, aby wielka czwórka mogła świadczyć usługi jedynie dwunastu spółkom spośród dwudziestu największych na głównym indeksie.


Rynek audytorów generalnie jest nieubezpieczony, gdyż nie ma takiej oferty ze strony ubezpieczycieli.


Ubezpieczenie audytorów


Ubezpieczyciele tłumaczą, że są to zbyt duże kwoty ubezpieczenia. Powoduje to, że w przypadku roszczeń ze strony klientów partnerzy w firmach audytorskich muszą z własnej kieszeni wypłacić odszkodowania. Jest to niewłaściwa sytuacja.

Problem ten można jednak rozwiązać. Można np. utworzyć specjalny fundusz, z którego środków wypłacana byłaby pomoc dla audytorów w przypadku konieczności wypłaty dużych odszkodowań. Problem jednak polega na tym, kto miałby te pieniądze do funduszu wpłacać. Drugim rozwiązaniem byłoby przeniesienie odpowiedzialności za szkody na spółki, a trzecim - aby to rządy wypłacały odszkodowania. Kolejna propozycja dotyczy ograniczenia odpowiedzialności firm audytorskich.


OC biegłych


Raport przedstawia trzy koncepcje odpowiedzialności cywilnej. Pierwsza zakłada ustalenie najwyższej kwoty, do której odpowiadaliby audytorzy. Tak jest np. w Belgii i Słowenii, gdzie określono, że audytor może wypłacić odszkodowanie do pół miliona euro oraz w Niemczech - do miliona euro. Druga koncepcja proponuje ustalenie zmiennej maksymalnej kwoty, która byłaby ustalana w zależności od wielkości audytora lub od wielkości obsługiwanej spółki. Trzecie zaproponowane rozwiązanie zakłada odpowiedzialność proporcjonalną, to znaczy za szkody odpowiadać mieliby wszyscy - spółki, audytorzy i inni - w takiej proporcji, w jakiej przyczynili się do powstania szkody.


Zdaniem Dariusza Nowaka najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem są: proporcjonalne ograniczenie odpowiedzialności lub ustalenie zmiennych limitów dla każdego kraju. Władysław Fałowski oraz Zdzisław Fedak uważają natomiast, że największe szanse na przyjęcie ma koncepcja odpowiedzialności proporcjonalnej.

Na podstawie raportu Komisja Europejska musi wydać zalecenia dla państw członkowskich Unii Europejskiej. Oznacza to, że Ministerstwo Finansów będzie musiało implementować przynajmniej część rozwiązań do prawa polskiego.


Audytorzy średniej wielkości konkurują głównie ceną, firmy z wielkiej czwórki - jakością i reputacją firmy.


PRZYKŁAD: SKUTKI SPORÓW Z KLIENTAMI

Firma audytorska średniej wielkości w USA w następstwie kilku sporów z klientami musiała zapłacić odszkodowania. W konsekwencji, w kwietniu 2006 r. zdecydowała obniżyć wpływy finansowe partnerów o 50 proc. Partnerzy zaczęli opuszczać firmę. Spółka zdecydowała więc kolejny raz obniżyć wpływy dla partnerów do 80 proc. W rezultacie, w tym samym roku firma ogłosiła bankructwo.


Łukasz Zalewski
Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KSeF 2026 - Jeszcze można uniknąć katastrofy. Prof. Modzelewski polemizuje z Ministerstwem Finansów

Niniejsza publikacja jest polemiką prof. Witolda Modzelewskiego z tezami i argumentacją resortu finansów zaprezentowanymi w artykule: „Wystawianie faktur w KSeF w 2026 roku. Wyjaśnienia Ministerstwa Finansów”. Śródtytuły pochodzą od redakcji portalu infor.pl.

Rolnicy i rybacy muszą szykować się na zmiany – nowe przepisy o pomocy de minimis już w drodze!

Rolnicy i rybacy w całej Polsce powinni przygotować się na nadchodzące zmiany w systemie wsparcia publicznego. Rządowy projekt rozporządzenia wprowadza nowe obowiązki dotyczące informacji, które trzeba będzie składać, ubiegając się o pomoc de minimis. Nowe przepisy mają ujednolicić formularze, zwiększyć przejrzystość oraz zapewnić pełną kontrolę nad dotychczas otrzymanym wsparciem.

Wystawienie faktury VAT (ustrukturyzowanej) w KSeF może naruszać tajemnicę handlową lub zawodową

Czy wystawienie faktury ustrukturyzowanej może naruszać tajemnicę handlową lub zawodową? Na to pytanie odpowiada na prof. dr hab. Witold Modzelewski.

TSUE: Sąd ma ocenić, czy klauzula WIBOR szkodzi konsumentowi ale nie może oceniać samego wskaźnika

Sąd krajowy ma obowiązek dokonania oceny, czy warunek umowny dotyczący zmiennej stopy oprocentowania opartej o WIBOR, powoduje znaczącą nierównowagę ze szkodą dla konsumenta - oceniła Rzeczniczka Generalna TSUE w opinii opublikowanej 11 września 2025 r. (sprawa C‑471/24 - J.J. przeciwko PKO BP S.A.) Dodała, że ocena ta nie może jednak odnosić się do wskaźnika WIBOR jako takiego ani do metody jego ustalania.

REKLAMA

Kiedy ZUS może przejąć wypłatę świadczeń od przedsiębiorcy? Konieczny wniosek od płatnika lub ubezpieczonego

Brak płynności finansowej płatnika składek, zatrudniającego powyżej 20 osób, może utrudniać mu regulowanie świadczeń na rzecz pracowników, takich jak zasiłek chorobowy, zasiłek macierzyński czy świadczenie rehabilitacyjne. ZUS może pomóc w takiej sytuacji i przejąć wypłatę świadczeń. Potrzebny jest jednak wniosek płatnika lub ubezpieczonego.

W 2026 roku 2,8 mln firm musi zmienić sposób fakturowania. Im szybciej się przygotują, tym większą przewagę zyskają nad konkurencją

W 2026 roku ponad 2,8 mln przedsiębiorstw w Polsce zostanie objętych obowiązkiem korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF). Dla wielu z nich będzie to największa zmiana technologiczna od czasu cyfryzacji JPK. Choć Ministerstwo Finansów zapowiada tę transformację jako krok ku nowoczesności, dla MŚP może oznaczać konieczność głębokiej reorganizacji sposobu działania. Eksperci radzą przedsiębiorcom: czas wdrożenia KSeF potraktujcie jako inwestycję.

Środowisko testowe KSeF 2.0 (dot. API) od 30 września, Moduł Certyfikatów i Uprawnień do KSeF 2.0 od 1 listopada 2025 r. MF: API KSeF 1.0 nie jest kompatybilne z API KSeF 2.0

Ministerstwo Finansów poinformowało w komunikacie z 10 września 2025 r., że wprowadzone zostały nowe funkcjonalności wcześniej niedostępne w API KSeF1.0 (m.in. FA(3) z węzłem Zalacznik, tryby offline24 czy certyfikaty KSeF). W związku z wprowadzonymi zmianami konieczna jest integracja ze środowiskiem testowym KSeF 2.0., które zostanie udostępnione 30 września.

KSeF 2.0 już nadchodzi: Wszystko, co musisz wiedzieć o rewolucji w e-fakturowaniu

Już od 1 lutego 2026 r. w Polsce zacznie obowiązywać nowy, obligatoryjny KSeF 2.0. Ministerstwo Finansów ogłosiło, że wersja produkcyjna KSeF 1.0 zostaje „zamrożona” i nie będzie dalej rozwijana, a przedsiębiorcy muszą przygotować się do pełnej migracji. Ważne terminy nadchodzą szybko – środowisko testowe wystartuje 30 września 2025 r., a od 1 listopada ruszy Moduł Certyfikatów i Uprawnień. To oznacza prawdziwą rewolucję w e-fakturowaniu, której nie można przespać.

REKLAMA

Te czynności w księgowości można wykonać automatycznie. Czy księgowi powinni się bać utraty pracy?

Automatyzacja procesów księgowych to kolejny krok w rozwoju tej branży. Dzięki możliwościom systemów, księgowi mogą pracować szybciej i wydajniej. Era ręcznego wprowadzania danych dobiega końca, a digitalizacja pracy biur rachunkowych i konieczność dostosowania oferty do potrzeb XXI wieku to konsekwencje cyfrowej rewolucji, której jesteśmy świadkami. Czy zmiany te niosą wyłącznie korzyści, czy również pewne zagrożenia?

4 mln zł zaległego podatku. Skarbówka wykryła nieprawidłowości: spółka zawyżyła koszty uzyskania przychodów o 186 mln zł

Firma musi zapłacić aż 4 mln zł zaległego podatku CIT. Funkcjonariusze podlaskiej skarbówki wykryli nieprawidłowości w stosowaniu cen transferowych przez jedną ze spółek.

REKLAMA