Urząd sam może umorzyć zaległość
REKLAMA
Kwestię związaną z umarzaniem zaległości podatkowych rozstrzygnął WSA w Olsztynie. Podatniczka zwróciła się do organów podatkowych o umorzenie zaległości w podatku dochodowym od osób fizycznych za 2003 rok. Zaległość powstała na skutek dwukrotnego przyjęcia nadpłaty podatku, wynikającej z zeznania rocznego. Podatniczka wniosek o umorzenie uzasadniła złą sytuacją materialną, zdrowotną i życiową. Wskazała, że jest osobą niepełnosprawną, bezrobotną bez prawa do zasiłku, a jej stan zdrowia wymaga przyjmowania leków. Utrzymuje się z renty rodzinnej syna oraz świadczeń z pomocy społecznej.
Organy podatkowe załatwiły wniosek odmownie twierdząc, że zasadą jest płacenie podatków, a umorzenie zaległości może nastąpić tylko w sytuacji nadzwyczajnej. Zadłużenie powstało na skutek nienależnego pobrania nadpłaty, którą podatniczka powinna zwrócić niezwłocznie po otrzymaniu.
Podatniczka złożyła więc skargę do sądu. Sąd uzasadniając wyrok wskazał, że w sprawie dotyczącej umorzenia zaległości podatkowej dowody gromadzi się pod kątem istnienia przesłanek z art. 67 Ordynacji podatkowej, czyli ważnego interesu podatnika i interesu publicznego.
Jeżeli organ podatkowy stwierdzi, że żadna z tych przesłanek nie została spełniona, decyzja musi być odmowna. Jeżeli natomiast ważny interes podatnika ma miejsce, do wniosku o umorzenie należy odnieść się pozytywnie, o ile nie stoi temu na przeszkodzie interes publiczny.
Sąd zarzucił organom podatkowym, że przy wydawaniu decyzji nie wzięły pod uwagę tej okoliczności, że do zaistniałej sytuacji przyczynił się urząd skarbowy, dwukrotnie zwracając podatek. Sprawę należy zatem rozpatrzyć ponownie.
Sygn. akt I SA/Ol 421/06
Mirosława Łapińska
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat