Biegli nie chcą płacić VAT
REKLAMA
Biegli sądowi od lat bez powodzenia domagają się uznania, że nie podlegają przepisom o VAT. Ministerstwo Finansów i kolejne sądy wydawały niekorzystne dla biegłych orzeczenia. Praktykę tę przełamał jednak Sąd Rejonowy w Olkuszu, który przyznał biegłemu geodecie wynagrodzenie za opracowanie opinii z uwzględnieniem VAT. Uczestniczka procesu złożyła jednak zażalenie na to postanowienie. Zarzuciła, że przyznane biegłemu wynagrodzenie jest zawyżone o VAT. W związku z tym Sąd Okręgowy w Krakowie przedstawił Sądowi Najwyższemu zagadnienie prawne dotyczące VAT biegłych.
- Sąd przyznaje biegłemu będącemu podatnikiem w zakresie podatku od towarów i usług wynagrodzenie bez uwzględnienia tego podatku - stwierdził w wyroku Sąd Najwyższy (sygn. akt III CZP 127/06). Uznał, że źródłem powołania biegłego przez sąd nie jest stosunek cywilnoprawny dwóch równoprawnych podmiotów, ale jest to stosunek o charakterze publicznoprawnym. Ponadto trudno jest wskazać ostatecznego konsumenta usługi biegłego.
Z takim stanowiskiem sądu nie zgadzają się jednak eksperci. Jak dowiedziała się nieoficjalnie Gazeta Prawna, sprawą ma zająć się również Naczelny Sąd Administracyjny.
Spór o podatek
Ministerstwo Sprawiedliwości ma już gotowy projekt rozporządzenia, zgodnie z którym biegli sądowi otrzymywaliby wynagrodzenie z VAT. Problem polega na tym, że zarówno resort, jak i sami biegli uważają, że w ogóle nie powinni podlegać VAT.
- Mamy gotowe rozporządzenie, ale nie możemy go wydać, ponieważ uważamy, że biegły nie powinien płacić VAT - powiedział Gazecie Prawnej Tomasz Jaskłowski, zastępca dyrektora departamentu organizacyjnego Ministerstwa Sprawiedliwości.
O tym, że biegli nie powinni podlegać przepisom o VAT jest przekonany również prof. Tadeusz Tomaszewski, dziekan Wydziału Prawa UW i biegły z zakresu kryminalistyki.
- Jeśli przyjrzymy się dokładnie ustawie o VAT, ustrojowi sądów w Polsce i usytuowaniu biegłych w tej strukturze, to dojdziemy do wniosku, że biegli nie mają obowiązku płacić VAT - powiedział nam prof. Tadeusz Tomaszewski.
W Sejmie jest również projekt nowej ustawy o biegłych sądowych, który zdaniem ekspertów nie zmienia pozycji ustrojowej biegłych.
Opinia na żądanie
Brak opodatkowania VAT wynika również, zdaniem biegłych, z charakteru stosunków między sądem a biegłymi.
- Biegły ma obowiązek wykonać opinię na rzecz sądu pod rygorem ukarania go grzywną za nieuzasadnioną odmowę sporządzenia opinii. Skoro to nie jest stosunek cywilnoprawny, to w ogóle taka czynność nie podlega VAT - powiedział Tomasz Jaskłowski.
Również Sąd Najwyższy uznał, że stosunek między biegłym a sądem ma charakter publicznoprawny.
- Jeśli jest to stosunek publicznoprawny, to znaczy, że biegli są urzędnikami sądu - stwierdził Tadeusz Tomaszewski.
Gdzie zatem tkwi problem? Ministerstwo Finansów nie chce uznać, że biegli sądowi nie podlegają VAT. Bogatą korespondencją z resortem finansów dotyczącą tego zagadnienia może się pochwalić Ministerstwo Sprawiedliwości.
Również sami biegli domagali się od MF zmiany swojej wykładni. Resort obiecał nawet to zrobić. Do dziś zmiany jednak nie ma. Biegli mają jednak nadzieję, że zmiana w ustawie o VAT pozwoli na wyłączenie ich z opodatkowania tym podatkiem. Jeśli tak się jednak nie stanie, liczą na rychłą zmianę rozporządzenia ministra sprawiedliwości.
OPINIA
MACIEJ ŁASZCZUK, adwokat w kancelarii Łaszczuk i Wspólnicy
Sprawa ta mogła być rozstrzygnięta inaczej. Odpowiedzi na pytanie zadane przez sąd okręgowy trzeba szukać przede wszystkim w ustawie o VAT z 2004 roku, której wykładni należy dokonywać z funkcji i zasad rządzących tym podatkiem. Niezbędne jest uwzględnienie aspektu prawa wspólnotowego. Zagadnienie to dotyczy przecież prawa podatkowego. Podjęcie uchwały uznającej prawo biegłego do wynagrodzenia uwzględniającego VAT nie naruszałoby zakazu wykładni prawotwórczej.
Łukasz Zalewski
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat