REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zakaz reklamy zniekształca rynek

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Doradcy podatkowi mają zakaz reklamowania swoich usług. Konkurują cenami usług z księgowymi, którzy mają do tego prawo. Rozwiązaniem byłoby rozdzielenie usług doradztwa od księgowych.


Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Za naruszenie zakazu reklamy doradcom podatkowym grozi skreślenie z listy uprawnionych do wykonywania tego zawodu. Oznacza to, że złamanie zakazu pozbawia doradcę możliwości wykonywania zawodu.


Takich ograniczeń nie mają natomiast osoby usługowo prowadzące księgi rachunkowe. Jest to oczywista nierówność, tym bardziej że księgowi mogą wykonywać większość czynności doradztwa podatkowego, jakie przewiduje ustawa o doradztwie podatkowym. Skoro więc przedstawiciele dwóch zawodów działających na tym samym rynku nie mają równych praw, to pojawia się pomysł wprowadzenia zakazu reklamy dla biur księgowych.


Zakaz dla księgowych


O zakazie takim mówią doradcy podatkowi, natomiast eksperci księgowi nie są entuzjastami takiego pomysłu.


Jerzy Bielawny, wiceprezes Instytutu Studiów Podatkowych Modzelewski i Wspólnicy, uważa, że dla niewielkich kancelarii podatkowych dotarcie z informację o swojej działalności do klientów jest mocno ograniczone. Z drugiej natomiast strony, biura księgowe mogą reklamować swoje usługi.


- Osoba widząca taką reklamę ma poczucie, że jest to promocja usług doradczych - powiedział "Gazecie Prawnej" Jerzy Bielawny.


Jego zdaniem, małym krokiem w kierunku zrównania statusu zawodów jest wprowadzenie zakazu reklamy biur rachunkowych.


- Skoro objęto księgowych obowiązkowym ubezpieczeniem OC, to wszystko wskazuje na to, że jest to zawód zaufania publicznego. Moim zdaniem, należałoby więc zrównać ich status z innymi. Zawody zaufania publicznego z definicji mają zakaz reklamy. Jest to właściwe rozwiązanie, ponieważ bez zakazu firmy duże zyskałyby ogromną przewagę na rynku - stwierdził Jerzy Bielawny.


Różnice poglądów


Z takim stanowiskiem nie zgadza się natomiast Tomasz Michalik, partner i doradca podatkowy MDDP Michalik, Dłuska, Dziedzic i Partnerzy.


Jego zdaniem, zakaz reklamy doradców w obecnej formie jest wystarczający.


- Jeżeli doradcy podatkowi chcą być traktowani jako zawód do pewnego stopnia porównywalny z zawodem radcy prawnego czy adwokata, to siłą rzeczy powinni utrzymać zakaz reklamy. Natomiast rozciągnięcie tego zakazu na księgowych wydaje mi się zupełnie nieuzasadnione. Jeżeli chcemy przyjąć, że to są dwa różne zawody, to w zasadzie nie powinniśmy takiej tamy księgowym stawiać - powiedział nam Tomasz Michalik.


Dla części doradców ważniejsze jest zrównanie zawodów poprzez rozdzielenie uprawnień doradców podatkowych od księgowych. Chodzi o to, aby księgowi nie mogli wykonywać czynności doradców na mocy ustawy o doradztwie podatkowym.


Księgowi przeciwni


Na zakaz reklamy niechętnie patrzą księgowi.


- Z jednej strony jest to odbijanie piłeczki ze strony doradców. Jeśli nam nie wolno, to i księgowym nie powinno być wolno - mówią doradcy podatkowi.


Z drugiej strony należałoby się jednak zastanowić, na ile mamy zapewnioną równość konstytucyjną zawodów - przyznaje dr Radosław Ignatowski, adiunkt w Katedrze Rachunkowości Uniwersytetu Łódzkiego.


Jego zdaniem, biura rachunkowe powinny w swoich reklamach ograniczać się do reklamowania działalności księgowej.


- Trudno natomiast określić, jakie przesłanki świadczyły o tym, aby jedną grupę ograniczyć w dostępie do reklamy, a drugiej nie - powiedział nam Radosław Ignatowski.


Z kolei prof. Zbigniew Luty uważa, że reklama firm usługowo prowadzących księgi nie powinna być zniesiona.


Problemy z reklamą


Jak zauważa Jerzy Bielawny, kolejnym problemem w zrównaniu zawodów jest kwestia prania brudnych pieniędzy. Wyjaśnił, że zawody zaufania publicznego, takie jak: radca prawny, adwokat, doradca podatkowy i biegły rewident mają obowiązek zgłaszać zauważone przypadki, a nawet podejrzenie prania brudnych pieniędzy, natomiast prowadzących księgi taki obowiązek nie obejmuje.


- Proceder prania brudnych pieniędzy widać przede wszystkich w księgach rachunkowych. Jest to więc dość dziwna sytuacja - zauważa nasz rozmówca.

Zdaniem Tomasza Michalika, kluczowe znaczenie w sprawie zakazu ma precyzyjne określenie, co jest reklamą, a co nią nie jest.


- Tak naprawdę kluczowe jest ustalenie tego, co mamy na myśli mówiąc o zakazie reklamy. W mojej ocenie nie jest reklamą ani opublikowanie glosy w magazynie fachowym, ani udział w rankingach w prasie - powiedział nam ekspert. Jego zdaniem zdefiniowanie tego, co jest działalnością, która wykracza poza ten zakaz reklamy, a co nie jest, byłoby pożądane i ważne.


Definicję taką na wewnętrzny użytek korporacji mogłaby opracować Krajowa Rada Doradców Podatkowych. Z drugiej strony, pojawiają się opinie, że katalogu takiego nie można w prosty sposób zdefiniować, ponieważ może on rodzić domysły i nadużycia. Jak zauważył Tomasz Michalik, doradcy mogą występować w artykułach prasowych jako eksperci. Jest to część działalności edukacyjnej doradców, którą powinni oni prowadzić. Reklamą usług doradztwa nie byłoby zapewne również wprowadzenie do gimnazjów obowiązkowego przedmiotu z zakresu prawa podatkowego. O pomyśle takim mówił w wywiadzie dla "Gazety Prawnej" prof. Witold Modzelewski, przewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych.


W praktyce zakaz reklamy oznacza więc, że nie można umieszczać ogłoszeń w prasie, radiu i telewizji, a także w innych tradycyjnych mediach.

Doradcy, podobnie jak radcowie prawni czy adwokaci, nie mogą również sponsorować żadnych imprez. Zakaz dotyczy zarówno ich samych, jak również innych podmiotów, które mają zakaz propagowania czy polecania konkretnych firm doradztwa podatkowego lub doradców.


Łukasz Zalewski

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak legalnie wypłacić pieniądze ze spółki z o.o. Zasady i skutki podatkowe. Adwokat omawia wszystkie najważniejsze sposoby

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością to popularna forma prowadzenia biznesu w Polsce, ceniona za ograniczenie ryzyka osobistego wspólników. Niesie ona jednak ze sobą szczególną cechę – tzw. podwójne opodatkowanie zysków. Oznacza to, że najpierw sama spółka płaci podatek CIT od swojego dochodu (9% lub 19%), a następnie, gdy zysk jest wypłacany wspólnikom, wspólnik musi zapłacić podatek dochodowy PIT od otrzymanych środków. Dla wielu początkujących przedsiębiorców jest to duże zaskoczenie, ponieważ w jednoosobowej działalności gospodarczej można swobodnie dysponować zyskiem i płaci się podatek tylko raz. W spółce z o.o. majątek spółki jest odrębny od majątku prywatnego właścicieli, więc każda wypłata pieniędzy ze spółki na rzecz wspólnika lub członka zarządu musi mieć podstawę prawną. Poniżej przedstawiamy wszystkie legalne metody „wyjęcia” środków ze spółki z o.o., wraz z krótkim omówieniem zasad ich stosowania oraz konsekwencji podatkowych i ewentualnych ryzyk.

Odpowiedzialność członków zarządu za długi i niezapłacone podatki spółki z o.o. Kiedy powstaje i jakie są sankcje? Jak ograniczyć ryzyko?

W świadomości wielu przedsiębiorców panuje przekonanie, że założenie spółki z o.o. jest swoistym „bezpiecznikiem” – że prowadząc działalność w tej formie, nie odpowiadają oni osobiście za zobowiązania. I rzeczywiście – to spółka, jako osoba prawna, ponosi odpowiedzialność za swoje długi. Jednak ta zasada ma wyjątki. Najważniejszym z nich jest art. 299 Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.), który otwiera drogę do pociągnięcia członków zarządu do odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki.

Zakładanie spółki z o.o. w 2025 roku. Adwokat wyjaśnia jak to zrobić krok po kroku i bez błędów

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pozostaje jednym z najczęściej wybieranych modeli prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. W 2025 roku proces rejestracji jest w pełni cyfrowy, a pozorne uproszczenie procedury sprawia, że wielu przedsiębiorców zakłada spółki „od ręki”, nie przewidując potencjalnych konsekwencji. Niestety, błędy popełnione na starcie mogą skutkować realnymi problemami organizacyjnymi, podatkowymi i prawnymi, które ujawniają się dopiero po miesiącach – lub latach.

Faktury ustrukturyzowanej nie da się obiektywnie (w sensie prawnym) użyć ani udostępnić poza KSeF. Co zatem będzie przedmiotem opisu i dekretacji jako dowód księgowy?

Nie da się w sensie prawnym „użyć faktury ustrukturyzowanej poza KSeF” oraz jej „udostępnić” w innej formie niż poprzez bezpośredni dostęp do KSeF – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

REKLAMA

Obowiązkowy KSeF 2026: Ministerstwo Finansów publikuje harmonogram, dokumentację API KSeF 2.0 oraz strukturę logiczną FA(3)

W dniu 30 czerwca 2025 r. Ministerstwo Finansów opublikowało szczegółową dokumentację techniczną w zakresie implementacji Krajowego Systemu e-Faktur z narzędziami wspierającymi integrację. Od dziś firmy oraz dostawcy oprogramowania do wystawiania faktur mogą rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu w środowisku testowym. Materiały są dostępne pod adresem: ksef.podatki.gov.pl/ksef-na-okres-obligatoryjny/wsparcie-dla-integratorow. W przypadku pytań w zakresie udostępnionej dokumentacji API KSeF 2.0 Ministerstwo Finansów prosi o kontakt za pośrednictwem formularza zgłoszeniowego: ksef.podatki.gov.pl/formularz.

Załączniki w KSeF tylko dla wybranych? Nowa funkcja może wykluczyć małych przedsiębiorców

Nowa funkcja w Krajowym Systemie e-Faktur (KSeF) pozwala na dodawanie załączników do faktur, ale wyłącznie w ściśle określonej formie i po wcześniejszym zgłoszeniu. Eksperci ostrzegają, że rozwiązanie dostępne będzie głównie dla dużych firm, a mali przedsiębiorcy mogą zostać z dodatkowymi obowiązkami i bez realnej możliwości skorzystania z tej opcji.

Kontrola podatkowa - fiskus ma 98% skuteczności. Adwokat radzi jak się przygotować i ograniczyć ryzyko kary

Choć liczba kontroli podatkowych w Polsce od 2023 roku spada, ich skuteczność jest wyższa niż kiedykolwiek. W 2024 roku aż 98,1% kontroli podatkowych oraz 94% kontroli celno-skarbowych zakończyło się wykryciem nieprawidłowości. Urzędy skarbowe, dzięki wykorzystaniu narzędzi analitycznych takich jak STIR, JPK czy big data, trafnie typują podmioty do weryfikacji, skupiając się na firmach obecnych na rynku i rzeczywiście dostępnych dla egzekucji zobowiązań. W efekcie kontrola może spotkać każdego podatnika, który nieświadomie popełnił błąd lub padł ofiarą nieuczciwego kontrahenta.

Rewolucja w podatkach i inwestycjach! Sejm przegłosował pakiet deregulacyjny – VAT do 240 tys. zł, łatwiejszy dostęp do kapitału dla MŚP

Sejm uchwalił przełomowy pakiet ustaw deregulacyjnych. Wyższy limit zwolnienia z VAT (do 240 tys. zł), tańszy dostęp do kapitału dla małych firm, koniec obowiązkowego pośrednictwa inwestycyjnego przy ofertach do 1 mln euro i uproszczenia w kontrolach celno-skarbowych – wszystko to z myślą o przedsiębiorcach i podatnikach. Sprawdź, co się zmienia od 2026 roku!

REKLAMA

Sejm zdecydował. Fundamentalna zmiana w ustawie o podatku od spadków i darowizn

Sejm uchwalił właśnie nowelizację ustawy o podatku od spadków i darowizn. Celem nowych regulacji jest ograniczenie obowiązków biurokratycznych m.in. przy sprzedaży rzeczy uzyskanych w drodze spadku.

Fiskus przegrał przez własny błąd. Podatnik uniknął 84 tys. zł podatku, bo urzędnicy nie znali terminu przedawnienia

Fundacja wygrała przed WSA w Gliwicach spór o 84 tys. zł podatku, bo fiskus nie zdążył przed upływem terminu przedawnienia. Kontrola trwała ponad 5 lat, a urzędnicy nie przestrzegali procedur. Sprawa pokazuje, że przepisy podatkowe działają w obie strony – także na korzyść podatnika.

REKLAMA